Liga Narodów bez kombinowania! Gramy na faworytów – na szali 418 PLN

Kupon

W ostatnich dniach sporo kombinowałem z typami na Ligę Narodów. Podpórki, undery/overy bramek, dzisiaj zmieniamy taktykę i gramy na czyste zwycięstwa faworytów. Kursy wybranych przeze mnie zdarzeń są interesujące, dlatego też myślę, że warto spróbować. Wybieramy się na spotkania: Hiszpania vs Anglia, Islandia vs Szwajcaria oraz Bośnia i Hercegowina vs Irlandia Północna. Na szali leży 418 PLN do wygrania, uda się?

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na Ligę Narodów w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN

LVBET - odbierz bonus

Hiszpania vs Anglia

Jest to bez wątpienia spotkanie, które przykuwa i będzie przykuwać największą uwagę. Starcie dwóch wielkich drużyn, które rywalizują ze sobą od lat. Hiszpanie wygrali w pierwszej potyczce na Wembley 2:1, jednak Anglicy mogli czuć się skrzywdzeni, gdyż nie uznano im prawidłowej bramki – tak twierdziło po meczu wielu ekspertów. Obecnie sytuacja w grupie wygląda następująco. La Furja Roja prowadzi z dorobkiem sześciu oczek po dwóch zwycięstwach. Synowie Albionu i Hrvatska mają na swoich kontach po jednym punkcie wywalczonym w bezpośredniej rywalizacji. Hiszpania remisując w dzisiejszym meczu, praktycznie zapewni sobie wygraną w grupie. Napisałem praktycznie, ponieważ matematyczne szanse Chorwacji nadal będą istniały, choćby w przypadku wygranej 7:0 – w co wątpimy. Podopieczni Luisa Enrique mają tendencje do overowego grania. Trzy spotkania zakończyły się takimi rezultatami, jednak trzeba przyznać, że stwarzają sobie bardzo dużo sytuacji. W ostatnim meczu towarzyskim dwie bramki zdobył Paco Alcacer, który może dostać szansę w wyjściowym składzie.

Anglia to drużyna, która gra w kratkę. Sensacyjnie na mundialu doszli do fazy półfinałowej, jednak wrócili na czwartym miejscu i bez medalu. Po Mistrzostwach Świata zagrali z reprezentacją Hiszpanii na Wembley i doznali porażki. Następnie po męczarniach pokonali Szwajcarię na swoim terenie – 1:0. W czwartek rywalizowali z Chorwacją w walce o utrzymanie w pierwszej dywizji. Spotkanie rozczarowało, a kibice zobaczyli soczyste 0:0. W związku z tym Anglicy muszą poszukać punktów w rywalizacji z La Furja Roja. Nawet remis byłby dla nich niezłym rozwiązaniem, bo to zawsze handicap nad piłkarzami Zlatko Dalića. Southgate w rywalizacji z Hrvatską postawił na kilka zmian, a szansę na występ otrzymali Barkley, Sancho czy Chilwell. Jak widać, ten trener, mający za sobą pracę z młodzieżówkami na boi się stawiać na młodych piłkarzy.

Statystyki:

  • Pierwsze starcie tych drużyn zakończyło się wygraną La Furja Roja na Wembley 2:1.
  • Synowie Albionu przegrali trzy z pięciu poprzednich spotkań o punkty.
  • W tym czasie dwukrotnie zachowali czyste konto i trzy razy nie zanotowali wyniku BTTS.
  • Piłkarze Garetha Southgate’a zwyciężyli tylko raz po Mistrzostwach Świata – ze Szwajcarią w meczu towarzyskim 1:0.
  • Hiszpania we wszystkich meczach pod wodzą Luisa Enrique osiągnęła overowy rezultat +2,5 gola.
  • W dwóch z trzech przypadków stracili jednego gola.
  • La Furja Roja wygrała pięć z siedmiu ostatnich spotkań z tym rywalem
  • Anglicy przegrali w trzech ostatnich meczach na hiszpańskiej ziemi. W tym czasie nie zdobyli nawet jednego gola.
  • Hiszpania wygrała w trzech ostatnich meczach.
  • Anglicy są niepokonani w dwóch poprzednich spotkaniach.

Co obstawiać?

W tej parze idziemy w stronę wygranej gospodarzy. Hiszpanie są w bardzo dobrej formie, już w pierwszym meczu na Wembley byli dominującym zespołem. Atut własnego boiska powinien jeszcze mocniej zmusić Anglików do defensywy. Typujemy, że La Furja Roja wygra to spotkanie. Ciekawie wygląda również opcja 1/+1,5 gola z wyższym kursem, jednak ja po ostatnich minimalnych porażkach decyduję się na bezpieczniejsze granie w tym przypadku, więc nie kombinujemy.

