Analiza formy kadrowiczów na podstawie minionego weekendu

Polska vs Urugwaj

Przed nadchodzącymi spotkaniami towarzyskimi z Urugwajem i Meksykiem warto przyjrzeć się jak radzili sobie powołani reprezentanci w swoich klubach. Miniony weekend przyniósł dwa gole i dwie asysty w wykonaniu Polaków. Sprawdzamy jakie wyniki osiągali poszczególni gracze w swoich drużynach.

Bramkarze:

Artur Boruc – po raz kolejny przesiedział całe spotkanie na ławce AFC Bournemouth. Rywalizacja z Asmirem Begovicem wydaje się być bardzo ciężka do wygrania. Kwota, którą za niego zapłacił klub daje Bośniakowi ogromną przewagę nad Polakiem. Wisienki wygrały 1:0 na ciężkim terenie w Newcastle.

Łukasz Fabiański – tym razem Łukaszowi nie udało się zachować czystego konta. Polak został pokonany, a jego Swansea przegrała z beniaminkiem Brighton na własnym boisku 1:0.

Wojciech Szczęsny -zaliczył kolejny występ w barwach Juventusu. Rywalem Starej Damy było Benevento i niespodziewanie było blisko niespodzianki. Ostatecznie po ciężkim meczu ekipa Szczęsnego wygrała 2:1.

Łukasz Skorupski – kolejne 90 minut na ławce rezerwowych. Alisson jest w takiej formie, że ciężko w ogóle myśleć o jakichkolwiek szansach Polaka na grę w Romie. Wydaje mi się, że zimą powinien obrać kurs na transfer.

Obrońcy:

Bartosz Bereszyński  – rozgrywał w weekend piekielnie ważny mecz. Rywalem Sampdorii był przeciwnik zza miedzy, a konkretnie Genoa CFC. Ekipa posiadająca w kadrze trzech Polaków odniosła 2:0, a sam Bereś zagrał 90 minut, do których dołożył żółtą kartkę.

Thiago Cionek – rozegrał pełne spotkanie przeciwko Pescarze. Jego Palermo tylko zremisowało w tym starciu 2:2.

Kamil Glik – miał bardzo spokojne sobotnie popołudnie. Rywalem Monaco było Guingamp, które miało nadzieję na zmęczenie piłkarzy Jardima, jednak nic z tego. Piłkarze z Księstwa wygrali 6:0, a Polak rozegrał pełne spotkanie.

Jarosław Jach – nie zaliczył dobrego występu przeciwko Cracovii. Jego Zagłębie znane z dobrej gry u siebie, przegrało przed własną publicznością 1:2, a sam obrońca dostał zmianę w 67 minucie.

Artur Jędrzejczyk – pojawił się na placu gry w 85 minucie. Legia pokonała Pogoń Szczecin 3:1, jednak Jędza nie miał w tym zbyt dużego udziału. Mimo wszystko cieszy jego powrót po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją.

Tomasz Kędziora – znalazł się poza kadrą Dynama Kijów na mecz z Worsklą Połtawa

Michał Pazdan – pełne 90 minut w Szczecinie. Legia wygrała z Pogonią 3:1 i powoli wraca na właściwe tory przy wydatnej pomocy Pazdana.

Pomocnicy:

Jakub Błaszczykowski – niestety przeciwko Herthcie Berlin Kuba nie zaliczył pełnego występu. Pojawił się na boisku z ławki w 83 minucie, a jego Wolfsburg zremisował 3:3.

Przemysław Frankowski – w ostatniej kolejce rozegrał 78 minut, w rywalizacji z Wisłą Płock. Jagiellonia wygrała ten mecz, a sam skrzydłowy może cieszyć się świetnym nastrojem po debiutanckim powołaniu.

Jacek Góralski – Łudogorec Razgrad mierzył się w weekend z CSKA Sofia. Polak dostał wolne po bardzo dobrym meczu w rozgrywkach Ligi Europy. Jego drużyna pokonała rywala 2:1, a Góralski przesiedział całe 90 minut na ławce.

Kamil Grosicki – Grosik zdobył przepiękną bramkę w ostatni weekend. Rywalem Hull City było Sheffield United. Niestety dla Polaka jego gol nic nie dał drużynie. Piłkarze Slutskiego przegrali na wyjeździe 1:4, ale bramka na otarcie łez była przepiękna.

Damian Kądzior – zaliczył 78 minut w spotkaniu kolejki. Górnik Zabrze podejmował przed własną publicznością Lecha Poznań. Gospodarze wygrali 3:1, a skrzydłowy zanotował dobry występ.

Grzegorz Krychowiak – tym razem krótszy występ w barwach WBA. Prawdopodobnie było to związane z przejściem na ofensywniejszy styl gry, po czerwonej kartce dla piłkarza Huddersfield. Krycha rozegrał 59 minut, ale jego West Brom przegrał z beniaminkiem 1:0.

Rafał Kurzawa – kolejny już bardzo dobry występ okraszony asystą. Podobnie jak Damian Kądzior wyszedł w pierwszym składzie, ale rozegrał cały mecz. Górnik wygrał z Lechem 3:1, przy dużej zasłudze Kurzawy.

Karol Linetty – znakomity występ w Derbach Genoi. Polak rozegrał 90 minut, co jest dobrym znakiem, bo wcześniej bywało z tym różnie. Za swój występ został wyróżniony w przeróżnych statystykach, więc może odzyska swoje miejsce w wyjściowym składzie.

Maciej Makuszewski – asysta w przegranym przez Lecha meczu z Górnikiem Zabrze. Mimo wszystko Maki mógł się podobać, więc widać, że dobra forma od początku tego sezonu nadal go nie opuściła.

Krzysztof Mączyński –  popularny Mąka rozegrał całe spotkanie przeciwko Pogoni Szczecin. Kontrolował środkową strefę i pozwolił drużynie zdominować tę rywalizację. Końcowy rezultat 3:1 dla Legii.

Maciej Rybus – 90 minut w derbach Moskwy przeciwko CSKA. Jego Lokomotiv zremisował z odwiecznym rywalem 2:2, jednak cieszy regularna gra Rybki.

Rafał Wolski – zaliczył całkiem niezły występ w Derbach Trójmiasta. Jego Lechia wygrała 1:0, ale gol wpadł już po tym jak kreatywny pomocnik opuścił boisko.

Paweł Wszołek -znalazł się poza kadrą Queens Park Rangers na ligowe spotkanie z Nottingham Forest. Drużyna Polaka przegrała 0:1.

Piotr Zieliński – wystąpił do 72 minuty w ligowym spotkaniu z Chievo. Co ciekawe Napoli po raz drugi w sezonie zremisowało mecz. Tym razem 0:0, więc kreatywny pomocnik nie przechylił szali na korzyść swojej drużyny.

Napastnicy:

Robert Lewandowski  – miał bardzo ciekawy weekend. Po raz kolejny w swojej karierze odwiedził Signal Iduna Park i znowu trafił do siatki. Bramka Polaka była najwyższych lotów, fenomenalne wykończenie połączone z odrobiną szczęścia, która objawiła się w rykoszecie. Bayern wygrał 3:1, a sam Lewy rozegrał pełne spotkanie.

Mariusz Stępiński – pojawił się na placu gry od 85 minuty, we wcześniej wspominanej rywalizacji Chievo z Napoli. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0.

Jakub Świerczok – tym razem bezbarwny występ przeciwko Cracovii. W ostatnim czasie przyzwyczaił fanów do zdobywania bramek, jednak w tym przypadku nie pomógł. Zabrakło jego gola, który mógłby przywrócić nadzieję. Ostatecznie Miedzowi przegrali 1:2.

Kamil Wilczek – wszedł na boisko w 86 minucie. Jego Broendby wygrały ligowe starcie z FC Kopenhaga 1:0. Mimo wszystko Polak musiał być rozczarowany tak małą ilością czasu gry.

Zaloguj się aby dodawać komentarze