Czy Lacazette i spółka w końcu dadzą zarobić? Lecimy przez Francję do Holandii po kurs 3.05
Przed nami kolejny dzień zmagań na europejskich boiskach, jak wiemy zarówno Liga Mistrzów jak i Liga Europy od tego roku rozgrywane są na nowych zasadach. Wszystkie drużyny znajdują się w jednej lidze, by od stycznia do września rozegrać po osiem spotkań z ośmioma różnymi drużynami. Na dzisiejszy wieczór wybrałem dwa spotkania. Pojedziemy najpierw do Francji, gdzie Olympique Lyon podejmie grecki Olympiakos, by stamtąd przenieść się do stolicy Holandii na mecz Ajaxu Amsterdam z tureckim Besiktasem. Zapraszam do lektury.
Olympique Lyon vs Olympiakos Pireus (26.09.2024)
Pamiętaj, że wszystkie nasze typy pochodzą wyłącznie ze stron legalnych bukmacherów, a moje dzisiejsze propozycje wybrałem z bogatej oferty Superbet. W ubiegłą niedzielę podopieczni Pierre Sage’a przegrali wygrany mecz z Olympique Marsylią. Nie wiem, jak oni to zrobili, ale pozwolili sobie wbić 3 bramki drużynie, która od 5 minuty meczu grała w osłabieniu. W dodatku w 45 minucie Alexandre Lacazette zmarnował świetną okazję nie wykorzystując rzutu karnego. Tak czy inaczej, piłkarze Lyonu wyglądali naprawdę dobrze na boisku, nie brakowało im finezji czy luzu, po prostu zawiedli napastnicy, gdyż ani Lacazette, ani Gift Orban nie potrafili znaleźć drogi do siatki, a ich drużyna oddała łącznie 22 strzały na bramkę. Moim zdaniem powinni zainkasować 3 pkt, tymczasem zostali bez żadnego. Dzisiaj czas zmyć to jarzmo porażki, choć przeciwnik nie jest chłopcem do bicia.
Olympiakos to bardzo utytułowana drużyna, w końcu 47 tytułów mistrza Grecji mówi samo za siebie. Piłkarze Mendilibara co roku dzielnie meldują się w europejskich pucharach. W minionym roku w Lidze Europy zajęli 3 miejsce w grupie gdzie rywalizowali z West Hamem, Freiburgiem i serbskim TSC. Zdobyli w niej zaledwie 2 bramki, a stracili ich aż 8, wszystko w 6 meczach. Grzechem byłoby jednak nie wspomnieć o tym, że po spadku do Ligi Konferencji udało się im ostatecznie ją wygrać! W finale pokonali w dogrywce Fiorentinę 1:0. Pamiętam jednak ćwierćfinał, wtedy bardzo blisko ich wyeliminowania było tureckie Fenerbahce, które odpadło po serii rzutów karnych, a Sebastian Szymański zaliczył 2 asysty.
Co obstawiać?
Zarówno jedni jak i drudzy mają kim straszyć, z jednej strony Lacazette, Ainsley Maitland-Niles czy Orban, a z drugiej El Kaabi czy Velde. Nie ukrywam, że liczę tutaj na otwarte ofensywne spotkanie a przede wszystkim na bramki. Les Gones u siebie są bardzo groźni, mają masę okazji, a w ostatnich dwóch meczach bramkarze rywali byli zmuszeni aż sześciokrotnie wyjąć futbolówkę ze swojej siatki. W związku z powyższym zdecydowałem się dziś postawić, że ekipa Lyonu wbije rywalowi powyżej jednego gola. Szukasz innych zakładów na dziś? Kliknij typy dnia i sprawdź nasze analizy!
Ajax Amsterdam vs Besiktas JK (26.09.2024)
Ajax Amsterdam po zdeklasowaniu Jagiellonii Białystok liczy na dalsze sukcesy w Lidze Europy, na krajowym podwórku jednak nie radzi sobie najlepiej. Zespół tej klasy powinien rywalizować o mistrzostwo, tymczasem ekipa Farioliego zajmuje odległe 9 miejsce. Warto jednak nadmienić, że mają rozegrane o dwa spotkania mniej niż inne zespoły. Tak czy inaczej, ich odwieczny rywal PSV po 6 meczach ma na koncie komplet punktów i aż 23 strzelone bramki. Na szczęście Ajax ma jeszcze dużo czasu na poprawę swojej sytuacji. W formie jest pogromca Jagi Chuba Akpom, który odpoczywał w ostatnim ligowym spotkaniu i może dziś napsuć sporo krwi tureckim obrońcom. Pamiętam go z występów w Middlesbrough kiedy to strzelał jak na zawołanie. Czy czerwono-białych stać dzisiaj na zwycięstwo?
Po drugiej stronie murawy ustawi się dziś jedenastka Besiktasu Stambuł z Ciro Immobile na czele. Nowy nabytek Giovanniego van Bronckhorsta ma już na koncie 4 trafienia po rozegraniu 5 spotkań. W Super Lig czarno-biali radzą sobie całkiem dobrze zajmując trzecie miejsce zaraz za plecami Fenerbahce i pędzącego jak tornado Galatasaray. Dodam, że mają rozegrany jeden mecz mniej od wspomnianych ekip. Poza Włochem dobrze radzi sobie Rafa Silva czy Gedson Fernandes. W linii obrony zaś niezastąpiony jest Gabriel Paulista.
Co obstawiać?
Ekipy mierzyły się ze sobą dwukrotnie w Lidze Mistrzów w 2021 roku. Wtedy w obu meczach triumfował Ajax. Czy dziś będzie podobnie? Bukmacherzy wyraźnie faworyzują ekipę z Amsterdamu, aczkolwiek kurs 3.90 na zwycięstwo Besiktasu jest moim zdaniem delikatnie przesadzony, no ale to moje zdanie. Odważni mogą pograć na Turków, ale ja sam osobiście bałbym się grać na jedną ze stron. Zdecydowałem się na ilość rzutów rożnych w meczu. Zarówno jedni jak i drudzy wbijają ich dużo. W ostatnich 5 spotkaniach u siebie Ajax nabił kolejno 15,4,6,5 oraz 10 cornerów, zaś drużyna ze Stambułu na wyjazdach nabijała 13,6,2,7 i 3 cornery. Stawiam, że w meczu padnie powyżej 8 rzutów rożnych. Pamiętaj, że na naszej stronie znajdziesz więcej typów na Ligę Europy. POWODZENIA!!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze