Orlando Magic – Golden State Warriors: typy, kursy i zapowiedź, 23.03.2022
Wczoraj dobry humor popsuł Evan Mobley, który nie pokrył wymaganej linii! Mówi się trudno, w końcu taki jest sport. Duży wpływ na końcowy wynik środkowego Cavs miały również faule, które ograniczyły jego minuty na parkiecie. NBA wchodzi w decydującą fazę, a już dziś będziemy mogli podziwiać cztery kolejne pojedynki. Wybierzemy się jedynie do Orlando, gdzie Magic powalczą o zwycięstwo z Golden State Warriors. Czy Magicy zaskoczą Wojowników? Czy nieobecność Stephena Curry’ego wpłynie na całokształt gry ekipy z San Francisco? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł
Orlando Magic – Golden State Warriors: typy i kursy bukmacherskie (23.03.2022)
Bilans Orlando Magic: 19-53
Na wstępie zaznaczę, że zagramy dziś jedno zdarzenie w Betfanie, gdzie możecie skorzystać z kodu promocyjnego Betfana, który poza zakładem bez ryzyka gwarantuje nam również freebet o wartości 60 PLN! Dla Magików obecny sezon jest już skończony, w końcu zajmują ostatnią pozycję w konferencji wschodniej oraz przedostatnie licząc bilanse wszystkich ekip w NBA! Mimo wszystko ekipa z Florydy może jeszcze sporo namieszać w tegorocznym sezonie regularnym. Brak presji oraz luźna atmosfera na placu boju idą dość często w parze z nieco lepszymi wynikami. Orlando w ostatnich pięciu pojedynkach wygrało dokładnie dwa razy! Podopiecznym Jamahla Mosleya udało się pokonać Minnesotę Timverwolves czy Oklahomę City Thunder! Drużyna Magików nie boryka się już z problemami kadrowymi, co wpływa na ich ostatnią jakość na amerykańskich parkietach. Jedynym kontuzjowanym graczem jest Jalen Suggs, który powinien wrócić do gry w najbliższych dniach.
W ostatnim spotkaniu Orlando zwyciężyła w starciu z Oklahomą City Thunder! Zwycięstwo okraszone przewagą pięciu punktów nie porwało nas jakością. Obie ekipy w drugiej oraz trzeciej kwarcie zapomniały jak skutecznie rzucać do kosza, co skończyło się zdobyciem jedynie siedemdziesięciu punktów przez dwadzieścia cztery minuty! Mimo wszystko zdecydowanie lepiej spisali się gracze Jamahla Mosleya, którzy zebrali aż trzynaście piłek więcej! W dodatku ich skuteczność była lepsza aż o sześć punktów procentowych! Najlepszy na parkiecie okazał się Wendell Carter Jr., który zdobył aż trzydzieści punktów, zebrał szesnaście piłek oraz rozdał dwa kluczowe podania. Franz Wagner popisał się dorobkiem jedenastu oczek, siedmiu zbiórek oraz czterech asyst. Jego straszy brat – Moritz Wagner zainkasował dziesięć punktów oraz pięć reboundów. Chuma Okeke zainkasował osiem oczek oraz aż jedenaście zbiórek. Dziesięć piłek zebrał również Mo Bamba, który dołożył od siebie jedynie siedem punków. Poniżej oczekiwań Cole Anthony, który jedynie zainkasował sześć oczek oraz siedem asyst. Czy Magicy zaskoczą dziś Wojowników?
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Bilans Golden State Warriors: 47-24
Na drugim biegunie tabeli NBA znajduje się ekipa Golden State Warriors, która jest już naprawdę blisko bezpośredniego awansu do postseason! Dla Wojowników tegoroczny sezon był bardzo burzliwy, choć w dalszym ciągu plasują się na trzeciej pozycji w konferencji zachodniej. Duże problemy GSW rozpoczęły się wraz z kontuzją Draymonda Greena, który już na całe szczęście wrócił do składu! Od czasu nieobecności Greena liczba porażek GSW wzrosła, co odbiło się na wynikach całego zespołu. The Dubs w pięciu kolejnych spotkaniach wygrało trzy razy, przegrywając z San Antonio Spurs oraz Bostonem Celtcics. Steve Kerr będzie musiał dziś znaleźć sposób na dużo słabszy zespół, by przerwać fatalną serię dwóch porażek z rzędu. W dzisiejszym spotkaniu nie zobaczymy Andre Igudali, Jamesa Wisemana, Mosesa Moody oraz przede wszystkim Stephena Curry!
Porażka z San Antonio Spurs to wynik własnej nieodpowiedzialności w końcowych minutach! Andrew Wiggins nie trafił drugiego rzutu osobistego na kilka sekund przed końcem, co doprowadziło do walki o piłkę, która zakończyła się faulem zawodnika Golden State Warriors. Jakob Poeltl otrzymał szansę na zdobycie punktów na zwycięstwo, lecz trafił jedynie jeden rzut osobisty. Na całe szczęście piłkę zebrał Keldon Johnson, który zakończył spotkanie celnym rzutem spod kosza! Wojownicy lepiej zbierali, popisali się również lepszą skutecznością, lecz koniec końców popełnili zbyt wiele strat oraz fauli. Najlepszy na parkiecie okazał się Jordan Poole, który zainkasował dwadzieścia osiem punktów, pięć zbiórek oraz trzy kluczowe podania. Klay Thompson popisał się dorobkiem dwudziestu czterech oczek oraz trzema reboundami. Wybitne zawody rozegrał Otto Porter Jr., który wchodząc z ławki, zdobył aż szesnaście punktów, szesnaście zbiórek oraz trzy asysty! Andrew Wiggins zapisał na swoim koncie również szesnaście oczek oraz dodał od siebie jeszcze osiem zebranych piłek. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego, choć bliski double double był Nemanja Bjelica, który zainkasował dziewięć punktów oraz dziewięć zbiórek. Czy Wojownicy pokonają Magików?
Co typuję w tym spotkaniu?
NBA jest nieprzewidywalną ligą, więc niespodzianki zdarzają się bardzo często. Dziś liczę na mały cud, który wcale nie musi być niespodzianką, jeżeli tylko przedstawię kilka naprawdę solidnych argumentów! Celuję w zwycięstwo Orlando Magic z ewentualną dogrywką! Spadki kursów są widoczne już od godzin porannych, ale nie na tym opieram swoją wizję. Przede wszystkim Golden State Warriors słabo radzą sobie bez Stephena Curry’ego w tym sezonie! Lider Wojowników opuścił na razie siedem spotkań i aż w pięciu GSW przegrało! Nie udało im się pokonać San Antonio Spurs, Denver Nuggets, Minnesoty Timberwolves, New Orleans Pelicans oraz Toronto Raptors. Idąc w nieco dalszą przyszłość, możemy jedynie zauważyć, że procent zwycięstw jest jeszcze niższy. W trzydziestu spotkaniach bez Curry’ego ekipa z San Francisco wygrała zaledwie osiem razy, przegrywając z Houston Rockets czy Sacramento Kings! Orlando zatem wcale nie jest na straconej pozycji. Zresztą w trzech ostatnich pojedynkach w Amway Center z dzisiejszym rywalem Magicy wygrali za każdym razem! Liczę, że dziś zobaczymy dobre spotkanie, które będzie emocjonowało do ostatniej syreny. Wierzę, że ekipa z Florydy może spokojnie wejść na wyżyny swoich możliwości, w końcu w tym sezonie sprawili już psikusa Chicago Bulls, Dallas Mavericks czy Brooklyn Nets. W dobrej dyspozycji jest także Wendell Carter Jr., który uwielbia pojedynki z GSW, co powinno być sporym wzmocnieniem Magików. Oczywiście można śmiało pograć jedynie jakieś dodatnie handi w ich kierunku, lecz ja próbuje zaatakować pełną pulę! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: