Ponitka i spółka lepsi od Milano? Euroligowy Double z kursem 4.49!

Analiza i kupon na Euroligę

To już ostatni dzień rywalizacji w Eurolidze w tym tygodniu i myślę, że nie można być zawiedzionym tym, co przyniosły dotychczasowe spotkania. Dobrej koszykówki nie zabraknie także dzisiaj, ponieważ w piątkowy wieczór będziemy mogli obejrzeć aż 7 spotkań w najlepszej europejskiej lidze, co nie zdarza się zbyt często. Ja do swojego kuponu dodam 2 zdarzenia i będzie to połączenie spotkań między drużynami ze szczytu tabeli z tymi, gdzie o zwycięstwo będą wałczyły zespoły okupujące ostatniej miejsca w lidze. Zapraszam do zapoznania się z moją analizą! 

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Zenit Petersburg vs Milano: typy i kursy bukmacherskie (19.11.2021) 

Jeśli miałabym wybrać najciekawsze wydarzenie na koszykarskich parkietach dnia dzisiejszego, wskazałabym właśnie to spotkanie. Piąty w tabeli Zenit stoczy dziś bój o zrównanie się bilansem z okupującym aktualnie trzecią pozycję Mialno. Spodziewam się zaciętego boju do ostatnich sekund, jednak sukces świętować będzie mogła tylko jedna drużyna. 

Zenit Petersburg 

Środowe zwycięstwo z Albą Berlina było już 6 z rzędu, które odnieśli koszykarze zza naszej wschodniej granicy. Warto dodać, że była to dość pewna wygrana, bowiem mecz zakończył się dziewięciopunktową przewagą Rosyjskiej drużyny i właśnie taka różnica dzieliła oba zespoły przez większość czasu gry. W poprzednich kolejkach wyższość Zenitu musieli uznać gracze Olympiakosu, Anadolu Efes oraz Baskoni, a więc jak widać, ich terminarz wcale nie był taki łatwy. Patrząc na wszystkie ich dotąd rozegrane mecze, zauważymy, że sposób na nich znaleźli tylko zawodnicy Realu, Barcelony i CSKA, a więc tak naprawdę sama elita. Od pewnego czasu ich gra wygląda, jednak bardzo dobrze, a dzieje się tak głównie za sprawą zwiększonej skuteczności rzutowej oraz mniejszej ilości popełnianych strat, co nie raz napędzało ataki przeciwników. Ostatnie 3 spotkania w ich wykonaniu to popis strzeleckich umiejętności. 59,3%  za dwa punkty i 40,5% zza łuku, robi wrażenie i jeśli dodamy do tego solidną grę w defensywie wydawać się może, że są oni w stanie walczyć na równi z każdym rywalem, czego dzisiaj się właśnie spodziewam. Liderem drużyny zza naszej wschodniej granicy jest Jordan Loyd ze średnią 14 punktów na mecz, nieco mniej zdobywa ich Billy Baron (10,2) oraz Conner Farnkamp (9). Nie można także zapomnieć o naszym rodaku, Mateuszu Ponitce, czyli kapitanie dzisiejszych gospodarzy. Polak jest bardzo wszechstronnym graczem, o czym może świadczyć 2 najwyższy wskaźnik efektywności graczy (9.9). Jest on także świetnym obrońcom i sądzę, że może mieć to bardzo duże znaczenie w kwestii powstrzymania liderów włoskiej ekipy. Zenit jest w gazie i zrobi wszystko, aby zejść dziś z parkietu jako zwycięzca. Wygrana w tym meczu liczy się podwójnie, ponieważ pokonanie Milano, pozwoli im na przeskoczenie w górę tabeli kosztem właśnie swoich rywali. Sądzę, że mają oni na to spore szanse, jednak czy zdołają to potwierdzić? 

Dzisiaj gramy w Pzbuk, jeśli jeszcze nie masz tam konta, zarejestruj się z naszym kodem i ciesz się z pokaźnego bonusu!

Milano 

Podobnie jak Zenit, także Mialno mogło się pochwalić serią 6 zwycięstw z rzędu, jednak ta passa została już przerwana. Miało to miejsce w ostatnim pojedynku przeciwko innej Rosyjskiej drużynie, czyli UNICS Kazań. Aż 25 punktów przewagi przez cale spotkanie wypracowali sobie gospodarze, przez co wynik po końcowej syrenie wyniósł aż 97:71. Była to jedna z niewielu wpadek w trwającym sezonie i pierwsza od bardzo długiego czasu porażka aż tak dużą przewagą. Jest w tym, jednak pewna analogia, Mialno mierząc się z Rosyjskimi zespołami, czyli Zenitem i Kazaniem na ich terenie nigdy nie wygrał, co więcej większość tych przegranych była dla nich srogą lekcją koszykówki! Czy podobnie będzie dzisiaj? Oczywiście mając w składzie zawodników takich jak Devon Hall, Shavon Shields czy Nicolli Melli do każdego meczu podchodzi się z myślą o wygranej. Pozostali zawodnicy to także bardzo dobrzy gracze, bowiem bilans 8-2 nie wziął się znikąd. Jest to dobrze zorganizowany zespół, natomiast w ostatnim meczu tej organizacji gry właśnie zabrakło. Uważam, że podobnie może być również dzisiaj, ponieważ nacisk ze strony gospodarzy będzie nieustępliwy i jeśli nie pocelują z dystansu o korzystny rezultat może być bardzo ciężko.  

Co typować?  

Spodziewam się tutaj twardej walki z obu stron, jedni jak i drudzy zdają sobie sprawę z rangi tego pojedynku i nie odpuszczą ani centymetra boiska. Sądzę, jednak, że zwycięsko z tego starcia wyjdą dziś gospodarze. Niesieni falą zwycięstwa oraz dopingiem swoich kibiców będą chcieli podtrzymać dobrą passę, pokonując Mialno, które po ostatnim pojedynku, do tego meczu może przystąpić z podciętymi skrzydłami. Mój typ na to spotkanie to czyste zwycięstwo Zenitu ! 

Zwycięzca- Zenit
Kurs: 1.76
Zagraj!
banner grupa zagranie 40k

Zalgiris Kowno vs Fenerbahce: typy i kursy bukmacherskie (19.11.2021) 

Przenosimy się na sam dół tabeli, gdzie o poprawę swojej pozycji będą wałczyły drużyny z Litwy i Turcji. Podobnie jak w przypadku wyżej omawianego starcia, także tutaj będziemy świadkami pojedynku niezwykle istotnego dla obu zespołów, ponieważ wygrana w tym spotkaniu może być bardzo ważna na koniec sezonu, jeśli w dalszym ciągu obie ekipy pozostaną na ostatnich pozycjach, o końcowej lokacie może przesądzić wynik bezpośredniego pojedynku. 

Zalgiris Kowno  

Wreszcie się udało! Gracze z Kowna musieli czekać aż do 10 kolejki, aby cieszyć się z pierwszego w tym sezonie zwycięstwa. Jedynką drużyną, która im jak dotąd uległa okazał się zespół Panathinaikosu. Przewaga nie była duża, bo mecz zakończył się wynikiem 76:69, ale jak mawia klasyk, zwycięzców się nie sądzi i 2 punkty zostały dopisane do bardzo małego dorobku dzisiejszych gospodarzy. Myślę, jednak, że ten wynik nie jest kwestią przypadku, ponieważ już w meczu z Realem, mogliśmy zobaczyć coś, czego Zalgiris jeszcze w tym sezonie nie pokazało, czyli przekroczenie bariery 80 punktów. Litwini wreszcie zagrali na lepszej skuteczności, co zaowocowało zwycięstwem, czy też chwilami bliskim kontakcie z Hiszpańskim zespołem. Myślę, że nie ma sensu omawiać tutaj statystyk Kowna, bowiem drużynowe statystyki są notowane od pierwszego spotkania, a na początku spisywali się oni wręcz fatalnie. Ostanie mecze pokazały jednak, dlaczego Koszykówka na Litwie jest tak ważnym sportem i że nie zapomniano tam jak się w nią gra. Niesieni pozytywnymi emocjami po poprzednim starciu do tego meczu podejdą z podwójną motywacją i będą chcieli udowodnić przed własną publiką, że nie trzeba jeszcze spisywać tego sezonu na straty. Trudno znaleźć w ich szeregach jedną konkretną postać, która brałaby ciężar gry na własne barki i w pojedynkę przesądzała o losach spotkania. Jest to drużyna, gdzie punkty, których nie zdobywali do tej pory zbyt wiele, rozkładały się raczej na cały zespół i uważam, ze podobnie może być także dzisiaj. Kluczowe dla losów tego spotkania może okazać się powstrzymanie najskuteczniejszego zawodnika przeciwników Nando De Colo, który to jest właśnie typem lidera, mogącego w pojedynkę wygrać mecz, jednak uważam, że zespołową grą są w stanie zatrzymać go na niskim pułapie.  

Fenerbahce  

Turecki zespół, jest w nieco lepszej sytuacji niż ich dzisiejsi przeciwnicy, jednakże również ich sytuacja nie jest dobra. Wygrali zaledwie trzy spotkanie, siedmiokrotnie ulegając przy tym przeciwnikom, co przekłada się na zajmowanie przez nich 3 lokaty od końca. W ostatnim pojedynku schodzili z parkietu pokonani, a miało to miejsce w spotkaniu z Bayernem, które zakończyło się wynikiem 71:63. Kolejkę wcześniej, także nie znaleźli sposobu na przejście obrony przeciwników, co zaowocowało przegraną z Mialno. To oczywiście przeciwnik z górnej półki, jednak niepokojący może być fakt, że mecz zakończył się wynikiem 43:68 dla gości, więc jak widać, ich formacja ofensywna w tym spotkaniu nie istniała. Do tego meczu przystępują więc przyparci nieco do muru i będą szukali sposobu na odmianę stanu rzeczy. Ich skuteczność jest ostatnio fatalna, a przyczyniło się do tego wyłączenie z gry wspomnianego wcześniej De Colo, który to w tych 2 wyżej wymienionych meczach zdobył zaledwie 4 punkty! Widać, że w momencie kiedy nie mogą liczyć na trafianie przez swojego lidera trudnych rzutów, tracą pomysł na grę i wiarę w zwycięstwo, pytanie, czy Litewscy obrońcy także znajdą na niego sposób?  

Co typować?  

Zalgiris przystępuję do tego meczu podbudowani ostatnim i jak dotąd jedynym zwycięstwem. Fenerbahce będzie chciało powrócić na zwycięski szlak, jednak jeśli zagrają tak, jak w 2 poprzednich kolejkach wydaje się to niewykonalne. Zazwyczaj grając zakład związany z drużyną Zalgirisu, bazowałem na ich słabej grze, co często przynosiło zysk, dziś jednak po raz pierwszy uwierzę w ich możliwości i pokuszę się o zagranie ich zwycięstwa po całkiem dobrym kursie. Uważam, że ta wygrana mogła wiele zmienić w ich głowach i grając na własnej hali, udowodnią, że są w stanie jeszcze coś z tego sezonu wykrzesać.  

Zwycięzca- Zalgiris
Kurs: 2.55
Zagraj!
Kupon koszykówka 19.11 Fot. z okładki- PressFocus 

Zaloguj się aby dodawać komentarze