Ostateczne rozdanie w grupie spadkowej – analiza i typy

Mateusz Nowak

15:18, 1 czerwca 2017

Aktualizacja: 13:27, 29 listopada 2022

W piątek o godzinie 20:30 zostanie rozegrana ostatnia kolejka LOTTO Ekstraklasy w grupie spadkowej. W grze o utrzymanie pozostały już tylko dwie drużyny: Górnik Łęczna oraz Arka Gdynia.  Jedna z nich dołączy do Ruchu Chorzów, który został okradziony z możliwości walki o pozostanie w lidze przez sędziego. W 36 kolejce “Niebiescy” zremisowali w Gdyni z Arką po ewidentnym golu ręką i nie mają już nawet matematycznych szans.

Ruch Chorzów vs Górnik Łęczna

Podopieczni Krzysztofa Warzychy nie mają już jakichkolwiek szans na utrzymanie. Ciężko im było pogodzić się z oszustwem, które miało miejsce w ostatniej kolejce. Spaść z ligi w taki sposób…, żadna drużyna na to nie zasługuje. Jednak nie można obwiniać jednego spotkania, Niebiescy zapracowali na to przez cały sezon. Klub miał do czynienia z wieloma problemami jak sprawa kontraktu Patryka Lipskiego, rozstanie się z Waldemarem Fornalikiem. Wydaje mi się, że gdyby Waldek King dalej pracował przy ulicy Cichej utrzymałby zespół na ekstraklasowych boiskach. Górnik Łęczna od momentu przejęcia przez Franciszka Smudę notował tendencję zwyżkową. Jednak po podziale punktów ich dyspozycja jest słaba, wygrali dwa mecze, przegrali cztery. Do tej bitwy podejdą z nożem na gardle. Nie mogą kalkulować remisu w spotkaniu Arki czy innych możliwości. Po rywalizacji w Gdyni pojawia się sporo komentarzy, że Ruch dla którego to starcie będzie jedynie grą o honor i pożegnanie z Ekstraklasą, nie będzie utrudniał rywalowi walki o utrzymanie. W pięciu ostatnich pojedynkach tych zespołów Niebiescy byli zdecydowanie lepsi, aż cztery razy wygrali, notując tylko jedną porażkę. Jednak przy obecnej sytuacji w tabeli oraz wszystkich zaistniałych zdarzeniach stawiam na zwycięstwo zawodników Smudy, forBet za ich wygraną proponuje kurs 1,75.

Górnik Łęczna utrzyma się gdy:

– wygra, a Arka zremisuje lub przegra

– zremisuje, a Arka przegra

Zagłębie Lubin vs Arka Gdynia

Miedzowi przystępują do ostatniej kolejki z pełnym komfortem. Pewnie zwyciężyli rozgrywki grupy spadkowej, dzięki temu w tej serii gier mogą pozwolić sobie na totalny relax. Po znakomitym poprzednim sezonie i miejscu na najniższym stopniu podium w tym roku bardzo rozczarowali. Mimo wszystko ich znalezienie się w tej grupie to był raczej przypadek. Nie byli aż tak słabi, by się tu znaleźć. Swoją przewagę udowodnili na boisku i pewnie kończą sezon pełen rozczarowań. Arka Gdynia przystępuje do tego starcia po bardzo kontrowersyjnym remisie, o którym wspomniałem już wcześniej. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego po triumfie w Pucharze Polski zdecydowanie nie zbudowali dobrej serii na fali sukcesu. Bardzo słaba gra i jeszcze gorsze wyniki sprawiły, że ostatnia kolejka to dla nich być albo nie być. W ostatnich pięciu starciach obu zespołów, trzy razy lepsze było Zagłębie, a dwa razy padł remis. W obliczu takich wyników i sytuacji w tabeli gracze Piotra Stokowca malują się jako zdecydowany faworyt. Jednak w Polskiej lidze często dochodzi do kuriozalnych zagrywek, o których nie ma mowy w innych profesjonalnych rozgrywkach. Oba kluby są zaprzyjaźnione, jedni grają o pietruszkę, a drudzy o utrzymanie. W kuluarach mówi się, iż gospodarze tego starcia najprawdopodobniej bez naginania zasad wystawią po prostu bardzo rezerwowy skład i dadzą szansę na występ utalentowanej młodzieży. W obliczu takich zagrywek dla mnie faworytem jest Arka, która musi wygrać, a rywale nie będą im robić problemów. Doniesienia zdają się potwierdzać, ponieważ forBet, za triumf gości proponuje – 1,80.

Arka Gdynia utrzyma się gdy:

– wygra

– zremisuje, a Górnik zremisuje lub przegra

– przegra i Górnik też przegra

Wisła Płock vs Śląsk Wrocław

Typowe spotkanie, w którym oba zespoły mogą sobie pozwolić na totalny luz i zagranie otwartej piłki. Nie spodziewam się w tym starciu sporej liczby faulów czy żółtych kartek. Gracze obu ekip zapewne myślą już, gdzie pojadą na wakacje, a nie o piątkowej rozgrywce. W ostatnich dwóch meczach Sląśk zanotował dwa zwycięstwa dzięki czemu uchronił się przed spadkiem. Balansowali pod gilotyną z napisem I liga przez cały sezon, ale na koniec uciekli przed katem. Wisła Płock po rundzie zasadniczej podobnie jak Zagłębie mogła być rozczarowana brakiem miejsca w grupie mistrzowskiej. W poprzednich dwóch spotkaniach ligowych zanotowali porażki. Prawdopodobnie jest to związane z tym, że grają już tylko o honor. Patrząc na wyrównane statystki head to head w poprzednich sześciu starciach tych ekip, dwie wygrane Śląska i Wisły oraz dwa remisy. Stawiam w tej parze na powyżej 2,5 bramki, ponieważ nie spodziewam się zamkniętej taktycznie rywalizacji, a otwartej wymiany ciosów. Takie zakończenie forBet wycenia po kursie – 1,70.
Cracovia vs Piast Gliwice

Cracovia ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową i może spać spokojnie. Górnik Łęczna, który zajmuje 15. miejsce, nie ma szans na przeskoczenie ich, bo po sezonie zasadniczym był niżej w tabeli. Ostatnia kolejka będzie dla nich jedynie meczem o honor, który zakończy sezon pełen nerwów i niepokoju. Identycznie sytuacja wygląda w drużynie z Gliwic. Dariusz Wdowczyk wyprowadził klub z walki o utrzymanie. Udało mu się, zrealizować postawiony przez zarząd cel. W tym meczu podobnie jak w starciu Wisły i Śląska, spodziewam się otwartej gry i radosnego pożegnania z sezonem. Cracovia jest gospodarzem tej rywalizacji, jednak Piast w ostatnich pięciu spotkaniach przegrał tylko raz. W tym pojedynku stawiam na remis, który jest wyceniany po kursie – 3.40.

Ostatnia runda gier w grupie spadkowej zapowiada się bardzo ciekawie. Ciężko jest wytypować kto spadnie Górnik czy Arka. Sprawy nie ułatwiają sytuacje pozaboiskowe, chęć zemsty Ruchu oraz przyjaźń Zagłębia. Być może o utrzymaniu zadecyduje ten, który mniej przeszkodzi swojemu rywalowi. Moim zdaniem obecne zamieszanie to chora sytuacja nie powinno być czegoś takiego, że jedni myślą o pomocy drugim. W żadnej innej profesjonalnej lidze nie słychać o takich zagrywkach. Do samego końca wszystkie drużyny powinny traktować Ekstraklasę na poważnie, by rzeczywiście spadł zespół, który na to zasłużył, a nie ten mający ułatwione zadanie.