Mocne rozpoczęcie 14 kolejki LOTTO Ekstraklasy. Carlitos pociągnie Wisłę do wygranej nad Lechem?

09:00, 27 października 2017

Aktualizacja: 18:14, 9 grudnia 2019

W piątek wracamy na Ekstraklasowe boiska, gdzie czekają nas dwa spotkania. Rozpoczniemy kolejkę we Wrocławiu, Śląsk zagra z będącą w kryzysie Pogonią. Dyspozycja Portowców w ostatnim czasie woła o pomstę do nieba, ale Maciej Skorża nadal trzyma się swojego stołka. Wrocławianie mają szansę wykonać egzekucję. Drugie spotkanie odbędzie się w Poznaniu, Lech zmierzy się z Wisłą i będzie to jedno z najciekawszych starć tej serii gier.

Do stworzenia tego kuponu skorzystałem z oferty bukmachera forBET. Jeżeli nie masz jeszcze konta u tego legalnego bukmachera, to jako użytkownik Zagranie możesz skorzystać z atrakcyjnego bonusu powitalnego aż do 650 PLN! Wystarczy, że przy rejestracji wpiszesz kod promocyjny ZAGRANIE.

KOD PROMOCYJNY: ZAGRANIE

Pogoń Szczecin

Od kilku tygodni ze Szczecina słychać jeden jasny przekaz. Mamy plan jak wyjść z tej sytuacji. Tym razem jest podobnie. Maciej Stolarczyk wygłasza w mediach stanowisko, w którym twierdzi, że złe czasy miną. ” Wszyscy popełnili błędy. Pogoń wygrywała z każdym i nadal może, ale były kontuzje, zmiana trenera, zmiana koncepcji gry i coś nie zafunkcjonowało. Klub jest budowany od podstaw, nie ma przypadkowości, więc i zdarzają się pomyłki. Nie wytykamy nikomu błędów, ale na bieżąco rozmawiamy i chcemy zamieć te wnioski w czyny ” Moim zdaniem jest to całkiem płytkie wyjaśnianie problemu. Tak samo jak obarczenie winą trenera przygotowania fizycznego Paolo Terziottiego zastąpił Rafał Buryta. Nie wiem jaki dokładnie miał być przekaz tej roszady, ale mam wrażenie, że znaleźli sobie kozła ofiarnego, który ma na celu oddalić winy od szkoleniowca. Nie tędy droga, wydaje mi się, że misja Skorży w tym klubie jest już skończona. Nie widzę większych szans na pokonanie Śląska na ich stadionie. Poprzedni mecz wygrali 19 sierpnia. Od tego czasu pasmo porażek, które zaowocowało zjazdem na ostatnią pozycję w tabeli, a do tego odpadli z Pucharu Polski, ale jak to mówią władze klubu ” Nie ma zagrożenia spadkiem”. No rzeczywiście mogą być spokojni, ciekawe gdzie ich to zaprowadzi, bo wydaje mi się, że są na autostradzie do 1 ligi. Muszą się modlić, żeby załapali się na jakiś wcześniejszy zjazd, inaczej będzie ciężko.

Śląsk Wrocław

Wrocławianie zanotowali w dwóch ostatnich kolejkach dwie porażki, a wcześniej mieli passę dziewięciu spotkań bez klęski. Mimo wszystko mam wrażenie, że sytuacja w klubie jest spokojna. Wszystkie tryby się docierają, a w Płocku mogą zawdzięczać przegraną Tarasovsowi, który w 10 minucie bezmyślnie sfaulował wychodzącego sam na sam rywala i wyleciał z boiska. To zdarzenie ustawiło mecz, powinien puścić przeciwnika, bo i tak 1:0 i 11 na 11 jest lepsze niż męczarnie przez całe starcie bez jednego gracza. W dodatku Śląsk został pogrążony przez byłego gracza, bowiem Kamil Biliński dwukrotnie trafił do ich siatki, a jak wiadomo jest to piłkarz, który ma ten klub w sercu. Rywalizacja z Pogonią nadchodzi dla nich w idealnym momencie, gdyż mogą się przełamać. Kolejny atut to własne boisko, na którym w tym sezonie pokonali już Legię i Lecha. Wszystko przed tym meczem maluje się dla nich w pięknych barwach, jednak w ostatniej kolejce tak samo rysowała się perspektywa trzech oczek dla Zagłębia w rywalizacji z Piastem, a jak się skończyło wszyscy wiedzą.

Statystyki:

Śląsk Wrocław nie wygrał w swoich ostatnich 3 meczach
Pogoń Szczecin nie zdołała wygrać w swoich ostatnich 7 meczach
Śląsk ma dwie porażki z rzędu.
U siebie Śląsk przegrał tylko raz na dziewięć starć. Ten raz miał miejsce z Wisła Kraków w ostatnim meczu we Wrocławiu.

Przewidywane składy:

Pogoń Szczecin: Załuska – Rapa, Dwali, Fojut, Nunes – Piotrowski, Murawski – Delew, Drygas, Formella – Frączczak.

Śląsk Wrocław: Wrąbel – Pawelec, Celeban, Tarasovs, Cotra – Chrapek, Riera, Pich, Kosecki – Piech, Robak.

Przechodząc do typów, w pierwszej parze bezapelacyjnie stawiam na wygraną Śląska. Pogoń jest w tym roku żenująco słaba. Wiem, że kiedyś muszą się przełamać, ale mam wrażenie, że nie z tym trenerem na pokładzie. Bilans Skorży w ostatnich latach nie jest imponujący, a wręcz tragiczny. Kurs na wygraną gospodarzy na ForBET wynosi 2.25, co jest moim zdaniem bardzo wysokim przelicznikiem, patrząc na formę zespołu gości.

Zdarzenie: Śląsk Wrocław vs Pogoń Szczecin

Typ: wygrana Śląska

Kurs: 2.25

Lech Poznań

Piłkarze Nenada Bjelicy mieli wszystko czego potrzebowali, żeby wygrać w Gdańsku. Prowadzili 3:2, grali w przewadze, sytuacja idealna. Jak się okazuje nie zawsze. Stracili punkty i to w bardzo frajerski sposób. W 74 minucie w skutek głupoty Raduta proporcje na placu gry się wyrównały. Lech jeśli chce walczyć o mistrzostwo, a wiadomo, że tak jest, to nie może sobie pozwolić na tak frajerskie gubienie punktów. W końcówce sezonu takie dwa oczka mogą być decydujące, co pokazała poprzednia kampania. Kolejorz ma już tylko jeden punkt przewagi nad Legią, a wcześniej po pokonaniu tego rywala ich przewaga była wyraźna. W tym miesiącu Lech pokazuje dużo lepszy futbol, niż we wrześniu, ale paradoksalnie wcale nie punktuje zdecydowanie mocniej. W ostatnich dwóch kolejkach stracili cztery punkty, bo tak to trzeba nazwać. Oczywiście były to ciężkie wyjazdy, jednak w obu przypadkach mieli rywala na widelcu. Trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica nie będzie mógł jutro skorzystać z usług Mario Situma, Nickiego Bille Nielsena oraz Nikoli Vujadinovicia, Ci zawodnicy są niedostępni z powodu urazów.

Wisła Kraków

Ostatni mecz w Krakowie był sporym rozczarowaniem. Zarówno dla kibiców, jak i piłkarzy. Z pewnością chcieli dobrze wypaść przeciwko Legii, która nie jest w kosmicznej formie. Warszawiacy ewidentnie krwawią, jednak nie potrafili tego wykorzystać. Teraz czeka ich wyjazd do Poznania i ciężko przewidywać dla nich łatwiejszy mecz. Cała nadzieja w Carlitosie, który jest Panem Piłkarzem tej ligi. Taki piłkarz mocno pokazuje nam różnicę poziomów, jaka występuje w Polsce w porównaniu z innymi krajami Europy. Dziewięć z 15 strzelonych bramek przez Wisłę padło autorstwa tego Hiszpana. Są to piorunujące statystyki i sądzę, że długo w naszej lidze nie pogra. Poza Krakowem straciła aż 12 goli co jest jednym z gorszych wyników w lidze, więc nie jest to dobry prognostyk przed tak ciężkim meczem.

Statystyki:

Bilans bezpośredni: 45 wygranych Lecha, 44 Wisły, 29 remisów.
Lech Poznań był niepokonany w swoich ostatnich 3 meczach.
W każdym z ostatnich 3 meczów, które rozegrał zespół Wisła Kraków strzelono mniej niż 2.5 bramki.
Wisła ostatni raz wygrała w Poznaniu w 2014 roku.
Ostatni mecz obu drużyn przy Bułgarskiej wygrał Lech 2:1.

Przewidywane składy:

KKS Lech: Putnocky – Gumny, L.Nielsen, Dilaver, Kostevych – Trałka, Gajos – Makuszewski, Majewski, Jevtić – Gytkjaer.

TS Wisła: Buchalik – Cywka, Arsenić, Głowacki, Sadlok – Llonch, Basha – Ze Manuel, Perez, Imaz – Carlitos.

W drugiej parze jest ciężej wytypować zwycięzce, ale postawię na Lecha. Kolejorz w dwóch ostatnich kolejkach frajersko stracił cztery punkty. Tym razem wracają przed własnych kibiców i uważam, że może być to decydujące. W trzech poprzednich meczach u siebie nie stracili nawet bramki, a grali między innymi z Legią. Typuje ich wygraną po kursie 1.65.