Walka dwóch rannych w Gliwicach. Kto szybciej obudzi się z zimowego snu? – gramy 237 PLN
Środek tygodnia spędziliśmy na boiskach Ligi Mistrzów i Ligi Europy, a już dzisiaj wracamy na krajowe podwórko, gdzie czekają na nas dwie rywalizacje. Na początek Pogoń Szczecin zmierzy się z Górnikiem Zabrze, a wieczorem Piast Gliwice zagra przed własną publicznością z Lechem Poznań.
Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na LOTTO Ekstraklasę w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN
Skuteczność typów Zagranie na Ekstraklasę w lutym: 4/7
Zysk/strata typów Zagranie na Ekstraklasę w lutym: +25 PLN
Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy
Pogoń Szczecin vs Górnik Zabrze
Pogoń Szczecin przystąpi do meczu z Górnikiem Zabrze po porażce w pierwszym meczu z Lechią Gdańsk. Mimo wszystko, Portowcy zaprezentowali się na obiekcie lidera bardzo dobrze, a przegrana przez wielu ekspertów uznawana jest za wypadek przy pracy. Podopieczni Kosty Runjaića jesienią mieli kapitalną passę w meczach domowych. Wystarczy wspomnieć, że wygrali siedem poprzednich rywalizacji w Szczecinie. W tym czasie tylko jeden raz zdobyli mniej niż dwie bramki. Jakość tego zespołu pozwala zakładać, że w dzisiejszym meczu będzie podobnie. Pogoń plasuje się na drugiej pozycji w tabeli spotkań na swoim boisku. Lepsza od nich jest tylko Lechia Gdańsk. Do tej pory rozegrali 11 rywalizacji w Szczecinie, z których zaledwie dwa razy schodzili z boiska pokonani. Oprócz tego zanotowali aż siedem wygranych i dwa remisy.
Górnik Zabrze zimę spędził na przedostatniej pozycji w ligowej tabeli, jednak już w pierwszej kolejce rundy wiosennej zapisali na swoim koncie trzy punkty, dzięki czemu przeskoczyli Wisłę Płock. Aktualnie mają na swoim koncie 20 oczek, na które składają się cztery zwycięstwa i osiem remisów. Oprócz tego doznali aż 9 porażek. Do tej pory Zabrzanie fatalnie wyglądali w meczach wyjazdowych. W tabeli plasują się na przedostatniej pozycji, a gorsze od nich jest tylko Zagłębie Sosnowiec. W 10 rozegranych delegacjach zanotowali osiem punktów, złożone z dwóch wygranych, dwóch remisów i sześciu porażek. Postawa Górnika jesienią była daleka od oczekiwanych, jednak trzeba przyznać, że zimą popracowali na rynku transferowym.
Bardzo ciekawie prezentują się ostatnie mecze bezpośrednie między tymi drużynami. Z sześciu poprzednich rywalizacji rozegranych w Szczecinie, gospodarze wygrali tylko jeden raz. W tym czasie goście zaliczyli dwie wygrane, a trzykrotnie starcie skończyło się remisem. W obecnej kampanii padł wynik 1:1, ale właśnie ten mecz jest syndromem przebudzenia Pogoni Szczecin w tym sezonie. Biorąc pod uwagę również spotkania w Zabrzu, to Portowcy wygrali zaledwie jeden raz w 11 kolejnych pojedynkach z Górnikiem.
Statystyki:
- W czterech ostatnich meczach wyjazdowych Górnika Zabrze wpadały przynajmniej cztery bramki.
- Pogoń Szczecin wygrała siedem ostatnich meczów domowych.
- Portowcy są niepokonani w poprzednich ośmiu rywalizacjach na własnym boisku.
- Pogoń przegrała pierwsze spotkanie rundy z Lechią 2:1.
- Górnik Zabrze w pierwszym meczu pokonał Wisłę Kraków 2:0.
- Górnik nie przegrał żadnego z sześciu ostatnich spotkań z tym rywalem.
- Cztery z pięciu poprzednich rywalizacji tych drużyn to wyniki remisowe.
- W trzech z pięciu poprzednich meczów bezpośrednich padł wynik 1:1.
- Pogoń wygrała tylko jeden z ostatnich 11 starć bezpośrednich z Górnikiem.
- Pogoń w 10 z 11 spotkań domowych strzelała bramkę.
- Pogoń Szczecin w sześciu z siedmiu ostatnich meczów zaliczyła przynajmniej dwa trafienia na własnym boisku.
- W czterech ostatnich meczach wyjazdowych Górnika Zabrze wpadały przynajmniej cztery bramki.
Co obstawiać?
Początkowo w tej rywalizacji planowałem iść w stronę podpórki na gospodarzy i +1,5 gola, jednak mocno zaskoczyły mnie oferowane kursy przez bukmachera LVBET. Takie zdarzenie posiada przelicznik 1.46, co moim zdaniem nie jest dobrym wyborem. Dlatego też atakujemy pozycję z wynikiem BTTS. W pięciu poprzednich meczach tych drużyn padł wynik BTTS na obiekcie Pogoni. Sądzę, że tym razem będzie podobnie, a kurs 1.73 jest ciekawym wyborem.
Zdarzenie: Pogoń Szczecin vs Górnik Zabrze
Typ: BTTS
Kurs: 1.73
Piast Gliwice vs Lech Poznań
Gliwiczanie przystąpią do rywalizacji z Lechem po porażce z Cracovią. Z pewnością będą podrażnieni takim wynikiem i zrobią wszystko, żeby zwyciężyć. Piast ma za sobą udaną rundę jesienną. Zdobyli w niej więcej punktów po 20 meczach niż po całym sezonie zasadniczym poprzedniej kampanii, gdzie do końca walczyli o utrzymanie. Podopieczni Waldemara Fornalika w dzisiejszym spotkaniu zmierza się z Lechem Poznań, który również przegrał przed tygodniem i nie może pozwolić sobie na porażkę. Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja, dlatego lecimy z analizą.
Piast przed dzisiejszym meczem będzie miał sporą przewagę w atucie własnego boiska. Gliwiczanie w tej chwili plasują się na trzeciej pozycji w klasyfikacji meczów domowych. Lepsza od nich są tylko drużyny Pogoni Szczecin oraz Lechii Gdańsk. Warto wspomnieć, że dzisiejsza rywalizacja będzie starciem sąsiadów z ligowej tabeli. Piast ma na swoim koncie 31 punktów, a Kolejorz 33, dlatego też dla gospodarzy będzie to doskonała okazja, żeby wskoczyć na piątą pozycję. Oba zespoły łączy fakt, że do tej pory 25 razy wyciągały piłkę z siatki. Daje nam to średnią powyżej jednego straconego gola na mecz. Lepszą ofensywą może się pochwalić Lech, który strzelił pięć bramek więcej.
Gliwiczanie z pewnością nie będą miło wspominać ostatnich rywalizacji bezpośrednich z tym przeciwnikiem. W dwóch poprzednich meczach padł remis, jednak wcześniej Lech odniósł trzy kolejne zwycięstwa. Ogólnie Piast nie pokonał tego przeciwnika od 20 grudnia 2015 roku, kiedy to wygrali przed własną publicznością. Aktualnie seria wynosi już sześć kolejnych meczów Kolejorza bez porażki z tym przeciwnikiem. Dwa ostatnie remisy między tymi ekipami to również wyniki -2,5 gola. Oba zespoły przegrały swoje pierwsze spotkanie w rundzie wiosennej w stosunku 2:1. Co ciekawe, Piast zdobył zaledwie dwie bramki w pięciu poprzednich rywalizacjach z Lechem Poznań.
Analizując braki kadrowe, trzeba wspomnieć, że w barwach Lecha z pewnością nie zobaczymy Roberta Gumnego, który dopiero wrócił do treningów, a także nowego nabytku – Juliusza Letniowskiego. Sporym problemem Kolejorza może być nieobecność Kamila Jóźwiaka, jednak w tym przypadku występ będzie się wahał do ostatnich godzin. Prawdopodobnie na boisku w Gliwicach nie zobaczymy również Raduta oraz Goutasa, którzy przegrali rywalizację o skład.
Statystyki:
- W dwóch poprzednich meczach tych drużyn padł remis z wynikiem -2,5 gola.
- Piast nie pokonał tego przeciwnika od 20 grudnia 2015 roku, kiedy to wygrali przed własną publicznością.
- Lech wygrał trzy z pięciu poprzednich spotkań z tym rywalem.
- Kolejorz nie przegrał sześciu kolejnych pojedynków z tym rywalem.
- Oba zespoły przegrały swoje pierwsze spotkanie w rundzie wiosennej w stosunku 2:1.
- Piast zdobył zaledwie dwie bramki w pięciu poprzednich rywalizacjach z Lechem Poznań.
- Lech nie zanotował remisu pod wodzą Adama Nawałki.
- Kolejorz wygrał trzy z pięciu meczów podczas pracy Nawałki.
Konferencja prasowa:
Adam Nawałka: Odpowiedzieć możemy tylko przez boisko. Zawsze do tego tak podchodziłem, że słowa mają swoją wymowę, ale najważniejsze jest odpowiedzieć swoją postawą na boisku. Do Gliwic jedziemy z nastawieniem, że chcemy zdobyć trzy punkty. Pamiętamy oczywiście o tym, że Piast to naprawdę dobra drużyna, prowadzona przez bardzo dobrego trenera. Piast jest poukładany, bardzo dobrze zbalansowany z przodu i z tyłu. Czeka nas bardzo trudne spotkanie, ale nasze nastawienie jest bardzo dobrze.
Waldemar Fornalik: Nie wszyscy zagrali na miarę swoich umiejętności i na miarę tego, na co nas stać. Nawet w grach kontrolnych w Turcji wyglądało to lepiej niż w ostatnim meczu… W poniedziałek zrobiliśmy szczegółową analizę, zamknęliśmy temat Cracovii i od tego czasu przygotowujemy się do spotkania z Lechem Poznań. Zdajemy sobie sprawę z siły i umiejętności Lecha. To jest zespół, który ma określony potencjał. My wcale nie musieliśmy tego meczu w Krakowie przegrać, bo przecież prowadziliśmy. Straciliśmy punkty i jesteśmy żądni rewanżu, dlatego tym bardziej będziemy chcieli teraz wygrać.
Co obstawiać?
Bardzo długo zastanawiałem się nad typem w tej rywalizacji. Trzeba pamiętać, że oba zespoły przegrały swoje pierwsze spotkania na wiosnę, dlatego też będą odpowiednio zmotywowane. Piast jest bardzo mocny na własnym boisku, co pokazuje tabela meczów domowych. Z drugiej strony, jeśli Lech poważnie marzy o włączeniu się do walki o tytuł, to nie może pozwolić sobie na porażkę, a musi zagrać o trzy punkty. Spodziewam się tutaj wyrównanej rywalizacji, jednak typuję podpórkę na gości i -4,5 gola. Kolejorz nie przegrał w sześciu poprzednich starciach z tym przeciwnikiem i liczę, że podtrzymają taką passę.
Zdarzenie: Piast Gliwice vs Lech Poznań
Typ: X2/-4,5 gola
Kurs: 1.56
