Philadelphia 76ers – Miami Heat: typy, kursy i zapowiedź, 09.05.2022

Trzeba przyznać, że wczoraj poznaliśmy, co to tak naprawdę jest pech! Milwaukee Bucks prowadziło już prawie piętnastoma oczkami, by doprowadzić swoją nieskutecznością do szalonej końcówki. Na całe szczęście udało im się wyszarpać zwycięstwo, lecz nie pokryli mojego handicapu, przez co kupon zaświecił się na czerwono. Na szczęście dodatkowy kupon na naszej grupie idealnie został pokryty, więc nockę możemy uznać za jak najbardziej udaną! Dziś wybierzemy się jedynie do Filadelfii, gdzie 76ers zmierzy się z Miami Heat. Czwarte spotkanie w serii to szansa dla podopiecznych Doca Riversa, by wyjść na remis przed kolejnym starciem na Florydzie. Czy powracający Joel Embiid będzie gwarancją sukcesu? Kto zdobędzie najwięcej punktów? Który środkowy będzie dziś górą? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Philadelphia 76ers – Miami Heat: typy i kursy bukmacherskie (09.05.2022)

Bilans serii: 1-2

Zagramy dzisiaj w Forbet, gdzie skorzystamy z BetArchitekta, który pozwala na łączenie różnych zakładów z jednego spotkania. Zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego, dzięki któremu można skorzystać ze znakomitych bonusów! Wróćmy jednak do dzisiejszej analizy, która będzie nieco krótszej niż zazwyczaj! Podopieczni Doca Riversa łapią kontakt! Zwycięstwo w meczu numer trzy to naprawdę duży sukces Sixers, tym bardziej, gdy bierzemy pod uwagę stan aktualnej serii. Nie będę ukrywał, że sukces Philly to w dużej mierze obecność Joela Embiida, który dla swojego zespołu jest największym skarbem. Kameruńczyk nie tylko zdobył kilkanaście oczek, a przede wszystkim powstrzymał Bama Adebayo pod własnym koszem, co skończyło się sporym underem środkowego Miami Heat. Warto podkreślić, że sam mecz numer trzy nie był wybitnym widowiskiem i więcej działo się po zakończeniu spotkanie aniżeli w trakcie. Mówię tutaj w głównej mierze o internetowych komentarzach Jimmy’ego Butlera w kierunku Joela Embiida. Mimo wszystko dziś powinno być naprawdę gorąco w Fildelfii, w końcu Miami Heat może stracić całą swoją zaliczkę. Każdy ze szkoleniowców będzie mógł dzisiaj skorzystać z praktycznie pełnej rotacji, co powinno być dobre dla jakości widowiska!

Wspomniałem we wcześniejszym akapicie, że poprzednie spotkanie nie było widowiskiem na najwyższym poziomie. Obie drużyny nie popisały się jakąś wybitną skutecznością, choć Philly zakończyło zawody z prawie pięćdziesięcioma procentami skutecznych rzutów. Philadelphia 76ers wygrała aż dwudziestoma oczkami, a wszystko dzięki fatalnej postawie podopiecznych Erika Spoelstry, którzy zagrali swój najgorszy mecz w całym tegorocznym NBA Play-offs. 76ers zdominowało tablicę, częściej asystowali oraz zdecydowanie lepiej rzucali zza łuku, gdzie trawili aż dziewięć trójek więcej!

grupa_nba_promo_button_negChcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!

Najwięcej punktów w barwach Philadelphii 76ers zdobył niespodziewanie Danny Green, który w całym meczu oddał zaledwie dziewięć rzutów! Wszystkie próby oddał zza łuku, a łącznie trafił aż siedem z nich! Danny Green zainkasował koniec końców dwadzieścia jeden punktów oraz cztery zbiórki. Akompaniował mu Tyrese Maxey, który wbił rywalom również dwadzieścia jeden oczek, zebrał dwie piłki oraz rozdał aż sześć asyst. Powracający Joel Embiid dołożył od siebie osiemnaście punktów oraz jedenaście reboundów. James Harden wpisał do protokołu siedemnaście oczek, osiem zbiórek oraz sześć kluczowych podań. Tobias Harris był bliski triple double, lecz koniec końców zakończył zawody z dziewięcioma punktami, dziesięcioma reboundami oraz ośmioma asystami. Czy Philly wyrówna dziś stan serii?

