Sydney FC po raz kolejny górą w Big Blue derby? Gramy Australię z AKO 2.82!
Dzisiaj przed nami o wiele więcej piłkarskich emocji i zaczynamy od Australii, która rozpoczyna swoją 23. kolejkę A-League. Emocji w tej lidze jest co niemiara, a spowodowane to jest walką o play-off, a także o półfinał fazy pucharowej. Chrapkę na pierwszą dwójkę ma ubiegłoroczny mistrz Sydney, który zmierzy się w Big Blue derby z Melbourne Victory. Czy gospodarze sięgną po kolejną wygraną z tym przeciwnikiem? Przygotowałem AKO w Forbet. Zapraszam do lektury i do sprawdzenia bonusów u tego bukmachera!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Sydney FC vs Melbourne Victory (19.05. godz. 11:05)
Gospodarze dosyć długo męczyli się w ostatniej kolejce z Western United. Byli o wiele lepszą drużyną, co pokazuje statystyka celnych strzałów. Licznik zatrzymał się na 12 i przy 15 rzutach rożnych obrazuje, jak wyglądał tamten mecz. Bohaterem został powracający po przygodzie w Indii Adam Le Fondre, który dosyć pewnie wykorzystał rzut karny. Ponowne przyjście Anglika do A-League z pewnością wzmocni Sydney FC i spowoduje, że walka o tron australijskiej ekstraklasy z Melbourne City nabiera rumieńców. Do końca sezonu zasadniczego zostało bardzo mało i warto zająć drugiej miejsce, aby od razu zapewnić sobie awans do półfinału i tym samym nie martwić się w ćwierćfinałach. Kolejny krok to pokonanie odwiecznego rywala w derbach Big Blue. Czy faworyci wywiążą się ze swojej roli i sięgną dzisiaj po wygraną?
Dla Victory kampania 2020/2021 dawno się skończyła, co widać po tabeli A-League. Znajdują się na samym dnie tej ligi i jest to spore rozczarowanie tych rozgrywek. Wiele osób uważało, że będą w stanie nawiązać walkę z najlepszymi, ale niestety te plany trzeba odłożyć na kolejny rok. Nie mniej jednak można jeszcze zaskoczyć w pojedynczych starciach i dobra okazja nadchodzi dzisiaj. Wygrana w Big Blue derby zawsze smakuje, nie zważając na to, gdzie się aktualnie znajdujesz. Wydaje się, że efekt nowej miotły u gości powoli wygasa i piłkarze coraz bardziej myślą o wakacjach. To powoduje brak skoncentrowania i motywacji na kolejne pojedynki. Dodatkowo bilans klubu z Melbourne jest ostatnio bardzo niekorzystny i dwie porażki z Sydney FC w tym sezonie to tylko potwierdzają. Czy dzisiaj pojawi się trzecia z rzędu?
Statistics:
- Ostatnie spotkanie Sydney FC w lidze zakończyło się zwycięstwem 1:0 z Western United
- Sydney FC znajduje się na 3. miejscu w lidze z dorobkiem 35 punktów
- Ich bilans meczów domowych to 5 zwycięstw, 4 remisy i 2 porażki
- Ostatnie spotkanie Melbourne Victory w lidze zakończyło się porażką 1:3 z Macarthur FC
- Melbourne Victory znajduje się na 11. miejscu w lidze z dorobkiem 15 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych to 1 zwycięstwo, 2 remisy i 8 porażek
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Sydney FC 1:0
- Pięć ostatnich spotkań, które rozgrywane były pomiędzy tymi drużynami na stadionie Sydney FC, zakończyły się 4 wygranymi gospodarzy i 1 zwycięstwem gości
Co obstawiać?
