Kluczowa bitwa dla losów tabeli na Emirates? – gramy o 408 PLN

manchester united po wygranej z PSG

W niedzielę udajemy się na boiska Premier League. Przed nami trzy rywalizacje, dlatego też atakujemy kupon triple. Na początek Liverpool vs Burnley, następnie Chelsea vs Wolves, a wisienką na angielskim torcie będzie Arsenal vs Manchester United. Gotowi? To zapinamy pasy i ruszamy z analizą.

Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na Premier League w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN

Skuteczność typów Zagranie w kuponach na Premier League w marcu: 3/4

Zysk/strata typów Zagranie w kuponach na Premier League w marcu: -50 PLN

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Liverpool vs Burnley

Podopieczni Jurgena Kloppa z pewnością przystąpią do spotkania z Burnley w podrażnionych nastrojach. Zagrają na własnym boisku, dlatego możemy się spodziewać dominacji, jednak z drugiej strony mają w świadomości rewanż z Bayernem w środku tygodnia. Myślę, że może być to minimalistyczne podejście The Reds, żeby spokojnie wygrać 1-2:0 i dopisać kolejne trzy punkty najmniejszym nakładem sił. Alisson Becker ma na swoim koncie już 17 czystych kont od początku kampanii w debiutanckim sezonie. Pobicie rekord Petra Cecha, który skończył swój pierwszy sezon w Chelsea z dorobkiem 24 meczów na zero z tyłu będzie niezwykle ciężkim zadaniem, jednak z pewnością podejmie rękawicę. The Reds w kilku ostatnich spotkaniach zagrali na zero z tyłu. W ostatniej kolejce zremisowali z Evertonem, przez co stracili pozycję lidera. Wygrana w dzisiejszym spotkaniu będzie koniecznością.

Burnley na początku sezonu mocno zawodziło swoich kibiców, jednak im dalej w las, tym lepiej wyglądali. Dwa tygodnie temu potrafili pokonać Tottenham, z tym że na własnym boisku. Na Anfield będzie im bardzo ciężko o sprawienie niespodzianki. Co ciekawe w czterech ostatnich meczach tych drużyn padł wynik BTTS, co skutecznie wybiło mi pomysł z graniem na czyste konto gospodarzy. The Reds pokonali tego przeciwnika w dwóch poprzednich spotkaniach na Turf Moore. Podopieczni Jurgena Kloppa nie przegrali meczu domowego w obecnej kampanii Premier League. Nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. Burnley przyjedzie na Anfield po wyrok. Przegrali trzy z czterech ostatnich spotkań na tym obiekcie, a wyjątkiem było starcie przed rokiem, w którym zremisowali 1:1.

Statystyki:

  • Liverpool nie stracił żadnego gola w pięciu ostatnich meczach.
  • The Reds są niepokonani w meczach domowych Premier League.
  • Liverpool wygrał trzy z czterech ostatnich spotkań domowych z Burnley.
  • Cztery ostatnie rywalizacje tych drużyn to wyniki BTTS.
  • The Reds pokonali tego przeciwnika w dwóch poprzednich spotkaniach na Turf Moore.
  • Trzy ostatni mecze domowe Liverpool zakończył z czystym kontem.
  • Dwa ostatnie mecze tych drużyn na Anfield to wyniki BTTS.
  • Burnley wygrało tylko jeden z pięciu ostatnich meczów wyjazdowych.
  • Trzy z czterech ostatnich delegacji Burnley to wyniki +2,5 gola.
  • Liverpool w czterech meczach domowych z tym rywalem zdobył dokładnie osiem bramek.

Co obstawiać?

W tym spotkaniu zdecydowałem się zagrać na wygraną Liverpoolu, jednak nie idę w czyste konto, ani w typy z handicapem, ponieważ w środku tygodnia zagrają z Bayernem. Sądzę, że podopieczni Jurgena Kloppa zagrają w tym meczu z zaciągniętym hamulcem ręcznym. Bezpiecznie wygrać i przede wszystkim najmniejszym nakładem sił. Wątpię, żeby od pierwszej do ostatniej minuty wysoko pressowali Burnley, bo to może ich kosztować odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Niemiecki szkoleniowiec może dokonać kilku zmian, dlatego typuję wygraną gospodarzy i -4,5 gola .

Zdarzenie: Liverpool vs Burnley

Typ: 1/-4,5 gola

Kurs: 1.59

Chelsea vs Wolves

Na drugie spotkanie przenosimy się do Londynu, gdzie Chelsea zagra z Wolves. The Blues nie mają wyjścia i muszą wygrać ten mecz, jeśli chcą podtrzymać swoje szanse w walce o czołową czwórkę. Piłkarze ze Stamford Bridhe zapowiadają, że każdy pozostały mecz będzie dla nich jak finał. Na potwierdzenie ostatni wywiad z Pedro:

Powiedzieliśmy sobie po meczu z City w Premier League – wystarczy. Rozmawialiśmy z drużyną o tym, co się wydarzyło, teraz jednak skupiamy się wyłącznie na walce o czwórkę. Musimy starać się wygrać każdy kolejny mecz, te spotkania są dla nas jak finały, ponieważ bez zwycięstw ciężko będzie nam zagrać w Lidze Mistrzów.

Chelsea nie może pozwolić sobie na kolejny sezon bez Ligi Mistrzów. Dziura w budżecie związana z brakiem udziału w tych rozgrywkach może być sporym problemem przed kolejną kampanią, a dodatkowo stracą ostatni argument w walce o pozostanie Edena Hazarda. Belgijski skrzydłowy rozgrywa kapitalny sezon, być może ostatni w barwach Chelsea. Maurizio Sarri miał momenty, w których wydawało się, że już nie ucieknie katu spod topora, jednak na razie wyszedł z tego starcia obronną ręką. Pozytywy w grze The Blues można zauważyć od czasu finału Carabao Cup, gdzie przegrali z Manchesterem City, jednak dopiero po rzutach karnych. W skali całego meczu zaprezentowali się bardzo dobrze. Chelsea wygrała w dwóch ostatnich spotkaniach ligowych. Najpierw pokonali Tottenham, później Fulham, czy będzie hat-trick na Wolves?

Niekoniecznie, ponieważ Wilki są drużyną, która potrafi zaskoczyć. Komu jak komu, ale akurat Chelsea nie trzeba o tym przypominać, w końcu przegrali z tym rywalem na wyjeździe 2:1. Wolves w obecnej kampanii potrafiło zremisować z Manchesterem United na Old Trafford, Arsenalem na Emirates, pokonać Tottenham na Wembley. Jedynym zespołem czołówki, który ich pokonał przed własną publicznością jest Manchester City. Przyznam szczerze, że typowanie tego meczu pod kątem wyniku będzie trudnym zadaniem.

Statystyki:

  • Chelsea wygrała w dwóch ostatnich meczach ligowych.
  • The Blues przegrali pierwsze spotkanie ligowe z tym przeciwnikiem.
  • Chelsea wygrała w pięciu ostatnich starciach z Wolves przed własną publicznością.
  • Cztery ostatnie spotkania Wolves to wyniki -2,5 gola.
  • W żadnym spotkaniu tych drużyn od 2003 roku nie było wyniku remisowego.
  • Wolves nie zdobyło gola w czterech ostatnich meczach na Stamford Bridge.
  • Chelsea w każdym meczu domowym z tym rywalem zdobyła przynajmniej dwa gole.
  • The Blues tylko raz na Stamford Bridge skończyli mecz z tym rywalem bez wyniku +2,5 gola.
  • Wolves przegrało tylko jeden z pięciu ostatnich wyjazdów.
  • Wilki w każdej z ostatnich 10 rywalizacji wyjazdowych wyciągały piłkę z siatki.
  • Chelsea wygrała trzy ostatnie mecze domowe w Premier League.

Co obstawiać?

Moim zdaniem lepiej skoncentrować się tutaj na rzutach rożnych. Wolves rozegrało cztery mecze wyjazdowe z drużynami czołówki. Trzykrotnie w tych starciach została przekroczona linia 12 rzutów rożnych – Manchester City miał 12, Arsenal 11. Tylko w meczu na Old Trafford było zaledwie dziewięć rzutów rożnych. Chelsea w ostatnim czasie nie wykonuje sporej liczby kornerów. Zazwyczaj grają mocno underowo w tym aspekcie przed własną publicznością. Szedłbym tutaj w stronę linii poniżej pięciu kornerów w pierwszej połowie po kursie – 1.78.

Zdarzenie: Chelsea vs Wolves

Typ: poniżej pięciu rzutów rożnych w 1. połowie

Kurs: 1.78

Arsenal vs Manchester United

Na to spotkanie wielu kibiców ostrzy sobie zęby, ponieważ ciężko było wyobrazić sobie lepsze zakończenie kolejki. Przed nami być może decydujący mecz w kontekście walki o Top 4. Przegrany może wypaść z wyścigu i wpaść w dołek. Arsenal w ostatniej kolejce ligowej zanotował remis z Tottenhamem, jednak zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Widać, że w ostatnim czasie są w całkiem niezłej formie, co pozwala zakładać, że zdobędą w tym meczu przynajmniej jednego gola.

Potwierdza to także gra defensywna Manchesteru United, który w dwóch poprzednich meczach ligowych musiał zdobyć aż trzy gole, ponieważ odpowiednio Crystal Palace, a także Southampton trafiły do siatki Davida de Gei. W znakomitej formie znajduje się Romelu Lukaku. Belgijski napastnik ma na koncie sześć trafień w trzech poprzednich rywalizacjach. Trzy dublety z rzędu muszą robić wrażenie. Dodatkowo goście będą na fali w tym meczu, ponieważ w środku tygodnia dokonali niemożliwego. Taktyka Solskjaera nie była porywająca, ale przede wszystkim skuteczna. Po co komu posiadanie piłki, skoro liczą się bramki. Historyczne osiągnięcie Czerwonych Diabłów stało się faktem. Teraz czas wykonać swoją misję w lidze. Dziewięć kolejnych wygranych tego zespołu w delegacjach pozwala zakładać, że kurs 3.00 na gości będzie często wykorzystywany przez typerów.

Solskjaer: To dla nas najważniejsze spotkanie. Musimy być w czołowej czwórce, kiedy sezon się zakończy. Graliśmy z Arsenalem wcześniej w FA Cup i wiemy, że będzie tam ciężko. Trzeba przeanalizować podejście rywala, taktykę. Niemożliwe jest to, aby bardzo się zmienili. Musimy spojrzeć na stan kadrowy, nasze podejście do tego meczu, różne warianty, grę z kontry czy też inny plan. Teraz kwestie zdrowotne odgrywają większą rolę niż kiedykolwiek.

Statystyki:

  • W czterech kolejnych meczach między tymi zespołami padł wynik BTTS i +2,5 gola.
  • Romelu Lukaku w trzech kolejnych meczach strzelił łącznie sześć goli.
  • Manchester United nie przegrał żadnego z ostatnich czterech meczów z Kanonierami.
  • Czerwone Diabły wygrały w trzech z czterech ostatnich potyczek z Arsenalem.
  • Manchester United wygrał dziewięć ostatnich wyjazdów.
  • Czerwone Diabły w czterech poprzednich delegacjach zdobyli przynajmniej dwie bramki.
  • Manchester United wygrał dwa ostatnie wyjazdy z Arsenalem – 1:3.
  • Czerwone Diabły w trzech poprzednich spotkaniach strzeliły łącznie dziewięć bramek.
  • Arsenal w każdym z ostatnich 11 meczów z tym rywalem strzelił gola.
  • Czerwone Diabły w dwóch z 11 poprzednich meczów z Arsenalem nie zdobyły bramki.

Co obstawiać?

Sądzę, że śladem obu rywalizacji tych drużyn w obecnej kampanii dobrym wyborem w tej parze będzie typ z wynikiem +2,5 gola. Nie spodziewam się tutaj underowego wyniku, ponieważ dla obu drużyn będzie to kluczowy mecz dla losów sezonu. Arsenal zdecydowanie lepiej wygląda na własnym boisku, dlatego zakładam, że zdobędą bramkę. Myślę, że o gola gości również nie trzeba się obawiać, ponieważ wygrali w dziewięciu kolejnych delegacjach. Jeśli mają podtrzymać taką passę to uważam, że będą potrzebowali przynajmniej dwóch trafień na Emirates. W dwóch poprzednich meczach na tym obiekcie wygrali 1:3, więc typuję tutaj over 2,5 bramki.

Zdarzenie: Arsenal vs Manchester United

Typ: +2,5 gola

Kurs: 1.64

kupon triple