Hoffenheim podtrzyma kryzys Kramera i jego Königsblauen? Niemcy + Australia z AKO 2.30!
Wracamy do ligowych zmagań i dzisiaj przed nami kilka ciekawych rywalizacji. Ja skupię się na 1. Bundeslidze, gdzie Schalke podejmie Hoffenheim. Niestety, nikt w klubie z Gelsenkirchen nie chce trenera Franka Kramera, który nie stracił jeszcze swojej pracy u beniaminka. Czy po dzisiejszym meczu wreszcie się to stanie? Dodatkowo zajrzałem do Australii, a konkretnie do meczu Brisbane Roar z Melbourne City, zapraszam do lektury!
Brisbane Roar – Melbourne City: typy i kursy bukmacherskie (14.10.2022)
Zaczynamy od A-League i meldujemy się Brisbane, gdzie Roar postara powstrzymać się jednego z głównych kandydatów do mistrzostwa. Gospodarze potrzebowali pomiędzy sezonami dokonać kilku zmian, aby powalczyć o coś więcej, niż środek stawki. Przypomnijmy, że w poprzedniej kampanii zajęli przed ostatnie miejsce i nie ma czym się tutaj zbytnio chwalić. Trener Warren Moon pozostał jednak na swoim stanowisku i otrzymał spore zaufanie włodarzy, aby wyciągnąć ten projekt z dołka. Jest to przecież klub, który wraz z aktualnym szkoleniowcem Celticu Ange Postecoglou świętował w przeszłości dwa mistrzostwa Australii, ale do tych czasów trudno będzie na razie nawiązać. Super snajper Charlie Austin ma pomóc w osiąganiu sukcesów. Czy Anglik zaliczy dzisiaj swoje premierowe trafienie?
City bardzo udanie rozpoczęło nowy sezon A-League od zwycięstwa w derbach z Western United. Był to w pewien sposób rewanż za przegrane finały w poprzedniej kampanii i trzeba przyznać, że przyjemnie oglądało się grę przyjezdnych. Naturalnie rywale popełniali spore błędy, które prowadziły bezpośrednio do goli, ale trzeba je też umiejętnie wykorzystywać. Szkoda jedynie, że nie udało się zachować czystego konta, ale liczą się 3 punkty, szczególnie na początek nowych rozgrywek. Cel ekipy z Melbourne jest jasny, powrót na tron i jest to misja dla trenera Patrick Kisnorbo, który doskonale zna swój klub. Ważne będzie odbudowanie Jamiego Maclarena, który poprzednią kampanię miał nieco gorszą pod względem liczb i zawodził w decydujących momentach. Czy w ten piątek ponownie trafi do siatki przeciwnika?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Brisbane Roar w lidze zakończyło się remisem 0:0 z Macarthur FC
- Brisbane Roar znajduje się na 6. miejscu w lidze z dorobkiem 0 punktów
- Ich bilans meczów w tym sezonie to 1 remis
- Ostatnie spotkanie Melbourne City w lidze zakończyło się zwycięstwem 2:1 z Western United
- Melbourne City znajduje się na 2. miejscu w lidze z dorobkiem 3 punktów
- Ich bilans meczów w tym sezonie to 1 zwycięstwo
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Melbourne City 2:1
- Pięć ostatnich spotkań, które rozgrywane były pomiędzy tymi zespołami na stadionie Brisbane Roar, zakończyły się 1 wygraną gospodarzy, 1 remisem i 3 zwycięstwami gości
Co obstawiać?
Jak Australia to naturalnie rzuty rożne, ponieważ w poprzednim tygodniu przynosiły one szczęście i liczę, że tak też będzie w Brisbane. Stawiam na minimum 9 kornerów w tej rywalizacji. Jeżeli prześledzimy sobie pierwszą kolejkę A-League to Roar wykonało z Macarthur 10 takich stałych fragmentów gry, a City z Western United 11. Jest to już pewien wyznacznik stylu gry, jaki preferują oba zespoły i mam nadzieję, że pojedynek Charlie Austin vs Jamie Maclaren nas nie zawiedzie. Jedni i drudzy stworzą sobie sporo szans i oby przełożyło się to na rzuty rożne. Kod bonusowy w ETOTO na Ciebie czeka!
Schalke vs Hoffenheim (14.10.2022)
Przenosimy się do Gelsenkirchen, gdzie miejscowe Schalke podejmie Hoffenheim. Tylko sam Frank Kramer wie, dlaczego pozostał na stanowisku trenera. Gra gospodarzy wygląda więcej niż beznadziejnie i brakuje nawet woli walki, aby coś zmienić. Wydaje się, że włodarze czekają na odpowiedniego kandydata, ale czas leci. Piłkarze również wyrażają swoje niezadowolenie na boisku i potrzeba jest drastycznych zmian, aby wyjść z dołka. Na ten moment celem Schalke jest utrzymanie się w 1. Bundeslidze i nie będzie to łatwe zadanie, jeżeli na swoim stanowisku pozostanie Kramer. Przecież potencjał w tym zespole jest spoty, wystarczy odpowiednio ułożyć drużynę. Inny z beniaminków Werder potrafi zagrać ofensywnie i skutecznie, a fani Königsblauen z zazdrością patrzą na Bremę. Czy dzisiaj miarka się przeleje?
Hoffenheim w ostatnich tygodniach ma nieco pecha. W poprzednich spotkaniach piłkarze tego zespołu prezentowali się z dobrej strony, ale to rywale wykorzystywali większość swoich szans. Wydaje się, że przyjezdni pod przewodnictwem nowego trenera Andre Breitenreitera zrobili krok do przodu i trzeba to jeszcze pokazać na murawie. Goście pragną przecież wrócić do europejskich pucharów i tylko tak można rozwinąć projekt z małej miejscowości w Sinsheim. Hoffenheim przecież na początku obecnych rozgrywek tracił bardzo małą ilość goli, a w ostatnim czasie jest tego coraz więcej i tutaj jest główny problem, który nie przynosi odpowiedniej ilości punktów. Przed faworytami dobry przeciwnik na przełamanie. Czy pewna wygrana powędruje na ich konto?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Schalke w lidze zakończyło się porażką 0:4 z Bayerem Leverkusen
- Schalke znajduje się na 16. miejscu w lidze z dorobkiem 6 punktów
- Ich bilans meczów domowych w tym sezonie to 1 zwycięstwo, 1 remis i 2 porażki
- Ostatnie spotkanie Hoffenheim w lidze zakończyło się porażką 1:2 z Werderem Brema
- Hoffenheim znajduje się na 7. miejscu w lidze z dorobkiem 14 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych w tym sezonie to 1 zwycięstwo, 1 remis i 2 porażki
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Hoffenheim 4:2
- Pięć ostatnich spotkań, które rozgrywane były pomiędzy tymi zespołami na stadionie Schalke, zakończyły się 2 wygranymi gospodarzy, 2 remisami i 1 zwycięstwem gości
Co obstawiać?
Muszę przyznać, że ostatnio oglądałem często Schalke i jestem zawiedziony ich postawą. Takie firmy powinny w 1. Bundeslidze walczyć o najwyższe cele, a jest wręcz odwrotnie. Jestem zdania, że piłkarze z Gelsenkirchen grają na zwolnienie trenera Franka Kramera, ale włodarze nie chcą go zwolnić. Stawiam więc na dwa trafienia Hoffenheim. Tak jak pisałem wyżej, przyjezdni mieli nieco pecha w poprzednich tygodniach i wierzę, że na tle, tak słabego rywala uda się przełamać. W przeciwieństwie do gospodarzy jest tutaj zrozumienie i motywacja do walki o coś więcej, niż dół tabeli. Liczę, że faworyt nas nie zawiedzie i po trzech meczach bez wygranej nadejdzie oczekiwane zwycięstwo. Skorzystaj z bonusów w ETOTO!
fot. Pressfocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: