Czy wypoczęci „Chwalebni” potwierdzą swoją wysoką formę? Singiel z La Liga i walka o 231 PLN!
Po przerwie reprezentacyjnej powracamy do klubowej piłki. Przenosimy się dzisiaj na północ Hiszpanii do miasta Vitoria-Gasteiz skąd wywodzi się drużyna Deportivo Alaves, która o 21:00 rozpocznie dziesiątą kolejkę zmagań w La Liga. Gośćmi tej jakże ciekawie zapowiadającej się potyczki będą piłkarze tegorocznego beniaminka ekipa Realu Valladolid. Poniżej przeanalizowałem sytuację oraz formę obu drużyn a na koniec przygotowałem dla Was ciekawy zakład. Serdecznie zapraszam do lektury.
Wszystko wskazuje na to, że w tę niedzielę Szczęsny po raz pierwszy zagra dla Barcelony. Z tej okazji mamy dla Ciebie super promocję – 600 PLN ZA SAM DEBIUT SZCZĘSNEGO. Zarejestruj się z linku: https://zagranie.com/goto/superbet/?profile=Offers&subprofile=promo1 i z kodem ZAGRANIE, wpłać min. 50 PLN i postaw 2 PLN na wygraną Barcy z Sevillą. Jeśli Szczęsny zaliczy debiut, otrzymasz ekstra bonus 600 PLN!
Deportivo Alaves vs Real Valladolid CF (18.10.2024)
Dziesiątą kolejkę Hiszpańskiej La Liga w piątkowy wieczór otworzy mecz trzynastej drużyny w tabeli Deportivo Alaves z dziewiętnastą ekipą Real Valladolid CF. Co ciekawe tak samo jedni jak i drudzy przystępują do tego spotkania po serii trzech ligowych porażek z rzędu. Łatwo więc wywnioskować, że ten mecz będzie niezwykle ważny dla obu ekip w kontekście dalszych roszad w tabeli. Jaki spektakl zafundują nam dzisiaj te dwie jedenastki? Kliknij typy i sprawdź wszystkie analizy oraz zapowiedzi naszych ekspertów.
Klub z Kraju Basków po niebanalnym starcie złapał zadyszkę i osłabł, tracąc tym samym aż dziewięć punktów w ostatnich trzech meczach. Należy jednak zwrócić uwagę na dosyć istotny fakt, iż dwa z nich rozgrywane były z najlepszymi ekipami La Liga oraz jednymi z najlepszych drużyn na całym świecie. Chodzi tutaj oczywiście o Real Madryt oraz FC Barcelonę. Trudno więc zarzucić “Biało-Niebieskim” brak przygotowania czy nazwać te występy wpadką. Wręcz przeciwnie, “El Glorioso” wykazali się niezwykłą walecznością w obu starciach.
W meczu z ekipą Hansi Flicka pogrążył ich nie kto inny jak nasz rodzimy snajper Robert Lewandowski, trafiając do siatki Antonio Sivery aż trzykrotnie. Piłkarzom Alaves zaś ze względu na spalonego nie przyznano dwóch bramek jak również dwukrotnie trafiali oni w słupek. Spotkanie z Realem Madryt przegrali trzy do dwóch, strzelając dwa gole w dwie minuty. Jak widać, nie były to jakieś sromotne porażki.
Zawodnicy Luisa Garcii Plazy bardzo dobrze radzą sobie w meczach rozgrywanych na własnym stadionie, gdzie jak do tej pory zgromadzili siedem punktów w czterech meczach. Na rozpoczęcie rozgrywek zremisowali bezbramkowo z Betisem, później odnieśli dwa zwycięstwa z Las Palmas oraz z Sevillą, by ostatecznie przegrać trzy do zera we wspomnianej wyżej potyczce z FC Barceloną.
Na słowa uznania zasługuje ofensywny pomocnik sprowadzony przed rokiem z drugoligowego Racing Ferrol-Carlos Vicente. Bardzo podoba mi się ten chłopak, miałem okazję wspomnieć już o nim wcześniej przy okazji analizy meczu z Realem Madryt. Młody Hiszpan świetnie wyglądał już na zapleczu La Liga. Po dołączeniu do szeregów “El Glorioso” potrzebował trochę czasu na aklimatyzację, by w tym roku cieszyć nasze oczy nietuzinkowymi dryblingami, podaniami czy strzałami. W tym sezonie jak do tej pory rozegrał osiem spotkań, dwukrotnie wpisał się na listę strzelców jak również dwa razy zgarnął nagrodę zawodnika meczu. Co ciekawe w obu przypadkach wyróżniony został w meczach rozgrywanych na Estadio de Mendizorroza. Czy dzisiaj również obejrzymy jego spektakl?
Klub, którego właścicielem jest słynny Ronaldo, po roku nieobecności wrócił na salony La Liga. Nie dość, że pod koniec sezonu było duże zamieszanie związane z rzekomą sprzedażą klubu, to jeszcze klub musiał wykupić wypożyczonych piłkarzy po awansie. Niestety większość z nich nie jest na poziomie pierwszoligowym.
Obecnie Real Valladolid zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie pięciu punktów, jednym zwycięstwem i bilansem bramkowym pięć do dziewiętnastu. O ile na własnym boisku ta gra jakoś wygląda, to na wyjazdach jest po prostu tragedia. Podopieczni Paulo Pezzolano nie zdołali jeszcze przywieźć żadnego punktu z delegacji, przy czym w czterech rozegranych spotkaniach zdołali zdobyć jedynie dwie bramki a dali sobie wbić piętnaście. Co prawda podobnie jak ich dzisiejsi rywale mierzyli się z Realem Madryt oraz FC Barceloną, aczkolwiek te porażki nie wyglądały już tak obiecująco. “Blaugrana” nabiła im aż siedem goli a “Królewscy” trzy.
Piłkarze z Estadio Municipal Jose Zorrilla muszą czym prędzej zacząć punktować jeśli realnie myślą o pozostaniu w elicie. Terminarz również jest napięty, Alaves, Villareal, Osasuna, to marki, z którymi w najbliższym czasie trzeba będzie się zmierzyć. Poza tym w międzyczasie czeka ich spotkanie w Pucharze Króla. Czy piłkarze z klubu Ronaldo Nazario poprawią dziś swój bilans meczów wyjazdowych?
Co obstawiać?
Gramy dzisiaj z BETFAN więc jeżeli nie masz jeszcze konta u tego bukmachera to zachęcam do założenia wraz ze specjalnym kodem promocyjnym BETFAN. Zachęcam również do zapoznania się z ofertą wszystkich legalnych bukmacherów w Polsce. Skorzystałem dzisiaj z opcji BetBuilder, która polega na połączeniu kilku zdarzeń z jednego spotkania w jedno ze skumulowanym kursem. Stawiam, że piłkarze Alaves minimum dwukrotnie trafią dziś do siatki oponenta, oraz że wspominany przeze mnie wcześniej Carlos Vicente odda minimum jeden celny strzał na bramkę rywala. Teraz pora na garść statystyk jako uzasadnienie mojego typu.
Obie drużyny podejdą do spotkania wypoczęte po przerwie na mecze reprezentacji, które odbyły się w minionym tygodniu. Osobiście uważam, że “Chwalebni” wyjdą z dzisiejszej potyczki górą, gdyż wykazują dużo więcej jakości w ofensywie od dzisiejszych rywali. Nie ujmując gościom, myślę, że oni również są w stanie dorzucić bramkę lub dwie.
Na cztery spotkania rozegrane u siebie piłkarze Luisa Garcii Plazy dwukrotnie pokrywali nasz typ, z drużyną Sevilli oraz Las Palmas. Nie udała im się ta sztuka w meczach z Barceloną oraz Betisem. Dzisiejszego wieczoru nie powinno być problemu z nabiciem dwóch goli teoretycznie najsłabszej ekipie La Liga. Warto również wspomnieć o tragicznym bilansie meczów wyjazdowych ekipy z Valladolid, gdzie w każdym z czterech wyjazdowych spotkań pokrywali nasz typ. Carlos Vicente zaś zrobił to dwukrotnie, zdobywając wtedy po bramce oraz nagrodzie zawodnika meczu. Uważam, że dziś może pokusić się o kolejne trafienie, ponieważ przewiduję tutaj kilka goli, może nawet po dwa z obu stron. Kursy na te zdarzenia także są zachęcające. POWODZENIA!
Obrazek w tle: fot. Alamy
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze