Lukaku i spółka na ostatniej prostej przed Euro! Gramy o 229 PLN!
Do pierwszego gwizdka na Mistrzostwach Europy pozostało już tylko 5 dni. Przygotowania są na ostatniej prostej, a dziś niektóre zespoły rozegrają ostatnie spotkania towarzyskie. Anglicy zmierzą się na swoim terenie z Rumunią, zaś Belgowie w bardzo ciekawie zapowiadającej się potyczce podejmą Chorwatów. O obydwu spotkaniach znajdziecie parę słów w tekście poniżej. Gorąco zachęcam do poczytania o zakładach bukmachera Betfan i bez przedłużania zapraszam serdeczenie do lektury.
Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!
(Zwrot na konto bonusowe BETFAN)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł
Anglia vs Rumunia (06.06. godz. 18:00)
Rozpoczynamy od wizyty na Riverside Stadium, gdzie reprezentacja Anglii zagra swój drugi mecz towarzyski w ramach przygotowań do zbliżających się Mistrzostw Europy. 4 dni temu Synowie Albionu mierzyli się z Austrią i choć spotkanie zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Garetha Southgate’a, to szkoleniowiec ma powody do zmartwień. Okazało się bowiem, że uraz, którego nabawił się Trent Alexander – Arnold wymaga 6 tygodni przerwy, co oznacza, że prawy defensor Anglików nie wystąpi na Euro. Szczęście w nieszczęściu, że Anglicy na każdej pozycji mają problem bogactwa i w miejsce obrońcy Liverpoolu wskoczy zapewne Reece James. Wracając do samego spotkania z Austrią, Wyspiarze zaprezentowali się w nim solidnie i choć nie zdominowali swoich rywali, to zagrali bardzo pewnie w defensywie i ostatecznie zwyciężyli 1:0.
W dzisiejszym starciu z Rumunią szansę powinni dostać piłkarze, którzy ostatni mecz spędzili na ławce rezerwowych. I tak na murawie zobaczymy chociażby Sancho, Mounta, Sterlinga, czy Calvert-Lewina. Trzeba przyznać, że głębia składu Anglików naprawdę robi wrażenie i nie ma co się dziwić głosom, iż są oni jednymi z głównym faworytów do wygrania najbliższej imprezy. Kane i spółka w ostatnich latach wyglądają fantastycznie w spotkaniach rozgrywanych u siebie. Anglicy zwyciężyli bowiem 14 z 15 poprzednich potyczek na własnym terenie, z Wysp Brytyjskich jako przegrani wracały chociażby reprezentacje Chorwacji, Belgii, czy nie tak dawno Polski. Jestem przekonany, iż choć dzisiejsze zawody nie toczą się o punkty, to każdy, kto w nich wystąpi da z siebie absolutnie wszystko, aby także inaugurujące spotkanie Mistrzostw Europy rozpocząć w pierwszym składzie.
Reprezentacja Rumunii rzecz jasna nie zagra na najbliższym Euro, bowiem w eliminacjach zdobyła zaledwie 14 oczek i zajęła 4. pozycję w swojej grupie. Także marcowe zgrupowanie nie przebiegło po myśli zespołu prowadzonego przez młodziutkiego trenera – Mirela Radoi. Rumuni zwyciężyli u siebie z Macedonią Północną, a następnie zaliczyli dwie porażki z reprezentacjami Niemiec i Armenii. Taki przebieg wydarzeń już na starcie mocno komplikuje sprawę ewentualnej kwalifikacji na Mistrzostwa Świata w Katarze. Kilka dni temu 37. drużyna rankingu FIFA mierzyła się na swoim terenie ze słabiutką Armenią i jak się okazało to goście wyszli z tego starcia zwycięsko. Gospodarze przez całą drugą połowę grali w osłabieniu, nie wykorzystali rzutu karnego i ostatecznie zeszli z murawy w bardzo kiepskich nastrojach. Wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie dziś…
Statystyki:
- Anglicy 4 dni temu wygrali z Austią 1:0.
- Synowie Albionu wygrali 5 ostatnich spotkań.
- Podopieczni Southgate’a zwyciężyli 14 z 15 poprzednich gier u siebie.
- Anglia wygrała 3 z 5 ostatnich meczów domowych różnicą minimum 2 goli.
- Rumuni przegrali 3 ubiegłe spotkania.
- Ostatni występ gości to domowa porażka z Armenią 1:2.
Podsumowanie:
Zdecydowanymi faworytami omawianej rywalizacji są gospodarze, którzy w ostatnich latach ogrywali wszystkich na swoim terenie. W dodatku w szeregach Anglików trwa rywalizacja o pierwszy skład na Euro, tak więc każdy piłkarz, którego zobaczymy dziś na murawie da z siebie absolutnie wszystko. Rumuni przed kilkoma dniami zaprezentowali się kiepsko na tle Armenii, a dziś ich szkoleniowiec powinien dać szansę kilku rezerwowym, co powinno tylko pomóc Anglikom. Bez kombinowania stawiam na wygraną Synów Albionu różnicą minimum 2 bramek.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Belgia vs Chorwacja (06.06. godz. 20:45)
Przypominam o możliwości zgarnięcia bonusu od bukmachera Betfan! Teraz przenosimy się do Brukseli, aby rzucić okiem na niezwykle ciekawie zapowiadające się starcie towarzyskie. Marzący o zdobyciu tytułu Mistrzów Europy Belgowie podejmą drużynę uważaną za czarnego konia tychże rozgrywek, czyli Chorwatów. Piłkarze prowadzeni przez Roberto Martineza kilka dni temu mierzyli się z Grekami i pomimo niewątpliwej przewagi zremisowali 1:1. Wydaje się jednak, iż zanotowany niedawno podział punktów jest tylko wypadkiem przy pracy, bowiem Hazard i spółka w wymienionym wcześniej spotkaniu wyglądali bardzo solidnie przez 90 minut i w swoim optymalnym zestawieniu raczej nie daliby szans Grecji, która niestety nie zagra na najbliższych Mistrzostwach Świata.
Podopieczni trenera Zlatko Dalicia również zaliczyli niespodziewany remis przed kilkoma dniami. Chorwaci grając praktycznie pierwszym garniturem nie potrafili zwyciężyć słabych Armeńczyków. Na marcowym zgrupowaniu Modrić i spółka mierzyli się ze Słowenią, Maltą i Cyprem. Jak się okazało, występujący na swoim terenie Słoweńcy okazali się zbyt mocni i Chorwaci po 3 kolejkach eliminacji do Mistrzostw Świata mają na swoim koncie 6 oczek. Nie zmienia to faktu, iż drużyna ta jest przez wielu ekspertów określana mianem „czarnego konia” zbliżającego się Euro. I rzeczywiście, patrząc na zestawienie Chorwatów, raczej nie mają oni składu na zwycięstwo w całym turnieju, jednakże dysponują oni sporym potencjałem i są w stanie sprawić nie jedną niespodziankę.
Obydwie ekipy lubią grać ofensywnie, a znaczną część swoich akcji wyprowadzają skrzydłami. W składzie gospodarzy zobaczymy najpewniej Thorgana Hazarda, oraz Leonardo Trossarda, których wspierać będą boczni defensorzy. Obaj skrzydłowi lubią wejść w drybling, wziąć ciężar rozegrania na swoje barki. Sytuacja ma się podobnie w przypadku Chorwatów, którzy przy okazji ostatnich potyczek wykonywali sporo rogów. W każdym z 6 poprzednich spotkań były to minimum 4 kornery, jestem przekonany, iż dzisiaj także Belgowie dorzucą coś od siebie. Ci potrafili nabić 7 rogów w starciu z Białorusią, czy Danią. Sądzę, że wieczorne spotkanie będzie ofensywnym widowiskiem, należy bowiem pamiętać, że każdy piłkarz, który wyjdzie na murawę będzie walczyć o podstawowe zestawienie na Mistrzostwach Europy.
Statystyki:
- Belgowie wygrali 8 z 10 ostatnich meczów u siebie.
- Ostatnia potyczka gospodarzy zakończyła się remisem 1:1 z Grekami.
- Podopieczni Roberto Martineza są niepokonani od 8 spotkań (6 wygranych i 2 remisy).
- Belgia wykonuje 4,6 rogów na spotkanie (średnia z ostatnich 5 gier).
- Chorwacja przed kilkoma dniami zremisowała z Armenią 1:1.
- Piłkarze Zlatko Dalicia przegrali 4 z 8 poprzednich gier.
- Przyjezdni w ostatnich meczach wykonywali średnio 5,2 kornery na 90 minut.
Podsumowanie:
Spodziewam się obejrzeć dziś ofensywny, ciekawy mecz na Stadionie Króla Baudouin’a. Obydwie ekipy lubią grać do przodu, dysponują sporym potencjałem w ataku. Jestem przekonany, że tak jak w poprzednich starciach, tak i dzisiaj spory udział w atakach będą mieli skrzydłowi obu ekip. Stawiam więc na rzuty rożne, których zwykle nie brakuje w spotkaniach Belgów, oraz Chorwatów. Proponowany kupon zagrać możecie w Betfan, gdzie warto wykorzystać nasz kod promocyjny. Powodzenia!
Zgarnij bonus w BETFAN!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia
- Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN
fot. Xinhua
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: