Gyokeres na tropie Azerów! Pożegnanie z Ligą Narodów i gra o 215 PLN!
Kończy się ostatnia przerwa reprezentacyjna w tym roku. Przekonaliśmy się, że cztery przerwy na zgrupowania w ciągu dwunastu miesięcy to zdecydowanie za dużo. Zanim jednak przejdziemy do ponownego radowania się meczami piłki klubowej, przyjrzymy się po raz ostatni spotkaniom Ligi Narodów. Wybrałem drużyny, które lubią grać w piłkę na tyle, że ich mecze przeważnie ogląda się przyjemnie nawet jeśli dany mecz nie jest rozgrywany o ogromną stawkę. Serdecznie zapraszam do lektury mojej analizy!
Szwecja – Azerbejdżan | 20:45
Nie wiem czy oglądanie jakiejkolwiek drużyny narodowej sprawia mi tyle radości, co podziwiane popisów Szwedów. Ta ekipa nie patrzy na to w jakim turnieju przyszło im grać, ani jakiego przeciwnika mają przed sobą, zawsze ruszają do radosnego ataku. Trudno im się dziwić, że stawiają na ofensywę. Sercem drużyny jest duet napastników złożony z Isaka próbującego ciągnąć przeciętne w tym sezonie Newcastle za uszy oraz chyba najbardziej rozpędzonego napastnika tego sezonu – Viktora Gyokeresa. Stawiamy za ich plecami bijącego rekordy w statystykach tworzenia okazji Kulusevskiego i wychodzi nam mieszanka wybuchowa. 13 goli strzelonych, 4 stracone i pewne pierwsze miejsce w swojej grupie Ligi C. Ten awans do ligi C w pełni im się należy, jak i przyniesie kibicom wiele mocnych rywalizacji w przyszłości.
Po drugiej stronie stanie zdecydowanie najgorszy element tej grupy – mizerny Azerbejdżan. Na wyjazdach stracili już 5 goli w dwóch meczach. U siebie 6. Ich jedynym argumentem był tak naprawdę wyłącznie słaby stan murawy na własnym stadionie, który i tak nie przyniósł im żadnego efektu. Nie sądzę, aby teraz, w ostatnim meczu udało im się urwać chociażby punkt.
Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów.
Co obstawiać?
Idę w stronę rzutów rożnych i liczę, że Szwecja wykona co najmniej 6 tych stałych fragmentów gry. Spodziewam się meczu skrajnie jednostronnego, ze Szwecją nastawioną na radosną grę i godne pożegnanie roku przed kibicami na własnym stadionie. Sądzę, że wiele z frywolnych ataków nie będzie się kończyło z piłką w siatce, a właśnie przy chorągiewce. Azerbejdżan poza własnym terenem gra bardzo bojaźliwie i zdarzy im się kilka wybić na oślep. Statystyki przekonują do tego typu. Szwecja w ostatnich meczach wykonywała: 6, 9, 7, 13, 8, 10 rożnych. Nieważne czy mecz był wyrównany, czy kończył się 3:0 – ta reprezentacja nie gra zachowawczo i to sprzyja nabijaniu kornerów. Mam nadzieję, że scenariusz ten powtórzy się przeciwko podłamanym Azerom. Wybraną przeze mnie linię możesz zagrać rejestrując się za pomocą kodu promocyjnego Superbet – sprawdź koniecznie, jeżeli nie masz jeszcze konta.
Albania – Ukraina | 20:45
Albańczycy w ostatnim spotkaniu znowu wykazali się niesamowitą niemocą strzelecką, ale i siłą defensywną, ponieważ zremisowali z Czechami 0:0. W poprzedniej analizie pisałem, że każdy może zakończyć tak naprawdę na każdym miejscu, jeśli chodzi o grupę 1 ligi B i po dwóch remisach w poprzedniej kolejce nic się nie zmieniło. Czy Albańscy kibice doczekają się w końcu trafienia w Tiranie czy może nadal w głowie ich reprezentantów będzie wyłącznie defensywa?
Ukraińcy zdecydowanie nie dowożą z oczekiwaniami, które wiążą się z nazwiskami ich zawodników na koszulkach. Owszem, gwiazdy ofensywy potrafią nacisnąć na rywala i napędzić mu stracha, ale często na strachu i waleniu głową w mur się niestety kończy. Dodatkowo wyjątkowo mizerna jest defensywa i połączenie tych dwóch faktów daje im ostatnie miejsce w grupie. Potrzebują oni zwycięstwa jak powietrza, bowiem bez niego spadną do dywizji C, która patrząc na ich skład, nie oszukujmy się, że będzie ujmą na honorze.
Co obstawiać?
Idę w stronę co najmniej 12 strzałów Ukrainy. Myślę, że wiedząc jaki ciężar gatunkowy ma to spotkanie ruszą do ataku już od pierwszych minut. Nie wiem czy uda im się zdobyć bramkę, bowiem Albania potrafi ustawić się naprawdę nisko, ale próbować będą na pewno. Posiadają zawodników, którzy lubią spróbować uderzenia z dystansu, szczególnie Mudryk i Sudakov. Myślę, że linie zaproponowane przez Superbet są delikatnie przeszacowane. Suche statystyki za tym przemawiają pomijając wyjątkowo betonowy mecz z Gruzją, Ukraina w ostatnich spotkaniach oddawała następującą liczbę strzałów: 13, 12, 19, 16 (przeciwko Albanii!), 14, 14. Przeciwnicy Albanii oddawali natomiast następującą liczbę uderzeń: 8, 16, 19, 14, 16. Linie ładnie pokrywane w każdym meczu oprócz ostatnich spotkań obu drużyn, liczę na powrót do tej tendencji.
Pod spodem moja propozycja kuponu:
fot. Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze