GP Miami – Formuła 1: typy i kursy bukmacherskie, 08.05.2022
Przed nami piąty wyścig tego sezonu Formuły 1 i odbędzie się on na zupełnie nowym torze ulicznym w Miami. Niedawno swoje sukcesy świętowała tutaj Iga Świątek, gdzie wygrała turniej rozgrywany w tym mieście, a obok Hard Rock Stadium ścigać się będą najszybsi kierowcy świata. Na ten moment to Charles Leclerc jest zdecydowanym liderem w walce o mistrzostwo, ale jeszcze wiele przed nami. Czy zdobywca Pole Position sięgnie po wygraną? Przekonajmy się, zapraszam do lektury!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
Charakterystyka toru Miami International Autodrome
W przeszłości rozgrywane były wyścigi w Miami, a teraz wygląda to tak, że powstała zupełnie nowa nitka obok Hard Rock Stadium, która pozwala kierowcom na szybkie ściganie. Trzy strefy DRS i bardzo szybka prosta pomiędzy zakrętami numer 16 a 17, powoduje, że możemy liczyć na wyprzedzanie się zawodników i z pewnością nie będzie to nudne wydarzenie. Organizatorzy zadbali też o kwestie wizualne, jak sztuczne wybrzeże, które może kojarzyć nam się nieco z Monaco i z robi to wrażenie. Najważniejsze jest jednak ściganie i jak to zazwyczaj bywa w USA, przeszkodą są wysokie temperatury powietrza oraz nawierzchni. Dzisiaj ma być nieco chłodniej, bo prognozowany jest deszcz i około 30 stopni to świetna wiadomość dla zainteresowanych. W piątek i sobotę oscylowały one na granicy 32-49 stopni Celsjusza i trudno skupić się wtedy na pracy wykonanej na torze. W tę niedzielę powinno być jednak łatwiej. Trzeba przyznać, że sama nitka jest złośliwa i nie wybacza błędów. Potrzebne jest skupienie i pełna koncentracja, aby nie najechać zbyt mocno na tarkę, która powoduje problemy z bolidem. Niewątpliwie czeka nas interesujący wyścig w Miami.
Jak przebiegał wyścigowy weekend w Miami?
Odpowiedź na to pytanie jest złożone. Przede wszystkim wielu kierowców miało kłopoty, aby zaliczyć idealny weekend. Jest to całkowicie nowa nitka w kalendarzu F1 i nic w tym dziwnego, że zawodnicy nie byli w stanie spełniać swoich celów założonych w weekend. W pierwszym treningu tor był rozgrzany do 50 stopni Celsjusza, Valtteri Bottas niestety rozbił swój bolid i na około 10 minut ściganie było zatrzymane. Dodatkowo kilku kierowców musiało zameldować się u sędziów. W drugim to Carlos Sainz zakończył swój udział w sesji, a Max Verstappen miał problemy z autem, które były związane z kontaktem z barierą w pierwszym treningu. Nicholas Latifi również musiał tamtego dnia się wycofać. W sobotę Esteban Ocon rozbił swój bolid w tym samym miejscu, co Hiszpan z Ferrari, ale za to w kwalifikacjach nie oglądaliśmy już większych problemów z autami. Na dwóch pierwszych miejscach Q3 zakończyli dwaj kierowcy w czerwonych barwach, a za ich plecami Max Verstappen oraz Sergio Perez. Oczywiście wyścig jest długi i przede wszystkim są miejsca do wyprzedzania, ale niewątpliwie, to aktualny lider klasyfikacji kierowców jest tutaj faworytem do zwycięstwa.
Typy na niedzielny wyścig
Moje AKO będzie składało się z dwóch zdarzeń. Po pierwsze jestem zdania, że Charles Leclerc znajdzie się na pierwszym lub drugim miejscu. Był to bardzo dobry weekend w wykonaniu Monakijczyka. Nie miał większych problemów z bolidem i wszystkie sesje przechodził bez większych kłopotów. O wygraną na tym torze zapewne bić się będą Ferrari oraz Red Bull i jedynie jakiś nieoczekiwany splot wydarzeń mógłby sprawić, że ktoś się tutaj jeszcze włączy po zwycięstwo. Jestem zdania, że po beznadziejnym GP Emilii-Romanii aktualny lider klasyfikacji kierowców sięgnie po spore punkty.
Drugi typ to liczba skalsyfikowanych zawodników. Stawiam na to, że do mety dojdzie maksymalnie 16 kierowców. Przede wszystkim jest to nowy tor dla wszystkich i sporo działo się podczas tego weekendu. Wielu bohaterów F1 miało problemy ze swoimi bolidami. Valtteri Bottas, Carlos Sainz, Max Verstappen, Nicholas Latifi, Esteban Ocon to lista zawodników, która nie mogła do końca cieszyć się z treningów. Ciekawy jestem, jak na tym długim dystansie poradzą sobie auta. Temperatura nawierzchni, awaryjność, nowa nitka, to wszystko sprawia, że kilku kierowców może nie poradzić sobie z wyzwaniem, jakie czeka na nich w Miami. Uważam, że minimum czterech z nich nie ujrzy flagi w szachownicę i będzie musiało pogodzić się z porażką podczas tego wyścigu. Zapraszam po kod promocyjny do Fortuny, ponieważ tam możemy łączyć dwa zaproponowane zdarzenia w jeden kupon AKO!
fot. Pressfocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: