Popularny „Joker” znowu będzie rozdawał karty? Kupon double w grze o 317PLN!

Nikola Jokic

Kolejna trudna typersko noc przed nami. Główne dwa typy nie weszły. Z moich propozycji mam nadzieję, że ktoś skorzystał w komentarzu. Sporo udało się trafić. Tym razem tylko trzy spotkania. Oferta dosyć uboga i trudno o konkrety. Przygotowałem dwie propozycje, zapraszam do czytania!

Liga NBA powoli nabiera rozpędu, a wraz z nią niestety idą kolejne kontuzje. Jest to już właściwie tradycja, że bardzo uważnie spoglądamy na zdrowie zawodników. Dzień wcześniej wypadł ze składu Trae Young, podkręcona kostka i kilkanaście dni odpoczynku. Trochę szkoda, bo chłopak bardzo dobrze wszedł w sezon i ustanawiał kolejne rekordy. Poważną stratę ponieśli znowu popularni wojownicy. Stephen Curry wypada na co najmniej miesiąc. Nieszczęśliwy upadek i złamana kość ręki. Jest to bardzo niekorzystna diagnoza dla Golden State. W sezon weszli strasznie słabo, w obronie nie istnieją, a skład trzeba odbudować na nowo. Klay i tak będzie długo pauzował, a tutaj jak grom z jasnego nieba kolejna kontuzja głównej postaci. To będzie bardzo trudny sezon dla drużyny Steva Kerra. Jest nad czym pracować, a jakość materiału ludzkiego jaki pozostał w drużynie pozostawia wiele do życzenia. Ja tym razem wybrałem do gry spotkania w Nowym Orleanie oraz Los Angeles.

Zdarzenie: NOP vs Denver, typ: Nicola Jokic over 7,5 asysty

Pelikany tym razem podejmują na własnym parkiecie Denver Nuggets. Sezon dla nich, póki co wygląda koszmarnie. Uraz kolana wstrzymuje wkroczenia Ziona na salony NBA. Numer jeden z draftu, oczekiwany od dawna, musi jeszcze swoje odczekać. Przerwa potrwa około dwóch miesięcy. Fani, którzy dla niego wykupywali karnety będą musieli dać sobie jeszcze na wstrzymanie. Po czterech kolejkach Pelikany notują same porażki. Gra na początku była całkiem okej, ale brakowało chłodnej głowy w końcówce. Ostatnie spotkanie z Warriors to był jednak pokaz indolencji w obronie i problemów ze zgraniem. Alvin Gentry ma nad czym pracować i na pewno czeka go równie trudny sezon co Steva Kerra.

Denver, póki co szału nie robi. Początek sezonu to takie badanie sił na zamiary i jeszcze trochę czasu minie nim gracze odnajdą odpowiedni rytm gry. Ofensywnie gracze Nuggets jeszcze się ze sobą nie dotarli, jest sporo chaosu i nierównej gry. Jednak już na początku widać, że Nicola Jokic będzie znowu tym faktorem x tej drużyny i to przez niego znowu będzie przechodziło większość akcji. W dotychczas rozegranych czterech spotkaniach Jokic już dwukrotnie notował statystyki na poziomie triple double. W ostatnim spotkaniu była to najskromniejsza linijka z możliwych 10 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst. Ja osobiście liczę, że mecz przeciwko Pelikanom będzie bardzo otwarty i z dużą ilością punktów.

Nowy Orlean ma spore problemy w defensywie i naprawdę nie jest trudno ich „rozmontować”. Młodzi zawodnicy popełniają jeszcze sporo błędów i nie potrafią odpowiednio reagować w defensywie. W każdym spotkaniu tracili przynajmniej 120 punktów. Ich mecze są mocno overowe i nad tym też można się zastanowić. Linijka na over 223,5 punktów jak najbardziej do gry. Jeżeli Denver tutaj szybko nie odskoczy, a gospodarze postawią poprzeczkę wysoko to widzę spore szanse na asysty Jokera. Wiadomo, jak potrafi rozgrywać i rozmontowywać obronę rywali. Przy takim chaosie w Pelikanach i problemach taktycznych, myślę, że będzie tutaj rozdawał karty.

Zdarzenie: Clippers vs San Antonio, Kawhi Leonard over 6,5 zbiórki

Do tego wyższego kursu dorzucam zbiórki Kawhiego. Teraz odpoczywał sobie w spotkaniu przeciwko Utah Jazz, gdzie jego drużyna sromotnie poległa. Nie trzeba go mobilizować na żadne spotkania i właściwie dla niego to bez różnicy czy gra przeciwko byłej drużynie. Spotkanie powinno być wyrównane i na to liczę. San Antonio bardzo dobrze weszło w sezon i z bilansem 3:0 są w czubie tabeli. Tempo w meczu będzie w miarę szybki, a dodatkowo Aldridge i Gay będą wyciągali obrońcę z pomalowanego. Kawhi będzie oddelegowany do krycia DeRozana, który rzadko kiedy decyduje się na rzut z dystansu. Będzie w miarę blisko kosza i gdy dostanie odpowiednie minuty, w granicach 30 będzie miał sporo okazji do zbiórek.

W tym sezonie generalnie dobrze mu idzie rozgrywanie i dzielenie się piłką. Tutaj większy nacisk powinien iść na defensywę. San Antonio gra w trochę innym stylu i będzie bardziej przydatny pod koszem, bo Harrel i Zubac to nie są typowi obrońcy. Przyda się w podwajaniu Aldridga. Wszystko oczywiście przy założeniu dobrej i w miarę szczelnej obrony, przy ciasnym wyniku. Trener Rivers powtarzał, że będzie chciał wykorzystać potencjał Leonarda i da mu pograć spore minuty w sezonie. Szczególnie, że trzeba go zgrać z drużyną, a pod nieobecność Georga to on jest dominatorem na parkiecie. Do tej pory w czterech spotkaniach dwa razy przekraczał linijkę 6,5 zbiórek. Tutaj liczę, że zakręci się w okolicy 10 nawet.

Over 4,5 asysty również do gry, bo linijka nie jest wcale wygórowana. Oprócz tego zbyt dużego wyboru nie widzę na noc. Można się zastanowić na Johnem Collinsem z Atlanta. Punkty 21,5 oraz 9,5 zbiórki do przemyślenia pod nieobecność Younga. Powodzenia i zieloności!