Wracamy po Świętach do Alexandra Palace! Gramy MŚ w darcie z kursem 3.73!

Tablica do darta MŚ bull's eye 27.12.2021

W pierwszym dniu po Świętach na scenie Ally Pally będziemy mogli zobaczyć kilka bardzo gorących nazwisk, branych pod uwagę w kontekście tegorocznego pojawienia się w finałowych fazach Mistrzostw Świata. Z pewnością ciekawi jesteśmy występów zawodników wysoko rozstawionych, którzy rozegrają dopiero swoje drugie spotkania w zawodach. Walka toczyć się będzie w dwóch sesjach, a celem jest awans do 1/8 finału. Sprawdźcie, na kogo stawiamy w dzisiejszych rywalizacjach na kuponie z kursem 3.73! 

STS Zakłady Bukmacherskie
STS Zakłady Bukmacherskie
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

600 zł od trzech depozytów
+ 0 100 zł bez ryzyka + 60 zł bonus za zadania

standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz 760 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Gerwyn Price vs Kim Huybrechts: typy i kursy bukmacherskie (27.12.2021 r. – 21:15)

Załóż konto w STS korzystając z naszego kodu promocyjnego i ciesz się wysokim zakładem bez ryzyka! 

Drugi mecz sesji wieczornej, która zapowiada się nam niesamowicie interesująco. Po raz drugi na scenie Ally Pally zobaczymy zawodników rozstawionych, ale zdecydowanie większą uwagę przykuwa obecność obecnego Mistrza Świata, a więc zawodnika z Walii, Gerwyna Price’a. Iceman ma za sobą pierwszy mecz z Edhousem, w którym nieco przespał początek rywalizacji. Jednak w momencie, kiedy przyzwyczaił się do nieprzychulnej publiczności i odnalazł rodzaj prawidłowego rzutu, zostawił już swojego rywala daleko w tyle. Pomijając pierwszy set, Price miał później już średnie na poziomie ponad 95, 108 i prawie 113 punktów na trzy lotki. Ostatni set to totalna dominacja i najwyższe umiejętności Walijczyka, który rzucał na dokładnym poziomie 112.73 punktów, miał 100% wykończeń oraz najwyższe kończenie w liczbie 130! Jest on zdecydowanym faworytem tego spotkania, jednak nie można odjąć umiejętności jego rywalowi z Belgii. Obecny Mistrz Świata pokazał, że ma formę, aby obronić tytuł. Im dalej w mecz, tym lepiej czuje się przy tarczy i buduje odporność mentalną. Sądzę, że ta runda nie będzie dla niego porzegnaniem z Alexandra Palace i zobaczymy go w dalszych częściach drabinki.

Kim ma argumenty na tarczy, aby rywalizować z liderem rankingu PDC. Pierwszy mecz był jednak dla niego bardzo nieudany. Widać było, że dużo tracił na doublach oraz nie potrafił przytrzymać systematyczności swoich rzutów. Nie miał wymagającego rywala, a mimo to, oddał w prosty sposób jednego seta w rywalizacji. Huybrechts wygrał 3:1 w stosunku srtowym z Beatonem, a jego średnia na trzy lotki wyniosła prawoe 89. punktów. Sądzę, że z takimi podejściami nie może równać się w starciu z obecnym Mistrzem Świata. Największą bolączką będzie dla niego podejście mentalne oraz trafianie doubli, które ostatnio zakończył na poziomie poniżej 22% skuteczności. Na krótkim dystansie potrafił sobie kilkukrotnie poradzić z Walijczykiem, jednak nigdy nie wygrał na arenie telewizyjnej, gdzie mecz opierał się na dłuższej wymianie zdań. Czy dzisiaj będzie potrafił zaskoczyć?

Co obstawiać?

To spotkanie nie powinno należeć do najłatwiejszych dla obecnego Mistrza Świata. Gerwyn pokazał jednak, że im większa presja na wyniku meczu, tym lepiej zaczyna rozgrywać swoje podejścia do tarczy. Mogliśmy to zaobserwować podczas jego pierwszego meczu na tym turnieju, a także w ostatnich turniejach telewizyjnych. Walijczyk trzyma formę od bardzo długiego czasu, a jego miejsce na pozycji lidera rankingu jest w pełni zasłużone. Jest on przyzwyczajony do walki z publicznością, dlatego dzisiaj uważam, że swojego rywala pokona z przewagą minimum dwóch setów. 

Gerwyn Price -1,5 setów handicap
Kurs: 1.40
Zagraj!

grupa

Michael Smith vs William O’Connor: typy i kursy bukmacherskie (27.12.2021 r. – 14:45)

Moim zdaniem jedno z ciekawszych pojedynków, gdzie będziemy mogli ujrzeć kilka spektakularnych wykończeń, a także możemy spotkać się z dosyć dużą liczbą 180. punktów. Średnie tych zawodników także powinny stać na wysokim poziomie, gdyż ich obecna forma pokazała, że są w stanie rzucać bardzo wartościowe noty w grze na tarczy. Z jednej strony będziemy mieli finalistę Mistrzostw Świata z 2019 roku, Michaela Smitha. Anglik w finale zmierzył się z Michaelem van Gerwenem i niestety musiał uznać wyższość rywala, który zagrał na poziomie powyżej 102. punktów na trzy lotki. Sam Smith także zaprezentował się bardzo dobrze, jednak jak wiemy, w dużych pojedynkach, reprezentant Anglii lubi stresować się i popełniać błędy. Z pewnością do tak ważnej rangi nie należy obecność w 1/16 finału, gdzie Michael nie raz już rozgrywał swoje spotkania. W pierwszym swoim meczu na tegorocznych Mistrzostwach pokazał, że jest w niesamowicie wysokiej formie, gdyż swój udział w meczu z Meulenkampem zakończył na najwyższej jak dotąd średniej, która wynosiła ponad 106. punktów. Smith w ostatnim czasie pokazał, że jest w bardzo wysokiej formie na sektorach, a dzisiaj powinien nas w tym tylko utwierdzić.

Jego rywal bardzo dobrze spisał się w pierwszym swoim meczu, gdzie rywal z USA – Lauby, wystosował najcięższe działa i zmusił Irlandczyka, aby grał na wyżynach swoich umiejętności. Zdecydowanie wygrało doświadczenie i ogranie Williama w takiego rodzaju turniejach. William grał swoim tempem i miał wysokie średnie rzuconych lotek. Nie można tego powiedzieć o jego drugim spotkaniu, gdzie zdecydowanie został uśpiony przez Glena Durranta. Mecz drugiej rundy zakończył się dla niego łatwym zwycięstwem 2:0 w stosunku setowym, ale średnia wahała się już w granicach 90. punktów i miał tylko jednego maxa. Trzeba mu oddać, że bardzo dobrze przygotowany jest pod kątem wyzerowań, jednak pytanie, czy będzie miał w ogóle do nich możliwość podejścia, przy tak dobrze grającym rywalu. W meczach bezpośrednich jeszcze nigdy nie wygrał ze Smithem i wydaje mi się, że dzisiaj może być podobnie. Ja skupiam się jednak na zagraniu propozycji na liczbę maxów w tym spotkaniu.

Co obstawiać?

Ten mecz powinien paść łupem Anglika, który w ostatnim czasie pokazał, że stać go na bardzo dobry dart. Jego kariera często zalicza wahania formy, jednak ostatnie występy mogą napawać optymizmem. Smith często łapie niepotrzebny stres, który weryfikowany jest później na tablicy. Jednak po zmianie lotek ponownie można powiedzieć, że jest on maszynką do zdobywania maxów w tarczy, a przy jego rodzaju rzutów, bardzo zauważalna jest mechanika i systematyczność wyrzutów lotki. Dzisiaj stawiam na to, że zdobędzie on więcej maxów od swojego rywala z Irlandii. 

Michael Smith więcej 180-tek
Kurs: 1.33
Zagraj!

Jonny Clayton vs Gabriel Clemens: typy i kursy bukmacherskie (27.12.2021 r. – 22:30)

Spotkanie, o którym nie potrzeba się dużo rozpisywać. Zdecydowanym faworytem do wygrania meczu, jest zawodnik z Walii, a więc Jonny Clayton. Ten rok jest dla niego niesamowicie udany, co potwierdzał zachodząc bardzo wysoko w różnego rodzaju wartościowych turniejach telewizyjnych. The Ferret jest obecnie jednym z graczy, którzy zanotowali największy skok rankingowy w tym sezonie i obecnie plasuje się na 8. miejscu w zestawieniu PDC, gdzie do swoich wyżej notowanych rywali nie brakuje mu już dużo. Szczerze wierzę, że po tych Mistrzostwach może on zajść jeszcze wyżej, jednak drabinka się do niego nie uśmiechnęła. Trudni rywale od samego początku, ale już w pierwszym pojedynku Walijczyk pokazał, że jest dobrze przygotowany do rywalizacji na najwyższym poziomie. Funkcjonował on na wysokich kończeniach, których miał aż 5 powyżej 100. punktowych not. Do tego 8 maxów, średnia prawie 104. punkty na trzy lotki oraz 48% skuteczności na wykończeniach. Zbiorowa statystyka wpisuje się do jednej z najlepszych w dotychczasowych występach. Czy ponownie zobaczymy tak dobrze grającego Walijczyka?

W dzisiejszym starciu zmierzy się z Niemcem, który zaprezentował się znacznie gorzej od Claytona. Miał on łatwiejsze zadanie i musiał pokonać innego zawodnika z Walii, którym był Lewis Williams. Mecz bardzo długo się rozpędzał, a zawodnicy nie zaszczycali nas częstymi wizytami na wysokich notach. Od Niemca oczekiwało się znacznie lepszego rezultatu, jednak już ostatnie występy telewizyjne pokazywały, że nie jest on na tak wysokim poziomie, jak miało to miejsce, chociaż rok temu o tej porze. Zagrał na poziomie 86. punktów na trzy lotki, zdobył 4 maxy i jedyna statystyka, którą może się pochwalić, to ponad 56% wykończeń na doublach. Mimo tak szybkich zamknięć, nie uzyskał on średniej powyżej 90. Bardzo źle wygląda to z jego perspektywy, a co więcej, teraz przyjdzie zmierzyć mu się ze znacznie groźniejszym przeciwnikiem. W poprzednim roku pokonał Wrighta i zaskoczył swoją dyspozycją, czy tym razem będzie w stanie uczynić to samo?

Co obstawiać?

Mecz, który może przysporzyć Claytonowi sporo problemów, jednak po tym co pokazał w pierwszej rundzie Niemiec, śmiem twierdzić, że nie zobaczymy więcej niż 7. setów w tym spotkaniu. Walijczyk pokazał, że występy telewizyjne są dla niego ostatnio chlebem powszednim i zaczyna się czuć, jak ryba w wodzie. Jest brany, jako faworyt tego spotkania i ja również tak uważam. Na nasz kupon wstawiam jego win i liczę na szybkie rozprawienie się z Clemensem! 

Jonny Clayton win
Kurs: 1.20
Zagraj!

James Wade vs Vincent van der Voort: typy i kursy bukmacherskie (27.12.2021 r. – 20:00)

Pierwsze spotkanie, które otworzy sesję wieczorną, to pojedynek bardzo wartościowy na papierze, ale czy będzie tak w praktyce. Zmierzą się ze sobą James Wade, a więc 4. zawodnik rankingu PDC, który podejmować będzie Holendra uplasowanego o 25 pozycji niżej w tym zestawieniu, a więc Vincenta van der Voorta. Obaj panowie nie popisali się w swoich pierwszych występach, a nawet bym powiedział, że mocno zawiedli. Nie oczekuje od nich gorszych spotkań, niż te, które miały miejsce w 1/32 finału, jednak też nie do końca ufam im i wierzę w to, co mogą zaprezentować dzisiaj. Z jednej strony dobrze wiemy, jak szybko odrodzić się może James. Myślę, że właśnie tego doświadczymy i jego gra wzniesie się o kilka stopni do góry od tego, co wiedzieliśmy w jego pierwszym meczu. Przykładem może być tegoroczna Premier League, gdzie pierwsze spotkania stały na fatalnym poziomie, ale po chwili przyzwyczajenia do rozgrywek, miał już średnie w okolicach 100. punktów. Możliwe, że lekko został sparaliżowany wartością spotkania, gdyż poprzedni rok zupełnie mu nie wyszedł, jeżeli chodzi o występ na MŚ. W pierwszym pojedynku zmierzył się z Kuivenhovenem i tylko brak skuteczności jego przeciwnika na doublach uratowało go przed przedwczesnym odpadnięciem. Zagrał na poziomie 83. punktów średniej, przy 35% skuteczności na wykończeniach oraz nie rzucił ani jednego maxa. Jest to do niego podobne, że nie grał na maksach, gdyż po prostu ma on taki rodzaj rzutu i lotki, które niezbyt często dawają 3xT20 przy jego nazwisku.

Przeciwnik zdecydowanie z wyższej półki, jeżeli spojrzymy na doświadczenie i ogranie w turniejach telewizyjnych. Vincent to zawodnik, który już od wielu lat bierze udział w rywalizacji Mistrzostw Świata oraz innych zawodach o wysokiej randze. Podobnie jak Wade, w swoim pierwszym meczu stanowczo zagrał poniżej oczekiwań. Także miał średnią poniżej 90. punktów oraz tylko 27% skuteczności na doublach. Zdecydowanie mógł odpaść, jednak jego przeciwnik nie wykorzystywał dawanych mu szans i Holender jeszcze jakimś cudem utrzymał się w rywalizacji. Do tego miał tylko 3 maxy, co także przy jego sposobie rzutu jest niezbyt częstym widokiem. Ja zamierzam skorzystać z linii, jaką wystawił STS na liczbę maxów dla tych panów. Sądzę, że mecz już nie będzie oscylował w granicach 90. punktów lub poniżej, ale także nie wskoczy na wysoki poziom maxów, a wygrać powinien go Wade.

Co obstawiać?

Jeżeli mecz tych panów będzie stał na takim samym poziomie, jak ich premierowe występy, to będziemy mogli mówić o jednym z najsłabszych starć w tej fazie rozgrywek. Bardzo zdziwiła mnie linia na ilość maxów tego spotkania, gdyż jest to aż 14 takich podejść. Osobiście uważam, że lepszy okaże się Wade i nie zagra już tak słabo, jak w pierwszym meczu, a po Holendrze było widać masę stresu i brak pewności. Myślę, że warto wykorzystać linię na 180-tki, gdzie na innych bukach jest ona o dużo niższa. Gram więc under 14. maxów w tym spotkaniu. 

Poniżej 13,5 maxów w meczu
Kurs: 1.67
Zagraj!

Dart AKO kupon STS MŚ 27.12.2021

Zaloguj się aby dodawać komentarze