Anwil pogrąży ocierający się o spadek Toruń? Double na PLK i 1 Ligę z kursem 2.84!

Michał Nowakowski - Anwil Włocławek Niedzielny kupon to połączenie rozgrywek Energa Basket Ligi z jej zapleczem, czyli Suzuki 1 ligą. W najwyższej klasie rozgrywkowej interesujące nas spotkanie, to rywalizacja Anwilu Włocławek z Twardymi Piernikami Toruń. Obie drużyny są na zupełnie innych biegunach i jeśli gościom uda się dziś zwyciężyć, to sprawią niemałą niespodziankę. Ligę niżej bliżej przyjrzałem się starciu Poznaniaków z Decką Pelplin. W tym przypadku jest to niemal bezpośredni pojedynek o play-off, więc możemy spodziewać się zaciętego boju do ostatnich sekund. Zapraszam do lektury i życzę powodzenia!

Koszulka LVBET Zakładów Bukmacherskich
Koszulka LVBET Zakładów Bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

2000 zł od depozytu +  3x20 zł freebet + 33 dni BEZ podatku

Oferta dostępna z kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 500 zł + 50% do 600 zł + 30% do 900 zł FREEBET: 3x20 zł GRA BEZ PODATKU: 33 dni

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Anwil Włocławek vs Twarde Pierniki Toruń: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (19.03.2023 17:30)

Bilans Anwil Włocławek: 10-12

Po serii 4 porażek, Włocławianie wreszcie mogli się cieszyć ze zwycięstwa i to z nie byle kim, ponieważ w ćwierćfinale FIBA Europe Cup, pokonali Tureckie Gaziantep. Pierwszy pojedynek padł łupem rywali Polaków, którzy na we Włocławku zwyciężyli 85:84. Anwil musiał więc wygrać minimum 2 punktami, aby przejść dalej. Trzeba przyznać, że swoje zadanie wykonali znakomicie, bowiem na wyjeździe kompletnie zdominowali to, co działo się  na boisku i ograli Turków aż 91:75. Ta wygrana była Anwilowi bardzo potrzeba, ostatnie tygodnie były dla nich bardzo ciężkie, ponieważ przegrali kilka spotkań, małą różnicą. Jeszcze w Pucharze Polski w półfinale po dogrywce przegrali z Treflem Sopot 93:91. Kolejny mecz i kolejna dogrywka, tym razem już w ligowym pojedynku z Kingiem Szczecin. Choć w tym starciu to Szczecinianie byli faworytem, to Anwil prowadził przez niemal cały mecz, dając się dogonić rywalowi dopiero w ostatniej akcji, która jak się później okazało, przesądziła o losach tego pojedynku i tym samym po dodatkowych 5 minutach gry to Szczecinianie cieszyli się z wygranej 88:87. Znacznie słabiej Anwil wypadł w Słupsku. Po pierwszych dwóch kwartach mogło się wydawać, że do ostatnich sekund będzie to mecz punkt za punkt, jednak po zmianie stron gospodarze przejęli inicjatywę i ostatecznie odnieśli pewne zwycięstwo 85:73. Sytuacja we Włocławku jest ciężka, jednak takie wygrane, jak ta ostatnia w Turcji bez wątpienia budują drużynę na kolejne mecze. Przed nimi jeszcze kilka trudnych, lecz koniecznych do wygrania spotkań, jeśli chcą myśleć o play-off. W tym momencie mają już o 2 zwycięstwa mniej, niż będący nad nimi Czarni Słupsk. Anwil ma jednak naprawdę sprzyjający terminarz najbliższych spotkań i szanse nie są jeszcze całkowicie stracone, warunek jest jednak tylko jeden, zwycięstwo w meczach takich jak dzisiejszy to obowiązek!

Bilans Twarde Pierniki Toruń: 4-18

Twarde Pierniki obecnie notują serię 6 kolejnych przegranych, oddalając się tym samym od pozostania na parkietach Energa Basket Ligi. Ich sytuacja jest już naprawdę ciężka, bowiem do miejsca zapewniającego im utrzymanie tracą już 3 zwycięstwa. Ostatnie mecze rzeczywiście nie były łatwe, rywale, z jakimi przyszło im grać to Legia, Zastal, Śląsk czy Stal Ostrów, a więc sama czołówka ligi. Nadziei na wygraną Torunianie zapewne upatrywali jadąc do Łańcuta, w końcu gdzie będzie o nie łatwiej niż z zespołem z dołu ligowej stawki. Niestety także ten pojedynek zakończył się ich porażką 74:66. Swój ostatni mecz dzisiejsi goście rozegrali ze Startem Lublin. Torunianie tylko w pierwszej połowie nawiązali walkę, po zmianie zawiodła skuteczność i zdołali zdobyć tylko 38 punktów, tracąc przy tym 52. Mecz zakończył się wynikiem 104:83, uwidaczniając tym samym wszystkie problemu Toruńskiej drużyny. Sytuacja w Toruniu staje się już krytyczna, każde zwycięstwo jest tu na wagę złota i nawet w meczach takich jak ten dzisiejszy muszą walczyć o punkty, choć z góry skazywani są na porażkę. Obawiam się jednak, że mecz we Włocławku może pogrzebać ich wszelkie nadzieje na pozostanie w PLK, drużyna wygląda po prostu słabo i jeśli tylko dadzą się rozpędzić przeciwnikom na początku starcia, to obawiam się, że nie wrócą do meczu.

Statystyki

  • Anwil średnio rzuca 82,2 pkt, przy 79 Twardych Pierników.
  • Goście tracą 87,2 pkt, natomiast gospodarze 81.
  • Pierwszy mecz wygrał Anwil 84:74.
  • Anwil wygrał 4 z ostatnich 5 pojedynków z Twardymi Piernikami.

Co typować?

Niezależnie od tego, kto dziś zwycięży, spodziewam się, że będzie to ofensywny pojedynek. Anwil w ostatnich meczach, choć nie zawsze wygrywał, to w kilku spotkaniach pokazał się z naprawdę dobrej strony. Szczególnie na atakowanej części parkietu radzili sobie nieźle i w starciu z tak słabo broniącym rywalem mogą jeszcze bardziej podreperować swoje osiągi ofensywne. Toruń z kolei musi dziś rzucić wszystko na szalę, jeśli chce pozostać w Energa basket Lidze i nie sądzę, aby chcieli to starcie wygrać obroną, bowiem nie to jest ich atutem. W minionych meczach z ich udziałem mieliśmy do czynienia z overowymi pojedynkami i myślę, że tak tez będzie dzisiaj. Moim typem na ten mecz jest więc over na linie 165,5 pkt. Grając z nami możesz skorzystać z bonusu LVBet!
Powyżej 165,5 pkt w meczu
Kurs: 1.65
Graj!

Enea Basket Poznań vs Decka Pelplin: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (19.03.2023 18:00)

Bilans Enea Basket Poznań: 14-16

Poznaniacy swój ostatni mecz rozegrali w Starogardzie Gdańskim, zakończony niestety dla nich porażką. Gospodarze w pełni zdominowali to, co działo się na boisku, prowadząc od pierwszych do ostatnich minut. Ostatecznie po 40 minutach gry na tablicy wyników widniał rezultat 100:82 i Poznaniacy musieli pogodzić się z 16 porażką w sezonie. Pamiętajmy jednak, że Starogard to naprawdę silna drużyna, tym bardziej na własnym boisku, więc przegrana nie jest specjalnym zaskoczeniem. Przed tym meczem Enea notowała jednak serię 3 kolejnych wygranych, odnosząc je w naprawdę trudnych meczach. Najpierw na własnym parkiecie podejmowali Polonię Warszawa, która jeszcze rok temu razem z Poznaniem walczyła o awans do Suzuki 1 Ligi. W pojedynku Beniaminków lepszy okazał się ten z Poznania, wygrywając 86:71. Kolejnym zespołem przyjeżdżającym do Poznania był GKS Tychy, który zdawał się faworytem tego meczu. Poznaniacy pokazali jednak, że przewaga własnego parkietu ma ogromne znacznie i tym samym odnieśli kolejne domowe zwycięstwo, tym razem 81:65. W Zgorzelcu było już nieco trudniej, Turów za całych sił walczy o utrzymanie i postawił rywalom bardzo trudne warunki. Ostatecznie to jednak ponownie poznaniacy cieszyli się ze zwycięstwa- 85:84. Poznaniacy w dalszym ciągu liczą się w walce o play-off, jednak pierwszym krokiem, aby się tam dostać jest zwycięstwo w dzisiejszym meczu. To właśnie Decka ma o jedną wygraną więcej i jeśli Enea starci dziś punkty, to zakwalifikowanie się do najlepszej ósemki może okazać się już niemożliwe. Na ich korzyść bez wątpienia działa fakt, że grają u siebie, to właśnie tu wygrali 9 meczów, więc gdzie będzie im łatwiej o punkty niż w domu?

