4/5 trafionych typów w środę, atakujemy Ligę Europy z kuponem triple o 427 PLN

Kopenhaga

Po zmaganiach w Lidze Mistrzów, nadszedł czas, żeby poznać wszystkie rozstrzygnięcia w Lidze Europy. Dzisiaj przygotowaliśmy dla Was analizę trzech spotkań. Na początk rywalizacja – FC Kopenhaga vs Atalanta Bergamo. Następnie wizyta we Francji, gdzie Bordeaux zagra z Gentem. Na zakończenie odwiedzimy Andaluzję – Sevilla zmierzy się z Sigmą Ołomuniec.

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Kupon został stworzony na podstawie oferty bukmachera Fortuna.
Skorzystaj z najlepszych kursów na rynku.
Ekskluzywny kod rejestracyjny dla czytelników Zagranie: 20free
Fortuna

FC Kopenhaga vs Atalanta Bergamo

Zaczynamy od spotkania w Danii. Pierwsze starcie pomiędzy Kopenhagą, a Atalantą Bergamo zakończyło się remisem. Typowaliśmy wygraną włoskiego zespołu i przyznajemy się do porażki. Jednak ten mecz był jednym, wielkim nieporozumieniem. Drużyna Gasperiniego stworzyła sobie 27! Sytuacji bramkowych. Nie wykorzystali żadnej z nich. Duńczycy praktycznie nie wychodzili z własnej połowi. Oddali łącznie jeden celny strzał na bramkę gospodarzy tamtej rywalizacji. Taki wynik pierwszego meczu wcale nie daje im przewagi. Co prawda rewanż zagrają na własnym boisku, ale trzeba pamiętać, że każdy bramkowy remis premiuje gości.

Atalanta rozpoczęła sezon Serie A od zdobycia czterech punktów. Najpierw pokonali Frosinone 4:0 na własnym boisku, a w poniedziałek zremisowali z Romą na Stadio Olimpico 3:3. Taki wynik może dziwić, jednak świadczy o sile zespołu Gasperiniego. Atalanta to najmocniejszy z przedstawicieli włoskiej piłki od razu za plecami wielkiej szóstki. W swoim składzie posiadają kilka ciekawych nazwisk, ale największą gwiazdą jest Papu Gomez. Argentyńczyk był główną postacią, która przed rokiem załatwiła awans do europejskich pucharów. W tym zespole od tego sezonu występuje również Arkadiusz Reca, jednak na ten moment musi się godzić z rolą rezerwowego. Jak wyglądały tegoroczne eliminacje Ligi Europy w wykonaniu Atalanty? Włosi rozpoczęli zmagania na boiskach Ligi Europy od II rundy eliminacji, gdzie zmierzyli się z zespołem Sarajevo. Na własnym boisku zremisowali 2:2, co było odbierane jako wielka niespodzianka, ale na wyjeździe wygrali uwaga…8:0. Widać, że przeciwnicy podrażnili ich ambicję. W III rundzie rywalizowali z Hapoelem Hajfa. Ten dwumecz również nie należał do wyrównanych. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego wygrali na wyjeździe 4:1, a u siebie dokończyli dzieło zwyciężając 2:0. Wniosek jest prosty, Atalanta nie bierze jeńców na wyjazdach. Wygrali odpowiednio 4:1 i 8:0. Również w Serie A pokazali się z dobrej strony remisując 3:3 na Olimpico. Moim zdaniem wygrają w tym dwumeczu.

Kopenhaga w tym sezonie ma zamiar nawiązać do zeszłorocznych sukcesów. Trzeba przyznać, że mogli narzekać na losowanie, bo trafili najgorzej jak mogli. W poprzednim sezonie udało im się wyjść z grupy Ligi Europy, gdzie zakończyli zmagania z późniejszym zwycięzcą rozgrywek – Atletico Madryt.  W tym sezonie Duńczycy musieli rozpocząć eliminacje od samego początku. W I rundzie trafili na KuPS, z którym wygrali 2:1 w dwumeczu. Oba spotkania zakończyły się wynikami -2,5 gola. Następnie los skojarzył ich ze Stjarnan. Pokonali tego przeciwnika 7:0 w dwumeczu nie pozostawiając złudzeń. W poprzedniej rundzie eliminacji zmierzyli się z CSKA Sofia, w tym przypadku oba spotkania wygrali 2:1, zaliczając dwukrotnie wynik BTTS i +2,5 gola. Latem stracili bardzo ważne ogniwo, ponieważ z zespołem pożegnał się reprezentant Szwecji Robin Olsen. W pierwszym meczu jego strata nie była odczuwalna, ponieważ goalkeeper gości radził sobie bardzo dobrze, zatrzymując napór Atalanty.

Statystyki:

  • Atalanta w tym sezonie jest niepokonana.
  • Atalanta nie przegrała w sześciu ostatnich spotkaniach Ligi Europy.
  • Kopenhaga nie przegrała w ostatnich siedmiu rywalizacjach Ligi Europy.
  • Pierwsze spotkanie zakończyło się rezultatem 0:0.
  • Atalanta zremisowała w dwóch ostatnich meczach.
  • Piłkarze z Bergamo w tym sezonie w każdym z rozegranych wyjazdów strzelali przynajmniej trzy gole.
  • Atalanta wygrała oba mecze wyjazdowe w Lidze Europy.
  • Trzy z czterech ostatnich meczów Atalanty to wyniki bez BTTS’u.
  • Pięć z sześciu poprzednich spotkań ekipy z Kopenhagi to wyniki BTTS.
  • Kopenhaga wygrała dziewięć z jedenastu poprzednich spotkań.
  • Duńczycy na własnym boisku wygrali w ostatnich pięciu meczach.
  • Każde z tych spotkań zakończyło się wynikiem +2,5 gola.
  • Kopenahaga w tym sezonie przegrała tylko jeden mecz. Na własnym boisku w meczu ligowym.

Co obstawiać?

Oglądając pierwsze spotkanie tych drużyn, nie wierzyłem, w jaki sposób Atalanta nie potrafiła tego wygrać. Teraz będą musieli strzelić przynajmniej jednego gola, żeby logicznie myśleć o awansie. Podopieczni Gasperiniego stworzyli sobie 27 sytuacji bramkowych. Do tej pory wygrali oba wyjazdy w Lidze Europy. Poniedziałkowe spotkania wyjazdowe z AS Romą pokazało, że są mocnym zespołem i w końcu nastawili celowniki. Typujemy ich wygraną w Kopenhadze.

Zdarzenie: FC Kopenhaga vs Atalanta Bergamo

Typ: 2

Kurs :1.73

Girondins de Bordeaux vs KAA Gent

Na drugie spotkanie udajemy się do Francji. Girondins de Bordeaux zmierzy się z belgijskim Gentem. Pierwsze spotkanie w Gandawie zakończyło się wynikiem 0:0. Ekipę z Belgii mogą dobrze kojarzyć fani Jagiellonii Białystok. To właśnie z tym rywalem odpadli piłkarze Ireneusza Mamrota. Faworytem przed meczem rewanżowym są Francuzi. Jednak trzeba pamiętać, że w ostatnim czasie w tym klubie nie dzieje się najlepiej. Gustavo Poyet stracił pracę, a w jego miejsce miał zostać zatrudniony Thierry Henry. Na dziś wygląda na to, że ta opcja odpada.

Bordeaux rozpoczęło sezon ligowy od dwóch porażek pod wodzą wcześniej wspomnianego Poyeta. W miniony weekend zadziałał efekt nowej miotły. Trener tymczasowy poprowadził ich do zwycięstwa z kandydatem do tytułu – AS Monaco. Całe spotkanie na ławce rezerwowych spędził Igor Lewczuk. Ciężko oczekiwać, żeby pojawił się na murawie w rywalizacji rewanżowej z Gentem. W tym zespole znajdziemy kilka ciekawych nazwisk. W pomocy występuje Jaroslav Plasil, między słupkami stoi Costil, a w ataku śmiga dysponujący niezła szybkością Jimmy Briand. Poprzedni sezon Ligue 1 zakończyli na szóstej pozycji. Bordeaux w każdym meczu tego sezonu na własnym boisku straciło gola. Nie jest to powód do dumy, ale pozytywem jest fakt, że wygrali trzy z czterech tych spotkań. Do tej pory w Lidze Europy rozegrali dwa spotkania na własnym obiekcie. W obu przypadkach triumfowali 2:1.

Gent to klub, który został założony w 1864 roku w Gandawie. W dotychczasowej historii tylko raz zostali mistrzem kraju. Historyczne zdobycie tytułu miało miejsce w 2015 roku. Do tego trzykrotnie zdobywali Puchar Belgii i raz Superpuchar. Patrząc na występy tego zespołu w europejskich pucharach w oczy rzuca się sezon 2016/2017, gdzie nie tylko wyszli z grupy Ligi Europy, ale na poziomie 1/16 rozprawili się z Tottenhamem w dwumeczu. Najdrożej wyceniany jest bramkarz Lovre Kalinić, którego wycena oscyluje w granicach 6,50 miliona euro. Mimo wszystko za największą gwiazdę drużyny Bawołów uznaje się Romana Jaremczuka. Ukrainiec w poprzednim sezonie dziewięć razy trafiał do siatki w lidze i dopisał trzy asysty. Jedną z postaci, którą powinien kojarzyć polski kibic jest Vadis Odjida-Ofoe. Belg, który wciągnął Ekstraklasę nosem, wrócił do ojczyzny po nieudanej przygodzie w Grecji.

Statystyki:

  • Bordeaux wygrało oba spotkania Ligi Europy w tym sezonie na własnym boisku.
  • W obu przypadkach triumfowali 2:1.
  • Takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie z AS Monaco w ostatniej ligowej kolejce.
  • Bordeaux w każdym meczu tego sezonu na własnym boisku straciło gola.
  • Trzy z czterech spotkań Bordeaux w tym sezonie na własnym stadionie to wyniki +2,5 gola i BTTS.
  • Gent wygrał dwa z trzech poprzednich wyjazdów.
  • W każdym z tych spotkań przynajmniej raz trafiali do siatki.
  • Belgowie nie stracili bramki tylko w Białymstoku podczas meczu wyjazdowego.
  • Gent w ostatnich sześciu meczach jest niepokonany.
  • Cztery z pięciu ostatnich meczów Belgów to wyniki BTTS.
  • Gent wygrał pięć z sześciu ostatnich spotkań.
  • W tym sezonie Gent doznał tylko jeden porażki.
  • Dwa z trzech meczów wyjazdowych Gentu to wyniki BTTS i +4,5 gola.
  • Bordeaux nie przegrało w pięciu ostatnich meczach Ligi Europy
  • Gent nie zanotował porażki w poprzednich trzech.

Co obstawiać?

W tym meczu kierujemy typ na Francuzów. Nie obstawiamy bezpośredniego zwycięstwa, ale awans Bordeaux po kursie 1.80. Piłkarze z Ligue 1 są piłkarsko lepszym zespołem. Widać, że efekt nowej miotły obudził drużynę, czego efektem jest pokonanie AS Monaco. Oglądałem Gent w rywalizacji z Jagiellonią w Białymstoku i trzeba przyznać, że nie pokazali nic wielkiego. Uważam, że Francuzi wygrają ten dwumecz, bo po prostu mają lepszych i bardziej doświadczonych piłkarzy.

Zdarzenie: Bordeaux vs Gent

Typ: Awans Bordeaux

Kurs: 1.80

Sevilla vs Sigma Ołomuniec

Na ostatnie spotkanie przenosimy się do Andaluzji. Sevilla przed własną publicznością postara się utrzymać przewagą z pierwszej rywalizacji i awansować do fazy grupowej. Mecz w Ołomuńcu zakończył się wygraną gości 1:0. Mimo wszystko, nie można powiedzieć, żeby Sevilla zdominowała przeciwnika. Oba zespoły stworzyły sobie 15 sytuacji bramkowych. Lepiej nastawione celowniki mieli goście, dlatego też podejdą do rewanżu z przewagą jednego gola. Decydującą bramkę zdobył Pablo Sarabia w końcówce po asyście odżywającego Andre Silvy.

Sevilla jest niepokonana w ostatnich ośmiu spotkaniach Ligi Europy. Podopieczni Pablo Machina w tym sezonie rozpoczęli zmagania od II rundy eliminacji. W pierwszej rywalizacji pokonali węgierski Ujpest 3:1 na wyjeździe i 4:0 u siebie. Następnie przyszła pora na litewski Żalgiris, który w dwumeczu zebrał sześć bramek, a nie zdobył żadnej. Sevilla trzy razy na cztery rozegrana rywalizacje zachowała czyste konto. Teraz przyszła kolei na Sigmę Ołomuniec. Pierwsze starcie zakończyło się wygraną Sevilli i po raz kolejny zachowali czyste konto. W trzech z czterech ostatnich spotkań piłkarze z Andaluzji zagrali na zero z tyłu. Sevilla w tym sezonie doznała tylko jeden porażki. Przegrali w walce o Superpuchar z FC Barceloną 2:1, ale trzeba pamiętać, że rzut karny w końcówce tej rywalizacji zmarnował Wissam Ben Yedder.

Drużyna z Czech w przeciwieństwie do Sevilli rozpoczęła zmagania od III rundy eliminacji, gdzie pewnie rozprawili się z Kajratem Ałmaty. Łącznie w dwumeczu zwyciężyli 4:1. Mimo wszystko, ich wyniki ligowe na ten moment zaburzają dobry obraz z Ligi Europy. W tabeli czeskiej ligi zajmują 14 pozycję. Na ten moment, po sześciu rozegranych spotkaniach zebrali tylko trzy punkty. Bilans spotkań to pięć porażek i jedno zwycięstwo. W bramkach wygląda to niewiele lepiej 6:14. Warto odnotować, że Sigma przegrała cztery kolejne mecze ligowe. Piłkarze z Ołomuńca w dwóch ostatnich rywalizacjach nie potrafili znaleźć drogi do siatki rywala. Powiedzieć, że są pod formą to jak nic nie powiedzieć. Plusem przed czwartkowym meczem jest fakt, że lepiej radzą sobie na wyjazdach. To właśnie w delegacji odnieśli swoje jedyne zwycięstwo w tym sezonie ligowym.

Statystyki:

  • W III rundzie eliminacji piłkarze Sigmy rozprawili się z Kajratem Ałmaty. Łącznie w dwumeczu zwyciężyli 4:1.
  • W tabeli czeskiej ligi zajmują 14 pozycję. Na ten moment, po sześciu rozegranych spotkaniach zebrali tylko trzy punkty.
  • Bilans spotkań to pięć porażek i jedno zwycięstwo. W bramkach wygląda to niewiele lepiej 6:14.
  • Sigma przegrała cztery kolejne mecze ligowe.
  • Sigma w tym sezonie Ligi Europy wygrała swój jedyny wyjazd.
  • Czesi wygrali swoje jedyne spotkanie ligowe właśnie na wyjeździe.
  • Piłkarze z Ołomuńca w dwóch ostatnich rywalizacjach nie potrafili znaleźć drogi do siatki rywala.
  • Sevilla w dwóch ostatnich meczach nie straciła gola.
  • Sevilla jest niepokonana w ostatnich ośmiu spotkaniach Ligi Europy.
  • Podopieczni Pablo Machina w tym sezonie rozpoczęli zmagania od II rundy eliminacji. W pierwszej rywalizacji pokonali węgierski Ujpest 3:1 na wyjeździe i 4:0 u siebie.
  • Następnie przyszła pora na litewski Żalgiris, który w dwumeczu zebrał sześć bramek, a nie zdobył żadnej.
  • Sevilla trzy razy na cztery rozegrana rywalizacje zachowała czyste konto.
  • W trzech z czterech ostatnich spotkań piłkarze z Andaluzji zagrali na zero z tyłu.
  • Sevilla w tym sezonie doznała tylko jeden porażki. Przegrali w walce o Superpuchar z FC Barceloną 2:1.

Co obstawiać?

Patrząc na fatalną dyspozycję drużyny z Czech oraz niezła formę defensywny Sevilli typujemy, że w tym meczu gospodarze nie stracą gola. W dwóch poprzednich meczach podopieczni Pablo Machina nie stracili bramki. Co więcej, cztery z pięciu dotychczas rozegranych rywalizacji w Lidze Europy w wykonaniu tego zespołu zakończyło się czystym kontem.

Zdarzenie: Sevilla vs Sigma Ołomuniec

Typ: 1/BTTS(nie)

Kurs: 1.51

Tak prezentuje się nasz dzisiejszy kupon triple na Ligę Europy. Dajcie znać, co sądzicie i dzielcie się swoimi propozycjami w komentarzach.

Liga Europy