Tenis? To nie żart! W pokazówce na Łotwie zagramy o 466PLN!

Tenisista przygotowujący się do serwisu

Wielu sympatyków tenis ma na pewno dość, że rozłąka potrwa tak długo, ale też każdy fan sportu pewnie się stęsknił. Ja także jestem w tym gronie, dlatego postanowiłem sobie i Wam dać nieco emocji związanych z tą dyscypliną. Wybór nie jest duży, mamy raptem kilka spotkań w pokazowym turnieju na Łotwie. Poziom nie będzie powalający, ale uważam, że nawet na czymś takim można zarobić i to właśnie się pokuszę. Wybrałem do kuponu 3 typy, które, moim zdaniem, mają rację bytu. Okres jest strasznie suchy, zwłaszcza w poniedziałki, dlatego warto próbować. Stawka pozostaje bez zmian, jak na razie dobrze to wychodzi i trzeba nieco dołożyć do obecnego 688PLN profitu.

Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100PLN!

Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

Artjoms Surkovs – Arvis Berzins

06.04.2020r. godz. 15:30

Na wstępie napiszę, że oczywiście nie ma żadnego zawodnika spoza Łotwy, więc typowa wewnętrzna walka amatorów i pół amatorów w turnieju pokazowym. Bukmacherzy zdecydowali się na wystawienie kursów, co oczywiście jest szansą na zarobek. Czy się uda? Zobaczymy, bo informacje nie są proste do wyłapania, ale jednak coś tam jest. Przechodzimy już do pierwszego meczu i Artjomsa Surkovsa. 30-letni “tenisista” o którym nie zbyt wiele pisze internet. Próbował w swoich sił jako junior grywać w turniejach rangi ITF, oczywiście tych juniorskich, ale nie wychodziło mu to zbyt dobrze. Było to w latach 2005-06, więc bardzo dawno i potem słuch o nim zaginął. W dorosłym tenisie nie zagrał ani jednego meczu na choćby słabym poziomie, co pokazuje, że to po prostu amator.

Po drugiej stronie siatki znajdzie się Arvis Berzins i tutaj można napisać już nieco więcej. 28-latek niegdyś prezentował się całkiem nieźle w juniorskich turniejach. W jednym, w Finlandii, dotarł nawet do finału po drodze pokonując Adama Pavlaska. Pavlasek zajmował nawet 72. w rankingu ATP całkiem niedawno. Te mecze Berzinsa miały miejsce w 2009 roku. Wtedy też zajmował najwyższe miejsce w rankingu juniorów, 274. W dorosłym tenisie również na nawojował, ale kilka występów w niskiej rangi futuresach zaliczył, co już jest na plus względem rywala. Wydaje mi się, że Berzins ma większe możliwości, na co wskazuje przeszłość. Surkovs rozegrał już dziś jedno spotkanie, które przegrał 1:6, 2:6 z Deividsem Juksą. Juksa był zdecydowanym faworytem i jest jednym z ciekawszych zawodników tutaj, dlatego porażka mnie dziwi. Mimo to, Surkovs wygrał zaledwie 3 gemy i choć nie spodziewam się, że będzie tak łatwo, to Berzins powinien ten mecz wygrać. W trakcie pisania analizy Berzins rozegrał też swoje, pierwsze spotkanie. Zanotował pewne zwycięstwo 6:4, 6:2 nad młodym Kulibabą, który może być groźny dla innych. Dobry start w turnieju, co tylko umacnia mnie bardziej w moim przekonaniu.

Moja propozycja: Berzins

Kurs: 1,39

Mikelis Libietis – Maksim Kazijevs

06.04.2020r. godz. 17:00

Drugie spotkanie na kuponie to już pojedynek Mikelisa Libietisa i Maksima Kazjivesa. Mamy tutaj zdecydowanego faworyta i jest nim oczywiście Libietis, o którym można powiedzieć, że jest gwiazdą tego turnieju. Zawodnik z dobrą przeszłością, jeśli chodzi o granie na poziomie. Swego czasu zajmował nawet 352. miejsce w rankingu ATP. Grywał na poziomie Challengerów, czasami dość regularnie i choć nie osiągał tam wielkich rezultatów, to pokonywał takich zawodników jak Cameron Norrie. W swojej karierze sięgnął po 6 tytułów rangi ITF, więc na pierwszy rzut oka widać, że znacznie odstaje od reszty w tym turnieju.

Jego rywalem będzie Maksim Kazijevs, a więc zupełnie inna liga. Ma on dopiero 21 lat, ale nie zawojował zupełnie nic. W juniorskim graniu z minusowym bilansem 8-10. W dorosłym graniu rozegrał zaledwie 3 mecze i wszystkie przegrał. Za każdym razem dostawał srogą lekcję tenisa wygrywając zaledwie kilka gemów. W pierwszym meczu dzisiejszego dnia przegrał 3:6, 3:6 z Petrovsem, a więc gościem, który nie potrafił wygrać meczu nawet w juniorach. Jak dla mnie, w tym spotkaniu nic stać się nie może i byłoby czymś nieprawdopodobnym, jeśli Libietis przegrałby to spotkanie. Turniej śmieszny, wałki mogą być, ale chyba nie aż takie. Co prawda, Mikelis preferuje clay, ale na twardej nawierzchni również grać potrafi. Przewaga w umiejętnościach i doświadczeniu jest taka ogromna, ze jest to bardzo pewna dokładka po niskim kursie.

Moja propozycja: Libietis

Kurs: 1,19

Artur Kulibaba – Peteris Vinogradovs

06.04.2020r. godz. 18:30

Ostatnie spotkania wydaje się być najciekawsze, choć jak dla mnie kursy są dość przesadzone. Uważam, że możemy spodziewać się pewniejszego zwycięstwa Kulibaby niż wskazują na to kursy, dlatego mamy lekkie value. Zacznę może tym razem od drugiego z zawodników, a więc Peterisa Vinogradovsa. Jest to 30-latek, który karierę na jakimś tam poziomie ma już za sobą, choć ciężko to nazwać karierą. W 2007 roku zajmował 535. miejsce w rankingu juniorów z ujemnym bilansem. Do dorosłego grania zupełnie się nie przebił i na 3 spotkania przegrał wszystkie.

Artur Kulibaba jest w zupełnie innym miejscu, jeśli chodzi o karierę i rozwój. Ma dopiero 20 lat i jeszcze ma troszkę czasu na rozwój, by regularnie grywać na niskich poziomach. Karierę juniorską zakończył w 2017 roku, najwyższe miejsce, na jakim był klasyfikowany to na 326. pozycja w rankingu juniorskim. Rozegra sporo spotkań, więc widać po prostu, że stawia na tenis. W dorosłym tenisie także grywa regularnie w niskich Futuresach. Sklasyfikowany na 2742. pozycji, choć w sierpniu zeszłego roku był na 2391. miejscu w rankingu ATP. Nie jest to świetnie zapowiadający się zawodnik, ale ogromny plus dla niego taki, że grywa regularnie i ciągle się rozwija. Vinogradovs pewnie grywa w śmiesznych, amatorskich turniejach na Łotwie, ale to na pewno nie to samo. Można powiedzieć, że Kulibaba jest na wyższym poziomie w tej tenisowej hierarchi, jest na pewno w większym rytmie i powinien sobie tu poradzić. Pierwsze spotkanie przegrał z Berzinsem 4:6, 2:6, ale był to zdecydowanie trudniejszy rywal. Vinogradovs aż taki groźny nie będzie i myślę, że zobaczymy trafny kupon. Co ciekawsze będzie to tenisowy kupon, a przecież to właśnie “biały” sport jest moją koronną dyscypliną.

Moja propozycja: Kulibaba

Kurs: 1,60

Zakład bez ryzyka w BETFAN – zwrot na konto główne!

  1. Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
  2. Zakładasz konto z kodem: 3100PLN
  3. Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
  4. Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
  5. W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.

Kupon tenisowy

 

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze