Stan the Man w drodze po ćwierćfinał i zysk dla naszych kieszeni! Gramy o 201 PLN!
Nie zmieniamy obiektu, który przykuwa naszą uwagę. Tak będzie przynajmniej do 20 lutego. W Melbourne Park tej nocy kolejne rundy turniejów damskich i męskich. Dziś będziemy przyglądać się męskim pojedynkom w ATP Great Ocean Road Open i ATP Murray River Open. Ponownie będziemy ściskać kciuki za nadzieję włoskiego tenisa – Jannika Sinnera w pojedynku z Aljazem Bedene oraz będziemy ze szwajcarską legendą – Stanem Wawrinką podczas jego spotkania z Alexem Boltem. Opinie o Fortunie możecie przeczytać na naszej stronie!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Jannik Sinner – Aljaz Bedene, 4 02 2021, godz. 0:00 (godzina może ulec zmianie)
1/8 finału jednego z turniejów rozgrywanych w Melbourne Park, a tam pojedynek rozstawionego z czwórką – Jannika Sinnera z innym rozstawionym tenisistą, z numerem trzynastym – Aljazem Bedene ze Słowenii.
Słoweniec, Aljaz Bedene to obecnie 58 rakieta światowego zestawienia ATP Tour, 31-latek od 2012 z przerwą na dwa, pojedyncze sezony plasował się w czołowej setce rankingu. Aljaz na pewno może swoją karierę zaliczyć do udanych, jednak w jego grze brakuje błysku pozwalającego mu na awans w zestawieniu do co najmniej czołowej czterdziestki. Ma na swoim koncie szesnaście tytułów singlowych, brakuje mu jednak zwycięstwa w turnieju głównego cyklu, wszystkie triumfy święcił w zawodach rangi ATP Challenger Tour. Słoweniec swoją grę opiera na dobrym serwisie, którym to otwiera sobie drogą do zdobywania punktów. Jest zawodnikiem leworęcznym, co dodatkowo bardziej utrudnia zadania returnującym. Nie ma jednak zbyt wielu zwycięstw z zawodnikami, którzy na papierze wydają się być lepszymi. W Melbourne rozpoczął on tenisowy sezon od dwóch zwycięstw, z Japończykiem – Yasutaką Uchiyamą 7:6(5) 7:6(5) oraz reprezentantem gospodarzy – Danem Sweeny 6:0 6:4.
Jannik Sinner to obecnie 36 rakieta światowego zestawienia ATP Tour z apetytami na więcej. 19-latek to zawodnik, który w niedługim czasie celuje zapewne w czołową dziesiątkę rankingu. Włoch ma na swoim koncie siedem singlowych tytułów. Wygrał już nawet jeden turniej głównego cyklu, a było to w ubiegłym roku w Sofii. Sinner to zawodnik, który najlepiej czuje się na kortach twardych. Jannik lubi grać ofensywnie i widać, że granie w tenisa sprawia mu dużo radości. Włoch zagrał już dwa sety w pokazówce w Australii, gdzie mierzył się z Filipem Kraijnovicem i Novakiem Djokovicem. W turnieju deblowym w parze z Hubertem Hurkaczem pewnie, w dwóch setach ograli parę australijskich zawodników. Pewnie rozpoczął również turniej gry pojedynczej, od zwycięstwa nad Aleksandrem Vukicem 6:2 6:4.
Mecze bezpośrednie
Włoch dziś będzie się starał przerwać złą passę pojedynków z Bedene, do tej pory dwukrotnie schodził z kortu pokonany.
18 07 2019, ATP Umag 1/8 finału (korty ziemne), Jannik Sinner – Aljaz Bedene 6:7(3) 3:6;
26 09 2019, ATP Challenger Tour Orleans 1/8 finału (korty twarde), Jannik Sinner – Aljaz Bedene 4:6 6:4 4:6.
Co typuję?
