Deble w akcji! Gramy o finał z AKO 2,71!

Tenisiści podczas meczu gry podwójnej

Dziś czeka nas wielkie spotkanie, o którym więcej napisałem w innym artykule, Iga Świątek zagra w półfinale turnieju damskiego z reprezentantką Argentyny, przebijająca się w tym turnieju przez eliminacje – Nadią Podoroską. Tu jednak zajmiemy się półfinałami w męskim turnieju deblowym, a w nim finaliście US Open – Wesley Koolhof i Nikola Mektić spotkają się z Kevinem Krawietzem i Andreasem Miesem. Czeka nas również pojedynek zwycięzców nowojorskiego turnieju – Mate Pavica i Bruno Soaresa, którzy staną naprzeciw Juana Sebastiana Cabala i Roberta Faraha. Jak sądzicie, które z tych par znajdą się w wielkim finale? Czy będziemy świadkami powtórki z finału US Open?

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:

2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Wesley Koolhof/Nikola Mektić – Kevin Krawietz/Andreas Mies, 8 10 2020, godz. 11:00 (godzina może ulec zmianie)

Na pierwszy ogień pojedynek Wesleya Koolhofa i Nikoli Mektica z reprezentantami Niemiec, Kevinem Krawietzem i Andreasem Miesem. Faworytem spotkania wydają się być finaliście niedawno rozegranego turnieju w Nowym Jorku.

Reprezentanci Niemiec, Kevin Krawietz i Andreas Mies to odpowiednio 16 i 17 rakieta światowego rankingu deblowego na tą chwilę. Kevin najwyżej w swojej karierze zajmował 9 lokatę, Andreas był 11. Obaj mają na swoich kontach łącznie 35 tytułów deblowych, pierwszy z nich zgromadził ich 22, jego partner 13. To para, która broni tytułu wywalczonego w Paryżu w ubiegłym sezonie. Zarówno dla jednego, jak i drugiego to największy sukces w karierze, który chcieliby powtórzyć również w tym roku. Po ubiegłorocznym French Open byli jednak w stanie triumfować tylko w jednych zawodach, w Antwerpii. Kevin to wciąż czynny singlista, znajduje swoje miejsce w siódmej setce rankingu gry pojedynczej. Panowie w okresie zamrożenia rozgrywek nie występowali w spotkaniach pokazowych. Po wznowieniu rozgrywek nie prezentowali się zbyt dobrze, co najwyżej przeciętnie. Dotarli, co prawda, do ćwierćfinału turnieju ATP Cincinatti, jednak w US Open odpadli już w drugiej rundzie. Po przenosinach na korty ziemne nie było lepiej. Reprezentanci Niemiec przegrali w pierwszym spotkaniu w Rzymie, w Hamburgu natomiast udało im się zwyciężyć w jednym spotkaniu, w kolejnym musieli uznać wyższość swoich dzisiejszych rywali. Tu jest jednak sporo lepiej, jednak trzeba przyznać, że mieli przed sobą tylko jeden, ciężki test w Paryżu, było to spotkanie z J. Murray i K. Skupskim, które rozstrzygnęli na swoją korzyść w ćwierćfinale – 6:4 6:4. Wcześniej pokonywali – A. Bublika i M. Kukuszkina 6:2 6:3, F. Corię i D. S. Schwartzmana 6:2 6:0 oraz B. Bonziego i A. Hoanga 6:4 1:6 7:6(5).

Wesley Koolhof i Nikola Mektić to odpowiednio 15 i 19 deblista świata w aktualnym rankingu, Wesley najwyżej w swojej karierze był na 14 pozycji, Chorwat, Nikola Mektić na 13 lokacie. Reprezentant Niderlandów ma na swoim koncie 24 zdobyte tytuły deblowe, jego dzisiejszy partner ma na swoim koncie nieco mniej tytułów, bo zaledwie 15. Para to występuje razem od bieżącego sezonu, wcześniej grali z innymi partnerami. Początki nie były łatwe, w Australian Open odpadli już w drugiej rundzie z parą gospodarzy, James Dukcworth i Marc Polmans, a więc raczej słabszymi deblistami. Najlepszym wynikiem jaki wspólnie osiągnęli przed finałem w US Open było decydujące spotkanie w turnieju w Marsyli. W okresie zamrożenia rozgrywek o światowe punkty nie występowali w spotkaniach pokazowych, jednak już w turnieju ATP Cincinatti zaznaczyli swoją dobrą formę. Wystąpili tam w ćwierćfinale, po wcześniejszych dwóch wygranych, w którym to przegrali z P.Carreno-Bustą i A.De Minaurem. W US Open zaskoczyli formą i byli w finale. Ogrywali kolejno N.Cacica/D.Sharana 6:3 3:6 6:4, S.Bolleliego/M.Gonzaleza 6:3 6:4,pogromców Łukasza Kubota i Marcelo Melo z turnieju w Nowym Jorku – S.Gille/J.Vliegena 7:6(6) 6:3 oraz w półfinale – R.Rama/J.Salisbury 7:6(3) 6:4. W finale musieli uznać wyższość M. Pavica i B. Soaresa 5:7 3:6. Przed French Open zagrali w dwóch turniejach na kortach ziemnych, w Rzymie byli w 1/8 finału, w Hamburgu udało im się dojść do półfinału. Tu prezentują się na razie z bardzo dobrej strony, nie stracili w turnieju nawet jednego seta, a ogrywali kolejno L. Bambridge i B. McLachlana 6:4 7:6(4), L. Mayera i G. Pellę 7:6(2) 6:3, P.H. Herberta i N. Mahuta 6:2 7:6(3) oraz w ćwierćfinale N. Monroe i T. Paula 6:4 6:4.

Mecze bezpośrednie

Obie pary spotkały się do tej pory dwukrotnie, dwa razy w tym roku, reprezentanci Niemiec nie wygrali jeszcze seta ze swoimi przeciwnikami. 14 01 2020, ATP Adelaide 1/8 finału (korty twarde), Wesley Koolhof/Nikola Mektić – Kevin Krawietz/Andreas Mies 7:6(3) 6:2; 24 09 2020, ATP Hamburg ćwierćfinał (korty ziemne), Wesley Koolhof/Nikola Mektić – Kevin Krawietz/Andreas Mies 6:3 7:5.

Co typuję?

Wydaje się, że Wesley Koolhof i Nikola Mektić mają patent na swoich rywali, ograli ich już dwukrotnie, nie tracąc w tych pojedynkach nawet jednego seta. Wydają się być w bardzo dobrej dyspozycji i celują w drugi finał z rzędu w wielkoszlemowym turnieju. Powinno im się to udać!

Typ: Wesley Koolhof/Nikola Mektić wygrają mecz

Kurs: 1,65

kk

Juan Sebastian Cabal/Robert Farah – Mate Pavić/Bruno Soares, 8 10 2020, godz. 11:00 (godzina może ulec zmianie)

Pojedynek dwóch Kolumbijczyków – Juana Sebastiana Cabala I Roberta Faraha z parą brazylijsko-chorwacką, Bruno Soaresem I Mate Pavicem – triumfatorami niedawno rozegranego US Open. W tym spotkaniu nie są oni jednak faworytami do znalezienia się w decydującym starciu.

Mate Pavić i Bruno Soares to para, która rozpoczęła wspólne starty w połowie zeszłego sezonu. To odpowiednio 11 i 18 rakieta deblowa świata w aktualnym rankingu. Chorwat był najwyżej trzeci w swojej karierze, Brazylijczyk to również była rakieta numer trzy światowych list deblowych. Mate Pavić ma na swoim koncie 28 tytułów deblowych mimo młodego wieku, natomiast reprezentant Brazylii tych tytułów uzbierał 33. Para brazylijsko-chorwacka gra ze sobą coraz lepiej, czego dowodem jest chociażby występ w tym turnieju, w którym spisują się świetnie, czy wygrana w niedawno rozegranym US Open. W okresie zamrożenia rozgrywek o światowe punkty nie występowali w spotkaniach pokazowych. Wystąpili w turnieju ATP Cincinatti, gdzie odpadli już w pierwszej rundzie po porażce z Łukaszem Kubotem i Marcelo Melo – 6:7(4) 6:3 5:10. W US Open spisali się jednak znakomicie, ogrywali kolejno M.Granollersa/H.Zeballosa 3:6 6:4 6:4, J.Socka/J.Withrowa 5:7 7:6(5) 6:4, J.Murraya/N.Skupskiego 6:2 7:6(4),J-J.Rojera/H.Tecau 6:4 7:5 oraz W.Koolhofa i N. Mektica 7:5 6:3. Przed French Open wystąpili w jednym turnieju na kortach ziemnych, było to Rzymie, gdzie odpadli w ¼ finału. Tu już jest lepiej, są w półfinale, a pokonywali kolejno M. Daniella i P. Oswalda 6:2 6:3, A. Molteniego i H. Nysa 7:5 6:4, J.J. Rojera i H. Tecau 7:5 1:6 6:3 oraz R. Rama i J. Salisbury 4:6 6:4 7:5.

Juan Sebastian Cabal i Robert Farah to bardzo doświadczona para, występują ze sobą już od dawna. To odpowiednio 2 i 1 rakieta światowego rankingu deblowego, od pewnego czasu dominują w grze podwójnej na świecie, szczególnie świetnie spisują się na kortach ziemnych, na których posiadają zdecydowanie najwięcej tytułów, a uzbierali ich odpoiwiednio 24 i 21, wygrywali również najważniejsze zawody – Wimbledon i US Open. W okresie zamrożenia rozgrywek nie występowali w spotkaniach pokazowych. Po wznowieniu startów nie prezentowali się zbyt dobrze. W czterech turniejach wygrali zaledwie 2 spotkania, zaliczyli I rundę w ATP Cincinatti i Hamburgu, II w US Open i Rzymie. Tutaj jest jednak znacznie lepiej i wydaje się, że wreszcie osiągnęli swoją optymalną formę. Pokonywali tu kolejno C. Denolliego i K. Jacqueta, R. Lindstedta i J. Thompsona, J. Melzera i E. Rogera – Vasselina oraz F. Nielsena i T. Puetza.

Mecze bezpośrednie

Na razie bilans między parami jest remisowy. 17 08 2019, ATP Cincinatti półfinał (korty twarde), Juan Sebastian Cabal/Robert Farah – M. Pavić/B. Soares 6:3 6:2; 11 10 2019, ATP Szanghaj ćwierćfinał (korty twarde), Juan Sebastian Cabal/Robert Farah – M. Pavić/B. Soares 2:6 4:6.

Co typuję?

Reprezentanci Kolumbii to zawodnicy bardzo utytułowani, szczególnie dobrze czujący się na kortach ziemnych. Wydaje się, że wreszcie osiągnęli swoją optymalną dyspozycję i dlatego też to ich typuję jako zwycięzców tego pojedynku.

Typ: Juan Sebastian Cabal i Robert Farah wygrają mecz

Kurs: 1,64

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.

typy tenis

Zaloguj się aby dodawać komentarze