Trzy powody, dla których Zmarzlik musi podbić Pragę! Gramy singiel z kursem 1,95.

Bartosz Zmarzlik

Przed nami trzecia runda cyklu Speedway Grand Prix. Rywalizacja jak co roku jest bardzo zacięta, a zawodnicy toczą bój w każdym wyścigu do ostatnich metrów. Niestety z powodu kontuzji mieliśmy już kilka absencji w tym sezonie, nie inaczej będzie w Pradze. Nie zmienia to faktu, że kibic żużla z niecierpliwością czeka na każdy turniej Indywidualnych Mistrzostw Świata. Przygotowałem dla was bukmacherską analizę z oferty forBET na to wydarzenie, a bohaterem tekstu będzie Bartosz Zmarzlik.

 

1. Jest liderem klasyfikacji generalnej

Tytuł obecnego lidera cyklu Grand Prix musi dzielić ze swoim rodakiem – Patrykiem Dudkiem, gdyż mają po 28 punktów. Ta sytuacja może ulec zmianie po dzisiejszych zawodach, ponieważ Zmarzlik jest głównym faworytem do zwycięstwa. W obliczu kontuzji Taia Woffindena (minimum miesiąc przerwy) zawodnik Stali Gorzów stoi przed ogromną szansą zdobycia upragnionego mistrzostwa. Nie od dziś wiadomo, że w tym sporcie lepiej bronić przewagi, niż ją odrabiać. Tutaj znaczenie będzie miał każdy punkt i jeśli Bartek dziś wjedzie do finału to nabierze ogromnej pewności siebie w następnych rundach. Stabilna forma, trochę szczęścia i szczypta zdrowia – to recepta do wygrania cyklu Speedway Grand Prix. Oczywiście wymagających rywali jest wielu, bo świetnie prezentuje się chociażby Martin Vaculik czy Leon Madsen, również Patryk Dudek będzie robił wszystko, żeby pokrzyżować plany Zmarzlika. Czy ta sztuka im się uda? Moim zdaniem “Zimny” w końcu udowodni, że ma nerwy ze stali (gorzowskiej) i nie da sobie wyrwać pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej.

 

2. Ma korzystne pola startowe

Tor w stolicy Czech nie należy do zbyt widowiskowych. W ostatnich latach mijanek było jak na lekarstwo i nie sądzę, żeby dziś doszło do diametralnej zmiany. Bartosz Zmarzlik pojedzie z drugim numerem startowym, dzięki czemu aż trzy razy pojedzie z wewnętrznych pól. Czy ma to duży wpływ na wynik końcowy? Ogromny. Jak mówią statystyki GuruStats.pl, od 2013 w Grand Prix Pragi ponad 1/3 wyścigów wygrali zawodnicy z pola A. Najgorsze pole na tym torze to zdecydowanie trzecie, z którego w dzisiejszych zawodach Polak pojedzie tylko raz w rundzie zasadniczej. Nawet jeśli nawierzchnia toru trochę się odsypie, to z pewnością taką sytuację również Zmarzlik będzie potrafił wykorzystać i wyprzedzi rywali po orbicie. Rok temu na tym obiekcie wychowanek Stali Gorzów zdobył tylko cztery punkty, więc liczę na to, że dziś będzie chciał wymazać ten występ z pamięci. Zadanie z pewnością nie będzie proste, ale w obecnej sytuacji w tabeli, po prostu nie może sobie pozwolić na słabszy występ.

 

3. Jest w dobrej formie i ma za sobą gorący doping polskiej publiczności z trybun

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz można było powiedzieć o Zmarzliku, że ma słabszy okres. 24-latek po prostu wyjeżdża na tor i odkręca manetkę, niezależnie z jakim rywalem jedzie i na jakim torze. To jest jego ogromny atut, a nie od dziś wiadomo, że sprzęt na jakim jeździ to najwyższa klasa światowa. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że tytuł mistrzowski to dla “Zimnego” cel numer jeden w tym roku. Jego klub w polskiej lidze – Stal Gorzów, w tym sezonie nie liczy się w rywalizacji o medale, przez co nie ciąży na nim aż tak ogromna presja jak w ostatnich latach. Warto odnotować, że w lidze szwedzkiej Zmarzlik wygrał do tej pory 32 na 35 biegów! Ta kosmiczna dyspozycja pokazuje, jakim potencjałem dysponuje Polak. Czy będzie potrafił to wykorzystać? Lepszej szansy niż w tym sezonie może już nie być. Woffinden leczy kontuzję, Lindgren nie jest już tak skuteczny jak rok temu, Janowski opuścił już jeden turniej. Najsilniejszym konkurentem wydaje się być Patryk Dudek, ale uważam, że zwycięsko z tej rywalizacji wyjdzie Zmarzlik. Jeśli tylko zachowa zimną krew (szczególnie w półfinałach), to możemy w tym sezonie usłyszeć na koniec zawodów “Mazurka Dąbrowskiego” niejednokrotnie. Grand Prix Pragi co roku odwiedza bardzo dużo Polaków i z pewnością dodadzą oni dziś otuchy swoim rodakom. Mam nadzieję, że najbardziej ten doping poniesie gorzowskiego zawodnika.

 

Co obstawiać?

Podobnie jak wielu z was, wierzę w dzisiejsze zwycięstwo Polaka. Kurs na takie zdarzenie w forBET wynosi 5.00 i z pewnością jest to przelicznik warty uwagi. Jednak ja zagram bezpieczniej, z tego powodu, że w finale zawodów może zadecydować dyspozycja dnia. W zeszłym sezonie Bartosz Zmarzlik potrafił jechać doskonale w rundzie zasadniczej zawodów, a w półfinale dobierał złe pole startowe lub był wykluczony z powodu upadku innego zawodnika. Jest to niezwykle abmitny żużlowiec i czasami bierze to górę nad emocjami. Wybieram zatem typ na over 10,5 punktów Polaka w rundzie zasadniczej, czyli pierwszych pięciu biegach. Kurs na to konkretne zdarzenie w forBET wynosi 1.95 i wygląda naprawdę zachęcająco. Nie będzie to dla mnie zdziwieniem, jeśli Zmarzlik pokryje linię już w swoim czwartym starcie. Korzystne pola startowe, doping polskich kibiców i świetna dyspozycja w tym sezonie – to klucz do sukcesu naszego typu. W ostatni weekend zaliczyłem 100% skuteczności trafiając 4/4 propozycje i mam nadzieję, że dziś dobra passa zostanie z nami. Powodzenia!

 

Zdarzenie: Grand Prix Czech (Praga)

Typ: Zmarzlik powyżej 10.5 (runda zasadnicza)

Kurs: 1.95