Ponownie zaufamy umiejętnościom Włocha – Jannika Sinnera, który w poprzednim spotkaniu nie zawiódł naszych oczekiwań. Tym bardziej, że reprezentant Italii powinien być podwójnie zmotywowany na ten pojedynek, aby wreszcie przełamać złą serię spotkań ze Słoweńcem. Aljaz Bedene wydaje się być zawodnikiem mniej regularnym, popełniającym większą ilość niewymuszonych błędów. Włoch, od 2019 roku, zdecydowanie stał się bardziej dojrzałym zawodnikiem, poprzednie ich pojedynki nie będą miały dziś większego znaczenia. Sinner stał się zawodnikiem szerokiego, światowego topu, do którego Bedene, jednak trochę brakuje.
Typ: Jannik Sinner wygra
Kurs: 1,30
Stan Wawrinka – Alex Bolt, 4 02 2021, godz. 0:00 (godzina może ulec zmianie)
Kolejny pojedynek, który odbędzie się dzisiejszej nocy w walce o ćwierćfinał zmierzą się Szwajcar – Stan Wawrinka i reprezentant gospodarzy – Alex Bolt.
Australijczyk, Alex Bolt to obecnie 174 rakieta światowego zestawienia ATP Tour, 28-latek od czterech sezonów znajduje swoje miejsce w drugiej setce rankingu. Widać, że jego poziom oscyluje właśnie w tych okolicach. Reprezentant popularnych Kangurów nie ma tego błysku, aby znaleźć się wyżej. Swoją grę opiera na serwisie i szybkiej, lewej ręce, jest przy tym jednak mocno nieregularny. Ma na swoim koncie cztery tytuły singlowe, dwa w turniejach ITF Futures i dwa zdobyte w turniejach wyższej rangi – ATP Challenger Tour. Wyraźnie upodobał sobie grę na kontynencie azjatyckim, sięgał tam aż po trzy triumfy, czwarty to zwycięstwo przed własną publicznością. Ten turniej to dla niego pierwszy występ w tym roku, w pierwszej rundzie pokonał Thanasi Kokkinakisa 2:6 6:4 6:3, który jest daleki od swojej optymalnej dyspozycji. W drugim spotkaniu sprawił kolejną, małą niespodziankę ogrywając Mackenziego McDonalda 6:4 6:7(7) 7:5.
Stan Wawrinka to zawodnik obecnie plasujący się na 18 miejscu w światowym zestawieniu ATP Tour, 35-latek kończył sezony na lokacie numer 4 w latach 2014-2016. Jego największym sukcesem w karierze jest oczywiście zwycięstwo w trzech turniejach wielkoszlemowych, wygrywał Australian Open w 2014 roku, French Open w 2015, natomiast US Open w 2016 roku. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko zwycięstwa w Londynie na kortach Wimbledonu. Będzie jednak o to niebywale trudno, lata lecą, a Wawrince nieco brakuje do czołówki. Nie jest oczywiście to niemożliwe, Szwajcar dysponuje ogromnymi umiejętnościami, przez lata zachwyca światową, tenisową publiczność szczególnie swoim jednorocznym backhandem. Rozpoczął sezon niemrawo, pokonał Mikhaiła Kukuszkina 4:6 6:3 6:1.
Mecze bezpośrednie
Będzie to pierwsze starcie obu panów.
Co typuję?
Alex Bolt zrobił już w tym turnieju wynik ponad swoją miarę. Chyba nikt, ani on sam, nie spodziewał się swojej obecności w 1/8 finału. Dziś, jednak dla niego najtrudniejsza przeprawa. Szwajcar rozpoczął ten turniej niemrawo, dzisiejszej nocy poprzeczka wydaje się być zawieszona nieco niżej. Popularny Stan the Man posiada o wiele większe umiejętności od swojego rywala, jest lepszy praktycznie w każdym elemencie tenisowego rzemiosła. Jeśli tylko zagra na miarę swoich możliwości, Kangur nie powinien nawiązać walki w żadnym z setów.
Typ: Czy Alex Bolt wygra przynajmniej jeden set? NIE
Kurs: 1,76
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: