Valencia vs Barcelona w rywalizacji o finał Copa del Rey

Copa del Rey

Sevilla została pierwszym finalistą Copa del Rey. Dzisiaj poznamy drugiego uczestnika wielkiego finału. Bliżej tego celu jest ekipa Barcelony, która wygrała pierwsze spotkanie z Valencią na Camp Nou 1:0. Taki wynik sprawia, że losy rywalizacji pozostają otwarte. Podopieczni Marcelino muszą odrobić straty na Mestalla, ale ich ostatnia forma nie powala na kolana. Czy Barca podtrzyma swoją szansę na potrójną koronę?

Nie masz konta w Totolotku?  Zarejestruj się i odbierz darmowe 25 PLN w ramach bonusu Totolotka!

Totolotek odbierz bonus

Totolotek bonus – dowiedz się więcej!

ODBIERZ 25 PLN

Bonus Totolotka to jedna z najlepszych ofert dla nowych graczy. Dowiedz się więcej o bonusie Totolotka i skorzystaj z okazji:

Totolotek bonus – czytaj dalej

Poświęćmy chwilę wczorajszym kuponom. Zagraliśmy w środę dwa kupony double. Pierwszy z nich dotyczył tylko DFB Pokal, a drugi był połączeniem Copa del Rey i Pucharu Francji. W obu przypadkach zabrakło nam po jednej bramce. W Pucharze Niemiec dobrze przewidziałem zwycięzców, natomiast do pełni szczęścia wystarczył jeden gol dla Mainz, którego ostatecznie nie zobaczyliśmy. Przy kuponie mieszanym zawiodło mnie Leganes. Drużyna, która potrafiła postawić się Realowi na Bernabeu nie zdobyła nawet jednej bramki, a grali o historyczny dla klubu finał Copa del Rey. Sevilla zrobiła swoje, przeczuwałem wynik 2:1 dla gospodarzy patrząc na btts’y w poprzednich pojedynkach. Niestety wczoraj porażka, więc mam nadzieję, że dziś odrobimy straty.

Valencia

Po poprzednich latach, gdy Valencia nie liczyła się w stawce La Liga nadszedł sezon przełomowy. Podopieczni Marcelino kapitalnie rozpoczęli sezon i w pewnym momencie byli nawet liderem. Dobra forma doprowadziła ich również do półfinału Pucharu Króla, jednak w ostatnich tygodniach notują tendencję zjeżdżalni. Pięć kolejnych porażek we wszystkich rozgrywkach to spory policzek dla kibiców. Apetyty zostały mocno rozbudzone wśród fanów, którzy marzą o nawiązaniu do sukcesów z początku XXI wieku, gdy Nietoperze byli nawet w finale Ligi Mistrzów. Ważnym aspektem przed rywalizacją rewanżową jest fakt, że Szkoleniowiec Valencii odzyskał swoich kluczowych piłkarzy i będzie dysponował silniejszym składem, niż w przypadku pierwszej konfrontacji na Camp Nou. Najbardziej istotny jest powrót Goncalo Guedesa, który robi furorę na hiszpańskich boiskach. Niektórzy twierdzą, że obecnie jest to najlepszy Portugalczyk w La Liga. W niedzielnym meczu ligowym przeciwko Atlético 90 minut rozegrali Ezequiel Garay i Geoffrey Kondogbia, czyli również kolejne fundametalne postacie. Marcelino będzie miał większy wachlarz możliwości przed rewanżem, ale nadal faworytem jest ekipa Blaugrany.

Barcelona

Bardzo ciężko wyobrazić sobie scenariusz, w którym Blaugrana odpada na poziomie półfinału przy tak słabej formie Nietoperzy w ostatnich tygodniach. W ostatnim spotkaniu ligowym Barca zremisowała 1:1 z Espanyolem. Była to już trzecia rywalizacja derbowa w poprzednich kilku tygodniach. Na taki wynik spory wpływ miała murawa, która było krótko mówiąc tragiczna. Bardziej przypominało to piłkę wodną niż nożną. Swoje trzy grosze dołożył również Ernesto Valverde, który zdecydował się na roszady delegując do gry praktycznie cały rezerwowy skład. Nawet Leo Messi rozpoczął z ławki. Argentyńczyk w meczu z Espanyolem pojawił się na placu gry dopiero w 59. minucie spotkania. Barca z nim jest zupełnie inną drużyną, jednak nie trzeba nikomu tego powtarzać. Tym razem nie będzie miejsca na rotację. Valverde na bank wystawi podstawowy skład, żeby przypieczętować awans do finału. Katalończycy mają obecnie szansę na potrójną koronę. Można powiedzieć, że podwójna jest już na wyciągnięcie ręki. W lidze dominują z ogromną przewagą, a w Copa del Rey są właśnie w półfinale z wygranym pierwszym starciem u siebie bez straty gola. Duma Katalonii jest w kapitalnej formie, dlatego zagramy na ich zwycięstwo. Podopieczni Marcelino w ostatnich tygodniach grają totalny piach. Pięć porażek z rzędu we wszystkich rozgrywkach po wcześniejszych znakomitych dokonaniach to blamaż. Nietoperze nie mogą się odnaleźć, więc nie sądzę, żeby znaleźli sposób akurat przeciwko Barcelonie. Kurs na wygraną Barcy wynosi 1.60, dlatego też gramy na wygraną gości.

Przewidywane składy:

Valencia CF: Domenech – Montoya, Paulista, Garay, Gaya – Soler, Parejo, Kondogbia, Lato – Mina, Moreno

FC Barcelona: Cillessen – Roberto, Mina (Pique), Umtiti, Alba – Rakitić, Paulinho, Busquets, Iniesta – Messi, Suarez

Statystyki:

  • Za Barceloną przemawia bilans bezpośrednich pojedynków z Valencią, która wygrała tylko dwa z ostatnich 25 meczów.
  • Barcelona nie przegrała 32 z ostatnich 34 spotkań Pucharu Króla.
  • Barca jest niepokonana od pięciu spotkań.
  • Valencia nie zdobyła gola w dwóch kolejnych starciach, natomiast Duma Katalonii ma passę pięciu meczów z rzędu ze zdobytą bramką.
  • Valencia ostatni raz pokonała Barcę u siebie w 2008 roku właśnie w rozgrywkach Copa del Rey.
  • Barcelona jest niepokonana w 13. kolejnych rywalizacjach na Mestalla.
  • Pierwsze półfinałowe spotkanie obu zespołów zakończyło się wygraną Barcy po golu Luisa Suareza.
  • Bilans dotychczasowych spotkań obu drużyn to 56 gier, z których Barca wygrała 29, a Valencia 12.
  • W każdym z ostatnich trzech meczów Copa del Rey, które rozegrała Barcelona strzelono mniej niż 2.5 bramki
  • Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki Valencia przegrała pięć kolejnych spotkań.

Zdarzenie: Valencia vs Barcelona

Typ: 2

Kurs: 1.60