Szlem inny niż wszystkie rozpoczniemy zyskiem? AKO – 2,29

Arthur Ashe Stadium

Dziś rozpoczynamy turniej wielkoszlemowy US Open, turniej inny niż wszystkie. Nie pamiętam zawodów rozgrywanych bez eliminacji. Ponadto wielu zawodników i zawodniczek zrezygnowało z występu w tym turnieju z powodu obecnej sytuacji. Większość tenisistów i tenisistek zdecydowała się jednak na występ na kortach w Nowym Jorku, dlatego też mamy okazję do wielkich emocji! Na pierwszy ogień przyjrzymy się pojedynkom pierwszej rundy turnieju panów, a mianowicie spotkaniu Diego Schwartzmana z Cameronem Norrie oraz weterana francuskiego tenisa Gillesa Simona z Egipcjaninem – Mohamedem Safwatem. Jak widzicie rezultaty tych spotkań? Dajcie znać w komentarzach.

Diego Sebastian Schwartzman – Cameron Norrie, 31.08.2020, godz. 17:00 (godzina może ulec zmianie)

Pojedynek Argentyńczyka – Diego Sebastiana Schwartzmana z Brytyjczykiem – Cameronem Norrie to jedno z ciekawiej zapowiadających się spotkań w dniu dzisiejszym. Sądzę, że rzeczywistość może być jednak inna i jeden z zawodników wyraźnie zdominuje to spotkanie. Poniżej postaram się Was przekonać dlaczego. Cameron Norrie, 24- letni Brytyjczyk, dla którego poprzedni sezon był najlepszym w karierze, plasuje się obecnie na 77 miejscu w rankingu ATP. Na koniec ubiegłorocznych rozgrywek był nawet na 53 miejscu, od trzech sezonów regularnie plasuje się w pierwszej setce zestawiania. Co ciekawe ma na swoim koncie sześć tytułów singlowych. Cameron Norrie ma na swoim koncie zwycięstwa w ATP Challenger Tour, w Binghamton, Tiburon i Stockton, wszystkie zdobyte w 2017 roku. Od sezonu 2018 regularnie występuje już w turniejach najwyższej rangi, gdzie wygranie turnieju jest niebywale trudne. Nie powiódł mu się tegoroczny występ w Australian Open, gdzie odpadł już w pierwszym meczu po pięciosetowej batalii z Francuzem, Pierre Huguesem Herbertem. Jest to zawodnik bardzo wszechstronny, sporo gra z kontry, płasko, potrafi również dobrze wybijać z rytmu rywali swoimi zagraniami slajsowymi, co sprawia rywalom sporo kłopotów z utrzymywaniem swojego rytmu gry. Jednak w obliczu starcia z Argentyńczykiem mimo wszystko wydaje się być zawodnikiem nieregularnym w porównaniu ze Schwartzmanem. Cameron Norrie wystąpił w turnieju ATP Cincinatti, gdzie udało mu się przejść przez eliminacje, w których pokonał Kamila Majchrzaka 5:7 6:2 6:4 oraz Mikhaiła Kukuszkina 7:6(3) 6:2, nie sprostał jednak w pojedynku pierwszej rundy Reilliemu Opelce 3:6 4:6. Diego Sebastian Schwartzman to zawodnik plasujący się na wysokim 13 miejscu w światowym rankingu ATP Tour, dało mu to 9 rozstawienie w turnieju. Nigdy nie był w rankingu wyżej, dla 28-latka przyszedł najlepszy czas w jego karierze. Argentyńczyk ma na swoim koncie aż 16 tytułów singlowych, 15 z nich zdobył na ulubionej nawierzchni ziemnej, jeden triumf zanotował na nawierzchni twardej. To zawodnik przede wszystkim bardzo regularny, grający z kontry, coraz lepiej czujący się również na nawierzchni twardej. Podczas okresu zamrożenia rozgrywek nie występował w spotkaniach pokazowych, jednak podobnie jak jego rywal wystąpił w turnieju ATP Cincinatti, gdzie również musiał uznać wyższość Reilly Opelce 3:6 6:7(4), wcześniej pokonując Caspera Ruuda 7:6(2) 6:3. Miał odpowiednie przetarcie przed tym docelowym turniejem. Diego Sebastian Schwartzman również bardziej postawił się rosłemu Amerykaninowi.

Mecze bezpośrednie

Obaj panowie zmierzyli się do tej pory dwukrotnie, bilans jest remisowy. 18.10.2018, ATP Antwerpia 1/8 finału (korty twarde), Diego Sebastian Schwartzman – Cameron Norrie 7:6(1) 6:7(3) 7:5; 28.02.2019, ATP Acapulco 1/8 finału (korty twarde), Diego Sebastian Schwartzman – Cameron Norrie 6:7(5) 6:4 3:6.

Co typuję?

Argentyńczyk zrobił na mnie lepsze wrażenie w ubiegłotygodniowym turnieju, jego umiejętności cenię sobie wyżej. Cameron Norrie to zawodnik nieregularny, w okresie pandemii grał w kratkę. Rozstawiony z numerem 9 nie powinien odpadać już w pierwszej rundzie, dlatego dziś typuję jego zwycięstwo.

Typ: Diego Sebastian Schwartzman -3,5 gema

Gilles Simon – Mohamed Safwat, 31.08.2020, godz. 20:00 (godzina może ulec zmianie)

Pod lupę bierzemy również pojedynek weterana francuskich kortów – Gillesa Simona z Egipcjaninem Mohamedem Safwatem. Chyba nikt nie ma tutaj wątpliwości na temat rezultatu w tym pojedynku. To Francuz pewnie powinien zameldować się w kolejnej rundzie. Mohamed Safwat to obecnie 135 rakieta świata, 29-latek nigdy jeszcze nie był wyżej w swojej karierze i myślę, że aktualnie to kres jego możliwości. Ma na swoim koncie zaledwie dwa tytuły singlowe zdobyte w turnieju ITF Futures w Cornaiano oraz w ATP Challenger Tour w Launceston. Podczas okresu zamrożenia rozgrywek o światowe punkty nie występował, dlatego też ciężko cokolwiek powiedzieć o jego aktualnej dyspozycji. Egipcjanin to zawodnik mocno nieregularny, lepiej raczej czujący się na korcie ziemnym, jego serwis nie stanowi niebywałego zagrożenia dla rywali. Dla niego sam występ w turnieju wielkoszlemowym jest niebywałym sukcesem. Gilles Simon to zawodnik mający już trzydzieści pięć wiosen na karku. Simon jednak nic sobie z tego nie robi, dalej jest w szerokiej światowej czołówce, zajmuje obecnie lokate numer 54, a zajmował już przecież miejsce w czołowej dziesiątce rankingu. Od 2006 roku nie wypada z czołowej setki rangi, co jest naprawdę wielkiem osiągnięciem dla tenisisty grać tak długo, na tak wysokim poziomie. Jest to zawodnik bardzo utytułowany, ma na swoim koncie czternaście tytułów singlowych. Wszystkie triumfy święcił w turniejach rangi ATP Tour, o których jego młodszy rywal na razie może tylko pomarzyć. Gilles Simon był w bardzo dobrej dyspozcyji podczas okresu pandemii. Wygrał dwa turnieje pokazowe we Francji, a w trzecim zameldował się w finale, ogrywał tam naprawdę dobrych tenisistów. Wystąpił również w ATP Cincinatti, gdzie odpadł w finale kwalifikacji przegrywając z Sebastianem Kordem w trzech partiach. Było to jednak dobre przetarcie przed najważniejszym turniejem.

Mecze bezpośrednie

Dla obu panów będzie to pierwsze starcie między sobą.

Co typuję?

Chyba nikt nie ma tutaj wątpliwości kto jest tutaj zawodnikiem lepszym, ja również ich nie mam. Gilles Simon nie powinien mieć najmniejszym problemów z zameldowaniem się w kolejnej rundzie, wydaje się być w dobrej dyspozycji, jest zawodnikiem o większych umiejętnościach.

Typ: Gilles Simon -5,5 gema

 

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze