Kolejny Polak podbije A League? Walka o kolejny plus z kursami 2.55 i 2

Michał Janota

fot. Adam Starszyński

Nie wiele zmienił się obraz A League po środowym spotkaniu. Wciąż do przerwy nie padła ani jedna bramka, a kolejny raz zapunktowali goście. Historyczną wygraną zanotowali piłkarze Macarthur FC wygrywając swoje pierwsze spotkanie 1:0 z Western Sydney Wanderers po golu Benata z rzutu wolnego. Czwartek to kolejne emocje, ostatni mecz przed piątkową przerwą od grania i ostatni w tym tygodniu proponowany pojedynczy mecz, gdyż 1 kolejkę kończymy 2 spotkaniami w sobotę i zaczynamy następną także 2 meczami. W jutrzejszym meczu będziemy śledzić poczynania Central Coast Mariners i Newcastle Jets. Po stronie gospodarzy grać będzie Michał Janota. Jak spisze się były gracz Korony Kielce czy Arki Gdynia? Przekonajmy się, ale najpierw zapraszam do analizy.

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

Betclic

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Central Coast Mariners – Newcastle Jets

31.12.2020r. 09:05

Central Coast Mariners

Gospodarze to ostatnia drużyna poprzedniego sezonu. Kto śledził wówczas rozgrywki ten wie, że można było solidnie wzbogacić się grając ich mecze, bo nie dość, że większość z nich to były klęski, to do tego fatalnie ta ekipa prezentowała się w defensywie. Obecnie już 6 lat posuchy w tej ekipie. Albo ostatnie miejsce albo tuż za strefą play off, a nie wielu z was wie, że to jest mistrz kraju z roku 2012/13, a także dwukrotny zwycięzca sezonu zasadniczego i dwukrotny przegrany finalista play off. Całkiem bogata historia jak na dosyć młody klub, występujący w A League od 2005 roku. Ten sezon to na pewno chęć poprawienia się względem ostatnich lat i w jakiś sposób nawiązanie do tradycji. Kolejna przebudowa składu ma w tym pomóc, ale czy tak będzie? Przekonamy się w czwartkowe przedpołudnie.

Newcastle Jets

W zasadzie goście mają bardzo podobny problem jak drużyna gospodarzy, czyli brak sukcesów w ostatnich latach. Co prawda nie mają takiej serii jak rywale, wszak w sezonie 2017/18 awansowali do finału ligi po zajęciu 2 miejsca w sezonie zasadniczym, ale to tylko wyjątek od reguły, bo ostatnie 2 lata i 9 poprzednich to brak awansu do play off. Klub z Newcastle to mistrz kraju z sezonu 2007/08. Ubiegły sezon zakończyli na miejscu 8. Zapomnieli jednak, że by być w TOP6 trzeba grać równo cały sezon, a oni obudzili się dopiero pod koniec i w taki o to sposób stracili 3 punkty do Perth Glory. Newcastle było o wiele lepsze od rywala patrząc na cały sezon, bo i strzelali więcej i tracili mniej, a w meczach bezpośrednich nie odnieśli porażki, ale to cały czas za mało, by nawiązać do tych swoich najlepszych lat.

Grupa Typerska

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Transfery

Jeśli chodzi o transfery to filozofia jest prosta. Chcąc uniknąć blamażu, czyli po raz kolejny być najsłabszą ekipą w lidze potrzebna jest prawdziwa rewolucja. Po stronie gospodarzy klub opuściło aż 11 zawodników. 3 z nich pozostaje obecnie bez klubu, a 2 przeniosło się do innych klubów w Australii. Transfery do klubu Central Coast Mariners bardzo ciekawe. Oczywiście nas najbardziej interesuje Michał Janota, który jest w Australii następcą Majewskiego i Mierzejewskiego. Poza nim Marcos Urena, rosły snajper z Kostaryki. Ostatnio grał w koreańskim Gwangju FC. Stefan Janković, były młodzieżowy reprezentant Serbii, który w kraju spędził dotychczasową karierę. Także są gracze z drużyny do lat 21, konkretnie 4.

Newcastle w kwestii transferów obrało identyczną drogę. Mnóstwo ubytków kadrowych w liczbie 10, a sporo nowych graczy, bo konkretnie 9. Odszedł chociażby Wes Hoolahan, dobrze znany irlandzki napastnik, czy Dimitri Petratos, reprezentant Australii, były gracz Sydney FC. W przypadku tej ekipy nie ma zaciągu młodzieżowego, w większości są to gracze z rodzimej ligi, także z niższych szczebli. Są tu zawodnicy z przeszłością w Europie, konkretnie w Danii i Anglii. Chodzi o Jacka Duncana i Matthew Millara.

Statystyki Central Coast Mariners z poprzedniego sezonu:

  • 18 punktów w 26 meczach (5 wygranych, 3 remisy i 18 porażek)
  • Obecnie seria 3 meczów bez porażki
  • W trakcie sezonu seria aż 11 porażek pod rząd
  • Najsłabsza ekipa w ataku (26 strzelonych bramek)
  • Najgorsza drużyna w obronie (55 straconych bramek)
  • Średnio w ich meczach padało 3.1 bramek na mecz
  • Średnio w ich meczach domowych padało 2.9 bramek na mecz

Statystyki Newcastle Jets z poprzedniego sezonu:

  • 34 punkty w 26 meczach (9 wygranych, 7 remisów i 10 porażek)
  • Obecnie seria 5 meczów bez porażki i 2 wygranych pod rząd
  • 2 najsłabsza ekipa w ataku (32 strzelone gole)
  • Tylko 3 ekipy straciły więcej bramek niż oni (konkretnie 40 bramek)
  • Średnio w ich meczach padało 2.8 bramek na mecz
  • Średnio w ich meczach wyjazdowych padało 2.8 bramek na mecz

Co typować?

Na razie jest kilka rzeczy, które po tych 3 meczach utrzymują się niezmiennie. Brak gola dla gospodarza, brak porażki gości, brak gola do przerwy. W tym meczu faworytem wydają się być przyjezdni, którzy w ubiegłym sezonie potrafili zremisować bezbramkowo tutaj. Była to ostatnia kolejka rozgrywek, czyli okres lepszej gry Central Coast Mariners. Newcastle ma większy potencjał kadrowy, przede wszystkim oni raczej stawiani są jako ekipa, która może ponownie zakręcić się w miejscach play off, a gospodarzom nie daje się zbyt wielkich szans. Tutaj ponownie 2 propozycje. Pierwsza to brak porażki gości połączona z liczbą goli. Przynajmniej do końca 1 kolejki nie wiele powinno się zmienić jeśli chodzi o obraz meczów. 4 miesiące bez grania daje w kość ekipom i poczynania w ofensywie nie są takie, jak się oczekuje. Moim zdaniem to będzie kolejny mecz bardzo ubogi w gole. Druga propozycja to już rzuty rożne. Kto ogląda regularnie od początku sezonu mecze ten widzi ile tych stałych fragmentów jest. W pierwszym spotkaniu aż 20, potem 13, a w środę 9. Daje nam to średnią 14 rzutów rożnych na mecz. Jest sporo wybijania na oślep, byleby tylko mieć chwilę oddechu. W zasadzie to nic nie dał ani jeden korner którejkolwiek z ekip. W poprzednim sezonie w meczach obu ekip padało sporo rożnych, bo prawie 11 w meczach gospodarzy i prawie 12 w meczach gości. Mecze bezpośrednie przyniosły 13 i 7 rzutów rożnych. Wydaje mi się, że tutaj także zobaczymy ich sporo. Jeśli zastanawiacie się, gdzie zawrzeć te zakłady, to bardzo polecam Betclic. Z kodem ZAGRANIE50 od razu możecie zawrzeć zakłady w Betclic.

Moja propozycja: Newcastle Jets lub remis i poniżej 2.5 bramek

Kurs: 2.55

Moja propozycja: Powyżej 11.5 rzutów rożnych

Kurs: 2

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
Kod promocyjny: ZAGRANIE50
 
kupon Betclic
kupon Betclic

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

 
 
 

Zaloguj się aby dodawać komentarze