W barwach Miami Heat błyszczał praktycznie jeden zawodnik. Show skradł Jimmy Butler, który zainkasował aż trzydzieści trzy punkty, dziewięć zbiórek oraz dwie asysty. Akompaniował mu Tyler Herro, który wchodząc z ławki, zainkasował czternaście oczek oraz cztery reboundy. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego! Bam Adebayo zainkasował jedynie dziewięć punktów, trafiając jedynie dwa rzuty z gry. Jeszcze gorzej zagrał Kyle Lowry, który nie zdobył ani jednego oczka! Oczywiście Lowry oddał jedynie cztery próby, lecz spędził na parkiecie aż dwadzieścia pięć minut. W tym spotkaniu był niezwykle niewidoczny. Czy Erik Spoelstra znajdzie dziś rozwiązanie na lepszą skuteczność swoich podopiecznych?

Kursy nie są obecnie dostępne.
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 12:57, 26 kwietnia 2024 12:57.

Co typuję w tym spotkaniu?

W pierwszej kolejności celuję w powyżej 21,5 punktów Joela Embiida! Dawno nie widziałem aż tak niskiej linii na Kameruńczyka, lecz jest to związane zarówno z kontuzją, jak i pojedynkiem z Miami Heat. Skąd pomysł na over? Przede wszystkim środkowy Philadelphii 76ers zagra dziś w pełnym wymiarze czasu. Jest to istotne w kontekście dzisiejszego zakładu, w końcu im więcej minut tym większa szansa na kolejne punkty. Joel w poprzednim meczu zdobył osiemnaście punktów, lecz całe spotkanie było mocno underowe, a w dodatku nasz bohater oddał jedynie dwanaście rzutów. W tegorocznym sezonie zasadniczym Embiid zainkasował aż dwa overy z Miami Heat, zdobywając kolejno: siedemnaście, trzydzieści dwa oraz dzisiaj wymagane dwadzieścia dwa oczka! Liczę, że Joel weźmie dziś w pełni cały ciężar gry na swoje barki. Gra przed własną publicznością, a w dodatku walczy o cenne zwycięstwo w kontekście końcowego wyniku serii. Dzisiejsza porażka Philly mocno komplikuje ich dalsze losy w walce o mistrzowski pierścień. Celuję w minimum dwadzieścia dwa oczka Joela Embiida!

Dorzucam do tego zakład związany z zawodnikiem Miami Heat. Tym razem padło na Bama Adebayo i jego wynik punktowy poniżej 18,5! Skąd taki pomysł? Najważniejszy argument to obecność Joela Embiida, który ma sposób na środkowego z Florydy. Przede wszystkim Bam w pięciu ostatnich pojedynkach z Kameruńczykiem zanotował aż pięć underów! Co więcej, w całej karierze tylko raz przebił dzisiejszy próg i to niecałe trzy lata temu! Wydaję mi się, że dziś również nie uda mu się przekroczyć wymaganej linii, w końcu w trumnie powinien szaleć Joel Embiid. Bam Adebayo nie jest również pierwszym czy nawet drugim wyborem w ataku. W dodatku środkowy Miami Heat musi się liczyć z czystą grą, w końcu ostatnio zanotował aż pięć fauli. Im szybciej zainkasuje przewinienia, tym spędzi na parkiecie mniej czasu. Liczę, że Bam nie będzie dziś nadzwyczajnie skuteczny, co doprowadzi do jego niskiego wyniku punktowego! Powodzenia!

Bam Adebayo poniżej 18,5 punktów + Joel Embiid powyżej 21,5 punktów
Kurs: 2.58
Zagraj

kupon nba 08.05.2022

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Fot. z okładki: Press Focus

Zaloguj się aby dodawać komentarze