Doubelek na Puchar Polski, czyli brak wiary w Lecha – gramy o 271 PLN

Pogoń

Za nami emocje na ligowych boiskach, a przed nami rozgrywki Pucharu Polski. Wtorek z pewnością nie będzie nudnym dniem, ponieważ lider Fortuna I Ligi – Raków Częstochowa zmierzy się z Lechem Poznań. Przeniesiemy się również na spotkanie do Gliwic, gdzie Piast zagra z Legią. Kto awansuje do kolejnych rund i czy Kolejorz podtrzyma słabą passę na wyjazdach?

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Odbierz prezent od sponsora Biało-Czerwonych – STS przygotował darmową promocję dla czytelników Zagranie! Kod rejestracyjny: 1025PLN

WPISZ KOD REJESTRACYJNY
sts_baner_legal2

Raków Częstochowa vs Lech Poznań

Drużyna Rakowa jest obecnym liderem Fortuna I Ligi. Częstochowianie mają na swoim koncie 33 punkty, które wywalczyli w 16 spotkaniach. Bilans bramkowy tego zespołu prezentuje się następująco: 22 gole strzelone i tylko osiem straconych. Wynika z tego, że strzelają średnio ponad 1 bramkę na mecz, natomiast tracą dokładnie 0,5 trafienia. Do tej pory w rozegranych spotkaniach zanotowali dziewięć zwycięstw, sześć remisów i jedną porażkę. Jedyną drużyną, która znalazła na nich patent w tym sezonie, jest Chojniczanka Chojnice. Raków przede wszystkim dominuje przed własną publicznością, gdzie do tej pory rozegrali dziewięć meczów i w tym czasie odnieśli aż sześć zwycięstw i trzy remisy. W Częstochowie są niepokonani. W każdym spotkaniu tego sezonu na własnym boisku zdobywali przynajmniej jedną bramkę. Prawdę mówiąc, od razu po losowaniu tej pary powiedziałem, że pachnie tutaj niespodzianką, tym bardziej patrząc na aktualną dyspozycję Lecha Poznań na wyjazdach. Raków w trzech z czterech ostatnich spotkań domowych tracił dokładnie jednego gola. Do tej pory oba zespoły nie miały okazji się zmierzyć w rozgrywkach Pucharu Polski.

Obecna sytuacja dla kibiców Lecha Poznań staje się tragiczna. W Poznaniu powoli zaczynają przywykać do kolejnych porażek. Kolejorz w poprzednim sezonie był fatalny w delegacjach, a teraz sytuacja zdaje się powtarzać. Ivan Djurdjević z pewnością traci wielu zwolenników, których miał na początku swojej pracy. W poprzednim sezonie pracował z rezerwami tego klubu, gdzie nie oszukujmy się, nie miał wielkich sukcesów. Z miejsca uznano, że będzie to osoba, która da Lechowi tytuł mistrzowski, bo przecież jest legendą. Nie w każdym miejscu taki scenariusz się spełnia jak w przypadku Zidane’a czy Guardioli. Moim zdaniem niedługo ta przygoda zostanie zakończona. Kto wie, czy nie zdarzy się to właśnie po meczu w Częstochowie, szczególnie jeśli Lech odpadnie. Kolejorz w ostatniej kolejce przegrał w Szczecinie 0:3. A teraz rzut oka na statystyki. Lech nie wygrał w żadnym z siedmiu poprzednich meczów wyjazdowych. W tym czasie doznali aż pięciu porażek. Z Genkiem, Pogonią, Legią oraz Arką nie zdobyli nawet jednej bramki. Nie są to liczby godne kandydata na mistrza Polski. W poprzedniej rundzie Pucharu Polski do 120 minuty męczyli się z ŁKS’em Łódź, który wystawił na to spotkanie skład złożony z graczy rezerwowych. Początek sezonu był dla Lecha obiecujący, ponieważ wygrali w dwóch kolejnych delegacjach w Płocku oraz Wrocławiu, jednak z każdym kolejnym tygodniem jest tylko gorzej, a przełamania nie widać.

Statystyki:

  • Kolejorz w ostatniej kolejce przegrał w Szczecinie 0:3.
  • Kolejorz nie wygrał w żadnym z siedmiu poprzednich meczów wyjazdowych. W tym czasie doznali aż pięciu porażek.
  • W czterech z tych meczów nie zdobyli nawet jednej bramki.
  • Lech w poprzedniej rundzie Pucharu Polski potrzebował dogrywki, żeby wyeliminować I ligowy ŁKS.
  • Raków w tym sezonie przegrał tylko jeden mecz ligowy – z Chojniczanką.
  • Piłkarze Rakowa w każdym spotkaniu tego sezonu na własnym boisku zdobywali przynajmniej jedną bramkę.
  • Raków w trzech z czterech ostatnich spotkań domowych tracił dokładnie jednego gola.
  • Piłkarze Rakowa są niepokonani przed własną publicznością.
  • Lech nigdy nie rywalizował z Rakowem w rozgrywkach Pucharu Polski

Przewidywane składy:

RKS Raków: Gliwa – Kasperkiewicz, Niewulis, Kościelny – Malinowski, Listkowski, Schwarz, Szczepański, Domański – Musiolik, Kun.

KKS Lech: Burić – Janicki, Rogne, Goutas – Wasielewski, Trałka, Gajos, Kostevych – Makuszewski, Gytkjaer, Jóźwiak.

Co obstawiać?

