Bostończycy zdeklasują rywali na wschodzie? Gramy z NBA o 310 PLN

Smart i Horford; NBA 23.02.2023

NBA wraca na właściwe tory! Przerwa na All-Star Weekend właśnie się kończy, a co za tym idzie. wkraczamy w najważniejszy moment sezonu zasadniczego! Do końca sezonu zostało już nieco ponad dwadzieścia spotkań, a więc naprawdę niewiele. Miesiąc gry przed nami i to naprawdę intensywnej. Włodarze ligi przygotowali dla nas naprawdę wyjątkowy repertuar spotkań, z których wybrałem dokładnie dwa starcia, w których widze sensowne typy. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Indianapolis, czyli gospodarza przyszłorocznego NBA All-Star Weekend. Indiana Pacers zmierzy się z liderami wschodniej konferencji – Bostonem Celtics. Na dokładkę dobieram Cleveland Cavaliers z Denver Nuggets. Czy gospodarze zaskoczą liderów zachodniej i wschodniej konferencji? Czy zobaczymy konkurs trójek w obu pojedynkach? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Indiana Pacers – Boston Celtics: typy i kursy bukmacherskie (24.02.2023)

Bilans Indiany Pacers: 26-34

Ostatni moment dla Indianapolis na dołączenie do walki o tegoroczny postseason! Podopieczni Ricka Carlisle zajmują aktualnie dwunastą pozycję w konferencji wschodniej, tracąc do dziesiątego miejsca dwa i pół zwycięstwa. Przerwa na NBA All-Star Weekend z pewnością był dla graczy Pacers idealnym momentem na odpoczynek po naprawdę słabych tygodniach. W dziesięciu kolejnych pojedynkach udało im się wygrać zaledwie dwa razy, notując osiem porażek, w tym pięć z rzędu. W trakcie Weekendu Gwiazd Tyrese Haliburton oraz Buddy Hield próbowali swoich sił w konkursie trójek i obaj znaleźli się w finałowej trójce. Nie udało im się jednak pokonać Damiana Lillarda, choć w pierwszej rundzie lider Indiany Pacers – Tyrese popisał się najlepszym wynikiem. Dziś w składzie Ricka Carlisle pojawią się wszyscy najważniejsi gracze, co z pewnością jest dobrą informacją dla całego obozu w Indianapolis. Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Forbet, by w pełni cieszyć się z ciekawych zakładów na najlepszą koszykarską ligę świata!

W poprzednim meczu Indianie Pacers udało się przerwać serię pięciu porażek z rzędu. Podopieczni Ricka Carlisle pokonali Chicago Bulls dokładnie czterema oczkami. Indiana popisał się niesamowitym powrotem do żywych. Po pierwszej kwarcie przegrywali blisko dwudziestoma pięcioma punktami, by pod koniec trzeciej kwarty zbliżyć się na zaledwie cztery. Ostatnia kwarta to dominacja graczy Pacers, którzy zdołali zainkasować osiem oczek więcej. Kluczem do sukcesu okazała się skuteczność z rzutów osobistych oraz ilość trafionych trójek. Buddy Hield zanotował dwadzieścia siedem punktów oraz zebrał cztery piłki. Akompaniował mu Aaron Neismith, który zainkasował dwadzieścia jeden oczek, siedem reboundów oraz trzy kluczowe podania. Myles Turner był bliski double double, lecz zatrzymał się na poziomie siedemnastu punktów oraz dziewięciu zbiórkach. Tyrese Haliburton popisał się szesnastoma oczkami, dwoma reboundami oraz ośmioma kluczowymi asystami. Bennedict Mathurin zainkasował tego wieczoru czternaście punktów, cztery zbiórki oraz dwie asysty. Chris Duarte również popisał się czternastoma oczkami. Czy Indianapolis zatrzyma dziś zwycięstwo w Gainbridge Fieldhouse?

Bilans Boston Celtics: 42-17

Najlepszy zespół konferencji wschodniej ma zarazem najlepszy bilans w całej lidze NBA! Bostończycy mają wszystko, czego potrzebuje mistrzowski zespół. Są liderzy, którzy kreują grę całej ekipy. Są zadaniowcy od czarnej roboty lub w momencie braków najważniejszych graczy. Nie brakuje również rezerwowych na solidnym poziomie, którzy utrzymują Boston Celtics przy życiu podczas gry drugim garniturem. Naprawdę ciężko znaleźć element gry Bostończyków, który odbiegałby od średnich sezonowych. W większości statystyk C’s plasują się w pierwszej dziesiątce i nie powinno to być zaskoczeniem dla was. Z ważniejszych rzeczy warto podkreślić, że Joe Mazzulla w końcu podpisał stały kontrakt z organizacją z TD Garden. Przed NBA All-Star Weekend w pięciu kolejnych spotkaniach udało im się zainkasować cztery zwycięstwa!

W poprzednim pojedynku Bostończycy gładko przejechali się po graczach Motor City. Detroit Pistons ani razu nie wyszli na prowadzenie choćby na sekundę. Podopieczni Joe Pazzulli zdominowali każdą statystykę zaczynając od skuteczności, a kończąc na blokach. Bliski double double był MVP Meczu Gwiazd – Jayson Tatum, który zainkasował aż trzydzieści osiem punktów, dziewięć zbiórek oraz siedem asyst. Akompaniował mu Malcolm Brogdon, który popisał się dwudziestoma pięcioma oczkami, trzema reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Al Horford zapisał na swoim koncie jedenaście punktów oraz zebrał siedem punktów. Derrick White tym razem zdobył jedynie jedenaście oczek, cztery zbiórki oraz sześć kluczowych podań. Czy Bostończycy zainkasują w końcu zwycięstwo w Indianapolis?

Co typuję w tym spotkaniu?

BetBuilder przez ostatni nieco się zmienił. Nie ma już wszystkich linii w statystykach graczy, co z pewnością w pewnych momentach będzie przeszkodą. Na całe szczęście dziś idealnie wpasowały się moje propozycje, które przedstawię poniżej. W pierwszej kolejności celuję w minimum pięć zbiórek Ala Horforda! Skąd taki pomysł? 70% pojedynków z udziałem staruszka zakończyło się overem. Jego średnie sezonowe to nieco ponad sześć zebranych piłek na mecz. W dziesięciu pojedynkach przed NBA All-Star Weekend nasz bohater kuponu zainkasował siedem overów, dwukrotnie ocierając się o pięć zbiórek. Al Horford ma dobre wspomnienia na desce z dzisiejszymi rywalami. W tym sezonie już raz popisał się minimum pięcioma reboundami, a w sześciu kolejnych potyczkach zanotował pięć overów, zdobywając kolejno: osiem, sześć, siedem, cztery, dziesięć oraz sześć zbiórek. Warto podkreślić, że ekipa z Indianapolis to siódma najgorzej zbierająca drużyna w NBA, przy okazji pozwalając średnio na blisko czterdzieści sześć reboundów rywali, co jest czwartym najgorszym wynikiem w całej lidze. Mam nadzieję, że Al Horford bez problemu zainkasuje pięć zbiórek. Przemawia za nim zarówno doświadczenie w ustawianiu się w trumnie, jak i chęć gry i minuty spędzone na parkiecie. W moim przekonaniu gracz Bostonu Celtics zainkasuje over reboundów!

Dorzucam do tego minimum jedną trójkę Marcusa Smarta! Skąd taki pomysł? Marcus wraca do gry po kilku tygodniach pauzy. Pojawił się na parkiecie na mecz przed NBA All-Star Weekend i zanotował dokładnie jedną trójkę. Joe Mazzulla spokojnie potrzyma dziś w okolicach pół godziny swojego podopiecznego. Sam Smart w tym sezonie średnio trafia nieco poniżej dwóch trójeczek na mecz. W dziesięciu kolejnych pojedynkach udało mu się pokryć linię dokładnie siedem razy. W starciach z Indianą Pacers w ośmiu poprzednich konfrontacjach inkasował over, zdobywając kolejno: dwie, jedną, dwie, dwie, trzy, dwie, jedną oraz dwie trójki. Ekipa z Indianapolis pozwala na drugą najwyższą skuteczność rywali zza łuku, co z pewnością jest sporym sprzymierzeńcem dla Marcusa Smarta. Zresztą Bostończycy oddają średnio ponad czterdzieści dwie próby zza łuku, z czego wpada średnio szesnaście. Wydaję mi się, że jedna trójka Marcusa Smarta nie powinno być dziś problemem, no chyba, że znów zawita kontuzja, która pokrzyżowała mi w tym sezonie każdy kupon związany z zawodnikiem Boston Celtics.

NBA: Indiana Pacers vs Boston Celtics

KTO WYGRA?
INDIANA PACERS 13%
REMIS 0%
BOSTON CELTICS 88%
8+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • INDIANA PACERS
  • REMIS
  • BOSTON CELTICS

 

Na koniec dodaję minimum jeden celny rzut zza łuku Tyrese Haliburtona. Skąd taki pomysł? Nie muszę chyba tłumaczyć takiego wyboru. Lider Indianapolis pokazał nam podczas konkursu trójek, że ma solidne oko do rzutów za trzy! Finalista turnieju nie tylko zainkasował najwyższy wynik w całym konkursie, ale jako jedyny popisał się wynikiem na poziomie przynajmniej trzydziestu punktów! Większość pojedynków z udziałem Haliburtona kończyły się overem. W dwudziestu pojedynkach ani razu nie zainkasował underu, co jest naprawdę solidnym wynikiem. Tyrese w pięciu poprzednich występach zanotował kolejno: dwie, dwie, pięć, trzy oraz jedną trójkę. Co ważne, lider Indiana Pacers w barwach swojego zespołu za każdym razem inkasował over w pojedynkach z Celtami! W trzech konfrontacjach ani razu nie zszedł poniżej czterech trójeczek! Liczę, że dziś spokojnie raz trafi do kosza zza łuku, choć nie spodziewam się powtórki wyników z zeszłego roku.

Al Horford minimum 5 zbiórek + Marcus Smart minimum 1 trójka + Tyrese Haliburton minimum 1 trójka
Kurs: 2.01
Graj!

grupa_nba_promo_button_neg

Cleveland Cavaliers – Denver Nuggets: typy i kursy bukmacherskie (24.02.2023)

Bilans Cleveland Cavaliers: 38-23

Bilans Denver Nuggets: 41-18

Zdecydowanie najciekawszy pojedynek dzisiejszej nocy, przynajmniej w mojej opinii. Kawalerzyści będą gościć dziś liderów zachodniej konferencji, którzy przyjadą w nieco okrojonym składzie. Przede wszystkim zabraknie dziś Aarona Gordona i być może Jamala Murraya, który na ten moment jest niepewny swojego udziału w grze. Obie drużyny spotkały się ze sobą na początku kalendarzowego roku. Górą wtedy byli dzisiejsi goście, którzy zdeklasowali rywali aż trzynastoma oczkami. Warto podkreślić, że obie ekipy w tym sezonie zmierzają po pewny udział w NBA Play-offs. Kawalerzyści mają przewagą nad siódmym Miami Heat pięciu zwycięstw. Denver Nuggets nie będzie miało raczej problemu z awansem postseason, w końcu ich przewaga nad strefą turnieju play-in wynosi dokładnie jedenaście zwycięstw! Przypominam o bonusie Forbet, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA bez ryzyka do 1200 PLN!

1200 zł bez ryzyka (zwrot na konto bonusowe) + 100% do 2080 zł od 2. depozytu + 30 dni bez podatku!

Co typuję w tym spotkaniu?

W pierwszej kolejności celuję w minimum piętnaście punktów Evana Mobleya! Skąd taki pomysł? Ponad 60% spotkań z udziałem środkowego Cavs zakończyło się overowym rezultatem punktów na poziomie piętnastu oczek. Średnie sezonowe Evana to dokładnie szesnaście oczek. W dziesięciu spotkaniach przed przerwą to aż osiem overów w wykonaniu Mobleya, który na dodatek raz otarł się o dzisiejszy próg. W pierwszym meczu z Denver Nuggets nasz bohater kuponu popisał się jedynie dwunastoma oczkami, lecz nie trafił ani jednego z sześciu oddanych rzutów osobistych! Wydaję mi się, że dziś powinno być zdecydowanie lepiej w tym elemencie, w końcu średnio trafia na mecz 70% rzutów wolnych. Co ważne, dziś zabraknie Aarona Gordona, czyli najlepszego defensora swojego zespołu. Goście w dodatku pozwalają na piąty najwyższy wynik punktów straconych na desce, gdzie swoją obecność powinien dziś zaznaczyć Evan Mobley!

Dorzucam do tego minimum jedną celną trójkę Kentavoiusa Caldwella Pope’a! Skąd taki pomysł? Liczyłem przed NBA All-Star na występ KCP w konkursie trójek, lecz się nie doczekałem. Zawodnik Denver Nuggets średnio inkasuje dwie trójki na mecz, rzucając zza łuku na skuteczności 45%. Kentavious w dwudziestu pięciu kolejnych pojedynkach zainkasował aż dwadzieścia dwa overy! W całym sezonie pokrywał linię w 85% przypadkach, co jest naprawdę rewelacyjnym wynikiem jak gracza, który nie oddaję zbyt wielu prób rzutowych. KCP w dziesięciu kolejnych starciach notował kolejno: jedną, dwie, trzy, jedną, jedną, jedną, zero, zero, dwie oraz trzy trójki. Z dzisiejszym rywalem mierzył się w barwach Nuggets jedynie raz i to w tym roku, kiedy to w pół godziny trafił celnie do kosza zza łuku dwa razy. W moim odczuciu braki kadrowe wymuszą na KCP nieco większego zaangażowania w próbach rzutowych. Liczę, że spokojnie odda dziś z minimum cztery czy pięć prób, w których co najmniej jedna zakończy się trzema punktami. Kawalerzyści nie pozwalają na zbyt wiele prób rzutowych, lecz rywale zdobywają przeciwko nim trójki z dziesiątą najwyższą skutecznością. Let’s go and good luck!

Evan Mobley minimum 15 punktów + Kentavious Caldwell Pope minimum 1 trójka
Kurs: 1.75
Graj!

kupon w forbet na nba 23.03

fot. z obrazka: Press Focus

Zaloguj się aby dodawać komentarze