Napoli wróciło na właściwe tory po meczu z Juve? Atakujemy singla o kursie 2,25!

Napoli vs Juve

Poniedziałkowy wieczór zamyka 22 kolejkę Serie A. Na murawę dziś wybiegnie nie byle kto, bo piłkarze Napoli, którzy w ostatniej kolejce pokonali Juventus. Ich przeciwnikiem będzie ekipa Sampdorii, która po fatalnym starcie sezonu wraz z początkiem listopada dźwignęła się z kolan. Co dziś czeka nas na Stadio Luigi Ferraris ? Zapraszam do lektury mojej analizy!

Załóż konto z kodem promocyjnym: 550PLN ,aby otrzymać:

Najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce!

Sampdoria już nie taka słaba

Widać gołym okiem, iż odejście z klubu Marco Giampaolo wywołało niemałe trzęsienie ziemi. Genueńczycy nie potrafili pod wodzą Claudio Ranieriego przez 10 kolejek odbić się od ligowego dna. Był tylko krótki epizod po 4 rundzie spotkań, kiedy Sampdoria awansowała na 19 miejsce, jednak konkretną wspinaczkę w górę udało się rozpocząć dopiero w 11 kolejce. Od tamtego momentu Sampa nie gości już w strefie spadkowej. Drużyna Bartosza Bereszyńskiego i Karola Linettego nawet wypracowała sobie 4-punktową przewagę nad współlokatorem z Stadio Luigi Feffaris, czyli Genoą.

Niestety forma piłkarzy Claudio Ranieriego nie jest ustabilizowana. Sampdoria potrafi w jednej kolejce wygrać spotkanie 5:1, by w kolejnej odnieść porażkę w tym samym stosunku. Trudno również przewidzieć, co może wydarzyć się w meczu tej drużyny. Raz bowiem jej potyczki przynoszą over 5,5, by w następnym starciu kibice nie oglądali żadnej bramki. Bez wątpienia Sampa nie jest już chuderlawym chłopcem do bicia, ale nadal nie możemy wiedzieć, czego można się po nich spodziewać. Ich gra to trochę taki rollercoaster.

Szkoleniowiec Sampdorii będzie miał prawdopodobnie prawie wszystkich graczy gotowych do gry. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występy Fabio Depaoliego. Z powodu zerwania więzadeł z gry do końca roku wyłączony jest Alex Ferrari. Natomiast ze względu na nadmiar kartek pauzować będzie Bartosz Bereszyński. 

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Napoli w gazie

Trzeba przyznać, że maszyna Gennaro Gattuso w końcu ruszyła. Napoli wygrało ostatnie 2 spotkania, a jeśli spojrzymy na to, kogo udało się im pokonać, to robi to jeszcze większe wrażenie. Najpierw ekipa spod Wezuwiusza uporała się w Coppa Italia z Lazio, które pokonała 1:0. Następnie nadszedł mecz ligowy z Juventusem na własnym obiekcie, gdzie gospodarze odnieśli zwycięstwo 2:1. Jedną z bramek dla neapolitańczyków zdobył Piotr Zieliński. Polak zebrał  dobre noty i był niezwykle chwalony przez włoską prasę. Puzzle w układance nowego szkoleniowca Azzurrich być może w końcu zaczynają do siebie pasować. Długo bowiem czekano na to, aż Napoli pod wodzą Gattuso zacznie grać lepiej, aniżeli za czasów Carlo Ancelottiego. Wciąż jednak tego o ich postawie nie można powiedzieć. Potwierdzić to może dzisiejsze spotkanie. Trzy wygrane z rzędu pozwoliłyby podkreślić stabilizację w drużynie Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego.

Napoli jak do tej pory rozegrało 8 spotkań pod wodzą Gennaro Gattuso. Bilans tych meczów to 4 zwycięstwa i 4 porażki. Można zatem rzecz, iż drużyna ze Stadio San Paolo jest bezkompromisowa i zawsze gra o pełną pulę. Nie jest to statystyka, która powala na kolana.

Dużo gorzej pod względem kadrowym wygląda sytuacja opiekuna Napoli niż Claudio Ranieriego. Niedostępny jest Faouzi Ghoulam, ponieważ ma on problemy z mięśniami. Poza grą przez zerwane więzadła do końca kwietnia pozostaje ponadto Kevin Malcuit, czyli gracz pierwszego “garnituru” Azzurrich. Grypę ma Fabian Ruiz i jego w dzisiejszym starciu także nie zobaczymy. Po urazach wracają Kalidou Koulibaly oraz Dries Mertens i oni raczej rozpoczną spotkanie na ławce rezerwowych. Podobnie jak Allan, który borykał się z dolegliwościami mięśniowymi. 

Statystyki:

  • Sampdoria zajmuje 16 miejsce w tabeli Serie A z przewagą 4 punktów nad strefą spadkową 
  • Średnia bramek w ostatnich 5 meczach tej drużyny wynosi 3,o, ale należy zwrócić uwagę, iż w 2 z nich padło po 6 goli 
  • Średnia bramek na Stadio Luigi Ferraris w tym sezonie wynosi 2,09
  • W pierwszym meczu tych rozgrywek pomiędzy tymi zespołami Napoli zwyciężyło 2:0
  • Napoli plasuje się na 12 miejscu w ligowej tabeli
  • Ekipa Gennaro Gattuso biorąc pod uwagę Coppa Italia wygrało 2 ostatnie spotkania
  • Przed ostatnią kolejką Azzurri mieli serię 3 porażek z rzędu 
  • Drużyna pod wodzą nowego szkoleniowca nie zanotowała jak do tej pory żadnego remisu 
  • W meczach odkąd zespół prowadzi Gattuso pada średnio 2,37 gola na spotkanie 
  • W starciach wyjazdowych ekipy spod Wezuwiusza pada średnio 3,2 bramki na mecz 

Co obstawić? 

Tak jak pisałem – Napoli jest w gazie, ale czy oznacza to stabilizację? Jeszcze nie wiadomo. Natomiast Sampdoria jest ekipą niezwykle nierówną i czasem potrafi zaskoczyć. Ja nie wietrzę tutaj sensacji. Mimo sporych problemów zdrowotnych w ekipie Azzurrich, wydaje mi się, iż powinni oni sobie poradzić w starciu z przeciętną Sampą. Ostatnie 2 zwycięstwa z pewnością podbudowały mocno Gennaro Gattuso i jego podopiecznych. Porażka po takich tryumfach? Nie widzi mi się to wcale. Według mnie jedyne, co może ugrać drużyna z Genui to remis. W ostatnim starciu piłkarze Claudio Ranieriego nie zdobyli żadnej bramki, a tylko raz przydarzyła im się w tym sezonie taka seria, kiedy nie strzelali gola w dwóch kolejnych meczach. Ponadto w 4 ostatnich potyczkach tych zespołów, tylko zwycięzca trafiał do siatki rywala. Kiedyś każda seria musi się kończyć, dlatego typuję remis lub zwycięstwo Napoli oraz to, że oba zespoły zdobędą gole. 

Nasz typ: remis lub zwycięstwo Napoli i BTTS

Kurs: 2,25

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze