Premier League zawojuje europejskie salony? Gramy Ligę Mistrzów o 245 PLN!
Dzisiaj znowu na europejskich stadionach zabrzmi bliskie każdemu kibicowskiemu sercu „Die Meister, Die Besten…”. Wtorek przyniósł mnóstwo emocji: klasyczny comeback Realu, niespodziewana wpadka Juventusu z Werderem czy druzgocące zwycięstwa Milanu oraz Monaco. Było w czym przebierać. Dzisiaj również liczę na emocje i przyglądam się meczom z udziałem absolutnego topu ligi angielskiej: Manchester City – Sparta Praga i RB Lipsk – Liverpool. Zapraszam do lektury analizy tych spotkań!
Manchester City – Sparta Praga
Mistrzowie Anglii i jeden z faworytów do wygrania uszatego pucharu przyjmą na własnym stadionie Spartę Pragę. Ekipa Pepa Guardioli zdecydowanie ma nadzieję na nieco spokojniejszy mecz, po tym jak w ten weekend po raz kolejny musieli gonić wynik i dopiero w ostatniej minucie udało im się przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę. Nie da się ukryć, że drużyna prowadzona przez hiszpańskiego maestro ma ogromne problemy w fazach przejściowych, absolutnie nie radzą sobie z przywróceniem ustawienia obronnego po stracie piłki. Brak Rodriego będzie im doskwierał do końca sezonu. Uwagę zwrócić należy także na wyjątkową niemoc Erlinga Haalanda, który nie wbił futbolówki do siatki już od 350 minut i pojedynek z czeską ekipą będzie szansą na odbudowę formy.
Mistrzowie Czech nie mają się natomiast czego wstydzić jeśli chodzi o tę Ligę Mistrzów. Remis na wyjeździe ze Stuttgartem, który potrafił sprawić problemy Realowi Madryt i rozgromienie RB Salzburg to wyniki, jakich się nie spodziewali, ale które dają im po dwóch kolejkach tlącą się nadzieję na wejście do pierwszej 24. Dzisiejsza potyczka może okazać się przeszkodą nie do przeskoczenia, choć kto wie, czy nie uda im się zaskoczyć rozklekotanej momentami defensywy The Cityzens.
Co obstawiać?
Stawiam na powyżej 3.5 strzału Phila Fodena. Anglik z pewnością jest rozczarowany, że mając w gablocie statuetkę piłkarza roku Premier League za sezon 2023/24 obecnie musi grać ogony. Spodziewam się, że otrzyma szansę na grę również i dzisiaj, ponieważ mecz zapowiada się na mało wymagający dla Obywateli. Ustawiony zaraz za plecami napastnika będzie centrum każdej akcji i będzie to z pewnością wykorzystywał do oddawania strzałów z różnych pozycji. W tym sezonie wychodził w pierwszym składzie na Watford oraz Slovan Bratysławę, notując w tych meczach kolejno 6 i 5 strzałów. Myślę, że po raz kolejny wykorzysta ten mecz jako okazję do nastawienia celownika.
Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Nie przegap także propozycji zakładów na Ligę Mistrzów! Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów. Jeśli chcesz zagrać identyczny kupon jak mój, koniecznie skorzystaj z kodu promocyjnego Superbet, jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
RB Lipsk – Liverpool
Przenosimy się szybko na Red Bull Arena. Tutaj właśnie najambitniejszy projekt Red Bulla (choć formalnie nazwany dosyć pokracznie RasenBallsport) przyjmie niezwykle rozpędzony Liverpool Arne Slota. Zespół z Lipska w świetny sposób wszedł w Bundesligę i jeśli utrzymają taką formę, to mogą w końcu poważnie zawalczyć o pierwsze miejsce. Po 7. kolejkach zajmują 2. miejsce z dorobkiem 17 punktów na koncie i brakiem porażek. Szczególnie miło ogląda się współpracę między Xavim Simonsem i wystrzałowymi napastnikami Loisem Opendą oraz Benjaminem Sesko.
W mieście Beatlesów zaś nastroje są jeszcze lepsze, ponieważ Arne Slot szybko wysuszył łzy kibiców opłakujących odejście Kloppa. 10 zwycięstw w 11 meczach to wynik wybitny, nawet jeżeli gra w niektórych meczach nie dowoziła to widać jak silną wolę walki były szkoleniowiec Feyenordu zaszczepił w swoim zespole. The Reds mają za sobą wybitnie trudny test w postaci meczu z powoli odradzającą się Chelsea, który zdali na piątkę wygrywając 2:1. Golem i asystą popisał się Mohamed Salah, którego zdecydowanie będzie obserwować i dziś, ponieważ swój prawdopodobnie ostatni sezon w LFC pieczętuje jak na ten moment wybitną formą.
Co obstawiać?
Pobieram linię powyżej 3.5 rzutów rożnych RB Lipsk i liczę, że ją przekroczą. Uważam, że mogą oni narzuć momentami mordercze tempo Liverpoolowi, który przecież potrafił dostawać zadyszki z chociażby Nottingham Forrest, Crystal Palace i Bologną. Jednocześnie rośli obrońcy Liverpoolu tak łatwo nie odpuszczą dostępu do bramki i poszczególne ataki mogą kończyć właśnie na rzucie rożnym. Szczególnie patrzę w stronę Benjamina Sesko, który potrafi momentami wystrzelić jak z procy bez większego pomysłu na zakończenie akcji, co często kończy się kornerem. Do zakładu przekonują mnie także statystyki, ponieważ na własnym obiekcie, w meczach o stawkę RB Lipsk nie pokrył zaproponowanej przeze mnie linii ostatni raz w styczniu!
Pod spodem propozycja kuponu:
fot. Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze