Wilki przełamią passę trzech porażek na swoim obiekcie? Gramy o 298 PLN

zagranie typy nba

Wczorajszy dzień w naszym wydaniu nie poszedł całkowicie po myśli, Tomek trafił 2/3 typy, a do szczęścia zabrakło 3 punktów Tatuma. Wielka szkoda, ale dziś mamy nowy dzień i kolejną szansę na wygraną. Dziś pod lupę wziąłem trzy zdarzenia, które moim zdaniem mają racje bytu. Zapraszam do analizy i dyskusji na grupach zagranie.  

Odbierz pakiet powitalny w PZBuk!

Bonus od depozytu do 500 PLN + 100 PLN w punktach + voucher 1500 PLN!

Skuteczność typów NBA w tym sezonie: 38/64

Profit: -250 PLN 

Zdarzenie: Indiana Pacers-Orlando Magic

Typ: Handicap -3,5

 Zawodnicy Pacers w końcu po dłuższej przerwie będą mogli wrócić na parkiety NBA, by zmierzyć się z Orlando Magic. Indiana wygrała ostatnim razem 109-102 po naprawdę emocjonującej grze z obu stron. Spotkanie obfitowało w zaledwie 23 faule, co przełożyło się na jedynie 11 rzutów wolnych, co było najmniejszym wynikiem w historii NBA. To zdecydowana rzadkość, ale przyznam szczerze, oglądając mecz z odtworzenia muszę powiedzieć, że takie potyczki się dobrze ogląda. Jednak gospodarze znani są z niskiej ilości popełnianych przewinień, gdyż zajmują ostatnie miejsce w NBA przy średniej 17,6 faulu. Pomimo tego o wyniku sporo zadecydowała ławka rezerwowych, dzięki którym Indiana nadrobiła 9 punktową stratę w połowie. Indiana ma solidnych starterów i dobre rezerwy, także są ekipą, z którą naprawdę ciężko się gra. W momencie pisania analizy nie miałem zdarzenia na zbiórki Sabonisa, ale też wam mogę polecić, gdyż dotychczas Domantas Sabonis overował, a w konfrontacji z Orlando zdobył 21pkt 16 zbiórek i 7 asyst. Co więc dziś zagramy? Handicap -3,5 pkt z osłabionym brakiem Vucevica i Gordona, wydaję się dość bezpieczny, biorąc pod uwagę ilość dni odpoczynku i brak dwóch kluczowych zawodników Magic. W zespole gospodarzy zaś prawdopodobnie wróci Brogdon, Lamb, McConell i Sampson, jednak tych informacji upatrywałbym późnym wieczorem.

Zdarzenie: Cleveland Cavaliers-Portland Trail Blazers

Typ: Wygrana Portland Trail Blazers

Portland mimo przegranego meczu z Bucks 129-137 walczyli do ostatnich minut. Osłabieni brakiem kluczowych zawodników Blazers postawili trudne warunki i w pewnym momencie doprowadzili już do stanu 117-115. Jednak  Brook Lopez i Wes Matthews rzucili po trójce ,tym samym zmniejszając szanse swoim przeciwnikom. McCollum w wywiadzie pomeczowym stwierdził, że w pewnym momencie myślał, że są lepsi i że uda im się przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę. Trzeba powiedzieć jasno, że grali naprawdę z ciężkim przeciwnikiem i liczę, że tym meczem zrobią krok we właściwym kierunku. Co więc dziś obstawiamy? Czystą wygraną gości. Po pierwsze z racji faktu, że Cavs grają drugi dzień z rzędu, a po drugie do gry prawdopodobnie wróci Damian Lillard, który dotychczas musiał opuścić dwa spotkania. Smugi wykonały kawał dobrej roboty, a Carmelo Anthony jak na razie mimo rocznej przerwy od grania w NBA potrafi wnieść wartość dodaną do zespołu, co zresztą pokazał w ostatnim pojedynku.

Zdarzenie: Minnesota Timberwolves-Phoenix Suns

Typ: Zwycięstwo Minnesoty Timberwolves

Ostatnio typowanie z udziałem Phoenix Suns idzie mi całkiem dobrze, więc postanowiłem ponownie wytypować zdarzenie, w którym Suns wezmą udział. Jednak tym razem nie będzie to zagranie asyst Rubio, handicap czy over, lecz po prostu wygrana gospodarzy. Zawodnicy z Minnesoty mieli sporo czasu na przygotowanie się do bitwy z ekipą Suns, która po raz pierwszy przegrała trzy spotkania z rzędu. Trudno się temu dziwić, gdyż Słońca grały bez swoich dwóch zawodników ,,kluczy’’ jeśli tak mogę to nazwać. Mowa mianowicie o Rickym Rubio i Aronie Baynesie, o których pewnie często czytacie w moich analizach, lecz ciężko ich nie wymieniać jak Panowie robią ogromną robotę i bez nich dzisiejsi goście są klasę niżej. Na ten moment udało mi się wyczytać, że Baynes nie zagra, a Rubio jest nadal wymieniony jako wątpliwy. Do gry zaś powinni być gotowi Kaminsky i Johnson. Według mnie Wilki na swoim obiekcie powinny przełamać, również trzy spotkaniową passę porażek, tym samym sprawiając radość swoim kibicom. Poza zwycięstwem gospodarzy polecam zastanowić się nad linijką na Tonwsa, który średnio zalicza po 26 pkt, 12 zbiórek, a wypadku absencji Baynesa i dalszej kary Aytona powinien zgotować prawdziwe piekło pod koszem.

Powodzenia!