Janekx89: Arka, Cracovia, Pogoń, Wisła Płock, kto wyjdzie z kryzysu?

ekstraklasa typy

Po wczorajszych występach naszych drużyn w eliminacjach do europejskich pucharów brakuje słów i chęci, żeby coś sensownego napisać. Niektórzy, może słusznie planują i zapowiadają, żeby zrobić sobie detoks od naszej ligi, ale ja pozostaje przy opinii, że trzeba pozostawać wiernym niezależnie od sytuacji. Dziwi mnie trochę naśmiewanie się kibiców innych klubów z Legii, przecież to jest na zasadzie, – z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!  Naśmiewanie jest słuszne jedynie w kontekście haseł, jakie głosiły klubowe profile, o wszechmstrzostwie i innych cudach, to było niepotrzebne i aż kipiało arogancją. W Legii źle się dzieje przez nieudolne zarządzanie i coraz więcej osób próbujących mieć głos, poczynając od ludzi z klubowej akademii.  Nikt nie bronił innym klubom, a szczególnie Lechowi zdobycia mistrzostwa kraju. Wynik Lecha mocno wczoraj rozpłynął w eterze i przeszedł bez echa, ale obiektywne osoby, które oglądały ten mecz twierdzą, że gdyby skończyło się minimum 4-0 to poznaniacy nie mogliby mieć pretensji, smutne, ale prawdziwe.

Już dziś ruszamy z czwartą już kolejką Ekstraklasy. Kolejna z nietypowym układem gier, dwa mecze w sobotę i trzy w niedzielę. Po ostatniej kolejce typując/sugerując dane typy sam nie wiem, co mam sądzić. Żaden mecz z kuponu, który wrzuciłem publicznie nie wszedł. Nie przypominam sobie takiej sytuacji żeby na kuponie za większą stawką, stawianym względnie po racjonalnych przesłankach doszło kiedykolwiek do takiej sytuacji. Cóż, widocznie nadal wiele mnie zaskakuje i można się spodziewać zupełnie wszystkiego po wydarzeniach w naszej Ekstraklasie.

Janekx89 korzysta z oferty bukmachera LV BET – odbierz kod promocyjny: 1500PLN

LECHIA Gdańsk – MIEDŹ Legnica, piątek 18:00

W pierwszym meczu tej kolejki beniaminek z Legnicy zagra w Gdańsku. W Miedzi po pierwszych trzech meczach i ugraniu zaledwie trzech punktów, po jednym fartownym zwycięstwie na inaugurację z Pogonią zapanowała lekka panika. Postanowiono interweniować, czego efektem są dwa transfery jednego dnia. Trzyletnie kontrakty podpisali wczoraj mający za sobą debiut w FC Barcelonie, 24-letni skrzydłowy, Juan Cámara. Osoby znające tego zawodnika są przekonane, że może być gwiazdą naszej ligi, a na pewno najlepszym skrzydłowym, jeśli dobre się zaadaptuje. Drugim transferem jest 22-letni Borja Fernandez, wychowanek Celty Vigo przepracował cały okres przygotowawczy z pierwszym zespołem Celty, dwa dni wcześniej rozwiązał kontrakt. W przeszłości  rozegrał 10 meczów w LaLiga w Celcie (2014/15 i 2015/16), natomiast w poprzednim sezonie 18 meczów i gol w barwach Reus Deportiu z  Segunda Division. Borja Fernandez według zorientowanych osób miał bardzo dobre notowania u kibiców Celty, którzy na forach internetowych wyrażali swoje niezadowolenie z powodu nagłego rozwiązania z nim kontraktu.

Wiele osób się dziwi jak to możliwe, że piłkarze z tak ciekawym CV trafili do Legnicy. Jak ustaliłem, z właścicielem klubu Andrzejem Dadełłą zawarli dżentelmeńską umowę, pomagają Miedzi w tym sezonie, przy okazji sami promując swe osoby, a po sezonie przy korzystnych finansowo ofertach np. z Turcji dostaną zielone światło na odejście, za ustaloną już minimalną kwotę transferową. Nie otrzymali także ogromnych kwot za podpis pod kontraktem, tak jak sugeruje wiele osób ze środowiska.

Inny Hiszpan reprezentujący barwy Miedzi – Omar Santana ma najwięcej udanych dryblingów (17) w tym sezonie.

Barw Wisły Kraków w pewnym momencie broniło siedmiu Hiszpanów, Miedź może jeszcze w tym okienku transferowym wyrównać ten rekord. Trwają rozmowy z bocznym obrońcą z Półwyspu Iberyjskiego.

Duże szanse na debiut w dzisiejszym meczu ma bramkarz Anton Kanibołocki. Były bramkarz m.in. Szachtara Donieck może zastąpić Łukasza Sapelę, który w dwóch ostatnich przegranych meczach puścił w sumie pięć goli. Jak właśnie ustaliłem na pewno zadebiutuje, w klubie nie wierzyli w umiejętności i pewność Sapeli, dlatego też od początku okienka transferowego czynione były działania ku pozyskaniu nowego golkipera.  Natomiast Henrik Ojamaa może zastąpić w składzie Wojciecha Łobodzińskiego. Na środek obrony za Pereza de Amo może wskoczyć pozyskany niedawno Hiszpan, 27-letni Fran Cruz. Nowi zawodnicy nie pojechali z drużyną do Gdańska.

Pojawiły się informacje jakoby Pogoń Szczecin złożyła ofertę transferową za Rafała Augustyniaka, informacja nieprawdziwa, Pogoń złożyła jedynie zapytanie o warunki ewentualnego transferu gdyby nie wypaliły inne opcje.

Do Lechii Gdańsk dołączył były reprezentant naszego kraju, napastnik Artur Sobiech: W tej kolejce nie ma tematu mojej gry, nie jestem w osiemnastce, ale z każdym tygodniem będzie coraz lepiej. Pierwszy mój mecz w Polonii był też na Górniku, zdobyłem tam bramkę, więc może historia zatoczy koło.

Lechia rozpoczęła pracę z psychologiem: Pawłem Habratem, z którym Stokowiec współpracował już w przeszłości. Drużyna z Gdańska nie ma żadnych problemów kadrowych, jedynie Rafał Wolski dochodzi do pełni sprawności. Wolski w tym tygodniu przedłużył kontrakt, tym samym upadły plotki o rzekomym transferze do Legii. Nie jest także zainteresowany wypożyczeniem do Wisły Kraków, podobnie zdanie ma trener Piotr Stokowiec.

Asystent Piotra Stokowca Maciej Kalkowski przed meczem z Miedzią: – W przygotowaniach do spotkania z Miedzią Legnica zwróciliśmy dużą uwagę na pogodę, która aktualnie panuje. Staraliśmy się właściwie dobierać czas i obciążenia tego treningu, aby zawodnicy mogli w stu procentach przepracować zajęcia. Oglądałem dwa ostatnie spotkania Miedzi Legnica na żywo i myślę, że będziemy dobrze przygotowani, bo czeka nas trudne zadanie. Bardzo podobał mi się ten zespół, w spotkaniu z Górnikiem dominował na boisku, ale później przypadkowa bramka odmieniła losy meczu. Końcowy wynik nie odzwierciedla tego, co się działo na murawie. Tak jak powiedziałem wcześniej, przygotowujemy się do spotkania, chcemy go wygrać, ale szanujemy przeciwnika i to na pewno nie będzie dla nas łatwy mecz.

Typ: Lechia 1x+ under 3,5 – KURS LV BET 1.74

WISŁA Kraków – WISŁA Płock, piątek 20:30

Mecz przez wielu nazywany „derbami Wiseł”. Bardziej niespokojny nurt w tej Płockiej, która ugrała zaledwie jedno oczko w trzech meczach i przy braku zwycięstwa w dzisiejszym meczu atmosfera w klubie może mocno zgęstnieć. Spodziewano się spokojnej walki o górną ósemkę a tym czasem po stracie punktów w Krakowie, Nafciarze mogą się zakopać na dole tabeli.

Do dyspozycji Macieja Stolarczyka są wszyscy zawodnicy, poza Buchalikiem, który będzie pauzował za czerwoną kartkę w meczu z Jagiellonia. Szansę powinien wreszcie otrzymać powracający po urazie Mateusz Lis, który przed sezonem na zasadach transferu definitywnego trafił pod Wawel z poznańskiego Lecha. Mocno pali się do gry Chorwat – Zoran Arsenić, który wiosną obserwowany przez skautów wielu zachodnich klubów, wstępną ofertę za niego złożył nawet Werder Brema, mówiło się o kwocie przekraczającej półtora miliona euro. Transfer w tym okienku jest mało realny, ale jeśli Chorwat wróci do dyspozycji z wiosny to w zimowym okienku oferty na pewno się pojawią.

Od poniedziałku treningi z drużyną Białej Gwiazdy wznowi Paweł Brożek, po odbyciu pełnego mikrocyklu treningowego zapadnie decyzja odnośnie jego przydatności. Paweł miał duże wątpliwości. To my wyszliśmy do niego z inicjatywą, ponieważ taka jest potrzeba chwili. Rzeczywiście, cała ceremonia pożegnania Pawła, sposób w jaki odszedł z klubu, na pewno jest miłym wspomnieniem. Potrzebowaliśmy czasu, aby go przekonać do tego, że to nie jest moment, aby zakończył grę, lecz pomógł klubowi – skomentował sytuację Stolarczyk.

Skrzydłowy Wisły Płock, Gruzin Merebashvili, w poprzednim meczu z Koroną już w 33 minucie wyleciał za dwie żółte kartki, udzielił wypowiedzi przed dzisiejszym meczem.: – Wisła Kraków z pewnością zaatakuje od początku spotkania, grają u siebie, przegrali tak jak i my ostatni swój mecz, więc będą chcieli zwyciężyć na przełamanie złej passy. Trzeba pamiętać, że Wisła prezentuje agresywną i ofensywną piłkę. Wydaje mi się, że możemy spodziewać się wysokiego pressingu z ich strony, ale jesteśmy na to gotowi. To bardzo ważny mecz dla nas i naszym celem w tym spotkaniu jest zwycięstwo. Potrzebujemy trzech punktów dla mentalnego spokoju.

  • 5 ostatnich bezpośrednich meczów, 3 –krotnie kończyło się overem 2.5
  • w 10 ostatnich wyjazdowych ligowych spotkania, Wisła Płock 9 razy zdobywała minimum jedną bramkę,
  • w meczach obu drużyn z reguły jest dużo żółtych kartek, 5 ostatnich meczów: 6, 4, 10, 2, 8, średnia sędziego Stefańskiego to 4,05 żółtych kartek,

Typ: BTTS – KURS LV BET 1.62

POGOŃ Szczecin – CRACOVIA, sobota 18:00

Mecz klubów, w których przed sezonem, jak się okazało na wyrost zapowiadano walkę o czołowe lokaty. W przypadku porażki, po tym meczu będzie można mówić o dużym kryzysie u jednej z drużyn.

Hiszpański skrzydłowy Elady Zorrilla Jiménez wyjechał z Krakowa i podpisał kontrakt z trzecioligową Cartageną FC, łatwo przyszło niektórym, a nawet niestety dziennikarzom oceniać, że piłkarz uciekł z klubu, klub się niepoważnie zachował itd. Są to niestety bezpodstawnie wypisywane bzdury, zawodnik po poniedziałkowym meczu z Arką dowiedział się od żony (jest niespełna trzy tygodnie po ślubie), że jej matka ma nowotwór i nie ma możliwości żeby pozostała z nim w Polsce, bardzo to przeżył i postanowił z nią wrócić do Hiszpanii. Władze Pasów poszły mu na rękę w takich okolicznościach, więc winy klubu nie było w tym żadnej, raczej należy docenić zachowanie z klasą. Cracovia na tym transferze nawet zarobi, małą kwotę, ale nie było to rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.

Pojawiły się informacje jakoby Pogoń Szczecin złożyła ofertę transferową za Rafała Augustyniaka, informacja podkręcona, Portowcy zapytali jedynie o środkowego pomocnika. Według moich informacji celem transferowym numer jeden jest Portugalczyk z ciekawym CV, mający jednak wygórowane oczekiwania finansowe, trwają negocjacje, dodatkowo trzeba zapłacić jego obecnemu klubowi za ewentualne wypożyczenie.

Do treningów powrócił Spas Delew, a uraz Radosława Majewskiego nie jest tak poważny, jak pierwotnie sądzono. Do bramki na stałe wskoczyć powinien powracający po rekonwalescencji po operacji przepukliny, doświadczony Łukasz Załuska.

Prezes i właściciel klubu Jarosław Mroczek o aktualnej sytuacji: Chcę to jednoznacznie uciąć i powiedzieć, że w szatni atmosfera jest bardzo dobra. Oczywistym jest to, że zawodnicy dyskutują o przyczynach porażek, potrzebują kibicowskiego wsparcia i sportowo są przybici, ale są pełni pasji i zaangażowania. Między bajki można włożyć opowieści o rzekomych niesnaskach w szatni. Drużyna wierzy w trenera, a szkoleniowiec w zespół. Jestem przekonany, że to wszystko zacznie niebawem funkcjonować.

Ja mam inne zdanie na ten temat, kwasy w szatni się pojawiają i na pewno nie wszystkim zawodnikom jest po drodze z trenerem Runjaiciem, niestety, ale to jakaś szczecińska tradycja, że kolejny trener niektórym po czasie przestaje pasować…

Trener Runjaić przed meczem: – Sytuacja nie jest nowa dla klubu i dla mnie po doświadczeniach z ubiegłego sezonu. Wiemy, że jesteśmy na dobrej drodze. Wkrótce wrócą kontuzjowani zawodnicy, okienko transferowe nie jest zamknięte i rozmawiamy z kolejnymi piłkarzami, choć oczywiście poruszamy się w określonych warunkach.

O ewentualnej dymisji: Jeśli dojdziemy do ściany i poprawy nie będzie, to będziemy rozmawiać. Wszyscy odpowiedzialni w klubie mają wrażliwość, rozumiemy się dobrze, ale teraz jeszcze bardzo daleko jest do sytuacji, gdy nie będzie nowych pomysłów. Sytuacja nie jest niczym nowym dla mnie i dla klubu. Wiele śrub jest jeszcze do dokręcenia.

W związku z kontuzją (zerwane więzadło) Hiszpana Olivy, do składu został przywrócony Mateusz Szczepaniak, który rundę Wiosenną spędził na wypożyczeniu do Piasta Gliwice.

Typ: BTTS –  KURS LV BET 1.75

ARKA GDYNIA – GÓRNIK Zabrze, sobota 20:30

Przyznaję, że nie wierzyłem w Górnika w poprzednim meczu. Zaskoczyli mocno zwycięstwem w Legnicy po pucharowym meczu na tygodniu, a także pewnie wywalczonymi remisami z Koroną i Wisłą Płock na swoim stadionie.

Jak zasłyszałem, w tym tygodniu Arka trenowała grę na dwóch napastników Koleva i Siemaszkę. Trener Smółka podkreślał zresztą dziennikarzom, że fatalne wyniki na początku sezonu to głównie pokłosie słabej gry skrzydłowych. Tak, więc modyfikacja taktyki ma być antidotum na wyjście z kryzysu.

Piłkarze Arki w czasie podróży do Krakowa na mecz z Cracovią (0:0) doświadczyli kuriozalnej sytuacji na lotnisku okazało się, że kierownik drużyny określający siebie team managerem, pomylił terminy lotów i zdezorientowana drużyna zamiast na pokład samolotu wskoczyć musiała do podstawionego autokaru, dodatkowo w czasie tej niespodziewanej podróży prawie trzy godziny stali w korkach.

Trener Smółka jednak po meczu z Cracovią stanął w obronie kierownika: – Błędy w życiu się zdarzają. Każdy z nas musi spróbować znaleźć się w sytuacji, w jakiej znalazł się nasz kierownik. Dziś byliśmy z nim. Cieszę się, że drużyna dobrze zareagowała na sytuację, na którą nie ma wpływu. Nie było widać na boisku, żebyśmy mieli problemy.

Pavels Steinbors o Górniku w którym w przeszłości występował: – Jest to już inny Górnik. Praktycznie nie ma w nim ludzi, których znałem. Oczywiście pozostała nazwa i pewien sentyment. Nie będzie jednak tak, że jak wyjdę na boisko przeciwko Górnikowi, to świat zmieni się o 180 stopni. Zawsze jak się gra przeciwko byłym klubom, to można powiedzieć, że jest to coś wyjątkowego, jak derby. To zawsze fajne chwile więc czekam na ten mecz.

Do Górnika po perturbacjach transferowych z Udinese, powrócił na dalsze wypożyczenie środkowy obrońca, Paweł Bochniewicz. Trener Brosz nie chciał jednak zagwarantować czy młodzieżowy reprezentant będzie w osiemnastce na mecz z Arką.

  • Górnik Zabrze nie wygrał w Gdyni,
  • ostatnie 5 bezpośrednich meczów, to 3 razy under 2.5
  • dotychczasowe mecze ligowe w tym sezonie: Arka – 3 razy under 2.5, Górnik –  3 mecze: 2 razy under 2.5

Typ: poniżej 2,5 bramki – KURS LV BET 1.86

Janekx89 korzysta z oferty bukmachera LV BET – odbierz kod promocyjny: 1500PLN

PIAST Gliwice – LEGIA Warszawa, niedziela 15:30

Skazywany przed sezonem na walkę o utrzymanie Piast, rewelacyjnie rozpoczął sezon. W drużynie panuje bardzo dobra atmosfera. Joel Valencia jest jak na razie objawieniem sezonu, a co ciekawe w przerwie między sezonami była możliwość jego wypożyczenia. Niezbyt poważnie podchodził do ciężkich treningów w okresie przygotowawczym i po słabej końcówce sezonu został nawet zaoferowany innym klubom. Waldemar Fornalik został trenerem miesiąca. Trenera nadal nie ma Legia, tymczasowy Aleksandar Vuković to zwykły pozorant ślizgający się od lat w sztabie. Pierwsi trenerzy byli zwalniani, a on zostawał. Jak czas pokazał wielkiego doświadczenia przez ten czas nie zdobył. Dziwaczne decyzje i zachowanie na konferencjach prasowych nie świadczą o nim zbyt dobrze, dla mnie na zawsze będzie głównym symbolem wczorajszej kompromitującej porażki z Luksemburczykami. Pojawiają się głosy, że właściciel klubu coraz poważniej zastanawia się nad zatrudnieniem Leszka Ojrzyńskiego, którego kandydaturę pierwotnie zdecydowanie odrzucał. Byłby to względnie racjonalny ruch w sytuacji, w jakiej znalazł się klub, Ojrzyński dobrze zna ligę i większość piłkarzy, posiada duże jak na swój wiek doświadczenie. W przypadku odpadnięcia w czwartkowym rewanżu pozostanie skupienie się na lidze i Pucharze Polski. Nieuniknione będzie cięcie kosztów i pozbycie się, najlepiej poprzez sprzedaż kilku zawodników. Górnik Zabrze nadal zabiega o transfer Konrada Michalaka, jednak zabrzanie nie chcą zgodzić się na transfer z opcją odkupu po stronie Legii, tak jak miało to miejsce przy Mateuszu Wietesce, który po sezonie gry w barwach Górnika odkupiony za dość niską kwotę, wrócił na Łazienkowską.

Vuković o aktualnej sytuacji: – Ciężko jest na gorąco ocenić naszą dyspozycję, mogę jedynie wskazać problem psychologiczny. Nie chcę się tłumaczyć, chcę zrozumieć, dlaczego drużyna nie potrafi dać tyle, ile potrafi. Mamy tę blokadę i ciężar na barkach. Wystarczy czasami po prostu zagrać na miarę swoich możliwości.  O meczu z Dudelange: – Nie o takie spotkanie nam chodziło. Niestety, trzeba to zaakceptować, przyjąć ”na klatę” i myśleć o następnym meczu oraz o rewanżu. Myślę, że wystarczająco jest w nas ambicji i charakteru, aby ta porażka nie oznaczała końca.

Środkowy pomocnik Legii Cafu przed meczem w Gliwcach: Ci sami piłkarze, który teraz grają słabo, kilka tygodni temu zdobyli mistrzostwo i wygrali Puchar Polski. Wtedy byli dobrzy, teraz są słabi. Mamy przed sobą bardzo ważny mecz z Piastem Gliwice, a później rewanż w Luksemburgu. Zrobimy wszystko, aby odwrócić złą passę. Jedyny sposób, aby to zrobić, to bycie drużyną. Gdy wygramy kilka meczów, atmosfera z pewnością się polepszy. Oczywiście, że będąc piłkarzem chcę wygrywać. Do Gliwic jedziemy po to, aby zdobyć trzy punkty.

  • 5 ostatnich bezpośrednich meczów w Gliwicach kończyło się 4-krotnie wynikiem over 2.5
  • pada dużo rożnych w meczach obu drużyn, 5 ostatnich meczów: 5, 12, 16, 17, 16 (liczba rzutów rożnych w meczach Piasta w tym sezonie: 12, 12, 8; liczba rzutów rożnych Legii w meczach ligowych w tym sezonie: 14, 11, 9)

Typ: BTTS – KURS LV BET 1.73

ZAGŁĘBIE Lubin – JAGIELLONIA Białystok, niedziela 18:00

Po porażce z Piastem w klubie z Lubina było dość gorąco. Jak ustaliłem szatnię drużyny odwiedził prezes klubu, który w dość ostrych słowach przekazał, że nie ma miejsca na takie pozorowanie gry i opieprzenie się jak w Gliwicach. Porażki z Piastem nie brano pod uwagę. Drużyna będzie musiała zrobić wszystko, żeby zrehabilitować się z Jagiellonią, która poprzednie dwa mecze po pucharowych bojach wygrywała. Wbrew temu, co w poprzednich zapowiedziach typowałem, rezerwowi udowadniali klasę i przydatność dla drużyny. Jagiellonia, jako jedyna z naszych drużyn pokazała się wczoraj z dobrej strony, straciła bramkę dopiero w końcowych minutach, wcześniej mając dwie dogodne sytuacje do otworzenia wyniku. Do rewanżu może przystępować z podniesioną głową.

Trener Jagi Ireneusz Mamrot po meczu z Gent: Nie możemy się zachowywać tak, jak przy straconej bramce, gdy do meczu pozostają 3-4 minuty, a my idziemy całym zespołem w pole karne, po czym nadziewamy się na kontrę. Gdy się nie da wygrać, trzeba umieć utrzymać to 0:0, bo w pucharach jest to korzystniejszy wynik niż 1:1 czy 0:1. Teraz musimy myśleć o meczu ligowym, następnie o rewanżu i na pewno nie jest tak, że spuścimy głowy. Mimo trudnej sytuacji będziemy walczyli do końca. Uważam, że jeśli strzelimy bramkę w pierwszej połowie, to będziemy mogli jeszcze powalczyć z silnym przeciwnikiem, który tę swoją siłę dzisiaj pokazał.

  • 5 ostatnich bezpośrednich meczów ligowych to 4-krotnie over 2.5,
  • w ostatnich 5 spotkaniach w Lubinie, Zagłębie 4-krotnie traciło minimum jedną bramkę,
  • 5 ostatnich wyjazdowych meczów Jagiellonii, 4-krotnie zdobyta minimum jedna bramka na wyjeździe,
  • 5 ostatnich meczów pod względem rzutów rożnych: 9,14,13,7,11,
  • w 5 meczach obu drużyn, które zostały rozegrane w Lubinie, 4 razy padł BTTS,

Typ: BTTS – KURS LV BET 1.77

LECH Poznań – ZAGŁĘBIE Sosnowiec, niedziela 18:00

W poprzednich meczach trener Lecha Ivan Djurdjević udowadniał, że po lekkich modyfikacjach względem spotkań pucharowych, drużyna nie musi tracić na jakości. Kolejorz odniósł trzy zwycięstwa, spokojnie wprowadzani są nowi zawodnicy. W niedzielnym meczu także będą zdecydowanym faworytem. Rywalem będzie przecież beniaminek, dodatkowo drużyna kadrowo najsłabsza w lidze. Trener gospodarzy tego meczu szczerze przyznał, że wynik meczu z KRC Genk (0:2) jest szczęśliwy i mogli przegrać wyżej. Tak przed rewanżem na swoim stadionie nadal pozostają nadzieje na odwrócenie losów dwumeczu.

Trener Zagłębia Sosnowiec Dariusz Dudek:  – Na takie spotkania, jak z Lechem, i kolejne, z Legią nie trzeba nikogo motywować. Będziemy mieli przegląd gry Lecha, poprosiłem moich piłkarzy, aby oglądali spotkanie z Genkiem. Jestem jednak daleki od tego, by zakładać, że zawodnicy Lecha będą w niedzielę zmęczeni, choć biorę pod uwagę ich czwartkowy pojedynek.

Po odejściu w dziwnych okolicznościach z Zagłębia napastnika Szymona Lewickiego, trener i działacze beniaminka zapewniają, że czynione są działanie ku pozyskaniu nowego zawodnika. Możliwą opcją jest Kamil Biliński, w poprzednim sezonie zawodnik Wisły Płock.

Typ: zwycięstwo Lecha– KURS LV BET 1.54

KORONA Kielce – ŚLĄSK Wrocław, poniedziałek 18:00

Na zakończenie kolejki zmierzą się drużyny, które ugrały dotychczas po cztery punkty, zgodnie notując po porażce, remisie i zwycięstwie. Mające podobny bilans bramkowy, Korona 4-4, natomiast Śląsk 4-3.

W kadrze Korony brakuje aktualnie leczących kontuzje Marcina Cebuli oraz Wato Arweladze. Trener Lettieri w tygodniu zaserwował dużą liczbę treningów biegowych i siłowych.

Tadeusz Pawłowski na przedmeczowej konferencji przekazał, że poszukują skrzydłowego. Chciałby zawodnika o innej charakterystyce niż młody Irańczyk i Pich, bardziej trzymającego się skrzydła. Miałby to być Polak. Wiele osób zaczęło przywoływać nazwisko Maksymiliana Banaszewskiego ze Stali Mielec, ale według moich informacji nie ma takiego tematu i Banaszewski skupia się na grze dla Stali. Musiałby ktoś wpłacić większą od kwotę od pierwotnie oczekiwanej i skusić samego zawodnika.

Tak jak pisałem przed tygodniem, Marcin Robak na pewno nie odejdzie do drugoligowego Widzewa.  Możliwy jest transfer napastnika do Turcji, konkretnie do tamtejszej drugiej ligi. Trwają zakulisowe rozmowy, jednak nadal nie osiągnięto porozumienia odnośnie wysokości kontraktu i warunków odejścia. Sam piłkarz jest obecnie niezadowolony ze swojej roli.

  • 5 ostatnich bezpośrednich spotkań rozegranych w Kielcach, to 4-krotnie over 2.5,
  • dodatkowo w 5 meczach obu drużyn w Kielcach, 4 razy obie drużyny strzelały bramkę,
  • Śląsk Wrocław w 10 ostatnich wyjazdowych meczach ligowych, 10 razy zdobywał min. 1 bramkę na wyjeździe,
  • Korona Kielce w ostatnich 5 meczach ligowych na swoim stadionie, 4 razy traciła minimum jedną bramkę,

Typ: BTTS – KURS LV BET 1.70