Zdarzenie: Hiszpania vs Anglia

Typ: 1

Kurs: 1.65

Islandia vs Szwajcaria

Na drugie starcie przenosimy się na Islandię. „Nasi Chłopcy” byli sensacją na Euro 2016, a swoją dobrą grę potwierdzili również w eliminacjach do rosyjskiego mundialu. Od tego czasu wyraźnie obniżyli notowania. Na mistrzostwach świata przegrali dwa z trzech pojedynków, a do tego zremisowali z Argentyną, gdzie mieli sporo szczęścia. Początek w Lidze Narodów jest dla nich dramatyczny. W dwóch meczach osiągnęli dwie porażki i z bilansem 0:9 zamykają tabelę w grupie. Co ciekawe w dzisiejszym starciu zmierzą się ze Szwajcarią, która na własnym boisku zgwałciła ich 6:0 – inaczej tego nazwać nie można. Taki wynik na takim poziomie to wydarzenie bez precedensu. Islandczycy rozegrali w 2018 roku 12 spotkań, w których zanotowali tylko dwa zwycięstwa. Co więcej, nie wygrali żadnego z ostatnich 10 pojedynków, notując w tym czasie aż siedem porażek. Na papierze wygląda to na łatwe zadanie dla Szwajcarii. Miejmy nadzieję, że Gylfi Sigurdsson i spółka nie obudzą się akurat w tej rywalizacji. W czwartek Islandia zremisowała z Francją 2:2, jednak trzeba brać poprawkę na przemeblowany skład Trójkolorowych i kategorię meczu towarzyskiego.

Szwajcarzy to bardzo mocna drużyna, która potwierdza swoją jakość od lat. Na Mistrzostwach Świata wyszli z grupy, ale zakończyli swoją przygodę na 1/8 finału, przegrywając ze Szwedami. W Lidze Narodów wystartowali od pokonania dzisiejszego rywala przed własną publicznością w stosunku 6:0. Stworzyli sobie w tym meczu 20 sytuacji bramkowych, oddali dziewięć celnych strzałów, więc mieli całkiem niezłą skuteczność. Islandia tylko raz uderzyła w światło bramki. Reprezentacja Szwajcarii to przede wszystkim kolektyw, o czym świadczy lista strzelców z tamtego spotkania, ponieważ było sześciu różnych piłkarzy z bramką na koncie. Helveci w piątek ulegli Belgii w Brukseli 2:1, jednak trzeba przyznać, że postawili trzeciej drużynie świata wymagające warunki. Czerwone Diabły do samego końca walczyły o pozytywny wynik, a rewanż w Szwajcarii zapowiada się niezwykle ciekawie. Podopieczni Petkovića nadal mają sporą szansę na wygraną w tej grupie. Potrzeba zwycięstwa nad Islandią, a następnie wygranej przed własną publicznością z Belgią. Bilans bramkowy na ten moment jest po ich stronie.

Statystyki:

  • Islandia nie zdobyła gola w Lidze Narodów. W dwóch meczach osiągnęli dwie porażki i z bilansem 0:9 zamykają tabelę w grupie
  • Pierwsze spotkanie tych drużyn wygrali Helveci 6:0.
  • Islandczycy rozegrali w 2018 roku 12 spotkań, w których zanotowali tylko dwa zwycięstwa.
  • Co więcej, nie wygrali żadnego z ostatnich 10 pojedynków, notując w tym czasie aż siedem porażek.
  • W czwartek Islandia zremisowała z Francją 2:2 w meczu towarzyskim.
  • Islandia oddała tylko jeden celny strzał w pierwszym meczu ze Szwajcarią.
  • Helveci w piątek ulegli Belgii w Brukseli 2:1.
  • Szwajcaria przegrała trzy z czterech poprzednich spotkań.
  • Islandia przegrała cztery z poprzednich pięciu meczów.
  • Islandczycy przegrali we wszystkich czterech rywalizacjach o punkty w ostatnim czasie.
  • W pięciu poprzednich meczach Islandia zdobyła tylko trzy gole.
  • Islandia nigdy w historii nie wygrała z tym przeciwnikiem.
  • Szwajcaria wygrała sześć z siedmiu poprzednich starć z tym rywalem.

Co obstawiać?

W tej rywalizacji typujemy wygraną Helvetów. Szwajcarzy pokazali się z bardzo dobrej strony w ostatniej rywalizacji wyjazdowej z Belgami. Dodatkowo przed własną publicznością zniszczyli Islandię 6:0. Goście oddali w tamtym meczu tylko jeden celny strzał. Dominacja Chorwacji była wyraźna i liczymy, że tym razem będzie podobnie. Kurs na zwycięstwo tego zespołu wygląda nieźle, jednak zaznaczę, że będzie to najbardziej ryzykowna pozycja na moim dzisiejszym kuponie.

Zdarzenie: Islandia vs Szwajcaria

Typ: 2

Kurs: 1.78

Bośnia i Hercegowina vs Irlandia Północna

Na zakończenie udajemy się do Sarejewa na klasyczne dopełnienie kuponu triple. W ostatnim czasie prawie wszystko pozycje, które wybierałem na podbicie kursu, dawały radę, oby tym razem było podobnie. Bośnia to drużyna, która jest niepokonana w ostatnich siedmiu meczach. Złapali całkiem niezłą formę, więc dlaczego mielibyśmy tego nie wykorzystać? W Lidze Narodów mają na swoim koncie już dwa zwycięstwa. Najpierw wygrali z dzisiejszym rywalem na jego terenie 1:2, a następnie rozprawili się z mocną Austrią przed własną publicznością 1:0. W składzie tego zespołu znajdziemy kilka gwiazd międzynarodowego formatu. Poczynając od Miralema Pjanića, a kończąc na Edinie Dzeko. Liczymy, że jakość piłkarska w tej parze będzie decydująca i Bośniacy pewnie rozprawią się z Irlandią Północną. W pięciu z siedmiu ostatnich rywalizacji zachowali czyste konto, co również świadczy o sile tego zespołu.

Irlandczycy z Północy nie będą dobrze wspominać swojego początku w Lidze Narodów. Najpierw przegrali na własnym boisku z Bośnią 1:2, a następnie ulegli Austrii 1:0. Ich sytuacja robi się krytyczna, w kontekście utrzymania w Lidze B. Bośnia w przypadku dzisiejszego zwycięstwa znacząco przybliży się do awansu do pierwszej dywizji, więc nie mają co liczyć na taryfę ulgową. Irlandia Północna przegrała w trzech z czterech poprzednich spotkań. Jedyne zwycięstwo w ostatnim czasie odnieśli podczas meczu towarzyskiego z Izraelem. Forma tego zespołu jest daleka od optymalnej. Co ciekawe w pięciu poprzednich rywalizacjach wyjazdowych nie zdobyli nawet jednej bramki. Ich ofensywa w delegacjach leży i kwiczy, dlatego też nie wróżymy im sukcesu w Sarajewie.

Statystyki:

  • Pierwsze starcie obu drużyn wygrała Bośnia i Hercegowina 2:1 w Irlandii Północnej.
  • Bośnia i Hercegowina wygrała oba mecze w Lidze Narodów.
  • Irlandia Północna przegrała w obu starciach Ligi Narodów.
  • Bośniacy w pięciu z siedmiu ostatnich rywalizacji zachowali czyste konto.
  • Bośnia i Hercegowina nie przegrała w siedmiu ostatnich meczach.
  • Irlandia Północna w pięciu poprzednich rywalizacjach wyjazdowych nie zdobyła nawet jednej bramki.
  • Irlandia Północna przegrała w trzech z czterech poprzednich spotkań, wygrali jedynie w sparingu z Izraelem.
  • Irlandia Północna przegrała trzy z pięciu ostatnich gier wyjazdowych.
  • Bośnia w trzech ostatnich meczach domowych nie straciła gola.

Co obstawiać?

W tym meczu kierujemy nasz typ na wygraną Bośni i Hercegowina. Ta drużyna w ostatnim czasie jest w formie, o czym świadczy brak porażki w siedmiu kolejnych rywalizacjach. Bośniacy wygrali w obu meczach Ligi Narodów. Z tych siedmiu ostatnich meczów, aż pięć razy schodzili z czystym kontem. Irlandia Północna to wyjazdowy impotent, co pokazują statystyki. W żadnej z pięciu delegacji nie zdobyli bramki. Bośnia na własnym boisku w trzech ostatnich meczach nie straciła gola. Wszystko układa nam się tutaj w stronę zwycięstwa gospodarzy, a przy odważniejszych typach można się również pokusić o dodanie czystego konta.

Zdarzenie: Bośnia i Hercegowina vs Irlandia Północna

Typ: 1

Kurs: 1.62

Tak prezentuje się nasz kupon triple. Dajcie znać, czy gracie z nami i co wrzucacie na swoje kupony! 🙂

lvbet