Mediolańczycy tym razem z kompletem punktów? Gramy Serie A o 244 PLN
Na piątek zaplanowano dwa starcia 27. kolejki Serie A. Zmierzą się w nich oba zespoły ze stolicy Lombardii, Mediolanu. Milan podejmie na San Siro Udinese, zaś Inter w delegacji zmierzy się z Genoą. W ubiegłej kolejce cała czołówka solidarnie traciła punkty. A czy tym razem faworyci podołają swoim rolom? Okaże się wieczorem! Zapraszam do analizy i życzę miłej lektury!
AC Milan vs Udinese Calcio
Pierwszym rozpatrywanym w niniejszej analizie meczem będzie rozgrywane o godzinie 18:45 na San Siro starcie Milanu z Udinese. Sprawdź, gdzie znaleźć transmisję tego meczu na żywo. Od sezonu 2018/19 zespoły te rozegrały ze sobą siedem starć, każde w ramach Serie A. Trzy z nich padło łupem Milanu, w jednym przypadku górą była drużyna z Udine, zaś trzykrotnie doszło do podziału punktów. W rundzie jesiennej bieżącej kampanii na Dacia Arena padł wynik 1-1.
Drużyna Rossonerich może mówić o sporym szczęściu. Zanotowany w ubiegłej kolejce remis 2-2 z Salernitaną mógł skończyć się dla nich utratą pozycji lidera ligi, poprzednia seria spotkań okazała się wyjątkowa, bowiem żadna z drużyn, które zajmują pierwsze siedem miejsc w ligowej tabeli, nie wygrała swojego meczu, w związku z czym nie doszło do żadnych przetasowań w czołówce. Niemniej wpadka ta jest kolejnym niebezpiecznym sygnałem dla zespołu Stefano Piolego, wszak nie tak dawno, bo w połowie stycznia przegrał on u siebie 1-2 ze Spezią. Zespół, który marzy o wywalczeniu scudetto musi wygrywać mecze takie jak ten, bowiem może się okazać, że do ostatecznego tryumfu zabraknie kilku punktów, które należało zdobyć właśnie w starciach z niżej notowanymi rywalami. Przed Mediolańczykami teraz jednak okazja do rehabilitacji, ponieważ podejmą oni u siebie Udinese. Pomimo notowanych co jakiś czas wpadek, Rossoneri są zespołem dobrze zorganizowanym i przede wszystkim skutecznym w ataku. Potwierdza to liczba 52 bramek w 26 meczach. Trener Stefano Pioli potrafi wykrzesać ze swoich podopiecznych naprawdę wiele, co sprawia, że mają oni szanse na zdobycie scudetto.
Będące ligowym dinozaurem Udinese (27. sezon w Serie A) przez wiele lat było typowym przeciętniakiem. Tym razem jednak zespół prowadzony przez Gabriele Cioffiego zajmuje 16. miejsce w tabeli Serie A i tak na dobrą sprawę jest jedną z ekip broniących się przed spadkiem. Ewentualna degradacja Zebrette do Serie B byłaby po pierwsze zaskoczeniem, a po drugie sporą stratą dla ligi, ponieważ ich obecność w elicie urosła już niemalże do miana legendy. Klub z Udine w ostatnim czasie prezentuje się mocno w kratkę. Choć zanotowany przed tygodniem remis powinien być postrzegany raczej w kategoriach sukcesu, tak porażka 0-4 z Hellasem, która miała miejsce dwie kolejki temu, jest absolutną klęską. Zarówno wyniki, jak i przebieg tych meczów wyraźnie pokazuje, że Udinese ma spore problemy z ustabilizowaniem formy i jest zespołem bardzo nieprzewidywalnym. Jego potencjał może i jest dość wysoki, jednak rzadko kiedy gra on na sto procent możliwości.
Co typuję?
Widoczne wyżej kursy, wystawione przez bukmacherów na mecz Milanu z Udinese pokazują, że faworytami w tej rywalizacji będą gospodarze. Dysponują oni wprawdzie zespołem lepszym (przynajmniej na papierze) i powinni poradzić sobie z niżej notowanym rywalem. Typując, zastosuję jednak tzw. podpórkę w obawie przed kolejną utratą punków Rossonerich. Korzystając z dostępnego w BETFAN Betbuildera, dołożę do niej over 1,5 gola Milanu. Gospodarze są zespołem bardzo bramkostrzelnym, a podopieczni trenera Cioffiego zwykle mają problemy defensywne i popełniają w niej indywidualne błędy. Wygenerowany kurs wydaje mi się bardzo korzystny, dlatego z chęcią otworzę nim nasz dzisiejszy kupon. Załóż konto w BETFAN z naszym kodem promocyjnym i zagraj proponowany wyżej typ bez ryzyka do 600 PLN!
Genoa CFC vs FC Internazionale Milano
O godzinie 20:45 na Stadio Luigi Ferraris ekipa Genoi podejmie mistrza Italii, Inter. Zobacz, gdzie możesz znaleźć transmisję tego spotkania, jeżeli chciałbyś je obejrzeć na żywo. Na przestrzeni trzech sezonów wstecz drużyny te stoczyły ze sobą siedem pojedynków. Za każdym razem górą w nich byli Nerazzurri, którzy wygrywali bez straty gola. Czy Genoa przedłuży fatalną passę gier z Interem? Przekonamy się o tym już wkrótce.
Grifone grają w Serie A nieprzerwanie od sezonu 2007/08. Przez cały ten czas są zespołem, który walczy głównie o utrzymanie. Wyjątkami są pod tym względem kampania 2008/09, kiedy to pod wodzą Giana Piero Gasperiniego zespół ten zajął czwarte miejsce w lidze oraz szósta lokata w sezonie 2014/15. Pozostałe lata to w większości kiepska gra, tułaczka po dolnych rejonach tabeli i walka o podtrzymanie obecności w elicie aż do ostatniej kolejki. Tym razem jest podobnie, a nawet gorzej, bo Genoa zajmuje przedostatnie, 19. miejsce w tabeli Serie A z dorobkiem o dwa punkty większym niż będąca a na dnie stawki Salernitana. Strata do „bezpiecznej” strefy wynosi w tym momencie sześć punktów, a wirtualnie jest jeszcze większa, ponieważ Venezia ma do rozegrania jeden mecz zaległy. Wskutek fatalnej gry piłkarzy Genoi w klubie doszło już do dwóch przetasowań na pozycji trenera, a aktualnie szkoleniowcem zespołu jest Niemiec: Alexander Blessin. O ile udało mu się opanować problemy defensywne, o tyle Grifone w dalszym ciągu praktycznie nie strzelają bramek. W 10 ostatnich meczach zaledwie sześciokrotnie skierowali piłkę do siatki. Z taką dyspozycją pod bramką rywala o utrzymanie raczej trudno, więc należy spodziewać się, że ekipa z Ligurii kolejny sezon rozpocznie w Serie B.
Nerazzurri wyraźnie wpadli w dołek formy. Jego pierwszym symptomem była porażka 1-2 w derbach z Milanem, a jego pełny wyraz otrzymaliśmy w ubiegłym tygodniu, kiedy to podopieczni Simone Inzaghiego przegrali 0-2 z Liverpoolem w Lidze Mistrzów, nie oddając nawet celnego strzału, a potem doznali porażki (również 0-2) w domowym starciu ligowym z Sassuolo. Inter miał szansę wrócić na pozycję lidera ligi, ale w wyniku tej wpadki zaprzepaścił ją i wciąż znajduje się za Milanem. Walka o zdobycie scudetto jest bardzo wyrównana i bardzo możliwe, że toczyć będzie się do ostatniej kolejki. Każdy punkt będzie w tym kontekście na wagę złota i wszyscy w Interze doskonale zdają sobie z tego sprawę. Mimo wpadek, jest to drużyna, która ma sporą moc w ataku i nieustannie stwarza sobie sytuacje bramkowe. Na przestrzeni całego sezonu Inter zdobył aż 55 goli, co czyni go najlepszą ofensywą ligi. Mecz z mającą ogromne problemy Genoą może być zatem dobrą okazją na przełamanie serii trzech ligowych meczów bez zwycięstwa.
Co typuję?
Wyraźnymi faworytami tego starcia będą przyjezdni. Podobnie jednak, jak w przypadku wcześniej analizowanego meczu, zagram tutaj w systemie „podwójnej szansy” i do typu na zwycięstwo Interu dorzucę remis. Biorąc z kolei pod uwagę fakt, że jedni i drudzy mają ostatnio kłopoty ze skutecznością, dobrym wyborem wydaje się być under 3,5 gola, który również będzie elementem zagranego przeze mnie zakładu. W żadnym z 10 ostatnio rozegranych meczów w sumie przez oba zespoły nie padły więcej niż trzy gole. Proponowany przez BETFAN kurs na takie połączenie jest warty podejmowanego ryzyka i dlatego to właśnie nim zamykam dzisiejszego dubla. Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Francesco Scaccianoce / IPA / Sipa / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze