Wtorkowy kupon z kursem 4.43. W puli ponad 800 PLN

Radek Wolski

17:35, 20 lipca 2020

Aktualizacja: 14:02, 16 marca 2023

Ostatnia noc niezbyt udana. San Jose nie powtórzyło swoich wyczynów z rzutów rożnych, a Vancouver nie potrafiło zaskoczyć i dosyć łatwo przegrali z Seattle Sounders. Tak więc niektóre drużyny zakończyły już swój udział w fazie grupowej. Część czeka na rywala w fazie play off, a część kończy swój udział, może jechać do domu i czekać na kolejny sezon, oby już w normalnej formule. Kolejny dzień to walka w grupach A oraz C o 1 miejsce. Do tego dorzucam spotkanie z Australii, która już na stałe zagości na grupie do samego końca rozgrywek. Tym razem kupon zagramy w Fortunie, która posiada zakład bez ryzyka na start. Zapraszam do analizy.

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:

2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

tylko na

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny

ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj

skopiuj kod

Odbieram bonus >>

Funkcjonalności:

freebet

aplikacja mobilna

zakłady na żywo

sporty wirtualne

Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Philadelphia Union – Orlando City

21.07.2020r. 02:00

2 mecze, 2 wygrane na koncie no i ostateczne starcie o zwycięstwo i kontynuowanie serii zwycięstw z rzędu. Philadelphia, która nie gra wielkiej piłki, ale za to jest konkretna i swoje sytuacje zamienia na gole kontra ekipa gospodarzy, która przygotowała świetną formę i w gronie tych 4 ekip z grupy A jest najskuteczniejsza. Kacper Przybyłko, który w tym turnieju ma łatwość dochodzenia do sytuacji kontra Chris Muller, który z 3 golami jest w czołówce klasyfikacji strzelców. To także pojedynek golkiperów, którzy na tym turnieju zdążyli potwierdzić swoją klasę. Andre Blake kontra Pedro Gallese. Mecz zapowiada się świetnie.

Statystyki:

• Philadelphia jest 2 w tabeli, a Orlando prowadzi w grupie A
• Obie ekipy po 2 kolejkach mają komplet punktów
• W 1 spotkaniu Union padał gol z obu stron
• W obu meczach Orlando obie drużyny strzelały po golu
• W 1 z 2 spotkań Philadelphii padało powyżej 2.5 bramek
• W 2 spotkaniach z udziałem Orlando padało powyżej 2.5 bramek
• 2 z 3 bramek Philadelphia strzeliła w 2 połowie (dokładnie w 63 minucie)
• 3 z 5 bramek Orlando padało po przerwie
• W 5 z 6 ostatnich spotkań ligowych padał gol dla obu drużyn
• W 5 z 10 ostatnich meczów Philadelphii padał gol dla obu drużyn
• W 8 z 10 ostatnich meczów Orlando w lidze padał gol dla obu drużyn
• Od początku sezonu, czyli w 4 meczach na dorobek 6 bramek złożyło się 6 graczy, w tym Kacper Przybyłko
• Z 6 bramek od początku sezonu Orlando aż 4 zdobył Cris Muller strzelając w 3 meczach z rzędu

Co typować?

Jedna ani druga ekipa w ostatnim czasie nie może pochwalić się wygraniem żadnego prestiżowego turnieju, dojściem daleko w lidze. Teraz patrząc na solidną formę jest na to szansa. Nikt nie będzie chciał przegrać tego spotkania, bo nikt nie będzie chciał w dalszej fazie trafić na zwycięzcę grupy. Orlando dysponuje większym potencjałem w ataku, ale do tego tracą regularnie gole. Klub przyjezdny stać jak najbardziej na gola. Może nie imponowali dobrą grą w turnieju w obu meczach, ale byli skuteczni no i mieli na posterunku niesamowitego bramkarza z Jamajki. Spotkanie, które powinno stać na wysokim poziomie. Kibicuję drużynie Polaka, ale lepsze wrażenie na mnie zrobiła ekipa Orlando i wydaje mi się, że nie przegrają tego spotkania.

Moja propozycja: Orlando lub remis

Kurs: 1.54

Toronto FC – New England Revolution

21.07.2020r. 15:00

Grupa C po południu zagra 1 spotkanie i tam także trwać będzie walka o 1 miejsce. To kolejny bój, gdzie zobaczymy Polaka walczącego o 3 kolejny mecz bez porażki w tym turnieju, a 2 wygraną. Toronto przy braku swojej największej na ten moment gwiazdy, a więc Jozy Altidore’a wypuściło na świat gwiazdę, która od razu zaczęła spłacać dług wdzięczności. Efekt? 5 bramek w 2 meczach i miejsce lidera klasyfikacji strzelców do spółki Diego Rossi. Imię jego Ayomide Akinola. Warto zapamiętać na przyszłość. Rywal ma Adama Buksę i może być z tego dumny, wszak to najlepszy piłkarz ostatniego meczu New England Revolution. Który snajper przyniesie swojej ekipie gole i tyle punktów, by wygrać grupę? Liczymy, że Polak, który w Stanach chyba czuje się coraz lepiej.

