Eurowizja jak się bawicie? Dwa single z kursami 4.00 i 9.00 na sobotni finał!
Tego się zapewne nie spodziewaliście, ja też nie. Bukmacherzy oferują szerokie rynki na różne wydarzenia nie tylko sportowe, ale i społeczne, a jako że lubię wyzwania, to zmierzę się z typowaniem tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Muszę przyznać, że od wielu lat obserwuje to zjawisko i bardzo mnie ono ciekawi. W Polsce popularność naturalnie wzrasta dzięki sukcesom w edycji juniorskiej i tym samym mam nadzieję, że znajdzie się kilka osób, które chętnie podyskutują na naszej grupie o swoich odczuciach, co do tegorocznej edycji. Przygotowałem dwa ryzykowne single na sobotni koncert w Rotterdamie, zapraszam!
Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!
(Zwrot na konto bonusowe BETFAN)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie:
Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Co z tą Polską na Eurowizji?
Warto może zacząć od udziału polskiej delegacji w Holandii. Niestety zakończyła się ona już wczoraj i Rafał Brzozowski wraz ze swoim „The Ride” nie dostał się do wielkiego finału. Tym bardziej szkoda, ponieważ moim zdaniem drugi półfinał był na gorszym poziomie niż ten, który odbył się we wtorek i jakaś nutka nadziei się pojawiła, że obejrzymy naszych rodaków w sobotę. Tak się nie stało i po raz kolejny nie mamy swojego przedstawiciela podczas głównego koncertu. Dlaczego udało się ostatnio osiągać sukcesy w edycji juniorskiej, a w tej seniorskiej od lat odstajemy od innych nacji? Można naturalnie usprawiedliwiać się tym, że inne kraje na nas nie głosują lub obecna jest jakaś tam polityka, ale dobra piosenka i jej jeszcze lepsze wykonanie powinny się obronić i dać nadzieję na awans. Jeżeli w komentarzach przewyższają opinie, że chórki (głównie Paweł Skiba) zaprezentowały się lepiej od samego wykonawcy, to coś jednak jest nie tak. Zresztą odsłuchajcie sobie to sami. Miejmy nadzieje, że w przyszłej edycji będzie to już lepiej wyglądało.
Jak wyglądała droga finalistów?
Kwalifikować nie musiało się sześć nacji, w tym wielka piątka i gospodarz, a więc Hiszpania, Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy oraz Holandia. Z pierwszego półfinału awansowały Litwa, Rosja, Szwecja, Cypr, Norwegia, Izrael, Belgia, Azerbejdżan, Ukraina oraz Malta, a z drugiego San Marino, Grecja, Mołdawia, Islandia, Serbia, Albania, Portugalia, Bułgaria, Finlandia i Szwajcaria. Mamy więc 26 nacji, które zaprezentują nam się w najbliższą sobotę. Na poszczególne punkty złożyły się głosowania telewidzów oraz jurorów. Kolejność występów została już ustalone i można ją sobie sprawdzić na oficjalnych stronach konkursu. Ma ona jakiś tam wpływ na punktacje, ponieważ lepiej jest się pojawić na samym końcu niż początku, bo widz przed głosowaniem pamięta bardziej to wykonanie, które odbyło się później. Nie mniej jednak nie ma reguły, która daje gwarantowany sukces.
Skorzystaj z kodu promocyjnego od Fortuny już dziś!
Kto faworytem tegorocznej edycji?
Jeżeli spojrzymy sobie na kursy wystawione przez bukmacherów, to na pierwszy rzut oka wysuwają się dwa kraje: Francja oraz Włochy, a więc nacje, które nie miały możliwość zaprezentowania się w półfinałach. Urywki ich nagrań zostały jednak odtwarzane we wtorek i w czwartek, a na oficjalnych kanałach Eurowizji można obejrzeć sobie ich pełne utwory. Ja tutaj również mam jednego faworyta, a jest to zespół Måneskin ze swoim Zitti E Buoni.
Widzimy tutaj charakterystycznego wykonawcę, który wspomagany jest mocnym brzmieniem. Wiele przychylnych opinii można przeczytać na temat tej ekipy. Dlaczego moim zdaniem mają przewagę nad propozycją francuską, która również wydaje się być jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa? Włochy zapewne kojarzą się widzom Eurowizji z występem sprzed dwóch lat, gdzie ten kraj reprezentował Mahmood ze swoim Soldi. Tam o włos przegrali ze zwycięzcą Duncanem Laurence. Uważam, że po spokojnej piosence czas na coś bardziej szalonego. Często jest tak, że wygrane utwory się przeplatają. Raz zwyciężają ballady, a raz mocny rock lub pop. Ludzie w czasach koronawirusa spragnieni są pozytywnych emocji, a w dodatku reprezentanci Włoch są bardzo charakterystycznie ubrani. Występują zaraz po gospodarzach pod sam koniec, co też może mieć wpływ na głosowanie. Stawiam, że zespół Måneskin sięgnie po wygraną.
A może jakaś niespodzianka?
Potencjalnego zwycięzcę już mamy, czas na niespodziankę. Wpływ na głosowanie widzów mają także różne wydarzenia, które aktualnie dzieją się na świecie. Wiele mówi się ostatnio przecież w telewizji o Izraelu i tutaj widzę szansę dla Eden Alene.
Bardzo zdziwiły mnie kursy wystawione w stronę tej wokalistki. Po raz kolejny możemy oglądać bardzo charakterystyczną piosenkę, która bez problemu odnalazłaby się w radiowym świecie. W dodatku osoby, które oglądają dany występ, zapamiętują drobne szczegóły, a końcowy pisk taki na pewno jest. Można się śmiać z tego, ale na nagraniu widzimy, jak rozgrzewa tym publiczność zgromadzoną w hali w Rotterdamie. Pisałem powyżej, że moim zdaniem większe szanse na ewentualny sukces w tym roku mają utwory żywsze. Wartość 9.00 na to, że reprezentantka Izraela znajdzie się w czołowej 10 jest kusząca i warto się nad nią zastanowić.
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem promocyjnym BETFAN: 1600PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia
Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie:
Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
fot. Krzysztof Porebski
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze