Rozpocząć sezon z wysokiego C – cel na dziś dla czterech drużyn

Nadszedł dzień, na który czekali wszyscy kibice piłki nożnej w naszym kraju. Po miesiącu przerwy wraca LOTTO Ekstraklasa. Na początek mamy dwa spotkania. Ligę otworzy pojedynek Wisły Płock z Lechią Gdańsk, a dwie godziny później Pogoń Szczecin podejmie na własnym boisku Wisłę Kraków. Obie rywalizacje zapowiadają się bardzo ciekawie.

Wisła Płock vs Lechia Gdańsk

Statystyki:

  • W poprzednim sezonie Wisła Płock mogła się pochwalić średnią 1,32 zdobytej bramki na mecz.
  • Lechia w tej samej statystyce ma lepszy wynik, który wynosi 1,54 gola na spotkanie.
  • Płocczanie przegrywają rywalizację także w kontekście straconych bramek na mecz, tracili średnio 1,54, natomiast Lechia tylko i aż 1 bramkę w każdym starciu.
  • Lechia to zespół, który lubi kontrolować boiskowe wydarzenia, dlatego średnie posiadanie piłki wynoszące 57% nie może nikogo dziwić, ich dzisiejsi rywale mają współczynnik na poziomie 46%.
  • Poprzednie rozgrywki w wykonaniu Lechii to był rekord w skali całej ligi jeśli chodzi o ilość żółtych kartek na mecz, średnio gromadzili 2,78 żółtego kartonika, ich rywale mieli wynik 1,97, a więc poniżej średniej Ekstraklasy.
  • Oba mecze w ubiegłej kampanii między tymi zespołami kończyły się zwycięstwem gospodarzy. W Gdańsku Lechia wygrała 2:1, natomiast w Płocku Wisła również 2:1.
  • Bilans obu zespołów w ostatnich siedmiu starciach to cztery wygrane Lechii, dwa remisy i zwycięstwo Wisły.

Zmiany, które zaszły w ostatnich dniach w Wiśle Płock to prawdziwy huragan. W klubie zawrzało po tym jak za porozumieniem stron rozwiązano kontrakt z Marcinem Kaczmarkiem. Trenerem, który prowadził drużynę przez ostatnie pięć sezonów i wprowadził zespół do Ekstraklasy. Kością niezgody była sytuacja z Dominikiem Furmanem. Były zawodnik Legii otwarcie skrytykował szkoleniowca za jego warsztat. W takiej sytuacji opiekun powiedział jasno, albo ja albo on. Zarząd klubu nie chciał sprzedać świeżo zakupionego pomocnika, więc menedżer opuścił drużynę na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu. Na jego miejsce wybrano Jerzego Brzęczka. Nie dostał zbyt wiele czasu na przygotowanie własnych metod i będzie musiał bazować na tym, co wypracował poprzednik. W Lechii lato było raczej spokojnie, nie tak jak przed rokiem, gdzie do Gdańska piłkarze przyjeżdżali całymi wagonami. Z pewnością bolesną stratą będzie brak na początku sezonu Wolskiego, Peszko oraz Slavcheva, który po udanym wypożyczeniu wrócił do Sportingu Lizbona. Aspiracje sięgają przynajmniej gry w europejskich pucharach, szczególnie po tym jak blisko byli w sezonie 2016/2017. Łatwy początkowy terminarz i mocny start powinien im ułatwić tę drogę.

Kluczowy pojedynek:

Marco Paixao vs Giorgi Merbaszwili

Tych dwóch graczy w ubiegłym sezonie stanowiło w największym stopniu o potencjale ofensywnym swoich zespołów. Portugalski napastnik Lechii zdobył wraz z Marcinem Robakiem koronę króla strzelców i miał prawie 37 % udział przy golach zespołu w skali całej kampanii. Dla porównania Gruzin, który nie jest snajperem miał 27 % tego współczynnika. Paixao w tym sezonie będzie miał jeszcze cięższe zadanie, bo przynajmniej na początku w zespole zabraknie Rafała Wolskiego, który dogrywał mu kapitalne piłki. Merbaszwili z pewnością jest szczęśliwy z pozyskania do klubu Kamila Bilińskiego, który jest rasowym snajperem i w poprzednim roku w barwach Śląska zdobył 11 bramek i miał pięć asyst. Z pewnością ich współpraca będzie istotna dla gry całego zespołu. Gruzin w wielu spotkaniach ubiegłej kampanii błyszczał i był najlepszym graczem zespołu, po czym psuł jakąś bardzo dogodną sytuację. Kibicom szczególnie w pamięć zapadła jego akcja z meczu przeciwko Górnikowi Zabrze. Kto wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko, ten przybliży swój zespół do końcowego triumfy i dobrego rozpoczęcia sezonu.

Pogoń Szczecin vs Wisła Kraków

Statystyki:

  • W zeszłym sezonie Pogoń strzelała średnio 1,38 gola na mecz, ich rywale z Krakowa byli lepsi z bilansem 1,46 bramki na spotkanie.
  • W ilości straconych goli lepsza jest Pogoń średnio tracili 1,46 bramki, natomiast Wisła 1,54.
  • Obie drużyny w poprzednim sezonie przejawiały chęć do posiadania piłki i ich uśrednione wyniki w obu przypadkach są powyżej 50 %. Pogoń 53%, a Wisła 51%.
  • Co ciekawe piłkarze ze Szczecina na własnym boisku strzelali zdecydowanie więcej goli i mieli średnią 1,94, a więc prawie dwie bramki na spotkanie przy własnych kibicach. Wisła w delegacjach miała dużo gorszy wynik straconych bramek niż średnia z całego sezonu. Ich rezultat na wyjazdach to 2,05 traconej bramki poza domem.
  • Wisła Kraków po Lechii i Koronie ma najwyższy współczynnik żółtych kartek w lidze, wynoszący 2,35, Pogoń jest poniżej średniej z wynikiem 1,95.
  • W trzech meczach obu drużyn zeszłej kampanii padło aż 15 bramek. Dwukrotnie górą była Wisła i raz Pogoń. Co ciekawe za każdym razem triumfował gospodarz pojedynku.
  • W ostatnich 10 bezpośrednich pojedynkach pięć razy wygrała Biała Gwiazda, trzykrotnie byliśmy świadkami remisu, a dwa razy wygrali Portowcy.

Przed tym spotkaniem Pogoń jest bardzo mocno osłabiona.  Na pewno nie wystąpi dwóch piłkarzy, którzy mieli  jeden z największy współczynników udziału przy golach zespołu w ubiegłym sezonie. Są nimi Spas Delev i Adam Frączczak. Na stanowisku trenerskim zaszły w klubie poważne zmiany Maciej Skorża objął władzę po Kazimierzu Moskalu. Pierwszy mecz sezonu będzie z pewnością sentymentalny dla Łukasza Załuski, który dopiero co zamienił Wisłę na Pogoń, a już zmierzy się z ostatnim pracodawcą. W ekipie Białej Gwiazdy mamy kolejny zaciąg wprost z Hiszpanii, czy nowe nabytki spiszą się tak jak ich poprzednicy? Nadzieję z nimi związane są ogromne, jednak trzeba jeszcze przenieść umiejętności z CV na boisko.

Kluczowy pojedynek:

Adam Gyurcso vs Rafał Boguski

W ubiegłym sezonie to właśnie dwóch skrzydłowych miało największy udział przy golach zespołu. Gyurcso na swoim koncie zgromadził pięć goli i 10 asyst, natomiast Boguski 12 bramek i cztery ostatnie podania. Jeden bardziej lubi strzelać, drugi asystować. Nic dziwnego, ponieważ spory okres czasu Polak występował w ataku. W tym meczu od ich formy sporo zależy. Rozrywanie szyków obronnych rywali przez grę skrzydłami będzie prawdopodobnie bronią obu trenerów mając takich piłkarzy na bokach.

Typując oba spotkania w meczu Wisły Płock i Lechii patrząc przez pryzmat ostatnich wyników stawiam na spotkanie z golami dla obu drużyn, forBet wycenił to rozwiązanie po kursie 1,80. W pojedynku pomiędzy Pogonią i Wisłą analizując poprzednie starcia obu zespołów i tendencję do sporej ilości goli polecam obstawiać na mecz z powyżej 2,5 bramki. Kurs na forBet wynosi 1,90.

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze

.