Leeds i Leicester w gorączkowym poszukiwaniu punktów, a my value typów. Gramy o 568 PLN!

Łukasz Sobieszuk

09:00, 25 kwietnia 2023

Sytuacja kilku uznanych i bardzo solidnych klubów w Premier League staje się coraz trudniejsza. Walczące o Ligę Konferencji w poprzedniej kampanii Leicester po weekendowym spotkaniu wydostało się ze strefy spadkowej, lecz wciąż jest zagrożone sensacyjnym spadkiem, a Leeds United za chwilę będzie grać z samą czołówką ligi. Kto okaże się lepszy w bezpośrednim starciu? Czy Aston Villa zdoła podtrzymać kapitalną passę w meczu przeciwko Fulham? W poniższym tekście odpowiemy sobie na te pytania, a przy okazji wybierzemy naprawdę wysokie kursy na wtorkowe starcia. Zapraszam więc do lektury.

Leeds United – Leicester City

Zaczynamy od piekielnie ważnego spotkania w kontekście walki o utrzymanie, które to finalnie może nawet zadecydować o spadku lub pozostaniu w lidze Leeds i Leicester. Pawie za momencik zmierzą się z absolutnie czołowymi zespołami i o tak potrzebne punkty będzie im niezwykle trudno. Mecz z Leicester jest przedostatnią potyczką przed bardzo wymagającymi meczami z Manchesterem City, Newcastle, Tottenhamem, czy bardzo niezwykle solidnym ostatnio West Hamem. Problem w tym, że ekipa Javiego Gracii nawet w starciach z ekipami, z którymi mogłaby punktować, zwyczajnie tego nie robi. W miniony weekend Leeds zagrało wyjazdowe starcie na Craven Cottage i przegrało z Fulham 1:2. Ponownie nie popisał się Illan Meslier, który zawinił przy obydwu bramkach, a ofensywa wyglądała bardzo kiepsko. Leeds w tym sezonie straciło już z resztą 61 goli, a w samym kwietniu wpuściło ich aż 18. Z tak dziurawą defensywą nie da się skutecznie walczyć o utrzymanie i jeżeli dziś gra obrony, jak i całego zespołu nie ulegnie poprawie, to finalnie Leeds może mieć gigantyczny problem z pozostaniem w Premier League na kolejny sezon…

Nim przejdziemy do Leicester, zaproszę tylko do sprawdzenia wszystkich naszych analiz i typów na mecze Premier League! A wracając do tematu analizy, pewne utrzymania absolutnie nie może być także Leicester, chociaż w zespole tym chyba coś wreszcie drgnęło. Brak czystego konta w Premier League od listopada poprzedniego roku to oczywiście najgorsza seria w lidze i Lisy w dalszym ciągu są jedną z najgorzej broniących zespołów w stawce, jednak pod wodzą Deana Smitha, ożywiła się nieco ofensywa i to właśnie za jej sprawą, ekipa z King Power Stadium w ostatniej kolejce przełamała bardzo długą serię bez zwycięstwa. Leicester pokazało charakter i nawet przegrywając z Wolves 0:1, było w stanie wypracować sobie kilka znakomitych okazji do strzelenia gola i finalnie trafiło do siatki dwukrotnie, inkasując komplet punktów. W końcu mogliśmy zobaczyć namiastkę starego, dobrego Vardy’ego, lepiej w ofensywie wyglądali boczni obrońcy, a w całym spotkaniu Leicester oddało aż 15 strzałów, czyli najwięcej od 6 gier. Czy dziś goście pójdą za ciosem i ponownie zainkasują tak potrzebne w walce o ligowy byt punkty?

Statystyki:

• Leeds pozostaje na 16. miejscu w lidze, ma na koncie 29 punktów.
• Pawie wygrały 2 z 9 ostatnich spotkań we wszystkich rozgrywkach.
• Podopieczni Javiego Gracii notowali BTTS przy okazji 7 poprzednich potyczek ligowych.
• W ostatniej kolejce Leeds przegrało z Fulham 2:1.
• Leicester jest na 17. pozycji w stawce, ma w dorobku 28 punktów.
• Lisy przegrały 8 z 10 minionych gier na wszystkich frontach.
• Ekipa z King Power Stadium notowała BTTS w 6 z 7 minionych spotkań ligowych.
• W poprzedniej kolejce Leicester wygrało 2:1 z Wolverhampton.
• Leeds zwyciężyło tylko 1 z 5 poprzednich potyczek przeciwko Leicester.

Podsumowanie:

Jak już wspomniałem we wstępie, dziś atakuję wyższe, aczkolwiek w mojej ocenie opłacalne kursy. A takim, wartym gry zdarzeniem, wydaje mi się podwójna szansa w kierunku gości i zakład na BTTS! Obydwie ekipy są beznadziejne w defensywie, ponieważ Leeds w kwietniu straciło już 18 goli, natomiast Leicester pozostaje bez czystego konta od blisko pół roku. Mimo to, postawa Lisów w ataku w ostatnich dwóch meczach mogła się podobać. Druga połowa meczu z Manchesterem City była w wykonaniu Leicester naprawdę niezła, a w poprzedniej kolejce ograli oni Wolves 2:1, prezentując się o niebo lepiej, niż w ostatnich meczach za kadencji Brendana Rodgersa. Leeds wypadło natomiast w sobotę bardzo kiepsko i po raz kolejny przegrało – tym razem z Fulham. Jeżeli spojrzymy na historię gier bezpośrednich, to znacznie lepiej wypada w niej Leicester i sądzę, że przyjezdni zgarną dziś minimum 1 oczko, a przy okazji oba zespoły trafią do siatki! Takie zdarzenie zagracie za bonus od Betfan!

2.48

X2/BTTS - tak

Kurs: 2.48

Zagraj!

*Kursy z Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Aston Villa – Fulham

Przechodzimy do drugiego spotkania, w którym o przedłużenie znakomitej serii postara się zespół Aston Villi. Ten w ostatnich tygodniach prezentuje się znakomicie i nawet gdy ma gorszy dzień, to jest w stanie regularnie punktować. Tak było chociażby w miniony weekend, kiedy to Watkins i spółka mieli sporo szczęścia, ponieważ Brentford było tego dnia znacznie lepsze, a pudło sezonu po stronie ówczesnych gospodarzy zanotował młodziutki Kevin Schade. Mimo znakomitych okazji Pszczółek i prowadzenia Londyńczyków 1:0, Aston Villa była w stanie podkręcić tempo w końcówce i wyrwać cenny punkcik, który przedłużył ich serię meczów bez porażki do dziewięciu! Znakomita passa sprawia, że The Villans plasują się na 6. pozycji w Premier League i wciąż mają pełne prawo myśleć o awansie do europejskich pucharów! Na pewno pomoże w tym ewentualna wygrana nad Fulham we wtorkowy wieczór…

A co słychać w obozie The Cottagers? Londyńczycy po serii porażek, którą to wykreślili się z walki o europejskie puchary, zanotowali 2 zwycięstwa z rzędu. Pomimo iż ani mecz z Evertonem, ani ostatnie spotkanie z Leeds nie były najlepszymi występami beniaminka w tym sezonie, to oba te starcia udało się wygrać i umocnić się na 9. pozycji w lidze. Cieszy powrót do formy Harry’ego Wilsona, czy lepsza postawa defensywy, jednak w dalszym ciągu bardzo odczuwalny jest brak Alexandra Mitrovicia, którego zabraknie także tym razem. A Fulham na wyjazdach jest ekipą grającą bardzo ostro i zdecydowanie. Pod względem napomnień na starcie wyjazdowe, The Cottagers są absolutnym liderem Premier League, ponieważ średnio oglądają oni aż 3.40 żółtych kartek na mecz poza swoim terenem. Nie ukrywam, że właśnie tego aspektu gry będzie dotyczył mój typ, jednak więcej na temat kartek przeczytacie w poniższych statystykach:

Statystyki:

• Aston Villa jest na 6. miejscu w stawce, ma na koncie 51 punktów.
• The Villans pozostają bez porażki od 9 spotkań (2 remisy i 7 wygranych).
• Fulham zajmuje 9. pozycję w lidze, ma w dorobku 45 oczek.
• Beniaminek wygrał 4 z 10 minionych starć w Premier League.
• Piłkarze z Londynu średnio inkasują 3.40 żółtych kartek na mecz wyjazdowy.
• Zawodnicy Fulham w 7 z 10 ostatnich gier wyjazdowych oglądali minimum 3 napomnienia.

Podsumowanie:

Jak już wspomniałem, w tym spotkaniu typuję żółte kartki graczy Fulham! W meczach wyjazdowych są oni szczególnie agresywni i nie odstawiają nóg w walce o piłce, efektem czego oglądają średnio rekordowe 3.40 napomnień na zawody! Linię minimum 3 kartoników pokrywali oni w 7 z 10 poprzednich potyczek w delegacji, natomiast 2 razy, kiedy nie udało im się tego zrobić, mierzyli się z ekipami z Championship w Pucharze Anglii. Sądzę, że Aston Villa będzie dziś wyprowadzać niebezpieczne kontry, a zawodnicy z Londynu nie raz i nie dwa będą zmuszeni przerywać je faulami. Typ na over 2.5 kartek gości zagracie chociażby w Betfan z naszym kodem promocyjnym, a kurs na taki typ wydaje się piekielnie ciekawy! Powodzenia!

2.60

Fulham +2.5 kartek

Kurs: 2.60

Zagraj!

*Kursy z Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

fot. Pressfocus