Filozofia Bielsy, czyli pressować, podawać, strzelać! Gramy o 295 PLN!

Leeds United - po zdobytym golu 2020/21

fot. Xinhua

Z pewnością nie zabraknie nam dziś emocji, a to między innymi za sprawą czterech, ciekawie zapowiadających się spotkań Premier League. Ja pod lupę biorę dwa starcia. Najpierw zajrzymy na Old Trafford, gdzie Manchester United podejmie u siebie Leeds Mateusza Klicha. Następnie przyjrzymy się starciu dwóch zespołów, które potrzebują ligowego przełamania, czyli konfrontacji Tottenhamu z Leicester. Zapraszam do lektury.

Załóż konto w STS i graj bez ryzyka do 230PLN!

Zwrot na konto depozytowe z kodem: ZAGRANIE

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/stsbezryzyka

STS Zakłady Bukmacherskie
STS Zakłady Bukmacherskie
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

600 zł od trzech depozytów
+ 0 100 zł bez ryzyka + 60 zł bonus za zadania

standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz 760 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Manchester United vs Leeds United (20.12. godz. 17:30)

Rozpoczynamy od bardzo ciekawie zapowiadającego się starcia na Old Trafford. Przeglądając ofertę na starcie Manchesteru United z Leeds, znalazłem zdarzenie, w którym widzę spore value. Wszyscy dobrze wiemy, jaki styl gry preferuje Marcelo Bielsa. „Pawie” pod wodzą Argentyńczyka grają ultra ofensywny, czasem wręcz szalony futbol. W końcówce sezonu niezwykle intensywna taktyka może przełożyć się na zmęczenie piłkarzy, póki co jednak Leeds prezentuje się bardzo podobnie, niezależnie z kim przychodzi im się mierzyć. Beniaminek jest w ścisłej czołówce ligi, jeśli chodzi o zdobyte bramki. Więcej trafień ma tylko 6 zespołów, zespół Mateusza Klicha jest też drugą, najbardziej overową ekipą w stawce. Goście dzisiejszego spotkania zdobywają średnio 1,7 trafienia na mecz, notują też imponującą liczbę ponad 15 uderzeń na 90 minut, z czego 5,7 leci w światło bramki.

Taktyka Leeds wygląda tak samo, zarówno w spotkaniach z czołówką ligi, jak i z ekipami z dołu tabeli. Choćby w meczach z Manchesterem City, Arsenalem i Evertonem podopieczni Marcelo Bielsy grali bardzo odważnie i oddali kolejno 7, 4 i 7 celnych strzałów. Jestem przekonany, że „Pawie” wyjdą dziś na Old Trafford, aby zdobyć 3 punkty i stworzą sobie mnóstwo dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, tym bardziej wobec nienajlepszej defensywy ich najbliższego rywala. Gospodarze dzisiejszego pojedynku w meczach domowych zdobyli zaledwie 5 oczkek, stracili w nich aż 10 bramek. Jest to 4. najgorszy rezultat w lidze. Para stoperów Lindelof – Maguire z pewnością nie jest murem nie do przejścia, United bowiem straci średnio 1,58 gola na spotkanie.

Wydaje się, że „Czerwone Diabły” czują się najbardziej komfortowo, kiedy mają okazję grać z kontry. Zapewne przez większość dzisiejszego spotkania, to właśnie przyjezdni będą operować piłką i organizować ataki pozycyjne, gospodarze zaś postarają się o szybkie ataki. O dziwo, w ubiegłej kolejce, ekipa prowadzona przez Solskjaera miała pewne problemy z najgorszym w lidze Sheffield. „The Blades” wyszli na prowadzenie, w końcówce stworzyli sobie kilka naprawdę niezłych okazji do zdobycia bramki i byli blisko zdobycia punktu w starciu z Manchesterem United. Bruno Fernandes i spółka pozwolili oddać rywalom aż 6 celnych strzałów, średnio zaś przeciwnicy zespołu z Old Trafford strzelają w światło bramki prawie 4 razy na spotkanie.

Statystyki:

  • Manchester United jest na 7. miejscu w tabeli, ma na koncie 23 oczka.
  • „Czerwone Diabły” na własnym terenie zdobyły zaledwie 5 punktów, straciły 10 bramek.
  • Rywale United oddają średnio 3,9 celnych strzałów na bramkę.
  • Podopieczni Solskjaera stracili 19 goli w 12 meczach ligowych.
  • Leeds jest na 14. pozycji w lidze, ich dorobek to 17 oczek.
  • Beniaminek strzelił w sumie 22 bramki w 13 meczach ligowych.
  • „Pawie” oddają średnio 5,7 celnych strzałów na spotkanie.
  • Podopieczni Bielsy w 6 wyjazdowych meczach zdobyli 9 punktów.

Podsumowanie:

Tak jak pisałem wyżej, sądzę, że to beniaminek będzie stroną dominującą w tym spotkaniu, a Manchester United postara się o skuteczne kontry. Leeds jest ekipą niesłychanie ofensywną, są w czołówce ligi, jeśli chodzi o oddawane strzały na bramkę i spodziewam się, że również dziś zespół Marcelo Bielsy stworzy sobie sporo okazji do zdobycia gola. Value, o którym wspominałem we wstępie to minimum 4 celne strzały przyjezdnych. Pokrywali oni już tą linię w spotkaniach z czołowymi ekipami Premier League, sądzę, że i dziś jest na to bardzo duża szansa.

Zdarzenie: Manchester United vs Leeds United

Typ: +3,5 celnych strzałów Leeds

Kurs: 1,60

grupa baner

Tottenham vs Leicester (20.12. godz. 15:15)

Pora na konfrontację, którą jeszcze kilka tygodni temu określilibyśmy meczem na szczycie. W pewnym sensie wciąż tak jest, obie ekipy spuściły jednak nieco z tonu i przełamanie dla każdej z nich w dzisiejszym spotkaniu może pomóc wrócić na właściwe tory. Zacznijmy od drużyny prowadzonej przez Jose Mourinho, która z pozycji lidera spadła na lokatę numer 3. Wszystko za sprawą remisu z Crystal Palace, a także wyjazdowej porażki z Liverpoolem. W obu tych spotkaniach piłkarzom „Kogutów” zabrakło koncentracji w końcówkach, efektem czego Tottenham stracił ważne punkty. Nie traktowałbym jednak tych meczów w kategoriach początku jakiegoś kryzysu. Mimo wszystko, od początku bieżącej kampanii ekipa z Londynu wygląda bardzo stabilnie, ma określoną, niestety defensywną, lecz do bólu skuteczną strategię. Głosy ekspertów, którzy twierdzili, że portugalski szkoleniowiec „zniszczy” Harry’ego Kane’a można włożyć między bajki. Mało tego, Anglik pod skrzydłami „The Special One” rozwinął się niesamowicie, a jego współpraca z Sonem wygląda wybornie.

Ostatnimi czasy „Spurs” wyglądają kapitalnie na swoim terenie. 6 poprzednich meczów domowych na wszystkich frontach, to komplet punktów, porażki na Tottenham Hotspur Stadium odnieśli Arsenal, czy Manchester City. „Kanonierzy” bili głową w mur i oprócz miliona wrzutek, z którymi defensorzy Tottenhamu radzili sobie bez problemów, nie mieli żadnego pomysłu na rozmontowanie obrony gospodarzy. Moim zdaniem, sytuacja może powtórzyć się dziś. Leicester City nie wygląda najlepiej, jeśli chodzi o kreatywność w ofensywie. Tak naprawdę, bardzo dużo zależy od dyspozycji Jamesa Maddisona, która w ostatnich tygodniach bardzo się wahała. Jeżeli kapitalnie spisujący się w tej kampanii  Pierre-Emile Hojbjerg dostanie za zadanie kryć Anglika, to gościom może zabraknąć pomysłu na konstruowanie ataków.

„Lisy” ubiegłych tygodni nie mogą zaliczyć do specjalnie udanych. Po kapitalnym początku sezonu ekipa prowadzona przez Brendana Rodgersa zaczęła gubić punkty i ewidentnie obniżyła loty. Choćby w ostatniej kolejce, na King Power Stadium przyjechał Everton i dobitnie obnażył słabości gospodarzy wygrywając 2:0. Problemy Leicester widać też w defensywie, drużyna ta na 8 poprzednich spotkań zachowała tylko 2 czyste konta, straciła w tym okresie 12 bramek. Irlandzki trener ma nad czym pracować, przydałyby się też wzmocnienia kadry, jeśli klub myśli o rywalizacji na kilku frontach wiosną. Póki co, moim zdaniem, Tottenham jest zespołem bardziej wyrachowanym, grającym skuteczniej, a co za tym idzie, w mojej opinii jest faworytem do zwycięstwa w dzisiejszym starciu.

Statystyki:

  • Tottenham jest na 3. pozycji w Premier League, ma na koncie 25 oczek.
  • „Koguty” są najlepiej broniącą ekipą w lidze – stracili 12 bramek w 13 meczach.
  • 6 poprzednich starć u siebie to 6 zwycięstw Tottenhamu.
  • Kane i Son mają razem 20 goli i 14 asyst w lidze.
  • Leicester City jest na 4. pozycji, ich dorobek to 24 oczka.
  • 5 ubiegłych meczów ligowych to 2 zwycięstwa i 3 porażki Leicester.
  • W 8 poprzednich spotkaniach „Lisy” straciły 12 goli, zachowały 2 czyste konta.
  • 4 ubiegłe starcia w delegacji to tylko 1 wygrana zespołu Brendana Rodgersa.
  • 3 poprzednie spotkania bezpośrednie w Londynie to 3 tryumfy Tottenhamu.

Podsumowanie:

Mam nadzieję zobaczyć ciekawe widowisko, choć z drugiej strony, znając podejście Jose Mourinho obawiam się, że w przypadku objęcia prowadzenia przez Tottenham, gospodarze cofną się głęboko i będą bronić wyniku. Jednocześnie przyznać trzeba, że w tym sezonie strategia Portugalczyka przynosi fantastyczne efekty. Uważam, że będące w gorszej formie Leicester nie będzie miało zbyt wielu argumentów, aby zagrozić świetnym w defensywie i skutecznym w ataku „Kogutom”. Kluczową rolę, moim zdaniem, odegra tu wyrachowanie i doświadczenie, a to zalety Tottenhamu. Stawiam na końcowy tryumf Londyńczyków.

Zdarzenie: Tottenham vs Leicester

Typ: 1

Kurs: 2,1

Zasady promocji:

  • Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
  • Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
  • Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
  • Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
  • Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
  • Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
  • Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.

kupon PL - sts 20.12

Zaloguj się aby dodawać komentarze