W tej parze zagramy wbrew przewidywaniom legalnych bukmacherów. W ostatniej kolejce LOTTO Ekstraklasy zaplusowało nam granie przeciwko ekipie z Poznania, dlatego też w tym przypadku zrobimy to samo. Lech okropnie męczył się z ŁKS’em. W Częstochowie czeka ich jeszcze trudniejsze zadanie, ponieważ Raków to obecny lider Fortuna I Liga. Do tego piłkarze I-ligowca są niepokonani przed własną publicznością. Typujemy, że Raków nie przegra tego meczu w regulaminowym czasie gry, decydując się na podpórkę w stronę gospodarzy.

Zdarzenie: Raków Częstochowa vs Lech Poznań

Typ: 1X

Kurs: 1.87

Piast Gliwice vs Legia Warszawa

Na drugie spotkanie przenosimy się do Gliwic i można śmiało powiedzieć, że będzie to rywalizacja na szczycie Pucharu Polski, ponieważ nie dość, że zmierzą się dwie Ekstraklasowe ekipy, to jeszcze z górnych rejonów tabeli. Piast jest obecnie na piątej pozycji, a Legia na trzeciej, więc na brak emocji nie będzie można narzekać. Gliwiczanie w tym sezonie są jedną z największych rewelacji. W 13 spotkaniach zgromadzili na swoim koncie 22 punkty, na które złożyły się trzy porażki, cztery remisy i sześć wygranych. Można powiedzieć, że w przeciwieństwie do poprzedniej kampanii przeszli transformację o 180 stopni. Zawodnicy Waldemara Fornalika w trzech kolejnych meczach LOTTO Ekstraklasy kończyli z remisem, a do tego dochodzi jeszcze remis z Cracovią w meczu kontrolnym podczas przerwy na kadrę. Co ciekawe w każdym z trzech ligowych spotkań zanotowali wynik BTTS. Piast w każdym meczu tego sezonu zdobywał przynajmniej jednego gola, co sugeruje nam spore szanse na wejście typu z BTTS’em. Oba zespoły w tym sezonie już raz rywalizowały w Gliwicach. Tamto spotkanie zakończyło się wygraną Legii 1:3, a gospodarze przez długi fragment meczu grali w 10. W obecnej kampanii była to jedyna porażka Gliwiczan przed własną publicznością.

Legia Warszawa przystąpi do tego meczu po serii dwóch remisów w ciężkich spotkaniach. Najpierw podzielili się punktami z krakowską Wisłą przy Łazienkowskiej, a następnie w hicie minionej kolejki zremisowali z Jagiellonią 1:1 w Białymstoku. Można powiedzieć, że Legia w ostatnim czasie nie ma problemów ze zdobywaniem bramek. W każdym z poprzednich siedmiu meczów trafiali do siatki, jednak co ciekawe w pięciu starciach dokładnie jeden raz. Wojskowi zremisowali w trzech z czterech rozegranych spotkań i w tych trzech przypadkach skończyło się wynikiem BTTS, czyli seria podobna do Piasta. Aktualni mistrzowie Polski mają dobre wspomnienia z trzech poprzednich wyjazdów do Gliwic, ponieważ wygrali każdy z tych meczów. W sześciu kolejnych rywalizacjach tych drużyn na obiekcie Piasta, Wojskowi zdobywali przynajmniej jedną bramkę, a pięć rezultatów to wyniki BTTS. Legia do tej pory nie przegrała żadnego z meczów wyjazdowych. Obecnie w delegacjach prezentują się o wiele lepiej niż przed własną publicznością. W poprzednim sezonie Wojskowi zakończyli z dubletem, więc z pewnością zrobią wszystko, żeby obronić tytuł.

Statystyki:

  • Wojskowi zremisowali w trzech z czterech rozegranych spotkań i w tych trzech przypadkach skończyło się wynikiem BTTS.
  • W sześciu poprzednich rywalizacjach tych drużyn na obiekcie Piasta Wojskowi zdobywali przynajmniej jedną bramkę.
  • Pięć z sześciu poprzednich meczów bezpośrednich w Gliwicach to wyniki BTTS.
  • Wojskowi w każdym z poprzednich siedmiu meczów trafiali do siatki, jednak co ciekawe w pięciu starciach dokładnie jeden raz.
  • Legia do tej pory nie przegrała żadnego z meczów wyjazdowych.
  • Oba zespoły spotkały się już raz na boiskach LOTTO Ekstraklasy w tym sezonie i górą w Gliwicach była Legia – 1:3.
  • Piast w tym sezonie przegrał tylko jeden mecz na własnym boisku – z Legią.
  • Zawodnicy Waldemara Fornalika w trzech kolejnych meczach LOTTO Ekstraklasy kończyli z remisem, przy wyniku BTTS.
  • Piast w każdym meczu tego sezonu zdobywał przynajmniej jednego gola.
  • Legia wygrała trzy ostatnie mecze w Gliwicach.

Co obstawiać?

W tym przypadku idziemy w stronę klasycznego typu na BTTS. Piast w tym sezonie zdobywał bramkę w każdym z rozegranych spotkań. Dodatkowo pięć z sześciu ostatnich rywalizacji tych drużyn w Gliwicach kończyło się takim rezultatem. Oba zespoły zremisowały w trzech z czterech kolejnych spotkań ligowych i każdy z tych remisów kończył się wynikiem BTTS. W tym sezonie już raz mierzyli się w Gliwicach i Piast zdobył gola, grając w dziesiątkę, a Legia wygrała 1:3.

Zdarzenie: Piast Gliwice vs Legia Warszawa

Typ: BTTS
Kurs: 1.65

Tak prezentuje się nasz kupon double na Puchar Polski!

kupon