Statystyki:

• Toronto jest 1 w tabeli, a NER jest wiceliderem
• Obie ekipy zgromadziły po 2 kolejkach 4 punkty
• W obu meczach Toronto padał gol dla obu ekip, także za każdym razem padało powyżej 2.5 bramek
• Średnia bramek na mecz Toronto to 5.5 (!)
• W jednym z 2 meczów New England padał gol dla obu ekip, ale ani razu nie padło powyżej 2.5 bramek
• Toronto 5 z 6 swoich bramek strzelało w 1 połowie (4 z 5 w pierwszych 45 minutach strzelił Akinola)
• Oba gole New England zdobywali po przerwie
• W 5 ostatnich meczach padał gol dla obu drużyn
• W 4 z nich padało powyżej 2.5 bramek
• W 8 z 10 ostatnich meczów ligowych z udziałem Toronto padał gol dla obu ekip
• W 6 z 10 ostatnich meczów ligowych z udziałem New England padał gol dla obu ekip
• W ubiegłym sezonie Akinola strzelił przeciwko New England, zaś Buksa przeciwko Toronto jeszcze nie

Co typować?

Widać tu 2 odmienne style gry. Z jednej strony niesamowitą postawę w ofensywie, w dużej mierze dzięki świetnej grze młodzieżowca z USA. 5 bramek w 2 meczach to nie zdarza się często. On ma szansę zostać gwiazdą tej ligi jeśli tylko będzie w stanie utrzymać skuteczność. Z drugiej strony bardzo solidna defensywa klubu Adama Buksy. Warto powiedzieć, że to spotkanie o godzinie 15 czasu polskiego, a więc o godzinie 9 rano czasu amerykańskiego. Do tej pory padło 9 bramek w 4 meczach, ale 4 w meczu z udziałem Toronto. W 2 z 4 spotkań padał gol dla obu drużyn. Ta ekipa raczej nic nie robi sobie z tego, o jakiej porze gra. Widać, że mają spory potencjał w ofensywie, ale z drugiej strony słabo wyglądają w obronie, bo w sumie stracili już 5 bramek w 2 meczach. Klub z Polakiem na szpicy stać tu na gola.

Moja propozycja: Obie strzelą

Kurs: 1.53

Sydney FC – Newcastle Jets

21.07.2020r. 11:30

Na dokładkę spotkanie w A League. Na stadionie Jubilee Oval w Sydney aktualny mistrz kraju i lider w tabeli podejmie 9 drużynę w tabeli, która aktualnie nie ma zbyt wielkich szans na to, by znaleźć się w najlepszej szóstce, która zagra w play off. Ciężko powiedzieć, która to kolejka, bo większość ekipa ma inną liczbę rozegranych meczów. Gospodarze 21, goście o 1 spotkanie więcej. Sydney z ogromną przewagą nad rywalami i raczej nic im nie odbierze wygranej w sezonie zasadniczym. Goście tracą 6 punktów do 6 miejsca, a do swojego rywala aż 27 punktów.

Statystyki:

• Sydney po wznowieniu rozgrywek zagrało 1 mecz i wygrało 3:1 z Wellington Phoenix
• Sydney w całym sezonie wygrało 16 z 21 spotkań
• Strzeliło łącznie 45 bramek (najlepszy wynik w lidze)
• Na swoim stadionie bilans 9 wygranych, 1 remis i 1 porażka
• Bilans bramkowy 22:8
• Tylko Perth Glory potrafiło u siebie strzelić więcej (23)
• W ich meczach pada średnio 3 gole na mecz, 2.7 na swoim stadionie
• W 14 z 21 spotkań padało powyżej 2.5 bramek, w 7 z 11 na swoim stadionie padało powyżej 2.5 bramek
• Newcastle wygrało tylko 6 z 22 spotkań
• Strzelili 26 bramek i tylko 3 ekipy w lidze mają ich mniej
• Na wyjazdach zdobyli łącznie 8 punktów (2 wygrane, 2 remisy i 7 porażek)
• Bilans bramkowy 11:23
• Tylko Central Coast Mariners stracili więcej na wyjazdach
• Średnio w ich meczach pada 3 gole na mecz, a na wyjazdach 3.1
• W 12 z 22 meczów z ich udziałem padało powyżej 2.5 bramek, a na wyjazdach w 6 z 11 padało powyżej 2.5 bramek
• Najlepsi strzelcy drużyn to Adam Le Fondre (Sydney) z 18 bramkami i Roy O’Donovan (Newcastle) z 9 bramkami
• 2 mecze w tym sezonie i 2 wygrane Sydney: 4:1 u siebie i 2:1 na wyjeździe

Co typować?

Widać, że Sydney nie chce zwalniać tempa, ale chce wygrać ligę w cuglach, udowodnić, że nie ma na nich mocnych w Australii i po raz kolejny awansować do Ligi Mistrzów. Pokonali w ostatnim meczu solidnego rywala, jakim był 3 w tabeli Wellington. Teraz wydaje się, że zadanie czeka ich nieco łatwiejsze, wszak mają patent na Wellington. W tym sezonie 2 wygrane, a na swoim stadionie w lidze wygrywali w 6 z 7 spotkań. To mówi wiele.

Moja propozycja: Sydney FC

Kurs: 1.88

Zagranie bez ryzyka:

• Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
• Dla nowych graczy
• Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
• Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
• Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
• Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
• Jednokrotny obrót bonusem.

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!