Ulubieniec LA zdominuje dziś mecz w Miami? Gramy z NBA o 327 PLN

Austin Reaves; NBA; 06.11.2023

Wczorajszy kupon zaświecił się na zielono! Phoenix Suns gładko poradziło sobie z Detroit Pistons, a w dodatku zobaczyliśmy mocno overowy spektakl! Wszystko poszło zgodnie z moim planami i mam nadzieję, że rozpoczniemy tym kolejną solidną serię! Dziś włodarze ligi przygotowali nam cały wachlarz spotkań, a wszystko w związku z jutrzejszą pauzą! W pierwszej kolejności wybiorę się dziś do Kaseya Center, gdzie Miami Heat zmierzy się z Los Angeles Lakers. Na dokładkę dobieram pojedynek pomiędzy Oklahomą City Thunder a Atlantą Hawks. Czy gospodarze zainkasują po pewnym zwycięstwie? Kto poprowadzi dziś swój zespół do wygranej? Czy zobaczymy overowe widowiska? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Miami Heat – Los Angeles Lakers: typy i kursy bukmacherskie (07.11.2023)

Nie takiego początku sezonu spodziewali się kibice Miami Heat! Podopieczni Erika Spoelstry zanotowali do tej pory jedynie dwa zwycięstwa na swoim koncie. Udało im się wygrać w premierowym spotkaniu z Detroit Pistons oraz w ostatnim pojedynku przeciwko Washington Wizards. Z pewnością zaskakująca dla wszystkich jest przeciętna dyspozycja Jimmy’ego Butlera. Trzeba tutaj jednak podkreślić, że lider Miami Heat odpala się dopiero w drugiej części sezonu, by w jak najlepszej formie wystartować w NBA Play-offs. Być może w tym sezonie będzie musiał nieco szybciej wskoczyć na pełne obroty, lecz nie spodziewałbym się tego jeszcze w najbliższych tygodniach. Sezon regularny dopiero się tak naprawdę rozpoczął, więc Miami Heat zachowuje spokój. W wygranym meczu z Washington Wizards zobaczyliśmy w końcu świetnie współpracujący zespół, który potrafił zdobywać punkty po składnych akcjach. Skuteczność na poziomie 60% mówi zresztą sama za siebie. Do tego dodajmy kontrolę na desce, mniej strat, więcej przechwytów! Najjaśniej w Miami błyszczy na ten moment Tyler Herro, który w pojedynku z Czarodziejami zainkasował dwadzieścia cztery punkty, dziesięć zbiórek oraz dziewięć asyst! Akompaniował mu wspomniany już Jimmy Butler, który tym razem zadowolił swoich fanów dwudziestoma oczkami, siedmioma reboundami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Bam Adebayo zainkasował osiemnaście punktów, cztery zbiórki oraz trzy asysty. Duncan Robinson również popisał się osiemnastoma oczkami oraz sześcioma kluczowymi zagraniami. Do tego jedenaście punktów dołożył Thomas Bryant, a dziesięć Josh Richardson! Czy Miami Heat pójdzie dziś za ciosem i zainkasuje drugie zwycięstwo z rzędu?

Jeziorowcy mają się dobrze! Ich bilans w tym momencie to trzy zwycięstwa oraz trzy porażki. Po historycznym zwycięstwie nad Los Angeles Clippers przyszła jednak porażka z Orlando Magic. Śmiało możemy określić ją wtopą podopiecznych Darwina Hama! Po raz kolejny największym problemem Los Angeles Lakers okazała się skuteczność zza łuku oraz gra na desce. Nie zawsze LeBron James czy Anthony Davis wyrabiają z tempem gry, co może mieć w przyszłości duże znaczenie, a w szczególności w postseasonie. Na ten moment ciężko jednak doszukać się przyczyn, które nie wynikałyby z czystej fizjologii. Jest też za wcześnie, by mówić tutaj o jakimś większym problemie. Trzeba czekać i obserwować, jak z każdą usterką samochodu. Mimo wszystko z Orlando Magic to właśnie wspomniany duet grał pierwsze skrzypce. Anthony Davis zainkasował dwadzieścia osiem punktów, trzynaście zbiórek oraz trzy asysty. LeBron James zakończył mecz z dorobkiem na poziomie dwudziestu czterech oczek, dziewięciu zbiórek oraz pięciu asyst. Swoje dorzucił także Austin Reaves. Ulubieniec Miasta Aniołów zdobył z Orlando Magic aż dwadzieścia punktów, dwie zbiórki oraz dwie asysty. Jedenaście oczek dołożył jeszcze od siebie D’Angelo Russell! Czy Los Angeles Lakers zainkasuje dziś cenne zwycięstwo w Miami?

Co typuję w tym spotkaniu?

Najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, dlatego dziś skorzystam z tej cudownej opcji! Przypomnę, że mam dla Ciebie kod promocyjny Forbet, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Skuszę się dziś w pierwszej kolejności na dwie asysty Bama Adebayo! Środkowy Miami Heat w zeszłym sezonie rozdawał dwa kluczowe podania w ponad 80% swoich występów! W tegorocznej kampanii idzie mu równie dobrze, a jego średnia jest bliska poziomu trzech asyst na mecz! W każdym meczu do tej pory inkasował on na dodatek minimum dwie asysty! Bam rozdawał kolejno: trzy, dwie, dwie, trzy oraz trzy kluczowe podania! Co ważne, statystycznie Adebayo znacznie lepiej podaje do swoich kolegów, gdy jest wypoczęty! W zeszłym sezonie jedynie kilka razy nie udało mu się zainkasować dwóch asyst, gdy odpoczywał dwa dni! Przed własną publicznością taka sytuacja miała miejsce znacznie rzadziej! Oczywiście służy mu również gra z Anthonym Davisem! W przeszłości rozegrał do tej pory siedem pojedynków przeciwko środkowemu z Los Angeles i za każdym razem inkasował przynajmniej dwie asysty! W moim odczuciu ten zakład ma naprawdę spory potencjał, więc z przyjemnością z niego skorzystam!

Miami Heat vs Los Angeles Lakers

KTO WYGRA MECZ?
MIAMI HEAT 29%
LOS ANGELES LAKERS 71%
21+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • MIAMI HEAT
  • LOS ANGELES LAKERS

Dorzucam do tego minimum 20 punktów, asyst oraz zbiórek Austina Reavesa! Skąd taki pomysł? Zdaję sobie sprawę, że ulubieniec Miasta Aniołów nie najlepiej rozpoczął tegoroczny sezon! Dzisiejszy próg łamał jedynie w trzech z sześciu rozegranych pojedynków. Warto jednak zaznaczyć, że jego forma zaczyna być zwyżkowa! Trzy ostatnie pojedynki to kolejno: siedemnaście, dwadzieścia dziewięć oraz dwadzieścia cztery P+R+A! W dodatku Los Angeles Lakers w tym momencie ma naprawdę spore problemy z głębią składu! Tak naprawdę Darwin Ham rotuje dziewięcioma zawodnikami, co wymusza na pierwszej piątce znacznie większy czas spędzony na parkiecie. Dziś znów zabraknie Gaby Vincenta, Rui Hachimury oraz Jarreda Vanderbilta. Z pewnością możemy się natomiast szykować na więcej niż pół godziny gry mojego bohatera zakładu. Jeżeli faktycznie Austin otrzyma takie minuty to możemy być praktycznie spokojni o jego over trzech głównych statystyk. W ostatnich trzydziestu pojedynkach na palcach jednej ręki możemy zliczyć underowe występy Reavesa! Oczywiście pod warunkiem, że grał minimum pół godzinki. W moim odczuciu Austin nie będzie miał dziś łatwo z defensywą Miami Heat, lecz powinien sobie na tyle poradzić, by w ponad pół godzinki zainkasować minimum dwadzieścia punktów, zbiórek oraz asyst!

Bam Adebayo minimum 2 asysty + Austin Reaves minimum 20 punktów+zbiórek+asyst
Kurs: 2,02
Zagraj!

Baner grupa NBA

Oklahoma City Thunder – Atlanta Hawks: typy i kursy bukmacherskie (07.11.2023)

Nie mogę się napatrzeć na Oklahomę City Thunder! Ten zespół skradł moje serce i będę to powtarzał w nieskończoność jeśli będzie trzeba! Niestety styl i ta młodzieńcza fantazja nie zawsze idą w parze z wynikami! Dwa kolejne pojedynki zostały przez Thunder przegrane, choć w obu nie tracili do rywala więcej aniżeli cztery punkty! W ostatnim meczu z Golden State Warriors podopieczni Marka Daigneaulta byli o krok od pokonania znacznie bardziej doświadczonych koszykarzy. Rzutem na taśmę Stephen Curry zapewnił zwycięstwo GSW! Możemy się zastanawiać, co by było gdyby w tym meczu zagrał Shai Gilgeous Alexander, lecz nie ma sensu wchodzić w kwestie gdybania. Lidera OKC nie było i dzisiaj najprawdopodobniej również go nie zobaczymy! Pod jego nieobecność wyśmienite zawody rozegrał Luguentz Dort, który zainkasował aż dwadzieścia dziewięć punktów oraz pięć zbiórek. Akompaniował mu Chet Holmgren, który zakończył mecz z dwudziestoma czterema oczkami, ośmioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi zagraniami. Josh Giddey popisał się osiemnastoma punktami, pięcioma zbiórkami oraz czterema asystami. Tyle samo oczek wpadło na konto Jalena Williamsa, który dodatkowo rozdał osiem kluczowych podań oraz zebrał trzy piłki. Szesnaście punktów zainkasował Isaiah Joe, a trzynaście oczek zanotował Cason Wallace! Czy Oklahoma City Thunder zaskoczy dziś Atlantę Hawks?

Po dwóch porażkach przyszła w końcu seria czterech zwycięstw z rzędu! Koszykarze Atlanty Hawks rozpędzają się i korzystają z całkiem fajnego terminarza! Trzeba jednak podkreślić, że najwięcej dało im jednak zwycięstwo nad Milwaukee Bucks. Tamto spotkanie odmieniło Jastrzębie w każdym aspekcie. Znacznie lepiej radzą sobie z presją czasu, częściej szukają zespołowych rozwiązań oraz rzadziej pudłują. W poprzednim pojedynku udało im się to pokazać przeciwko New Orleans Pelicans, gdzie wygrali z przewagą aż osiemnastu punktów! Atlanta Hawks wygrała ten mecz na tablicy, gdzie zebrali blisko dwadzieścia piłek więcej. Tylko w samym ataku pozwolili sobie na dziesięć reboundów więcej aniżeli przeciwnicy. W dodatku swój dzień miał Jalen Johnson, który pokusił się o dwadzieścia jeden punktów, jedenaście zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Trae Young, który popisał się dwudziestoma dwoma oczkami, pięcioma reboundami oraz dwunastoma kluczowymi zagraniami. Dejounte Murray zapisał na swoim koncie dwadzieścia punktów, osiem zbiórek oraz siedem asyst. Clint Capela dołożył od siebie siedemnaście oczek oraz siedem zbiórek. Jedną piłkę mniej zebrał Onyeka Okongwu, który również zakończył mecz z siedemnastoma punktami. Warto wspomnieć również o dwunastu oczkach Saddiqa Beya oraz dziesięciu Bogdana Boganovicia! Czy Jastrzębie zainkasują dzis piąte zwycięstwo z rzędu?

Co typuję w tym spotkaniu?

Ponownie skuszę się na użycie BetBuildera! Tym razem zakład będzie skierowany na zawodników Oklahomy City Thunder! W pierwszej kolejności celuję w dwanaście punktów Cheta Holmgrena! Zakład ten pojawiał się już w moim analizach i chętnie z niego będę dalej korzystał! Pierwszoroczniak w tym sezonie rozegrał sześć spotkań i aż w pięciu z nich notował przynajmniej dwanaście punktów! Jedynie w debiucie nie udało mu się pokonać wyznaczonego progu, choć się o niego otarł! Chet średnio zdobywa siedemnaście oczek na mecz, co jest świetnym rezultatem! Nie będę ukrywał, że podoba mi się jego pewność na parkiecie i skuteczność na poziomie ponad 60%! Średnio trafia dwie trójki na mecz i cztery rzuty z gry. Jak widać, Holmgren nie musi dziś wyjść na parkiet na najwyższych obrotach, ważne by zagrał na poziomie swoich średnich, by spokojnie pokryć wymagany próg. Jeżeli faktycznie zabraknie dziś Shaia Gilgeousa Alexandra to będziemy mogli się spodziewać znacznie większego udziału Cheta w grze Oklahomy. W moim odczuciu próg dwunastu punktów złamie bez względu na fakt czy SGA zagra, czy nie!

Dorzucam do tego również dwanaście punktów Luguentza Dorta! Skąd taki pomysł? Kanadyjczyk średnio inkasuje piętnaście oczek na mecz! Mimo wszystko wskazany próg łamał jedynie w dwóch z sześciu rozegranych pojedynków! Dort w głównej mierze skupia się na rzutach zza łuku, więc jego występy są uzależnione od ilości rzutów oraz skuteczności. O to drugie raczej się nie martwię, bo Luguentz trafia ponad 50% swoich prób. Mam jednak nadzieję, że ostatni świetny występ sprawi, że jego udział w grze OKC znacznie wzrośnie! Dort, jak i całe Thunder powinno dziś skorzystać z matchupu! Atlanta Hawks to czwarty najszybciej rozgrywający akcje zespół w lidze, który dodatkowo nie błyszczy w defensywie (osiemnaste miejsce w NBA). Warto też podkreślić, że niepewny udział w tym meczu jest Shai Gilgeous Alexander! Jego nieobecność na parkiecie znacznie wpłynie na Luguentza i przede wszystkim na jego linie wystawiane u bukmacherów! W dwunastu kolejnych spotkaniach bez SGA mój bohater zakładu aż jedenaście razy pokrywał dzisiejszy próg! W moim odczuciu Dort powinien dwanaście oczek zdobyć zarówno bez jak i z liderem Oklahomy City Thunder! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!

Chet Holmgren minimum 12 punktów + Luguentz Dort minimum 12 punktów
Kurs: 1,84
Zagraj!

Kupon na NBA w dniu 06.11.2023

fot. Press Focus

Zaloguj się aby dodawać komentarze