Jestem zdania, że aktualni mistrzowie australijskiej ekstraklasy poradzą sobie ze swoim przeciwnikiem. Przyjście Adama Le Fondre może dać nowy impuls gospodarzom, co pokazał mecz z Western United. Dla Melbourne Victory sezon już się praktycznie zakończył i czeka ich dogranie tej kampanii. Korzystam z zakładów w Forbet i pobieram zwycięstwo faworytów wraz z ich overem 4.5 rzutów rożnych. Uważam, że od początku zdominują swoich rywali i tym samym pokryją tę linię. Komplet oczek gospodarzy w tę środę jest bardzo możliwy.
Skorzystaj z kodu promocyjnego w Forbet!
Perth Glory vs Adelaide United (19.05. godz. 13:20)
Przenosimy się do Perth, gdzie miejscowe Glory się odrodziło. Wydawało się jeszcze niedawno, że gospodarze nie mają większych szans na play-off, a tutaj proszę, trzy wygrane z rzędu spowodowały ich awans w tabeli. Co ważne, cały czas liczą się w walce o czołową szóstkę i nie są wcale na straconej pozycji. Trzy oczka straty do Brisbane Roar powodują, że kibice z nadzieją mogą spoglądać na najbliższe rozstrzygnięcia. Aby jednak zachować tę możliwość, trzeba pokonać dzisiejszego rywala i skupiać się na kolejnych wyzwaniach. Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ ich środowy rywal również prezentuje się całkiem nieźle i także ma swoje plany. Doświadczony duet Andy Keogh i Bruno Fornaroli może jednak namieszać w stawce. Czy ta dwójka da kolejną wygraną Perth Glory?
Po drugiej stronie barykady mamy The Reds, którzy wreszcie sięgnęli po wygraną. Długo kazali na siebie czekać, ale zwycięstwo 1:0 z Brisbane Roar dała nieco spokoju w szeregach przyjezdnych. Trzeba przyznać, że mieli sporo szczęścia, bo rzut karny został niewykorzystany przez Josepha Champnessa i kto wie, jak potoczyłyby się losy tamtej rywalizacji, gdyby gol wtedy padł. Ekipa z Adelaide ma już praktycznie zapewniony udział w fazie play-off, nie mniej jednak warto powalczyć jeszcze o drugie miejsce i tym samym o bezpośredni awans do półfinałów. Niestety United o wiele lepiej czuje się u siebie niż na wyjazdach, co pokazuje bilans starć. Czy dzisiaj zaprzeczą tej statystyce? O tym przekonamy się po południu.
Statistics:
- Ostatnie spotkanie Perth Glory w lidze zakończyło się zwycięstwem 5:1 z Western Sydney Wanderers
- Perth Glory znajduje się na 9. miejscu w lidze z dorobkiem 28 punktów
- Ich bilans meczów domowych to 6 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki
- Ostatnie spotkanie Adelaide United w lidze zakończyło się zwycięstwem 1:0 z Brisbane Roar
- Adelaide United znajduje się na 4. miejscu w lidze z dorobkiem 35 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych to 3 zwycięstwa, 2 remisy i 6 porażek
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Perth Glory 2:1
- Pięć ostatnich spotkań, które rozgrywane były pomiędzy tymi drużynami na stadionie Perth Glory, zakończyły się 2 wygranymi gospodarzy, 2 remisami i 1 zwycięstwem gości
Co obstawiać?
Tutaj połączyłem kilka zdarzeń, ponieważ jestem zdania, że możemy spodziewać się ciekawej rywalizacji. Uważam, że zobaczymy klasycznego BTTSa, minimum osiem rzutów rożnych i dwie kartki. Przede wszystkim liczę na gospodarzy, którzy mają nadzieję na zameldowanie się w czołowej szóstce. Aby tak się stało, muszą wygrywać i liczyć na potknięcia przeciwników. The Reds nie odpuszczą i z ich strony także możemy spodziewać się ataków. Liczę na ofensywne widowisko, gdzie każdy z powyższych warunków zostanie spełniony.
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
- Kliknij ForBET opinie i sprawdź naszą recenzję tego bukmachera.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
fot. Xinhua
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze