Trzy typy w jednym kuponie i gramy kurs @3.95 – do wygrania 347 PLN!

Passa dobrej skuteczności z naszej strony się skończyła. Wczorajsze 1/3 nas zasmuciło, ale dzisiaj wracamy, żeby się odbić i wrócić do optymalnej formy! Na pierwszy ogień typujemy starcie Brazylii z Kostaryką, następnie analiza meczu Nigerii z Islandią, a na koniec dnia Serbia kontra Szwajcaria.

Większość statystyk pochodzi z darmowego Skarbu Typera – MŚ 2018 od Zagranie!
Pobierz ponad 130 stron w PDF

Typ na mecz Serbia vs Szwajcaria jest dostępny tylko w Totolotku.
Zarejestruj się – kod promocyjny: 1111PLN

Totolotek odbierz bonus

Możemy porozmawiać – dołącz do darmowej grupy typerskiej Zagranie na Facebooku!

Wchodzę do grupy

Kliknij i rozwiń poniższe zakładki \/Analizuje: Mateusz Nowak

Brazylia

Canarinhos w pierwszym meczu rozegranym na rosyjskich boiskach nie porwali publiki. Szwajcarzy to oczywiście mocny rywal, jednak zespół nie przeniósł formy ze spotkań sparingowych na grę o punkty. Ozdobą pojedynku była bramka Philippe Coutinho, ale nie była to Brazylia jakiej oczekiwał cały piłkarski świat. Warto zaznaczyć również, że mocno chwalona defensywa tym razem zawiodła. Błąd Joao Mirandy wykorzystał Zuber. Brazylijska federacja złożyła protest dotyczący tej sytuacji zarzucając złe sędziowanie, jednak kontakt między piłkarzami był minimalny, takich rzeczy się po prostu nie gwiżdże. Jeśli szukać kogoś, kto rozczarował w szeregach drużyny z Kraju Kawy to z pewnością Neymar. Gwiazdor PSG wdawał się w wiele bezsensownych pojedynków. Woził piłkę i chciał udowodnić rywalom, że łatwo ich okiwa, ale nic z tego nie wynikało. Rozczarowujący mecz zaliczył również Gabriel Jesus, którego w końcówce zastąpił Roberto Firmino. Brazylii podejdzie do drugiego spotkania na musiku. Podopieczni Tite muszą wygrać, ale nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza. Warto zaznaczyć, że bramka zdobyta przez Szwajcarów była pierwszym golem, który wpuścili Brazylijczycy od przeszło 540. minut. Moim zdaniem w rywalizacji z Kostaryką wrócą do dobrej dyspozycji i zachowają czyste konto. W poprzednich latach Canarinhos przystępowali do mundialu z pragnieniem zwycięstwa, ale ta drużyna była naszpikowana gwiazdami, które nie tworzyły drużyny. Tym razem jest inaczej, dlatego też mimo remisu w pierwszej rywalizacji brałbym to raczej za wypadek przy pracy. Brazylijczycy w całych eliminacjach przegrali jedno spotkanie, jednak pod wodzą Tite nie odnieśli porażki w meczu o punkty. Jedyna klęska z udziałem tego szkoleniowca miała miejsce w towarzyskim starciu z Argentyną rok temu. Brazylijska prasa donosi, że nie będzie żadnych zmian personalnych w wyjściowym składzie. Canarinhos mają dalej trzymać się ustawienia 4-1-4-1, które przyniosło spodziewane efekty w poprzednich meczach.

Kostaryka

Kostaryka w pierwszym meczu dzielnie walczyła z reprezentacją Serbii, ale kluczowym momentem było kapitalne uderzenie z rzutu wolnego Aleksandara Kolarova, przy którym nawet taki specjalista jak Keylor Navas nie miał nic do powiedzenia. Piłkarze Oscara Ramireza nie mają korzystnej passy, ponieważ przegrali trzy ostatnie spotkania, w których zdobyli raptem jedną bramkę, a patrząc szerszą perspektywą w siedmiu z dziewięciu poprzednich przypadków schodzili z boiska pokonani. Do tej pory oba zespoły zmierzyły się siedem razy. Sześć triumfów Brazylii i jedno zwycięstwo Kostaryki w 2011 roku. Tylko jedno z ostatnich ośmiu starć z udziałem Los Ticos zakończyło się wynikiem BTTS. Wszystko wskazuje tutaj na to, że będziemy świadkami jednostronnego widowiska. Podopieczni Oscara Ramireza prawdopodobnie wyjdą na murawę z myślą o kurczowej defensywie. Możemy być świadkami podobnej rywalizacji jak w środowy wieczór, gdy Hiszpanie mierzyli się z Iranem. Atutem Los Ticos na pewno będzie doświadczenie, ponieważ wyjściowy skład tego zespołu jest złożony i oparty głównie na piłkarzach, którzy dotarli do ćwierćfinału mundialu w 2014 roku. Mocnymi punktami w ekipie Ramireza powinni być Giancarlo Gonzalez i Cristian Gamboa, którzy zebrali wiele pochlebnych opinii za swój mecz z drużyną Mladena Krstajicia. Mimo wszystko największa odpowiedzialność spocznie na barkach Keylora Navsa, który będzie miał za zadanie powstrzymać Brazylijską nawałnicę. Formacja 5-4-1, której użyli w pierwszym meczu doskonale obrazuje nam pomysł z jakim ten zespół przyjechał na mundial. Przede wszystkim nie tracić goli, a z przodu może coś się uda stworzyć.

Statystyki:

  • Kostaryka przegrała trzy ostatnie mecze.
  • Brazylia zagrała na zero z tyłu w pięciu z sześciu ostatnich spotkań.
  • Do tej pory oba zespoły zmierzyły się siedem razy.
  • Sześć triumfów Brazylii i jedno zwycięstwo Kostaryki w 2011 roku.
  • Tylko jedno z ostatnich ośmiu starć z udziałem Los Ticos zakończyło się wynikiem BTTS.
  • Brazylijczycy w całych eliminacjach przegrali jedno spotkanie, jednak pod wodzą Tite nie odnieśli porażki w meczu o punkty.
  • Jedyna klęska z udziałem tego szkoleniowca miała miejsce w towarzyskim starciu z Argentyną rok temu.
  • Najlepszym strzelcem wśród powołanych Brazylijczyków jest Neymar z 53. trafieniami.
  • Po stronie Kostaryki przewodzi Bryan Ruiz, który 23. razy trafiał do siatki rywali.
  • Brazylia straciła tylko 11 bramek w 20 spotkaniach eliminacyjnych.
  • Canarinhos w eliminacjach zanotowali siedem wyników BTTS.
  • Więcej niż jedną bramkę w meczu Brazylia straciła ostatni raz w 30 marca 2016 roku.
  • Canarinhos stracili tylko trzy gole w ostatnich 11 spotkaniach.

Brazylia – Kostaryka, przewidywane składy:

Brazylia: Alisson – Danilo, Thiago Silva, Miranda, Marcelo, Paulinho, Casemiro, Coutinho, Willian, Gabriel Jesus, Neymar

Kostaryka: Navas – Acosta, Gonzalez, Duarte, Gamboa, Borges, Guzman, Calvo, Ruiz, Venegas, Urena.

Podsumowanie

Przechodząc do typu na to spotkanie, kierujemy naszą uwagę w stronę czystego konta Canarinhos. Szczelna defensywa to kluczowa sprawa, do której Tite przykłada wielką uwagę. Bramka zdobyta przez Szwajcarów nie może zaburzyć nam obrazu obrony Brazylii. Moim zdaniem zdecydował tam przypadek i nie ma co tego roztrząsać. Kostaryka w pierwszym meczu nie potrafiła zdobyć bramki. Podopieczni Oscara Ramireza grają formacją 5-4-1, która mocno ogranicza ich ofensywne atuty. W tym meczu nie ma sensu się bawić w handicapy, co pokazuje choćby starcie Hiszpanii z Iranem, więc typujemy, że gole padną tylko ze strony Brazylii.

Zdarzenie: Brazylia vs Kostaryka
Typ: Strzelą tylko gospodarze
Kurs: 1.65 Totolotek

Nigeria

Dzisiaj czeka nas również dokończenie rywalizacji w grupie D. We wczorajszym spotkaniu na szczycie zmierzyły się reprezentacje Chorwacji i Argentyny. W Wołgogradzie zmierzą się Nigeria z Islandią. Piłkarze z Afryki będą w tym meczu na musiku, ponieważ przegrali pierwsze starcie. Podopieczni Gernota Rohra nie zaprezentowali się wybitnie w pojedynku z Hrvatską. Teraz zadanie wydaje się nieco łatwiejsze, ale tylko na papierze, ponieważ Islandia wygrała grupę eliminacyjną, w której mierzyli się właśnie z ekipą Chorwacji. Patrząc na indywidualności w składzie Nigerii trzeba przyznać, że mają jeden z największych potencjałów wśród afrykańskich drużyn, jednak moim zdaniem ten zespół nie tworzy na boisku kolektywu. Między formacjami występuje sporo dziur. Ustawianie Johna Obi Mikela na pozycji numer 10, nie jest zbyt mądrym wyborem. Były pomocnik Chelsea zdecydowanie więcej mógłby dać drużynie u boku Ndidi’ego, a dzięki temu Iheanacho mógłby grać od początku. Patrząc na osiągnięcia tego zespołu z eliminacji można zauważyć, że nie przegrali meczu, jednak już pierwsze mundialowe starcie odpowiednio sprowadziło ich na ziemie. Ciekawostką z naszego skarbu kibica jest fakt, że Nigeryjczycy nigdy nie zakończyli mundialu z zerowym dorobkiem punktowym, bo nawet jeśli odpadali w fazie grupowej mistrzostw świata, to zaliczali chociaż remis. Patrząc na statystyki Super Orlów z eliminacji łatwo dojść do wniosku, że nie lubią zbytnio rzutów rożnych. Podopieczni niemieckiego szkoleniowca w tym aspekcie są bardzo underowi, ponieważ osiągali średnio 2.9 kornera na mecz. Nigeryjczycy w ostatnim czasie mają wiele problemów, które sprawiają, że nie będą faworytem w meczu z bojowo nastawioną reprezentacją Islandii.

Islandia

Strakarnir okkar – takim przydomkiem są określani piłkarze reprezentacji Islandii, która jest najmniejszym krajem biorącym udział w tegorocznym mundialu. W tłumaczeniu na język polski oznacza to zwrot “Nasi chłopcy”. Trzeba przyznać, że idealnie pasuje do tego zespołu, ponieważ obecnie są na ustach fanów z całego świata. Piłkarze z wyspy lodu i ognia po raz pierwszy pokazali się światu na Euro 2016, gdzie odprawili z kwitkiem Anglików i skończyli zmagania na fazie ćwierćfinałów. Udział na Mistrzostwach Świata w Rosji to dla nich wydarzenie bez precedensu, ponieważ jest to ich debiut. Już w pierwszym meczu pokazali, że nie mają zamiaru być kopciuszkiem na największej piłkarskiej imprezie międzynarodowej. Remis z faworyzowaną Argentyną to doskonała pozycja wyjściowa, jednak trzeba jeszcze wykonać dwa milowe kroki, aby wyjść z grupy. Islandczycy w eliminacjach słynęli z małej liczby bramek, która padała w spotkaniach z ich udziałem. Stracili ledwo siedem goli, co trzeba uznać za wielki wynik, jednak zdobycie 16. nie powala na kolana. Kto w ich szeregach zasłużył na największe uznanie po pierwszym meczu? Przede wszystkim cała drużyna, która od pierwszej do ostatniej minuty realizowała powiedzenie “jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Gdybym miał wskazać jedną, konkretną postać to z pewnością mój głoś poszedłby w stronę bramkarza. Hannes Thor Halldorsson dwoił się i troił między słupkami, a obroniony rzut karny Leo Messiego tylko to potwierdza. Spodziewam się tutaj wyrównanej rywalizacji, w której może zdecydować jedna bramka, jednak faworytem tej rywalizacji będzie Islandzki kolektyw, który już nie raz pokazał pazur w ważnych spotkaniach.

Statystyki:

  • Obie drużyny mają za sobą serię spotkań bez wygranej.
  • Nigeryjczycy nie wygrali żadnego z sześciu poprzednich meczów.
  • Super Orły ostatnie zwycięstwo odnieśli w marcowym meczu towarzyski, gdzie pokonali reprezentację Polski (1:0).
  • Islandia ostatni raz schodziła z boiska jako zwycięzcy – w styczniu, gdy pokonali Indonezję 4:1.
  • Od tego czasu w pięciu następnych meczach zanotowali trzy porażki i dwa remisy.
  • Nigeryjczycy mieli średnio 2.9 rzutu rożnego na mecz w eliminacjach.
  • Super Orły nie przegrały żadnego meczu w eliminacjach.
  • Nigeria przegrała w trzech ostatnich meczach.
  • Super Orły nie zdobyły bramki od 180. minut.
  • Cztery ostatnie potyczki Islandii kończyły się wynikiem BTTS.
  • Sześć z siedmiu ostatnich spotkań Islandczyków to rezultaty over 2,5 gola.
  • Do tej pory oba zespoły nie miały okazji się zmierzyć.
  • Najlepszym strzelcem Islandii jest Gylfi Sigurdsson z dorobkiem 18. trafień.
  • W ekipie Super Orłów prowadzi Victor Moses z 11. bramkami.

Nigeria – Islandia, przewidywane składy

Nigeria: Uzoho – Idowu, Balogun, Troost-Ekong, Shehu – Etebo, Ndidi – Moses, Mikel, Iwobi – Ighalo

Islandia: Halldorsson – Magnusson, R. Sigurdsson, Arnasov, Saevarsson – Bjarnason, Hallfredsson, Gunnarsson, Gislason – G. Sigurdsson – Finnbogason

Podsumowanie

Na ten mecz mamy dla Was dwie propozycje typów. Nigeryjczycy w ostatnim czasie grają zdecydowanie poniżej oczekiwań, dlatego stawiamy, że nie wygrają tego spotkania. Islandia pokazała charakter w meczu z Argentyną, więc dlaczego mieliby ulec Super Orłom? Co więcej, piłkarze z wyspy lodu i ognia w eliminacjach doznali tylko jednej porażki. Pierwsza nasza propozycja to podpórka na Islandię po kursie 1.45. Kusząca jest również opcja ze zwycięstwem podopiecznych Hallgrimssona zabezpieczona zwrotem w przypadku remisu. Otrzymujemy tutaj przelicznik 1.69, który może być ciekawą opcją dla osób lubiących większe ryzyko.

Zdarzenie: Nigeria vs Islandia
Typ: 02
Kurs: 1.45 Totolotek

Analizuje: Wiktor Wojtkowski

Serbia

Serbowie na mistrzostwach świata rozegrali dopiero jeden mecz, a Aleksandar Kolarov już zdążył zostać bohaterem narodowym. Wszystko za sprawą pięknego gola z rzutu wolnego na wagę trzech punktów w meczu z Kostaryką.

Jak Matić i spółka zagrali ze swoim poprzednim przeciwnikiem? Wolno. Trzeba przyznać, że jest to bardzo fizyczna drużyna, brakuje tam przyśpieszenia tempa i kreatywności w ofensywie. Zawodnikiem, który rwał najwięcej był Tadić z Southampton i wielki Mitrović. Ten pierwszy grał naprawdę aktywnie, z dobrym dryblingiem. Zabrakło ostatniego podania, skrzydłowy był podwajany, czasem potrajany. Mitrović to już przykład typowego walczaka fizycznego, który barkami zdobywał teren. Zmarnował też jedną, konkretną setkę.

Gdyby nie ta bramka Kolarova to mecz zakończyłby się bezbramkowym remisem i wspominałbym go jako jeden z nudniejszych na MŚ 2018. Serbom udało się dojść do kilku sytuacji przez nieporadność defensywną Kostaryki. W pierwszej połowie oglądaliśmy głównie wrzutki z 30-40m. od 34-letniego Ivanovicia. Zwycięzcy meczu stworzyli sobie 10 sytuacji, mniej lub bardziej groźny, z czego tylko trzy zakończyły się celnymi strzałami na bramkę.

Koniec końców, trzeba jednak oddać piłkarzom trenera Krstajica, że po objęciu prowadzenia w 56. minucie nie dopuścili rywali do sytuacji podbramkowych i utrzymali wynik. Jednak już na początku meczu kostarykański napastnik dostał prostopadłą piłkę, po której mógł wyjść sam na sam ze Stojkoviciem, ale źle przyjął piłkę.

Już po pierwszych minutach odniosłem wrażenie, że Serbia nie gra wielkiego futbolu. Defensywa nie wygląda najszczelniej. Jeśli ktoś z Was pamięta Kostarykę z mundialu 2014, to może o niej zapomnieć. Jak przewidywałem w Skarbie Typera, to nie jest ta sama ekipa co wtedy. Nie mają w sobie już tej przebojowości.

Reasumując. Serbia mnie nie przekonała, pomimo posiadania w składzie naprawdę doświadczonych (Kolarov, Matić, Ivanović), ale także młodych i utalentowanych piłkarzy (Milinković-Savić, Tadić, Mitrović).

Szwajcaria

Helweci to sprawcy niespodzianki (?) w pierwszym meczu przeciwko Brazylii. Remis 1:1 z Canarinhos to wynik, który przed spotkaniem Szwajcarzy braliby pewnie w ciemno. Ale ten rezultat to nie jest żaden fart. Behrami był koszmarem Neymara i znacznie przyczynił się do aż 11 fauli (najwięcej w historii MŚ!) na gwiazdorze PSG. Oprócz tego popełnił jednak błąd, bo nie stał dostatecznie blisko Coutinho i pozwolił mu na oddanie markowego strzału z rogu pola karnego, co zakończyło się stratą bramki.

Jeśli jednak przyjrzelibyśmy się statystkom Szwajcarii, to okazuje się, że może to nie była aż taka niespodzianka. Xhaka i spółka przegrali tylko jeden z ostatnich 15 meczów. To jest imponująca seria. Ulegli tylko Portugalii, ale potrafili ją również pokonać (w eliminacjach do MŚ). Hiszpania również nie dała rady wygrać z piłkarzami Petkovicia.

Szwajcarzy grali przeciwko Brazylii defensywnie, co oczywiste i nikogo nie powinno dziwić. Jest to jedna z lepszych formacji obronnych w Europie i być może na świecie. 0,7 traconych bramek na mecz w europejskich eliminacjach do wynik bardzo godny.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Helweci nie potrafili realnie zagrażać Alissonowi, którego zmusili tylko do jednej interwencji. Shaqiri z kolegami oddali tylko dwa celne strzały na bramkę rywala, jeden z nich był skuteczny. Gol padł po stałym fragmencie gry, do piłki najwyżej wyskoczył Zuber.

Po remisie z Canarinhos czas na trzy punkty? Niekoniecznie. Drugi remis nie będzie dla podopiecznych Petkovicia najgorszy. Mają przed sobą Kostarykę, z której słabości na pewno zdają sobie sprawę. Nie chcę tutaj przesadnie kalkulować, ale nie widzę tutaj rwanego pojedynku.

Kluczem dla Szwajcarów będzie pominięcie środka pola, gdzie czyści Matić z Milivojeviciem. Szybka gra skrzydłami i wzięcie w obroty Ivanovicia czy Kolarova to szansa dla Shaqiriego i Zubera.

Statystyki:

  • Serbia oddała tylko trzy celne strzały na bramkę Kostaryki
  • Szwajcaria oddała tylko trzy celne strzały na bramkę Brazylii
  • Szwajcarzy przegrali tylko raz na ostatnie 15 meczów
  • Serbia wygrała dwa ostatnie mecze, z Boliwią i Kostaryką
  • W ostatnich czterech meczach Szwajcarii padała poniżej 2,5 gola
  • Serbia traciła średnio gola na mecz w kwalifikacjach do MŚ, a Szwajcaria tylko 0,7

Podsumowanie

Obie drużyny grają twardo w obronie i skupiają się na zabezpieczaniu tyłów, a dopiero później na ataku. W tym spotkaniu będzie bardzo ciężko o sytuacje bramkowe, o celne strzały, przy których bramkarze będą mieli okazje się wykazać. Dlatego typuję, że w meczu padnie mniej niż 8,5 celnych uderzeń na bramkę.

Zdarzenie: Serbia – Szwajcaria
Typ: poniżej 8,5 celnych strzałów na bramkę
Kurs: 1.65 Totolotek

Dla odważnych polecam linię 7,5 z kursem 2.15.Naszym zdaniem kupon wygląda naprawdę ciekawie. Dajcie znać w komentarzach co o tym sądzicie i przede wszystkim co obstawiacie! Powodzenia i oby z fartem.

.