Mecz Gwiazd w NBA: obstawiać, czy nie obstawiać? Zapowiedź All Star Game
Już dziś Mecz Gwiazd, czyli crème de la crème All Star Weekend. O 2:00 na parkiet w Spectrum Center wyjdzie 24 koszykarzy, którzy zdaniem kibiców, dziennikarzy, zawodników i trenerów zasłużyli na udział w tym wydarzeniu. Pytanie, czy warto obstawiać to spotkanie?
Team Lebron vs Team Giannis
Na początek zacznijmy od tego, kto pojawi się na parkiecie:
Team LeBron:
Pierwsza piątka: LeBron James, Kevin Durant, Kyrie Irving, Kawhi Leonard, James Harden
Rezerwowi: Anthony Davis, Klay Thompson, Damian Lillard, Ben Simmons, LaMarcus Aldridge, Karl-Anthony Towns, Bradley Beal, Dwyane Wade
Trener zespołu: Mike Malone (Denver Nuggets)
Team Giannis:
Pierwsza piątka: Giannis Antetokounmpo, Stephen Curry, Joel Embiid, Paul George, Kemba Walker
Rezerwowi: Khris Middleton, Nikola Jokic, Russell Westbrook, Blake Griffin, D’Angelo Russell, Nikola Vucević, Kyle Lowry, Dirk Nowitzki
Trener zespołu: Mike Budenholzer (Milwaukee Bucks)
A nie Wschód i Zachód? Nie, bo od zeszłego roku nie ma już podziału na konferencje, tylko dwóch zawodników z największą liczbą głosów wybiera składy. W poprzednim sezonie ta zmiana wyszła na plus, bo po raz pierwszy od dawna mieliśmy wyrównane spotkanie. Ba, pod koniec było nawet trochę obrony! Poniżej masz dowód, żeby nie było, że kłamię:
Jak na razie Weekend Gwiazd nie rozpieszcza. Piątkowe spotkanie pierwszoroczniaków i drugoroczniaków było po raz kolejny nudnym pokazem wsadów. No, bo ile można. Niestety, efektownych dunków zabrakło tam, gdzie powinno być ich najwięcej, czyli w Konkursie Wsadów. Poza jednym, zwycięzcy, Hamidou Dialo, nad Shaqiem i paczką Dennisa Smitha Jr nad J Colem (J Cole sam prawie załadował!), to nie działo się nic specjalnego. Konkurs trójek był niezły i fajnie, że wygrał Joe Harris. Skills Challenge przyniósł nam coś, czego się nie spodziewaliśmy, czyli rzut na wygraną… z połowy.
Podsumowując, All Star Weekend w Charlotte do tej pory nie zachwycił. Czy coś się zmieni w tej kwestii? Może, ale nie miałbym zbyt wygórowanych oczekiwań. Lepiej się pozytywnie zaskoczyć.
Obstawiać, czy nie obstawiać: oto jest pytanie!
Rok temu górą był Team LeBron, który pokonał Team Curry. Teraz Stepha na stanowisku kapitana zastąpił Giannis Antetokounmpo, jednak bukmacherzy przewidują taki sam rezultat:
A kto na MVP? Zdaniem buków, Giannis. Kursy na MVP:
- G. Antetokounmpo: 4.50
- L. James: 4.75
- J. Harden: 5.50
- S. Curry: 7.50
- K. Walker: 11.00
Coś mi tu się gryzie – Antek ma być MVP, a jego drużyna przegra? Trudno wierzyć, że tę nagrodę dostanie ktoś, kogo drużyna dozna porażki. Według mnie całe to obstawianie tego typu eventów trochę mija się z celem. Na papierze skład LeBrona jest lepszy, ale tak samo było w meczu pierwszoroczniaków z drugoroczniakami. Pamiętaj, że koszykarze chcą się przede wszystkim nie zmęczyć i nie wiadomo, komu będzie zależało bardziej. To jest czysta spekulacja. Ja osobiście bym się wstrzymał od wskazywania zwycięzcy. Wiem, że tęsknicie za typowaniem NBA, ale to już wraca w czwartek. A wtedy ja też wrócę i będę miał dla Was świeżutkie analizy.