Kolejne niespodzianki w Pucharze Polski? Gramy o 213 PLN w Superbet!

Kuba Wieliński

10:56, 20 października 2022

Kolejny dzień zmagań z Pucharem Polski przed nami. Wczoraj do szczęścia zabrakło nam niewiele, bo Lech do przerwy remisował, a mógł prowadzić, co już po 45 minutach dałoby nam zielony kupon. Tak się jednak nie stało, a mistrzowie Polski odpadli w swoim pierwszym meczu, ale dziś znów stajemy przed szansą typowania meczów naszego krajowego pucharu. I podobnie jak wczoraj bierzemy na tapet dwa spotkania ekstraklasowiczów – czy tym razem także dojdzie do niespodzianek? Gramy w Superbet pucharowe AKO 2.42!

Zawisza Bydgoszcz vs Radomiak Radom (17:30)

Dawno nie widzieliśmy Zawiszy Bydgoszcz na poziomie centralnym od czasu, gdy bydgoski zespół musiał po degradacji do B-klasy rozpoczynać marsz w górę. Wciąż na ścieżce ligowej do ogólnopolskich rozgrywek Zawisza nie awansował, ale jest na dobrej drodze, bo w makroregionalnej trzeciej lidze zajmuje piąte miejsce z pięcioma punktami straty do liderującej Gedanii Gdańsk. Podopieczni Piotra Kołca mają jednak problem w meczach z drużynami, które także myślą o wysokich miejscach w rozgrywkach. W ostatnich tygodniach doszło do kilku takich spotkań i Zawisza przegrał z Polonią Środa i Błękitnymi Stargard, a przeciwko Olimpii Grudziądz wywalczył punkt. To więc tylko dwa wygrane mecze na sześć ostatnich potyczek, co Radomiakowi może pasować. Mariusz Lewandowski musi jednak zachować czujność, bo tegoroczna edycja Pucharu Polski pokazuje, że o niespodzianki nietrudno.

Statystyki:

• Zawisza wygrał tylko dwa z sześciu ostatnich meczów ligowych
• Radomiak na wyjeździe przegrał w tym sezonie tylko z najsilniejszymi w Ekstraklasie – Rakowem, Lechem oraz Legią
• Radomianie w poprzedniej rundzie przeciwko innemu trzecioligowcowi wygrali 3:0
• To pierwszy występ Zawiszy na poziomie centralnym Pucharu Polski od sezonu 2015/16
• Radomiak traci mniej goli na wyjazdach w tym sezonie niż przed własną publicznością

Co typuję?

Dla mnie ta para ma jednego faworyta i jest nim drużyna z Ekstraklasy. W kadrze trzecioligowca mamy sporo młodych piłkarzy, którzy mają stopniowo się rozwijać i podciągać klub na kolejne szczeble ligowej drabiny w Polsce. Jak pokazuje historia z IV ligi – Zawisza nie porywa się na jak najszybszy awans, a na jak największą stabilizację i promocję w odpowiednim momencie. Puchar Polski może być w tym sezonie miłym dodatkiem, a awans już na ten etap jest sporą nagrodą. Typuję zwycięstwo przyjezdnych, którzy mają w tym sezonie szczęście do losowania, bo tak jak wspominałem – to drugi rywal z czwartego poziomu rozgrywek w Polsce. Jeśli ktoś ma ochotę i taką możliwość w ofercie, to ciekawą opcją mogą być kartki, bo sędzią tego starcia będzie Paweł Pskit, dla którego spotkanie Zawiszy było jednym z ostatnich w karierze w Ekstraklasie, a po krytyce jaka spadła na arbitra ten stracił kontrakt zawodowy z PZPN. Historia wielu kibicom może być znana, a jeśli nie jest, to w ostatnich dniach jest ponownie odgrzewana, po tym jak ogłoszono obsadę sędziowską tej potyczki. Atmosfera w meczu może być gorąca, a kartki mogą lecieć na lewo i prawo.

Skorzystaj z oferty powitalnej i wykorzystaj kod promocyjny Superbet na zakład bez ryzyka do 3500 PLN!

GKS Katowice vs Górnik Zabrze (20:30)

Zabrzanie mają szczęście do wyjazdów na mecze Pucharu Polski w tym sezonie, bo w pierwszej rundzie wybierali się do Chorzowa, a dziś obiorą trasę na Katowice – bliżej już chyba się nie dało. Nie zmienia to jednak faktu, że to wcale nie będą proste wyjazdy, bo już z Ruchem nie było tak łatwo, a zabrzanie wygrali przy Cichej 1:0 po golu Rafała Janickiego. Siedem meczów – tyle już czekają na pogromcę piłkarze Gieksy i doczekać się nie mogą, a dzięki tej serii ekipa z Katowic może cieszyć się z miejsca, które daje miejsce barażowe w tej chwili na zapleczu Ekstraklasy. W niej Górnik ostatnio nie ma szczęścia, bo przegrał trzy kolejne mecze, a do tego w meczu towarzyskim zebrał spore bęcki od Rakowa – aż 0:6. Pierwszoligowiec ma więc tutaj realne szanse na wyeliminowanie wyżej notowanej ekipy. Ten mecz także typuję na naszym kanale YouTube:

Statystyki:

• GKS nie przegrał siedmiu meczów z rzędu
• Górnik przegrał trzy ostatnie mecze o stawkę
• Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami to sezon 2016/17
• Górnik Zabrze strzelał gola w każdym meczu od 30 lipca
• Sześć ostatnich ligowych meczów zabrzan to BTTS

Bonus Superbet to aż cztery składowe – sprawdź na zagranie.com co możesz zyskać dzięki rejestracji z naszym kodem!

Co typuję?

W tej parze chyba najlepszym rozwiązaniem jest postawienie tego, że obie drużyny strzelą gola. Kurs na to zdarzenie jest atrakcyjny w stosunku do tego, jak w tym sezonie gra Górnik Zabrze. Defensywa często ma problemy, a w ofensywie od drugiej kolejki ligowej zawsze ma coś do powiedzenia – seria meczów z golem sięga już liczby dwanaście. Katowiczanie wcale gorszej formy nie mają – to siedem spotkań z rzędu ze strzeloną bramką. Myślę, że możemy się dziś spodziewać meczu ze sporą liczbą bramek, a BTTS może paść wyjątkowo szybko.

fot. PressFocus