Ambitny beniaminek z Monzy znów zaskoczy faworyta? Kupon double na Serie A z AKO 2,43
W środę 3 maja odbędzie się aż osiem meczów 33. kolejki Serie A. Jest więc z czego wybierać, a na mój kupon trafią dwa spotkania: Milan kontra Cremonese oraz Monza kontra Roma. Oba starcia będą ważne w kontekście walki o Ligę Mistrzów, która na finiszu kampanii zapowiada się niezwykle pasjonująco. Czy faworyci sięgną po trzy punkty? A może któryś z beniaminków sprawi niespodziankę faworytom? Serdecznie zapraszam i życzę samych zielonych kuponów!
AC Milan vs US Cremonese
Drużyna Rossonerich należy do grona ekip, które walczą o występy w Lidze Mistrzów. Aktualna sytuacja górnej części tabeli jest niezwykle interesująca, bo o ile kwestia mistrzostwa jest już niemal w stu procentach rozstrzygnięta, to różnica punktowa między drugim (Lazio) a siódmym (Atalanta) zespołem w tabeli wynosi zaledwie sześć punktów, więc każda kolejka przynosi w tejże strefie spore przetasowania. W tym momencie podopieczni Stefano Piolego zajmują piątą pozycję, choć mają identyczny dorobek punktowy co będący o jedno miejsce wyżej Inter oraz o jedną pozycję niżej Roma. Do Champions League kwalifikują się cztery najlepsze drużyny ligi, więc Rossoneri aktualnie są pod kreską. Ich aktualna forma pozwala jednak kibicom na optymizm, bo od pokonania 4-0 Napoli w Serie A, ekipa Stefano Piolego nie przegrała żadnego z sześciu kolejnych meczów, notując sześć ligowych punktów w czterech starciach oraz ogrywając Napoli również w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (2-1 w dwumeczu). W nadchodzącym starciu z Cremonese fani Milanu liczą więc na spokojne zdobycie trzech punktów, które przybliżą ten zespół do Ligi Mistrzów w sezonie 2023/24.
Cremonese jest jednym z dwóch zespołów, które w tym roku najprawdopodobniej pożegnają się z ligą. Drużyna ta od samego startu zmagań znajduje się w strefie spadkowej, a na swoje pierwsze ligowe zwycięstwo musiała czekać aż do 24. serii gier, kiedy to pokonała u siebie 2-1 Romę. Dziś Grigiorossi zajmują przedostatnią pozycję w tabeli Serie A z dorobkiem 20 oczek w 32 meczach i siedmioma punktami straty do bezpiecznej strefy. Największą bolączką tej drużyny jest defensywa, co potwierdza liczba aż 58 straconych bramek. W ataku jest niewiele lepiej, wszak zdobyła ona raptem 28 goli. Warto jednak dodać, że choć w lidze idzie jej koszmarnie, to w Coppa Italia dotarła ona aż do półfinału, pokonując po drodze jak choćby Napoli oraz Romę, a zatrzymała się dopiero na dwumeczu z Fiorentiną. W ostatnich tygodniach zanotowała ponadto progres, bo na dystansie czterech ostatnich kolejek dopisała do dorobku dwa kolejne zwycięstwa (z Sampdorią oraz Empoli), a w ubiegły weekend zremisowała 1-1 z Hellasem Verona. Czy zespół ten będzie stać na sprawienie psikusa Milanowi? Dowiemy się tego wieczorem! Pierwszy gwizdek tego starcia wybrzmi o 21:00.
Statystyki
- Milan nie przegrał od 7 ostatnich starć
- Cremonese nie odniosło zwycięstwa od 3 meczów
- Każdy z 6 ostatnich meczów Rossonerich kończył się wynikiem under 2,5 gola
- 4 z 6 poprzednich potyczek ekipy z Cremony to wyniki poniżej 2,5 gola
- Mediolańczycy zachowali czyste konto w 4 z 7 ostatnich starć
- Cremonese to najgorsza defensywa Serie A: 1,81 traconego gola/mecz
Co obstawiać?
Widoczne powyżej kursy pokazują jednoznacznie, że zdecydowanymi faworytami będą tutaj Rossoneri. Kurs na wygraną Milanu jest na tyle niski, że nie opłaca się go pobierać na kupon, więc zdecyduję się tutaj na dodatkowy warunek, a mianowicie poniżej 4,5 gola. Ekipa gospodarzy w ostatnich tygodniach wróciła do solidnej gry w defensywie, którą imponowała jeszcze w ubiegłym sezonie, kiedy to sięgała po scudetto, więc przekroczenie linii 4,5 gola uważam za mało realny scenariusz. Taka kombinacja przynosi zadowalający kurs, który pasuje jako otwarcie kuponu double, więc moim pierwszym dzisiejszym typem na Serie A będzie wygrana Milanu oraz maksimum cztery trafienia w meczu. Tym razem korzystam z oferty bukmachera GO+Bet, gdzie możesz zgarnąć atrakcyjny, bo wynoszący aż 500 PLN zakład bez ryzyka na start. Jak z niego skorzystać? Załóż konto z naszym kodem promocyjnym w GO+Bet i zagraj swój pierwszy kupon. Jeśli nie wejdzie, otrzymasz zwrot!
AC Monza vs AS Roma
Ekipa Monzy jest ligowym debiutantem, który do Serie A wszedł bez żadnych kompleksów i zamiast walczyć o utrzymanie, momentalnie stał się jednym ze średniaków. Włodarze tego klubu już przed rozpoczęciem zmagań akcentowali, że interesuje ich znalezienie się minimum w środkowej części stawki, co potwierdzała spora letnia ofensywa transferowa i okazało się, że tak odważne deklaracje wcale nie są na wyrost. Biancorossi prezentują ofensywny i odważny styl, ich gra ma prawo się podobać, a ponadto potrafi ona płatać figle ligowym faworytom. Pokazują to zwłaszcza ostatnie występy podopiecznych Raffaele Palladino: trzy zwycięstwa z rzędu, w tym z Fiorentiną oraz Interem. Aktualnie Monza zajmuje 10 miejsce w tabeli Serie A, więc jeśli dokona mądrych transferów w nadchodzącym okienku, może stać się istotną siłą ligi i jednym z teamów aspirujących do gry w Europie.
Giallorossi w ostatnich tygodniach grają mocno w kratkę. Choć ich celem jest gra w Lidze Mistrzów, w której ostatni raz pokazali się w kampanii 2018/19, to na ten moment zajmują szóstą pozycję w tabeli Serie A, czyli gwarantującą grę w Lidze Konferencji Europy. Szanse na wywalczenie miejsca w Top4 Roma ma jednak jeszcze spore, bo ma tyle samo punktów co będący na czwartej pozycji Inter, a na dodatek jest jednym z półfinalistów Ligi Europy ze sporymi szansami na tryumf w tych rozgrywkach. Tak jak jednak wspomniałem, Roma ostatnio prezentuje się bardzo zmiennie. Jej dwa ostatnie ligowe mecze to remis 1-1 z Milanem oraz porażka 1-3 z Atalantą. Awans do półfinału Ligi Europy również nie obył się bez komplikacji, bo po porażce 0-1 z Feyenoordem w pierwszym meczu, Roma wygrała 4-1 w rewanżu po dogrywce, do której doprowadziła dzięki bramce w samej końcówce spotkania. Głównym powodem słabszych występów Rzymian są problemy z defensywą. Mimo że trener Jose Mourinho stawia spory nacisk na zabezpieczenie własnej bramki, to w tejże formacji popełnia ona sporo błędów i momentami brakuje jej koncentracji. Jak na dłoni ukazuje to mecz ostatniej kolejki ligowej z Milanem, w którym to Roma zdobyła gola na 1-0 w doliczonym czasie drugiej połowy, tracąc jednak gola na sekundy przed ostatnim gwizdkiem. Fani Giallorossich liczą zatem na przełamanie w meczu z Monzą i upragnione trzy punkty.
Serie A: 33. kolejka
- AC Monza
- padnie remis
- AS Roma
Statystyki
- Monza nie przegrała od 4 meczów
- Roma zwyciężyła 1 z 5 poprzednich potyczek
- 5 z 8 poprzednich starć Biancorossich to wyniki BTTS
- Roma straciła przynajmniej 1 gola w 4 z 5 poprzednich meczów
- Monza zdobywała minimum 1 bramkę w 7 z 8 ostatnich potyczek
Co obstawiać?
Kursy bukmacherskie wystawione na ten mecz pokazują, że nieco większe szanse na wygraną będzie mieć tutaj zespół Romy. Giallorossi w ostatnim czasie prezentują się jednak bardzo zmiennie, zaś Monza jest w trakcie serii trzech zwycięstw z kolei, więc nie zaryzykuję w tym meczu gry w systemie 1X2 ani z podpórkami. Dobrym zamknięciem niniejszego kuponu wydaje mi się natomiast typ na bramkę Monzy. Biancorossi to ekipa, która potrafi strzelać gole, a ponieważ Roma ostatnio ma problemy z defensywą, a na dodatek zagra na wyjeździe, to szanse na to, że zachowa czyste konto, uważam za niewielkie. Kurs na taki obrót zdarzeń wynosi 1,58, więc taki zakład nadaje się jako zamknięcie dzisiejszego dubla. Przypominam jeszcze o naszym kodzie promocyjnym, dzięki któremu możesz zgarnąć wysoki bonus powitalny do GO+Bet, w tym także zakład bez ryzyka do 500 PLN. Życzę powodzenia!
Obrazek w tle: fot. SPP/SIPA USA/PressFocus
300 zł od depozytu + 500 zł zakład bez ryzyka + 140 zł freebety
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: