692PLN bez ryzyka w Predazzo! Japońsko-czeska para zapewni zysk?

11:58, 12 stycznia 2020

Aktualizacja: 16:02, 20 lutego 2020

Wczoraj na skoczni Trampolino Dal Ben K-95 w Predazzo mieliśmy okazję śledzić prawdopodobnie najsprawiedliwszy pod względem warunków konkurs w tym sezonie. Wiejący względnie jednakowo dla wszystkich wiatr pozwolił skoczkom pokazać ich prawdziwe potencjały, dzięki czemu w końcu w bardziej decydowały umiejętności i forma niż przypadek. Dziś ma być podobnie, a to dobra informacja dla typera. W sobotę nasze kupony zaświeciły się na zielono, czy dziś będzie podobnie? Gramy o…

Odbierz nawet 1499 PLN na start!

Tylko w sobotę i niedzielę, tylko u nas – 230 złotych w zakładzie bez ryzyka!

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Predazzo nadal polskie

Może powyższy nagłówek nie został okraszony zwycięstwem, ale mimo to nadal możemy podtrzymać stwierdzenie, że polskim zawodnikom w Predazzo skacze się po prostu dobrze. W pierwszej dziesiątce wczorajszych zawodów zameldowało się aż trzech reprezentantów Polski. Byli to kolejno: Dawid Kubacki – trzecie miejsce, Kamil Stoch – czwarte miejsce i Piotr Żyła – siódme miejsce. Do serii finałowej awansował również Maciej Kot, który ostatecznie zakończył zawody na pozycji nr 27. Ta sztuka nie udała się niestety dwóm kolejnym naszym reprezentantom. Po pierwszej serii z konkursem pożegnał się Stefan Hula – 32 lokata i Jakub Wolny – miejsce 45.

Zwycięzcą konkursu został Niemiec Karl Geiger. Pochodzący z Oberstdorfu podopieczny Stefana Horngachera zdaje się nie zwalniać tempa po udanym dla niego Turnieju Czterech Skoczni. Sprawia wręcz wrażenie jakby jego forma wciąż rosła. Wczoraj po dwóch genialnych skokach na odległość 104.5 metra i 103.5 metra zdominował rywalizację wyprzedzając drugiego Stefana Krafta o 7.7 punktu co jest dosyć pokaźną jak obiekt typu K-95 różnicą. Tak jak już wspomniałem – podium dopełnił Dawid Kubacki oddając skoki na odległość 98.5 oraz 104 metrów. Wyprzedził on czwartego Kamila Stocha zaledwie o 0.1 punktu. Miejsce Dawida być może byłoby i wyższe, gdyby nie silniejszy podmuch wiatru z tyłu, który Dawid dostał w pierwszej serii. Skutkowało to krótszym skokiem, ale też wyższą bonifikatą punktową. Skoczek z Nowego Targu w drugiej próbie popisał się skokiem na 104 metr i awansował z ósmego na trzecie miejsce.

Zmiana lidera i co dalej?

Po sobotnim konkursie prowadzenie w klasyfikacji generalnej stracił Ryoyu Kobayashi. W wyniku słabego występu Japończyka żółty plastron lidera przejął zwycięzca zawodów – Karl Geiger. Po 12 konkursach jego dorobek punktowy wynosi 719 punktów co daje na chwilę obecną równo 70 punktów przewagi nad Japończykiem. Trzecie miejsce należy do Stefana Krafta, który do niemieckiego lidera traci 100 punktów. Dobrą informacją jest, że awans w klasyfikacji generalnej zanotował Dawid Kubacki. Polak z dorobkiem 504 punktów zajmuje czwartą lokatę tracąc do Geigera 215 punktów. Miejsca pozostałych naszych reprezentantów to: szóste Kamila Stocha (385 punktów), 16 Piotra Żyły (211 punktów), 34 Macieja Kota (37 punktów), 37 Stefana Huli (28 punktów), 40 Jakuba Wolnego (22 punkty) i 60 Klemensa Murańki (4 punkty).

Co może przynieść dalsza część sezonu? To jest zawsze wielka niewiadoma, ale dalsze zmagania oferują wiele ciekawych konkursów. Przede wszystkim – już za dwa tygodnie mamy weekend z Pucharem Świata w Zakopanem. Miejsce wyjątkowe dla polskich kibiców, ale również dla polskich zawodników. Na Wielkiej Krokwi Polacy zawsze grają pierwszoplanowe role. Dla jednych może być to okazja do odniesienia tryumfu przed własną publicznością, dla innych szansa na przełamanie. Na słowo wspomnienia zasługują również rozgrywane pod koniec lutego konkursy w Rasnovie, bowiem Rumunia po raz pierwszy w historii gościć będzie zawodników na takim poziomie. Zakończenie w Planicy to najważniejsza impreza sezonu – Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich. Można być pewnym, że emocji, będzie co nie miara, ale póki co drugi konkurs indywidualny w Predazzo. Typujemy!

Baner - skubiemy bukmachera

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Co obstawiać?

Typ nr 1 to rywalizacja japońsko – słoweńska – Daiki Ito vs Peter Prevc. Na zwycięstwo Japończyka w tej parze STS oferuje kurs w wysokości 1.70. Pomimo, iż obaj zawodnicy prezentują dosyć wyrównany poziom to jednak wyniki skłaniają lekko ku Japończykowi. Przeanalizujmy to. Wczorajszy konkurs Ito zakończył na 12 pozycji z przewagą 4.7 punktu nad 17 Prevcem. Niestety w serii próbnej przed konkursem Ito nie pojawił się na rozbiegu, więc nie możemy porównać jego wyników z wynikami Słoweńca. Ale zerknijmy na kwalifikacje. Tutaj mamy 11 miejsce Japończyka w porównaniu z 15 miejscem Słoweńca. 3.9 punktu przewagi. Dla formalności spójrzmy jeszcze na piątkowe treningi. W pierwszy Daiki ponownie nie pojawił się na rozbiegu, w drugim natomiast zajął 14 pozycję o 1.3 punktu wyprzedzając 19 Petera Prevca. Japonia – Słowenia 3:0. Pomimo, iż zawodnicy prezentują podobną formę to warto postawić na Japończyka. Tym bardziej, że gramy bez ryzyka.

Typ: Kto lepszy? Daiki Ito vs Peter Prevc – Daiki Ito

Kurs: 1.70

Drugi typ to rywalizacja panów mniej więcej na wysokości drugiej dziesiątki. Anze Lanisek vs Roman Koudelka. Postawimy na Słoweńca, bo był wyżej w konkursie? Nie, postawimy na Czecha. Kurs na zwycięstwo Czecha wynosi 2.01 i jest zdecydowanie wyższy niż na Słoweńca. Dobrze, Lanisek był wyżej w konkursie. Miejsce 10 i sześć punktów przewagi nad 14 Koudelką. Warto jednak zauważyć, że odległością Słoweniec wygrał z Czech jedynie o pół metra w dwóch próbach. Spójrzmy jednak na inne serie. Seria próbna przed wczorajszym konkursem – 9 miejsce Koudelki i 12 Laniska. Kwalifikacje – 9 miejsce Koudelki, 16 Laniska – 5.2 punktu przewagi. W pierwszej serii treningowej przed kwalifikacjami wygrywa Lanisek, ale jedynie o punkt przewagi nad Czechem, jednak w drugiej seria treningowa to zwycięstwo Koudelki – 21 miejsce vs pozycja 29. Kolejna niezwykle wyrównana para, jednak szanse Koudelki oceniam na większe, a kurs kusi. Nie sugerujmy się jedynie wynikami wczorajszego konkursu. Dla odważnych – postawimy!