Bilans Decka Pelplin: 15-15

Decka swój ostatni mecz grała w Bytomiu, a więc z zespołem, który w dalszym ciągu walczy o utrzymanie. Pelplinianie byli więc zdecydowanym faworytem tego meczu, jednak mecze z takimi zespołami zawsze są nieobliczalne i często zdarzają się w nich niespodzianki. Tym razem wszystko poszło jednak zgodnie z planem, Decka zwyciężyła 97:86 i choć rywal zdołał się jeszcze zbliżyć na 4 punkty w samej końcówce, to Decka ze spokojem trafiała swoje kolejne rzuty, budując tym samym bezpieczną przewagę. Ta wygrana nie była jednak kwestią przypadku, kilka dni wcześniej Pelplinianie rywalizowali na wyjeździe z jedną z najsilniejszych ekip na zapleczu PLK, czyli z HydroTruckim Radom, nieoczekiwanie wywożąc z Radomia 2 cenne punkty. Ogromny wkład w ten sukces miał Thomas Davis, który był bardzo bliski zanotowania triple-double, bowiem mecz zakończył z 16 punktami, 12 zbiórkami i 9 asystami. Myślę, że także dziś ten gracz będzie miał ogromny wpływ na grę swojego zespołu i kto wie, może nawet poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa. Pelplinianie rozegrają jeszcze 4 mecze i zdaje się, że mogą wygrać każdy z nich. Tak scenariusz raczej zagwarantuje im udział w play-off, jednak w dalszym ciągu muszą liczyć na potknięcia rywali. Najtrudniejsze wydaje się to dzisiejsze starcie, Decka co prawda nieźle radzi sobie na wyjazdach, jednak pamiętajmy, że Poznań to bardzo niewygodny zespół.

Statystyki

  • Poznań zdobywa średnio 81,5 pkt, natomiast Pelplin 78,2.
  • Obie drużyny kiepsko rzucają z dystansu, trafiając nieco ponad 31% swoich prób.
  • W pierwszym meczu górą był Pelplin, zwyciężając 76:69.

Co typować?

Zdaniem bukmacherów to gospodarze są zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Dla mnie to jednak nie jest takie oczywiste. Obie drużyny z całych siła walczą o to, aby nie kończyć rywalizacji już po rundzie zasadniczej. Enea u siebie jest mocnym zespołem, jednak czy na tyle, aby pokonać rozpędzoną Deckę? Moim zdaniem będzie to wyrównany pojedynek, w którym o rozstrzygnięciu mogą decydować ostatnie akcje. Wychodząc z założenia, że przyjezdni postawią gospodarzom trudne warunki, zakładam się dziś z bukmacherem, że Pelplin nie przegra różnicą większą niż 6 punktów. Gram więc w tym meczu handicap dodatni dla przyjezdnych w postaci 5,5 pkt. Jeśli myślisz podobnie i grasz z nami, skorzystaj z kodu promocyjnego LVBet!
Decka Pelplin +5,5 pkt
Kurs: 1.72
Graj!
Kupon na koszykówka 19.02.2023 LVBet Fot. Pressfocus

2000 zł od depozytu + 3x20 zł freebet + 33 dni BEZ podatku!

Zaloguj się aby dodawać komentarze