Booker znów zdobędzie ponad 30 punktów? Dubel z NBA o 354 PLN!

15:05, 10 stycznia 2020

Aktualizacja: 00:52, 11 stycznia 2020

Dziś przed nami sporo meczów, bo na parkiet wybiegnie ponad połowa ligi – dziesięć pojedynków, dwadzieścia zespołów i dwa typy przygotowane specjalnie dla Was. Tym razem postawimy na dwójkę bardzo “gorących” ostatnio zawodników, którzy mogą pochwalić się bardzo imponującymi seriami spotkań. Sprawdźcie więc, co dziś dla Was wybraliśmy!

Najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce!

Załóż konto z kodem promocyjnym: 550PLN

Kod
rejestracyjny:

WEJŚCIE

Szukasz typów na NBA? Dołącz do naszej grupy NBA!

Skuteczność typów NBA w styczniu: 8/14

Profit: +296

Zdarzenie: Phoenix Suns – Orlando Magic

Typ: Devin Booker zdobędzie więcej niż 30 punktów – TAK

Kurs: 2.40

Wczoraj totalnie nam nie wyszło – Boston Celtics po raz pierwszy w tym sezonie roztrwonili dziesięć punktów przewagi (wcześniej wygrali 20 kolejnych meczów, w których osiągali co najmniej taką przewagę nad rywalem) i po raz trzeci ulegli drużynie 76ers. Teraz żałuję, że nie zagrałem połówek – w pierwszej Celtowie wyglądali bardzo dobrze i wygrali pierwsze 24 minuty, ale w drugiej trochę odcięło im prąd (choć nie spodziewałem się, że aż tak bardzo). Tak czy siak – zawiódł nas także Chris Paul, który nie dobił do wymaganej granicy ze swoją linijką statystyczną, choć fani Thunder nie mogą narzekać, bo ich drużynie udało się ograć Houston Rockets w powrocie Russella Westbrooka do Oklahomy. To jednak pierwsze moje pudła w styczniu, dlatego mam nadzieję, że w kolejnych typowaniach wrócimy do bardzo dobrej skuteczności.

Zaczynamy już dzisiaj – wybrałem dla Was dwa typy, które zagramy przede wszystkim ze względu na to, że obaj wybrani dziś przeze mnie zawodnicy są ostatnio w znakomitej po prostu formie. Na pierwszy ogień Devin Booker, który ma już na koncie siedem kolejnych spotkań z dorobkiem co najmniej 32 punktów! Obrońca Suns ładnie spisał się w jednym z poprzednich moich typowań, dlatego też dziś znów mu zaufamy – tym bardziej, że Słońca znów zagrają u siebie, a Booker w trzech ostatnich domowych meczach zaliczył znakomite występy:

38 punktów, 14/27 z gry, 8/8 z wolnych przeciwko New York Knicks
40 punktów, 13/20 z gry, 13/14 z wolnych przeciwko Memphis Grizzlies
34 punkty, 12/21 z gry, 8/8 z wolnych przeciwko Sacramento Kings

Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że 23-letni Booker gra w tej chwili najlepszą koszykówkę w karierze, lecz – niemal jak zwykle w Phoenix – nie przekłada się to zbytnio na sukcesy drużynowe. Nas jednak dzisiaj wygrana czy przegrana Suns wcale nie interesuje. Kusi przede wszystkim bardzo wysoki kurs i fakt, że Booker od tych siedmiu meczów nie schodzi poniżej poziomu 32 punktów. W związku z tym bez większego zastanowienia stawiamy na kolejny jego bardzo dobry występ. Fakt faktem, że obrona Magic zatrzymała ostatnio zespoły Brooklyn Nets oraz Washington Wizards na 89 zdobytych punktach, lecz ani drużyna z Nowego Jorku, ani ekipa ze stolicy Stanów Zjednoczonych nie ma w tej chwili w składzie nikogo, kto równałby się z Bookerem pod względem talentu ofensywnego.

Zdarzenie: Memphis Grizzlies – San Antonio Spurs

Typ: DeMar DeRozan Over 21.5 Points

Kurs: 1.68

I drugi nasz typ na piątek, czyli DeMar DeRozan zdobywający co najmniej 22 punkty w pojedynku San Antonio Spurs z Memphis Grizzlies. DeRozan to niewątpliwie postać bardzo kontrowersyjna w świecie koszykówki, przede wszystkim ze względu na specyficzny styl gry i życie przede wszystkim na półdystansie. Dodatkowo, jeśli zajrzeć w statystyki zaawansowane to okaże się, że były gracz Toronto Raptors nie do końca ma dobry wpływ na cały zespół. Co by jednak nie mówić, ostatnio DeRozan prezentuje niezwykle stabilną formę, a coraz lepiej grają też Spurs, którzy na początku rozgrywek byli ogromnym rozczarowaniem. Teraz jednak jest seria dwóch zwycięstw, na dodatek bardzo efektownych, jako że Ostrogi najpierw pokonały Milwaukee Bucks u siebie (różnicą 22 oczek), a potem ograły Celtics w Bostonie (różnicą 15 punktów).

Ogromna w tym zasługa właśnie DeRozana, który ma już na koncie dziewięć meczów z rzędu z dorobkiem 21 lub więcej punktów. Osiem razy zdobywał 24 oczka lub więcej, a najlepiej spisał się właśnie w Beantown, kiedy to zaaplikował Celtom aż 31 punktów. Jakby tego było mało, 30-latek gra po prostu “swoją” koszykówkę, a więc robi przede wszystkim to, co potrafi najlepiej. Sporo punktów zdobywa z mid-range, a prawie wcale nie decyduje się na rzuty zza łuku, co w jego przypadku nie jest mocną stroną. Spójrzcie więc na te statystyki z ostatnich meczów:

29 punktów, 13/16 z gry, 3/5 z wolnych przeciwko Detroit Pistons
24 punkty, 11/18 z gry, 2/4 z wolnych przeciwko Golden State Warriors
30 punktów, 13/25 z gry, 3/3 z wolnych przeciwko Oklahoma City Thunder
26 punktów, 8/14 z gry, 10/11 z wolnych przeciwko Milwaukee Bucks
25 punktów, 11/15 z gry, 2/2 z wolnych przeciwko Milwaukee Bucks
31 punktów, 10/17 z gry, 11/11 z wolnych przeciwko Boston Celtics

Za każdym razem trafiał więc ponad 50 procent swoich rzutów, prezentując tym samym bardzo dobrą skuteczność i będąc centralną postacią ataku Spurs, który wreszcie zaczął wyglądać przynajmniej solidnie. SAS wygrali tymczasem sześć z ostatnich dziesięciu meczów i dzięki temu awansowali na ósme miejsce w konferencji. W piątek zmierzą się ze swoim bezpośrednim rywalem w walce o awans do czołowej ósemki, dlatego też należy spodziewać się, że DeRozan znów stanie na wysokości zadania. To jeszcze tylko jedna rzecz: 30-letni obrońca w 25 spośród 36 rozegranych jak do tej pory meczów w tym sezonie zdobywał co najmniej 20 oczek. Daje to prawie 70 procent i jest to bardzo dobry prognostyk przed piątkowym pojedynkiem SAS z Grizzlies.