Grammy na horyzoncie! 2,75 za piosenkę roku Billie Eilish

Billie Eilis

Styczeń to okres, kiedy rozdaje się nagrody za osiągnięcia w 2019 roku. Było już na portalu o Złotych Globach, a zapewniam Was, że będzie także wiele analiz na Oscary. Jednak nie tylko kinematografia ma swój czerwony dywan. Warto zwrócić uwagę także na muzykę – STS ma już ofertę na nagrody Grammy, więc bierzemy się za przegląd, co warto stawiać!

W STS z kodem promocyjnym 1259PLN: 1200 PLN od depozytu +30 PLN zakład bez ryzyka + 29 PLN Freebet

Informacje i zasady wykorzystania bonusów w STS

Przeglądając kursy na cztery najważniejsze kategorie Grammy, moją uwagę przykuła pozycja na piosenkę roku. Zanim rzuciłem okiem na mnożniki, myślałem o wskazaniu na najlepszy album roku „When We All Fall Asleep, Where Do We Go” w wykonaniu Billie Eilish. Jednak wartość 1,35 nie jest warta opisywania. 18-letnia piosenkarka nadal pozostaje moją faworytką do wygrania – nie tylko w jednej kategorii. Tak przy piosence roku, hit w wykonaniu wspomnianej, amerykańskiej artystki jest wyceniany przez bukmacherów na 2,75. Sądzę, że to wartość warta podjęcia kuponu. O jaki utwór chodzi? „Bad Guy”, który na pewno słyszeliście.

Jak widzimy, faworytem zakładów bukmacherskich do zwycięstwa w piosence roku jest utwór „Truth Hurts” w wykonaniu Lizzo. Jednak na początek warto zaznaczyć, co jest brane pod uwagę w tej kategorii. Przy najlepszym nagraniu doceniana jest każda osoba, która miała wkład w dany kawałek. Natomiast piosenka roku to przede wszystkim wkład wykonawcy w brzmienie oraz lirykę. No i tutaj dochodzimy do kwestii, że w przypadku Lizzo pojawiły się kontrowersje jakoby jej warstwa tekstowa i słynna oraz chwytliwa linijka „I just took a DNA test, turns out I’m 100 percent that bitch” nie były jej, o czym można przeczytać w New York Times. Patrząc na czynniki, które mają decydować o wyborze piosenki roku, ten aspekt powinien mocno rzutować na wybór „Truth Hurts” jako najlepszej piosenki 2019 roku.

Oczywiście szanse mają jeszcze inni, bo chociażby Taylor Swift zawsze będzie poważną kandydatką. Tym bardziej, że jako jedyna nominowana napisała swoją piosenkę samodzielnie. Jednak Billie Elish odbierałaby nagrodę razem ze swoim bratem, który pomógł jej w stworzeniu hitu „Bad Guy”, co według mnie dodaje wisienkę na torcie potencjalnej laureatce.

Billie Elish w grudniu skończyła dopiero 18 lat i już jest gwiazdą. Mówi się, że ma szansę zdobyć nawet cztery nagrody, co byłoby niesamowitym sukcesem. Rok 2019 pokazał w muzyce wiele nowych twarzy, więc to właśnie świeżość może dominować na rozdaniu nagród Grammy.