Numer 1 wraca do gry w wielkim stylu! Gramy drugą rundę German Masters o 222 PLN!

judd trump
fot. Xinhua
Do stołu po przerwie wraca Judd Trump, który  tym sezonie kontynuuje świetne wyniki z poprzedniej kampanii, w której wygrał sześć turniejów rankingowych. Numer jeden światowego rankingu na tę chwilę ma trzy tytuły i dwa finały, a przed wygraną w Mastersie powstrzymał go pozytywny wynik testu na koronawirusa. Z racji tego, że poza nim dalej w grze jest tylko trójka graczy z TOP16 (dwóch jeszcze nawet nie rozpoczęło) to Anglik będzie głównym kandydatem do wygrania całych zawodów. Analizujemy dziś starcie Judda Trumpa z Joe Perrym i Toma Forda ze Stuartem Carringtonem. Gramy w PZBuk o 222 PLN!

Załóż konto z kodem: 400PLN, aby otrzymać:

200 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Judd Trump vs Joe Perry

Mecz dwóch Anglików zaplanowano na 15:00. Obaj wczoraj pewnie pokonali swoich przeciwników. Trump 5:1 wygrał z Markiem Davisem, a Joe Perry z Duane Jonesem rozprawił się w podobnym stosunku. Starszy z zawodników grał także w zeszłym tygodniu w WST Pro Series i zajął pierwsze miejsce w grupie przegrywając tylko jedno z siedmiu starć. Trump miał od końcówki grudnia przerwę, ale wczoraj było po nim widać, że forma nadal się utrzymuje. Co prawda nie byliśmy świadkami żadnego stupunktowego brejka, za to solidnych podejść nie brakowało: 52, 57, 68, 78 – to dawało albo przewagę i spokój w partii lub już jej wygranie. Mark Davies poza jedną partią którą wygrał, powalczył tylko we frejmie numer trzy, gdzie żaden z panów nie osiągnął wygrywającego podejścia. Trump rozstrzygnął w końcówce walkę na swoją korzyść. Joe Perry ostatnio kojarzy nam się z bardzo słabym występem podczas Mastersa, ale to za nami. Czy przygotował formę na tyle dobrze, by sprawić sensację?

Co gramy?

Judd Trump jest jednym z tych zawodników, którzy nie patrzą na grę przeciwnika. Jeśli jest w formie – wygrywa z każdym. Jeśli rywal popełnia błąd – do stołu już nie powróci, bez względu na to, czy jest amatorem, czy jest w dole rankingu, czy w ścisłej czołówce. The Ace in the Pack jest w niesamowitym gazie od samego początku tego sezonu, a miał on miejsce we wrześniu. Od tego właśnie września Trump przegrał tylko pięć razy w 53 spotkaniach. Dwie z tych porażek to mecze w Championship League, do których nie przykładałbym wielkiej wagi, podobnie jak sami snookerzyści nie przejmują się za bardzo tymi rozgrywkami. Poza Scottish Open w tej kampanii Trump osiągał co najmniej półfinał. To jest poziom, na który trudno było wejść nawet Steve’owi Davisowi, Stephenowi Hendremu, czy Ronniemu O’Sullivanowi. Wczoraj Trump zagrał pierwszy mecz po przerwie, sprawdził się w warunkach meczowych i zdał ten egzamin bardzo dobrze. Do oceny celującej zabrakło mu wyższych podejść i częstszych zakończeń frejma w jednym podejściu. Mimo tego potrafił zdystansować rywala i pokonać go na raty. Wynik 5:1 pokazuje, że mamy do czynienia z numerem jeden z krwi i kości. Młodszy z Anglików powinien dzisiaj wskoczyć na wyższy poziom, rozegrać się jeszcze bardziej, wbić pewnie setkę bądź dwie i po prostu myśleć już o kolejnych fazach. Daję dziś Joe Perremu najwyżej dwie wygrane partie. 

Nasz typ: Judd Trump -2,5 frejma

Kurs: 1,74

Tom Ford vs Stuart Carrington

Spotkanie w sesji wieczornej, zaplanowane na godzinę 20:00. Podobnie jak wyżej, czeka nas starcie wewnątrz Anglii. Do tego spotkania najprawdopodobniej by nie doszło, gdyby nie wycofanie Johna Higginsa z zawodów. Sądzę, że Szkot dałby radę niżej notowanemu Carringtonowi. Tom Ford swój mecz pierwszej rundy musiał zagrać i pewnie pokonał Chińczyka Yuana Sijuna 5:0. Był to popis umiejętności Anglika – dwa bardzo wysokie brejki – 132 i 131, do tego wygrywające podejścia 54, 66 i 79, a Chińczyk w czterech partiach zanotował zero. Tylko w drugim frejmie wbił 56 oczek i to cały dorobek meczowy tego zawodnika. Ford jest świetnym break-builderem, co wczoraj udowodnił, ma także w karierze pięć wbitych brejków maksymalnych. Najwyżej w rankingu był 21, a dzięki awansowi do drugiej rundy głównej drabinki German Masters będzie po tym turnieju co najmniej 30. a ma perspektywę na wejście o dwa oczka wyżej, jeśli wygra dziś z Carringtonem. A dlaczego wygra?

Co gramy?

Tom Ford moim zdaniem wygra, bo w tej chwili jest po prostu lepszym snookerzystą. Drabinka mu sprzyja i myślę, że półfinał jest w jego zasięgu. W Championship League zdołał z trudnej grupy wejść do play-offów i choć przegrał tam z Higginsem, wciąż jest w grze o rundę zwycięzców. Carrington w tym sezonie nie wyszedł z żadnego turnieju poza drugą rundę, a na koniec poprzedniego przegrał w kwalifikacjach do Crucible 10:8 z… Tomem Fordem. Ci snookerzyści spotkali się w historii jeszcze raz – do zera wygrał Ford. Myślę, że nie zatracił dyspozycji z wczoraj i dziś też powinien być faworytem do wygranej.

Nasz typ: Tom Ford wygra mecz

Kurs: 1,45

gmdouble Oba zdarzenia na jednym dublu dadzą nam AKO 2,52, co przy wkładzie 100 PLN i ewentualnej wygranej da nam zwrot w wysokości 222 PLN. Gramy dziś w PZBuk, u którego możecie zgarnąć bonus – sprawdźcie jak! Nasze spotkania odbędą się w sesji popołudniowej i wieczornej, a przypominam, że w grze jest także kupon na pierwszą rundę – spotkanie Panga Junxu z Robbiem Williamsem o 10:30 otworzy dzisiejszy dzień i zakończy zmagania na pierwszym etapie!

Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Zaloguj się aby dodawać komentarze