Historyczny debiut Sandecji w Ekstraklasie, Jagiellonia i Lech rozpoczynają marsz w stronę mistrzostwa

Wiktor Wojtkowski

15:05, 16 lipca 2017

Aktualizacja: 18:25, 9 grudnia 2019

Ekstraklasa wróciła w wielkim stylu i trzeba mieć nadzieję, że niedzielne pojedynki podtrzymają tę tendencję. O 15:30 w Gdyni, Arka podejmie Śląsk Wrocław, a Termalica w Niecieczy zmierzy się z Jagiellonią. Natomiast o 18:00 z kibicami przywita się Sandecja Nowy Sącz, która w Poznaniu zagra z Lechem. Klub prowadzony przez Radosława Mroczkowskiego zadebiutuje tym samym historycznie w rozgrywkach najwyższej klasy rozgrywkowej.

Arka Gdynia vs Śląsk Wrocław

Statystyki:

• W historii pojedynków tych drużyn było dokładnie 23. Sześć razy wygrała Arka, pięciokrotnie padł remis, a 12 razy górą byli piłkarze Śląska.
• Bilans bramkowy obu drużyn również jest korzystny dla piłkarzy z Dolnego Śląska. Strzelili 38 goli, trącać 25.
• W ubiegłym sezonie Arka Gdynia straciła najwięcej bramek z całej ligi po stałych fragmentach – 29. Co ciekawe Śląsk zajął w tej klasyfikacji drugie miejsce tracąc w ten sposób 24 gole.
• Dobrym sposobem na grę przeciwko Arce jest korzystanie z rzutów wolnych. W ten sposób stracili aż 16 bramek.
• Arka i Śląsk to jedne z najczęściej faulujących drużyn w lidze. Piłkarze z Gdyni wygrali tą niechlubną statystykę z wynikiem 16,81 faulu na mecz, Wrocławianie byli czwarci z rezultatem 15,65.

Diametralna przebudowa Śląska i zamieszanie wokół klubu trwa w najlepsze, a tu trzeba zacząć grać. Trener Urban stawia na szybką i kombinacyjną grę podaniami po ziemi. Średnia wzrostu ofensywnej czwórki to 174,5cm. Z 24 osobowej kadry, która dała zespołowi utrzymanie w ubiegłej kampanii pozostało tylko siedmiu graczy. Czy tak spore roszady będą początkiem nowych, lepszych czasów? Przekonamy się już wkrótce. Arka dobrze weszła w sezon pokonując w meczu o Superpuchar Legię. Drużyna w ostatnim czasie święci triumfy, o jakich wcześniej mogła tylko pomarzyć. Leszek Ojrzyński od momentu zatrudnienia wykonał kawał dobrej pracy. Przed tym sezonem mógł po swojemu przygotować zespół, dlatego jestem bardzo ciekawy jak rozpoczną rozgrywki przed własną publicznością.

Kluczowy pojedynek:

Robert Pich vs Rafał Siemaszko

W ubiegłym sezonie to właśnie on, Biliński i Morioka stanowili o potencjale ofensywnym zespołu. Teraz we Wrocławiu pozostał sam z tej trójki, oczy kibiców będą zwrócone na niego. Słowak od pewnego czasu gra na swoim stałym wysokim poziomie. Próby zawojowania Zachodu nie udały mu się, dlatego wrócił do Wrocławia i na ten moment wychodzi mu to na dobre. Z kolei napastnik Arki szczególnie zaimponował w końcówce sezonu, bramka na Narodowym przeciwko Lechowi była niezwykle istotna i pozwoliła zbliżyć się do Pucharu Polski, natomiast słynny już gol ręką dał Gdynianom utrzymanie. Ubiegłe rozgrywki zakończył z 11 trafieniami na koncie, więc w tym roku będzie chciał poprawić swój wynik, zwłaszcza że ma godnego konkurenta w linii ataku Rubena Jurado.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza vs Jagiellonia Białystyok

Statystyki:

• Oba zespoły w historii mierzyły się sześć razy. Trzykrotnie górą była Jaga, raz padł remis, a dwa razy triumfowała Termalica
• Bilans bramkowy jest delikatnie lepszy dla piłkarzy z Białegostoku pięć strzelonych przy czterech straconych.
• W ostatnich trzech meczach pomiędzy nim padły tylko cztery bramki.
• W ubiegłych rozgrywkach Jagiellonia zdobyła 64 bramki, tracąc przy tym 39.
• Dla porównania Termalica może się pochwalić bilansem 35 strzelonych i aż 55 straconych.

Termalica nowy sezon rozpoczyna ze świeżymi nadziejami na sukces. Zespół zatrudnił na stanowisku trenerskim Mariusza Rumaka, czy był to dobry ruch okaże się po czasie. Za bardzo dobre posunięcie, uważam zakup Jana Muchy. Goalkeeper ograny w polskich warunkach to skarb, trzeba go tylko odpowiednio przygotować, ponieważ kilka lat w piłkę nie grał. Jagiellonia przystąpi do tego spotkania po dalekim wyjeździe do Azerbejdżanu. Wywieźli stamtąd niezły wynik, jednak nie wiem czy trener Mamrot nie zdecyduje się na małe roszady w składzie przed rewanżem. W tym sezonie piłkarze z Białegostoku z pewnością będą chcieli powtórzyć ubiegłoroczny sukces, jednak może być o to zdecydowanie ciężej bez Vassiljeva i Probierza na pokładzie.

Kluczowy pojedynek:

Artem Putiwcew vs Cilian Sheridan

Defensywny zawodnik Termalici to dla nich prawdziwy skarb. Piłkarze z Niecieczy dostali się do grupy mistrzowskiej ubiegłego sezonu co było sporym osiągnięciem. Ten wynik udało się zrobić głównie dzięki dobrej grze w obronie. Putiwcew był filarem drużyny. Od półtora roku wybija się ponad ten klub i pewne jest, że transfer do lepszego klubu w przyszłości jest nieunikniony. Ogromnym atutem tego piłkarza jest umiejętność wprowadzenia piłki do gry. W obecnych czasach wielu trenerów zwraca na to sporą uwagę. W dodatku zawodnik ma dominującą lewą nogę, a takich stoperów nigdy za wiele. Sheridan to bardzo specyficzna postać. Po przyjściu do Ekstraklasy zdobył ją szturmem w pół roku. Osiem goli i trzy asysty w 14 spotkaniach w głównej mierze przyczyniły się do wicemistrzostwa Polski. Jego styl to taki bardziej defensywny napastnik, od którego rozpoczyna się linia obronna drużyny, ale potrafi też cofnąć się po piłkę i rozegrać. Jest prawdziwym skarbem dla zespołu.

Lech Poznań vs Sandecja Nowy Sącz

Statystyki:

• Lechici w ubiegłym sezonie zdobyli 62 bramki, tracąc 29.
• Sandecja na poziomie I ligi miała bilans 50 goli strzelonych i 29 straconych.
• Obie drużyny jeszcze nigdy w historii nie mierzyły się ze sobą.
• Lech tracił zdecydowanie więcej bramek w drugich połowach meczów. Statystycznie po zmianie stron aż siedem razy częściej wyciągali piłkę z siatki.
• Podopieczni Bjelicy mieli bardzo dobry bilans stałych fragmentów. Strzelili aż 26 goli w ten sposób, tracąc tylko dziewięć.
• Sandecja podobnie jak Lech wpuściła więcej goli po zmianie stron. W ich przypadku jest to różnica pięciu trafień.
• Większa część goli zespołu z Nowego Sącza wpadała z akcji, aż 43, tylko siedem było efektem stałego fragmentu.

Lech na rynku transferowym poczynił solidne wzmocnienia, jednak nie przeniosło się to na pierwszy z trudniejszych meczów  w sezonie. Przegrana na wyjeździe z Haugesund chluby nie przynosi. Na szczęście udało się wyprowadzić wynik z 3:0 na 3:2, bo w innym przypadku dwumecz byłby już praktycznie rozstrzygnięty. Celem na ten sezon w lidze będzie na pewno walka o mistrzostwo.  Pierwszym rywalem będzie nieobliczalna drużyna Sandecji Nowy Sącz. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego szturmem zdobyli I ligę. Ekipa jest złożona głównie z Ekstraklasowych wyjadaczy, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Na start dostali bardzo ciężkiego rywala, jednak jak pokazuje historia, w tej lidze wszystko jest możliwe.

Darko Jevtić vs Maciej Korzym

Korzym to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w klubie. Piłkarz znany głównie z występów w barwach Korony Kielce i testów w Chelsea FC, szturmem  wraca do Ekstraklasy. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym rozegrał przeszło 232 spotkania, w których zdobył 38 goli. W Sandecji miał swoje początki i teraz znowu wrócił do Nowego Sącza. Ubiegły sezon to dla niego tylko trzy zdobyte bramki, jednak końcówkę miał z głowy, gdyż złamał kość strzałkową. Przy odejściu Vadisa, Jevtić to obecnie obok Krasića największa gwiazda Ekstraklasy. Dla takich piłkarzy kibice przychodzą na stadiony. Niesamowita lewa noga, balans i umiejętności sprawiają, że w formie można go oglądać godzinami. Od przyjścia do klubu Bjelicy wyraźnie odżył. Wydawało się, że po sezonie z ośmioma golami i siedmioma asystami zmieni pracodawcę, bo chętnych nie brakowało, jednak pokazał przywiązanie do barw przedłużając kontrakt.

W pierwszym spotkaniu Arki ze Śląskiem stawiam na remis, a forBet wycenił takie zakończenie kursem 3,15. W pojedynku Jagiellonii z Termalicą, patrząc przez pryzmat ostatnich wyników bezpośrednich meczów, sądzę że dobrym typem będzie obstawienie poniżej 2,5 gola, ponieważ w poprzednich trzech starciach padły tylko cztery bramki. Kurs na forBet wynosi 1,65. W ostatniej parze, mimo wszystko przy Bułgarskiej nie spodziewam się niespodzianki i proponuje obstawić wygraną Lecha, na którą forBet wystawił kurs 1,40.

Czytaj więcej o polskiej Ekstraklasie i bądź na bieżąco