Płatne typy bukmacherskie – kłamstwo czy sposób na zysk?
Czy płatne typy to klucz do sukcesu obstawiających? To pytanie zadaje sobie wielu graczy związanych z zakładami bukmacherskimi. Hit czy kit, prawda czy kłamstwo, tak czy nie?
Płatne typy – definicja
Zacznijmy od definicji samych typów. Typy to przewidywania i prognozy dotyczące danego wydarzenia, które znaleźć można w ofercie bukmacherskiej. Zakładać można się o wszystko: od piłki nożnej, po siatkówkę, przez sporty wirtualne aż po e–sport.
Możliwości są nieograniczone. Problem leży jednak w wygrywaniu, bo podczas gdy każdy chciałby ogrywać bukmachera, to niewielu się to udaje. Serie porażek są frustrujące, a gdy w grę wchodzą duże pieniądze, gracze próbują się odgrywać lub szukają pomocy z zewnętrznych źródeł. Dlatego właśnie powstały płatne typy. Polega to na tym, że płacisz określoną kwotę pieniędzy (jednorazowo lub w postaci abonamentu), dzięki czemu masz dostęp analiz, zapowiedzi czy przewidywań, które nie są udostępniane za darmo.
Wielu obstawiających wierzy, że płatne typy dadzą im gwarancję powodzenia. Że uzyskując typ z takiego źródła, trafią na żyłę złota. Czy tak jest? Niekoniecznie.
Dlaczego nie warto ich brać?
Sport to nieprzewidywalna bestia. Niektóre wyniki nie mają kompletnie sensu. Patrzysz czasami na rezultaty meczów i łapiesz się za głowę, kiedy widzisz zwycięstwo zespołu, na którego wygraną kurs był bardzo wysoki.
Takie rzeczy dzieją się w rozgrywkach sportowych. Na tym polega całe piękno – na całej tej nieprzewidywalności. Staramy się, jak możemy, tworząc dogłębne i szczegółowe analizy, jednak czasem na nic się to zdaje, kiedy do głosu dochodzi losowość.
I tutaj rodzi się pytanie – jaki w takim razie jest sens korzystania z płatnych typów? Czy dana osoba, społeczność zagwarantuje Ci 100% skuteczności? Oczywiście, że nie. Czy inni typerzy mają dostęp do magicznych statystyk i wiedzą coś, czego Ty nie wiesz? Raczej nie. Czy nawet jeśli tak by było, to czy dzieliliby się tym z Tobą za cenę stosunkowo niewielkiej opłaty? Wątpliwe.
Istnieją sposoby na zweryfikowanie strony pod kątem jej rzetelności, jednakże nigdy nie wiadomo, czy nie dochodzi do manipulacji tymi statystykami.
Najważniejszą kwestią jest to, że nie masz pewności, że typ okaże się celny. I to nie ma znaczenia, czy skorzystasz z płatnej analizy, czy przeczytasz tę darmową zapowiedź – nie istnieje coś takiego jak gwarancja. I jeśli ktoś Ci wmawia, że tak jest, to od razu powinna Ci się zapalić czerwona lampka.
Gdzie można znaleźć płatne typy?
Miejsc z płatnymi typami bukmacherskimi jest obecnie sporo. Rozwój internetu znacznie przyczynił się do rozwoju stron, portali, grup na Facebooku, forów oferujących analizy za pieniądze. Niestety, często za ilością nie idzie jakość i tak też jest w tym przypadku. Strony z ,,analizami VIP”, ,,typami 100% pewnymi”, ,,pewniakami na Ligę Mistrzów” powstają jak grzyby po deszczu. Wiele z nich jest nakierowanych na to, żeby jedynie wyłudzić od Ciebie pieniądze. Nie mówimy o wszystkich, jednak jest to dość duży odsetek. Nie będziemy podawać konkretnych nazw, jednak chcemy, żebyś podczas szukania typów był przede wszystkim uważny.
Przykład ,,oszustw”
Czy zdarzało Ci się otrzymywać wiadomości o tym, że ktoś ma informacje na temat ustawionego meczu i za drobną (albo trochę wyższą) opłatą podzieli się z Tobą swoją wiedzą? Pewnie tak, jeżeli jesteś członkiem jakieś grupy o tematyce bukmacherskiej. I tutaj rodzi się pytanie: czy gdyby tak było, to dana osoba ryzykowałaby i oferowała takie coś losowym graczom? Śmiem wątpić. Sposobów na wyłudzenie pieniędzy jest teraz bardzo dużo i w dobie internetu trzeba być bardzo ostrożnym.
Możesz sobie pomyśleć, że przecież kilka złotych mnie nie zbawi, skoro mogę wygrać dużo więcej! Tak… z Lotto jest tak samo. Niestety, administratorzy często żerują na naiwności graczy i wyłudzają pieniądze.
Jak nie płatne typy to jakie?
Darmowe albo po prostu swoje.
Podobnie jak z miejscami oferującymi płatne typy, znajdzie się podobna liczba z portalami z darmowymi analizami. Darmowe, nie oznacza w tym przypadku gorsze. W ich przypadku masz dostęp do pełnej historii i możesz przetestować usługi bez konieczności uiszczania żadnych pieniędzy. Najlepszym sposobem będzie przekonanie się samemu, czy to działa. Zacznij śledzić typy udostępniane przez dany podmiot i zobacz, czy analizy mają ręce i nogi, czy propozycje są logiczne. I jeśli się okaże, że tak jest, nie kopiuj ich. Myśl! Wykorzystaj jako inspirację, użyj statystyk, a nie bierz w ciemno bez większego zastanowienia. Rozumiem, że nie każdy ma wiedzę i pojęcie na temat danego sportu, jednak korzystanie z typów 1:1 na dłuższą metę nie ma sensu.
Warto też pamiętać, że obstawianie nie powinno być sposobem na zarabianie. To emocje sportowe są najważniejsze, a nie chęć wzbogacenia się na danym wydarzeniu. Często o tym zapominamy, a to bardzo duży błąd. Jeżeli już masz ochotę założyć się z bukmacherem o rezultat spotkania, pojedynku czy rywalizacji, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sam przeprowadził analizę.
Można wymieniać i wymieniać. Najważniejsze, żebyś znalazł swój sposób. Jednym wystarczy rzucenie okiem na ofertę, drudzy muszą spędzić długi czas nad statystykami, a trzeci pójdą za głosem serca. Nie ważne jak, ważne, żeby było zielono. I z głową.
